AdrianNaklo Opublikowano 5 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 Szef to pikuś przy inspektorze ZUS Spacery na świeżym powietrzu zalecane ???? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sero1975 Opublikowano 5 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 (edytowane) Szef to pikuś przy inspektorze ZUS Czasem inspektor ZUS to pikuś przy nieświadomej żonie w takich sytuacjach :D Edytowane 5 Lutego 2020 przez sero1975 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 5 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 Okonki fajne gorzej jak szef też tu zagląda hehe mama nadzieję że twoje imię to przypadek ???? bo tak się składa że szef ma tak samo 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszekd Opublikowano 5 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 Hehe jeśli o mnie chodzi to możesz spać tzn wedkować spokojnie:) pzdr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2020 Dzisiaj na ważkę i 2" Flit'a trafiłem kilka fajnych okonków. Największy na foto. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 8 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2020 Pogoda się zmieniła, zrobiło się cieplej i słoneczniej, ale też ciśnienie dosyć gwałtownie zaczęło spadać. Wszystko to miało wpływ na wyniki. Miałem okazję zostać nad wodą dłużej, więc postanowiłem obejść dookoła najmniejsze jeziorko w mojej okolicy, na którym od wielu lat nie łowiłem. Przez 5 godzin udało mi się złowić zaledwie 5 okonków (przeplatanych kilkoma drobnymi szczupaczkami), w dodatku 4 palczaki i jeden chyba wódz tej wody, któremu zrobiłem zdjęcie. Nie mierzyłem, ale ładny, zdrowy i waleczny 30+.Wziął na 2" jagodowego Flit'a na lekkim jigu 1,8g w opadzie. Po fotkach wrócił na włości 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapek Opublikowano 8 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2020 Graruluję i zazdroszczę wam chłopaki pasiaków,ja niestety do wiosny mam pauzę z powodu pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borowik22 Opublikowano 9 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2020 Dzisiaj z samego rana przed tych zapowiadanym tajfunem, wschód słońca przywitał mnie pięknym garbusem, później było już tylko gorzej, złapałem jeszcze jednego na 31 cm i jeden ładny spadł, brania na Tiogę, herbata z zielonym brokatem oraz na kolor Magic, o 8 nastąpił atak Hunów w gumofilcach:p 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert 78 Opublikowano 10 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2020 W tym sezonie miałem wielką ochotę na pobicie swojego rekordu w okoniu. Czekałem z utęsknieniem na lód i jak wielu z Was, nie doczekałem się. W ubiegłą środę dostałem od kolegi kilka fotek okoni powyżej 30-tu cm złowionych w Bugu, wiedziałem już jak spędzę nadchodzący weekend [emoji16] Nad wodą melduję się po siódmej, by rozpocząć sezon spinningowy. Przygotowałem dwie wędki, jedną do drop shot-a, drugą do "główki" Pierwszy raz łowię drop shot-em i po kilkunastu minutach odkładam wędkę. Kij który wziąłem, kompletnie się do tego nie nadaje. Na drugi zestaw zakładam mikro twister w kolorze motoroil, z dwu gramową główką. Po kilku minutach mam pierwsze branie i na brzegu ląduje niewielki kleń, jakieś piętnaście minut później dołącza do niego większy osobnik, na oko około 40-to centymetrowy. Niestety później w łowisku pojawiają się małe bolenie, które biorą jak głupie. Po siódmym boleniu postanawiam wracać do domu, oddaję ostatni rzut i łowię mikro sandacza, to już przelało szalę goryczy, zwijam się. Po drodzę do domu kombinuję gdzie by tu poszukać okoni, przecież pogoda jest dobra, ciśnienie wysokie, muszą brać. Decyzja pada na moją przydomową rzekę Krznę. Nad wodą jestem o 15:30. Czasu zostało niewiele, więc nie szukam miejscówek tylko od razu udaję się na odcinek na którym łowię jazie. W tym miejscu jest dołek ze spokojniejszą wodą. Próbuję bezskutecznie na paproszki, w końcu zmieniam przynętę na większą. Na agrafce ląduje Keitech Easy Shiner 3.5 cala w kolorze Electric Shad, pierwszy rzut i odrazu branie, po chwili ryba spada. Drugi rzut i na brzegu ląduje pięknie ubarwiony okoń 32 cm. W ciągu pół godziny łowię cztery okonie w przedziale 32-29 cm. Po ostatnim okoniu przypłynął bóbr i walnął ogonem kończąc moje łowienie [emoji16] Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 10 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2020 (edytowane) W tym sezonie miałem wielką ochotę na pobicie swojego rekordu w okoniu. Czekałem z utęsknieniem na lód i jak wielu z Was, nie doczekałem się. W ubiegłą środę dostałem od kolegi kilka fotek okoni powyżej 30-tu cm złowionych w Bugu, wiedziałem już jak spędzę nadchodzący weekend [emoji16] Nad wodą melduję się po siódmej, by