Skocz do zawartości

Szczupaki 2020


przemyslaw_pajak

Rekomendowane odpowiedzi

Baby Shad to guma mojej własnej produkcji. Wyprodukowana 2 sezony temu przemyślana konstrukcja, która po drobnych przeróbkach została wprowadzona do sprzedaży w zeszłym sezonie.

Niedługo pojawi się masa materiałów z łowienia, niestety wszystko czeka gdyż nie jestem w stanie produkować ich w ilościach jakie bym chciał.

Raporty z rybami na Baby Shady spływają z całej Europy. Mimo jej wielkości przynęta często jest połykana tak, że się to wydaje nie możliwe :o tak jak na tym filmie mojego klienta z Holandii - https://business.facebook.com/melhandmadelures/videos/2377457652566021/

Tutaj krótki filmik z mojego pierwszego łowienia na skończoną wersję Baby Shadów, jeszcze nie miałem odpowiedniego sprzętu, stąd stała szpula i Best Master.

 

https://youtu.be/yyiOgi8zB5w

post-49629-0-33248300-1591718803_thumb.jpgpost-49629-0-80856000-1591718818_thumb.jpg

Pozdr
M

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwa się wzięła od gabarytów :) kumpel zapytal jak nazwę swoje "maleństwo" i od razu sie zapaliła lamka, że jak maleństwo to musi być baby :) 
Klienci już pytają o Mamę Shada, niestety w warunkach domowych to dość ciężki temat :) 

 

Pozdr

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 118cm ważył 11,5kg qrwa był naprawdę gruby

 

Irlandzkie szczupaki są dość ciężkie. Niedawno skończyłem łajbę więc teraz będę miał wagę na łódce zawsze i ryby powyżej 115cm będę się starał ważyć żeby mieć pojęcie ile taka ryba może ważyć. W 2015 roku złowiłem rybę 117cm, która była tak gruba (nie tłusta, po prostu okrągła/nabita), że musiała ważyć co najmniej 15kg. Czasami się trafiają ryby tłuste, takie co to się wylewają na rękach gdy je podnosimy do fotki i ryby grube nabite, zastanawia mnie dość mocno, które są cięższe. Dlatego będę się starał ważyć jak najwięcej ryb. 

 

Poniżej kolejny mały spojler. Miarka ta ma prawie 40cm szerokości ;)

 

post-49629-0-35307100-1592773956_thumb.jpg

 

Pozdr

M

 

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koleżanki i koledzy nigdy nie chwaliłem się tu rybkami na forum ale mam kilka fotek które chętnie bym wrzucił , rybka nie tego roczna tylko bodajże 2016 mam nadzieje ze nikt nie będzie miał mi za złe ze pozwolę sobie ja wrzucić tutaj bo temat szczupaki no to wrzucam.

Ryba złowiona pierwszego maja na jaskrawego woblera Berkley frenzy na podwodnej zarośniętej Gorce małego bajora koło Krakowa . Szybki hol przy użyciu kija dragon x force 140 . Ryba 99 cm nie ukrywam gruba jak cholera :)

post-63055-0-79135100-1593303947_thumb.jpeg

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a1f8bfc32dacf9cf5f6fcf06caaede84.jpg

 

Nie ważę
Nie mierze

 

Rybka na twin teeza 15 cm w kolorze lekkiej zieleni.
Stanowisko - 15 m blat o kamienistym dnie.
Ryba w toni na 10/9,5 m.
Wyskok w przynętę 5 m do góry.
Atomowe uderzenie.
Sposób połowu - vertical.
Miejsce - jezioro w Danii.

 

T/

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uznanie  :)

Jutro działamy dalej.

Wczoraj moja żona robiła fotki takiej 95/i wkurw mnie wziął bo młody koleś płynął z nią żeby mu fotkę zrobić/i wg mnie niestety padła.

Dzisiaj mój kumpel trafił 95 a wiem też o 107 i 110 z łapy ;)

Się dzieje :)

W tygodniu na FB będzie info o Lew's Casting Pike Cup Żarnowiec 28.08-30.08 2020

Dużo ciekawych rzeczy/nie na basenie ;) /ale parę pomysłów Piotrka Piskorskiego wdrożymy,konkurs rzutowy z multiplikatora Lews'a i inne :P

Może też będzie info na j.pl ale to już w poniedziałek z modami porozmawiam.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja ryba nr 2 a dała popalić lepiej niż jej siostra 124.

Mam film z akcji ale trochę nas poniosło i zostaje w domowej kolekcji :D

Ps"kolega zmierzył tak dokładnie jak Ty w Gamleby :P  :D  :) "ja dawałem 120 :D

A było 119,6 :D

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema!

Niedawno zostałem dystrybutorem wędek St. Croix na Irlandię. W ostatni piątek dostałem telefon od kumpla, że chciałby wpaść "pomacać" coś z wędek do grubszego łowienia z opcją porzucania. Było to ok godz 14. Kolega zapytał kiedy może wpaść, a w odpowiedzi usłyszał żeby był po 3-ciej. Wtedy usłyszałem w słuchawce: serio? to mówię, że tak i 1.5 godziny poźniej mocowaliśmy już łódkę do samochodu!

