zeralda Opublikowano 28 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2020 (edytowane) Dzisiaj szczupaki średnio brały, ale trafił się dość zacny przyłów (18 kg). Piękna walka na kiju 12-42g : Edytowane 28 Listopada 2020 przez zeralda 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micek31 Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Kilka fotek z nad rzeki najbardziej cieszy to ze jak coś robisz i sukcesywnie poprawiasz to w końcu się do nich dobierzesz :-) przynęta wobler własnej roboty. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micek31 Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areq Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Mamuśka z ostatniego czwartku, 102 cm, Wędka fox cast pike do 120gr, plecionka 30 lb. 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Drużno wydało. Brawo TY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areq Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Drużno wydało. Brawo TY Dokładnie Drużno wydało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Mamuśka z ostatniego czwartku, 102 cm, Wędka fox cast pike do 120gr, plecionka 30 lb.Łeb ma większy od dorsza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clonee Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Witam,A to 2 ryby z tego samego czwartku co u kolegi Areq, woda też jakby ta sama .105 m i 113cm 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Woda podwyższona? Łowiliście na czystej? Dużo mętnych obszarów?Wspaniały wynik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clonee Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Woda podwyższona? Łowiliście na czystej? Dużo mętnych obszarów?Wspaniały wynik Woda lekko podwyższona i tracona 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaz1111 Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 (edytowane) Witam, to i ja się pochwalę, dzień ten sam co u kolegi Areq i Clonee, woda niby też ta sama Sprzętowo: Gad Gancho cw.5-25g, kołowrotek Ryobi Ecusima 3000, plecionka Hype Tackle (9 splotowa, 0,12 mm) .Ryba mierzona komisyjnie przez współtowarzyszy wędkowania i została wymierzona na 112,5 cm.]Wielkie podziękowania dla współtowarzyszy za pomoc w podebraniu i zmierzeniu ryby Edytowane 30 Listopada 2020 przez kaz1111 45 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Graty dla wszystkich widać to był dzień dużych ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtunio Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Graty dla wszystkich widać to był dzień dużych ryb.Również gratuluję W środę pływając byłem pewny że będzie grubo łowione w następnych dniach. Ahhh wstrzelić się w sierpniu w termin z druznem w listopadzie to ruletka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Graty dla wszystkich widać to był dzień dużych ryb....ale i łowić trzeba umić!!! Gratulacje dla Trzech Muszkieterów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GINPK Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Gratulacje.Piękne ryby.Południowa czy Północna cześć jeziora?Jeśli to nie tajemnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Metrówka 90 i na deser 88. Wszystko na gumę, powolny opad. 28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 1 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 Ten centymetr mu zbrakło do metra. Wziął w opadzie na 12m, guma keitech FAT swing impact 4" na 20g czeburaszce. Oprócz tego dwa mniejsze. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucky_1 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 (edytowane) Ty Łukasz, dzwonił do mnie znajomy i w tajemnicy powiedział mi, że ma wykapowaną nad Bugiem miejscówkę, gdzie jest sporo "sportowego" szczupaka. Dał mi namiary, ale prosił, żeby nikogo nie wtajemniczać, bo miejsce łatwo będzie przełowić, jeżeli dowiedzą się nieodpowiedni ludzie. Jedziemy? Pewnie, że jedziemy.Docieramy na miejsce około 6:30, bo wg planu, o 7.00 mieliśmy oddawać już pierwsze rzuty. Szukanie przejścia na pola w linii lokalnej zabudowy zajmuje nam około pół godziny. Mi już gul chodzi, bo kilka minut temu miałem już wykonać pierwszy rzut, a jestem na etapie cieszenia się w widoku pola. Idziemy na azymut, bo na polecane miejsce nie ma żadnej drogi, ścieżki, czy choćby wydeptanej trawy. Wkurzony jak cholera, ale myślę sobie, że może faktycznie jest to rejon, w który od dawna nie zapuszczają się