Wypad z partyzanta, łowienie bez echosondy (bo przecież z echo się nie liczy :P) z racji odesłania mojej do naprawy więc musieliśmy się zdać na moją znajomość jeziora. Do dyspozycji miałem starego 4 calowego gpsa garmin. Zapłynęliśmy w okolice znanej mi miejscówki, na koniec zestawu zamontowałem kombinerki do odhaczania szczupaków i zrobiłem 6 pomiarów głębokości jak za starych dobrych czasów z przed elektroniki. Pomiary te zapisałem jako waypointy i posłuzyło to nam za mapę jeziora ;)

 

Po pierwszym kontakcie z rybami (odprowadzenie) poleciał kolejny waypoint i już mielismy jakiś tam punkt zaczepienia. Kolega testował St. Croix Legend Tournament Musky 6-12oz a na końcu zestawu zameldował się Baby Shad w kolorze Red Perch. W bodajże 3 dryfie słyszę "siedzi" i po chwili podebrałem łapą nową życiówkę Grześka (podbierak znajdował się pod pokładem).

 

post-49629-0-43411400-1594747433_thumb.jpg

post-49629-0-16521800-1594745600_thumb.jpeg

Później doławiam 3 mniejsze ryby (dziewięćdziesiątki parątki) i zastaje nas zachód słońca. 

 

post-49629-0-95687400-1594747482_thumb.jpg
 

W międzyczasie urodził się szalony pomysł i zadzwoniliśmy do żon, że będziemy w domu na 2 dzień w południe gdyż ryby "skubią". Bez przygotowania, spanie w samochodzie i wypłynięcie na wodę o 4:30. Jak się poźniej okazało poranek był taflowy i szczupaki miały nad daleko w poważaniu ;)

Pozdr
M

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                         :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie największe ryby z kilkudniowego wypadu do Szwecji - obie równe 103cm

 

Pierwsza, złowiona w trakcie pory żerowania, na stoku opadającym z 3 metrowego niewielkiego blatu przy brzegu do 14-17 metrów na plosie - branie na niezawodnego wg mnie w takich miejscówkach Jaxona Karasia 11.Szczupak miał charakterystyczną deformacje żuchwy z prawej strony pyska, zęby i dziąsła odsłonięte. Może ktoś wie co mogło być tego przyczyną?

 

post-47380-0-78386900-1596059534_thumb.jpg

post-47380-0-85077600-1596060005_thumb.jpg

 

Druga, złowiona trzy dni później. Płynąc w trollingu zauważyłem dużego szczupaka na echu, dosłownie przyklejonego do dna na 10 metrach (na samej rybie zresztą widać małe pijawki i inne żyjątka) - kilka sekund później pewne branie na Magnuma 18. 

 

post-47380-0-99563100-1596059729_thumb.jpg

Edytowane przez womar
  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja 108-ka z Boren miała takie obrażenia, tylko nie zagojone. Wyrwane górne "wargi" trzymały się na słowo honoru na samym przodzie pyska. Usunąłem je przed wypuszczeniem, bo pożytek był z nich żaden. Jestem niemal pewien, że dostała się w sieci i próbując się uwolnić uszkodziła sobie pysk. Albo zrobił to nieostrożny Szwed. Sprawa była świeża, a mój wobler jednym z pierwszych posiłków po przygodzie. Ryba ważyła ledwie sześć kilo, a walka przypominała doholowanie do łodzi badyla.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie myślą, że za granicą jest łatwo. Nie koniecznie! Obserwując wyniki na Kanalgratis, nie łowią oni aż tyle tych metrówek nawet w Szwecji a jest to ich praca, mają dostęp do łowisk a co najważniejsze mają dostęp do informacji od rożnych znajomych często profesjonalnych wędkarzy. U mnie w Irlandii o metrówkę ponoć łatwo. Tak twierdzi większość ludzi z Polski. Niestety nie jest tak łatwo jakby się wydawało. Mam wielu kolegów, którzy łowią co najmniej raz w tygodniu i łowią 1-2 metrówki na sezon. Niektórzy nie złowili jeszcze metrówki nigdy. W moim przypadku mam ciut łatwiej bo mamy z grupą kolegów rozpracowane kilka wód, wymieniamy się informacjami i nawet gdy nie łowię regularnie ktoś z nich łowi i wiemy mniej więcej gdzie i jak przemieszczają się ryby. Dodam, że żeby zmaksymalizować szansę na metrówkę łowię tylko grubo - Baby Shad i wyżej jak trzeba, no i staram się łowić tylko na najlepszych łowiskach w kraju. Często wyprawy kończą się wojenką w domu bo gdy ryby "gryzą" to często koczujemy w aucie 2-3 noce i łowimy czasem od 4 do 23 po 16-17h dziennie. Łowimy tylko w najgorszych warunkach pogodowych w jakich wielu Polskich wędkarzy zostaje w domu. Wiatr powyżej 30km, deszcz itp. Ostatnio połowiliśmy grubo z wiatrem w porywach do 70km/h. Kierunek sprzyjał i fala nie była az taka koszmarna jakby się mozna było spodziewać w taką pogodę.

Także o metrówkę nigdzie nie jest "łatwo" :P

 

Pozdr

M

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...