koledzy o kiju i może faktycznie jest to miejsce z potencjałem. Czuję, jak pierwsze krople potu spływają mi po plecach i docierają tam, gdzie kręgosłup ma swoje szlachetne zakończenie. Przede mną pole zasnute mgłą. Cholera, piękne widoki mogę sobie podziwiać na jerku myślę, ale ja przecież od 45 minut miałem już łowić! Po kolejnych minutach w zasięgu wzroku pojawia się woda. Przyspieszamy kroku i moim oczom ukazuje się.. tak, pomyślałem sobie w tym momencie... a możesz powiedzieć po ch... mi las? Ukazuje się malowniczy brzeg rzeki. Zerkamy na mapy i wynika z nich, że właśnie stoimy w środku starorzecza, w którymi były zaplanowane połowy. Zerkam na buty. Nie, nie stoję w wodzie. Jestem tego więcej niż pewien. Szybka analiza ukształtowania terenu utwierdza mnie w przekonaniu, że kiedyś faktycznie mogły być tu niewielkie starorzecza. Pytam kumpla. Ty, a ten Twój znajomy, kiedy był ostatnio na tym starorzeczu? Widzę, że Maciek też nieźle zirytowany, ale odpowiada. No mówił, że jakieś 5-7 lat temu. Dawaj, idziemy w górę rzeki. Z mapy wynika, że za jakieś 800 metrów powinna być tu duża zatoka, w której może uda się oddać kilka rzutów. Krople na plecach przerodziły się całkiem sprawny strumyk, ale nic to. Cel jest cel. Docieramy do zatoki, którą z pełną odpowiedzialnością można nazwać starorzeczem. Myślę, że około 20 ha wody. Ale za cholerę nie da się podejść do brzegu nawet w woderach. Po ostatniej wyższej wodzie, sporo jej zostało przybrzeżnych zagłębieniach. Ale! Ale druga strona wody wygląda tak, jakby było kilka miejsc, w których da się zamoczyć kija. Idziemy? Idziemy!O 8:15 jesteśmy w pierwszym miejscu, które pozwala na rozłożenie wędki. Swoją drogą, woda bardzo ciekawa. Głębokość 1-3 metry, w lecie pewnie mocno zarośnięta. Próbujemy. W ruch idą gumy, jerki, różnego rodzaju żelastwo. Bez większych, a właściwie żadnych rezultatów. Widzimy na horyzoncie kilka kolejnych dziur, dających szanse na oddanie rzutu. Uczciwie przyznam, że po wspomnianym początku, kolejne rzuty traktuję już, jak wędkarski obowiązek. Droga do tego miejsca zrobiła swoje.Nieco dalej spotykamy kilku przyjezdnych, żywcowych zapaleńców. Ucinamy sobie dłuższą pogawędkę, która potwierdza moje przypuszczenia do tej wody i jest jednocześnie preludium do zakończenia łowienia. Żegnamy się z rozmówcami i podejmujemy decyzję, że wracamy do domu. Wypatruję miejsce, w którym postanawiam oddać kilka rzutów. Na agrafce buja się 13 cm wobler. Trzeci, może 4 rzut lekkie przytrzymanie i natychmiastowy odjazd. Wiedziałem, że ryba jest niebrzydka, ale dopiero 5 minut później okazało się, że nie doceniłem przeciwnika.Kolega zwinnie podbiera kaczora, szybkie mierzenie. Jest 9'ka z przodu.Ryba wraca do wody, a ja dochodzę do wniosku, że czasami warto się spocić. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 1 Grudnia 2020 przez bartsiedlce 32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 2 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2020 Kolegi [emoji1] z wspólnego wyjazdu 37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 5 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 Po całym sezonie gdzie nie mogłem się przebić z rozmiarówką przez pistolety, w końcu coś miarowego 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 (edytowane) Dlaczego warto wypuszczać?http://jerkbait.pl/topic/105864-szczupaki-2018/?p=2382078http://jerkbait.pl/topic/125766-szczupaki-2019/?p=2651243 i zdjęcie z dzisiaj. Ale urosła tylko 2 cm. Edytowane 6 Grudnia 2020 przez HaDe 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Czyli metróweczka plus.Brawo Ty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Piękna , gruba ryba . Gratulacje Hubert ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Ja już to kiedyś pisałem. Hubert jest na ty z tymi wszystkimi rybskami w kaczych dołkach. To taka przyjaźń, która gwarantuje, że jedno drugiemu krzywdy nie robi. Jak czasami mamuśka ma ochotę poszlajać się w bliższym kontakcie z człowiekiem to po prostu strzela w gumę Huberta, trochę się potarmosi, zapozuje na brzegu ... i wie że, za chwilę wraca do domu. Ryba też potrzebuje się rozerwać 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elendil Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Ta mamuśka to ma raczej parcie na szkło lub może jakieś parcie na bycie celebrytką 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.