rozpocząć sezon spinningowy. Przygotowałem dwie wędki, jedną do drop shot-a, drugą do "główki" Pierwszy raz łowię drop shot-em i po kilkunastu minutach odkładam wędkę. Kij który wziąłem, kompletnie się do tego nie nadaje. Na drugi zestaw zakładam mikro twister w kolorze motoroil, z dwu gramową główką. Po kilku minutach mam pierwsze branie i na brzegu ląduje niewielki kleń, jakieś piętnaście minut później dołącza do niego większy osobnik, na oko około 40-to centymetrowy. Niestety później w łowisku pojawiają się małe bolenie, które biorą jak głupie. Po siódmym boleniu postanawiam wracać do domu, oddaję ostatni rzut i łowię mikro sandacza, to już przelało szalę goryczy, zwijam się. Po drodzę do domu kombinuję gdzie by tu poszukać okoni, przecież pogoda jest dobra, ciśnienie wysokie, muszą brać. Decyzja pada na moją przydomową rzekę Krznę. Nad wodą jestem o 15:30. Czasu zostało niewiele, więc nie szukam miejscówek tylko od razu udaję się na odcinek na którym łowię jazie. W tym miejscu jest dołek ze spokojniejszą wodą. Próbuję bezskutecznie na paproszki, w końcu zmieniam przynętę na większą. Na agrafce ląduje Keitech Easy Shiner 3.5 cala w kolorze Electric Shad, pierwszy rzut i odrazu branie, po chwili ryba spada. Drugi rzut i na brzegu ląduje pięknie ubarwiony okoń 32 cm. W ciągu pół godziny łowię cztery okonie w przedziale 32-29 cm. Po ostatnim okoniu przypłynął bóbr i walnął ogonem kończąc moje łowienie [emoji16]Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciuBardzo fajne zdjęciaWysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane 11 Lutego 2020 przez Piotrek Milupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinMal Opublikowano 10 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2020 Taki 32cm połakomił się na najmniejszą płoteczkę kolegi Cyprys19A w nagrodę za współpracę 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 10 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2020 Dwa grubsiejsze zegrzyniaki 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuraw16 Opublikowano 12 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Morskie? Jakie przynęty ci się sprawdzają teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 13 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2020 Morskie? Jakie przynęty ci się sprawdzają teraz?Nie, z zaporowki.Wiekszosc zlowilem na nieduze (5-7 cm) ripperki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 Wśród młodzieży udało się wydłubać dziś dwa rodzynki 37cm i 41cm 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1983 Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 I mi udało się złowić fajnego okonia ...nie mierzony ....wypuszczony od razu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 Okonie mega leniwe , trudno trafic w moment kiedy wyjdą , rano po południu pod wieczór czy w przerwie na reklane hehe. ale gdy się już trafia to grane sa ryby soprych gabarytow, dzisiaj jedno branie na 5h łowienia , rybka ciezka murowala do konca po czym , pod samym przegiem nie pokazując sie weszła w zawade i tyle dobrego. lada moment i chyba wejda w tarło , lub część już to zrobiła , jak jest u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borowik22 Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 FRS1985,Miałem pytać o to samo.... u mnie większe sztuki już z wykształconą "dupką" do składania ikry, także myślę że już czas na amory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 Z większości samców już się lać zaczyna , kilka cieplejszych dni i zaczną się amory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert 78 Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2020 Dziś wyskoczyłem na godzinkę na moją przydomową rzekę. Trafiłem jednego, pięknie wybarwionego okonia 30+[emoji6] Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Dzisiaj załamanie pogody wiec wygospodarowałem chwilke by sprawdzić swoje teorie spiskowe , kilka rybek wyjechało . Było tego więcej ale odpinałem w wodzie ,bo szkoda męczyć bardziej. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scOOtt Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 (edytowane) Trzydziestakpiątak z niedocenianej wody. Dodatkowo jeszcze jeden mniejszy i pięć krótkich szczupaków. Wszystko w super formie wróciło do wody. Kosą dziś był westin shadteez slim 5 i 7 cm. Na 3-4 gramach ta guma chodzi jak marzenie Edytowane 16 Lutego 2020 przez scOOtt 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pescador_de_caña Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Styczniowy Odrzański okuń. Wziął tuż przed zapadnięciem zmroku 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 Panowie dyskutanci.Po pierwsze grzeczniej proszę, więcej szacunku dla Kolegów.Po drugie, temat trzymania okoni za szczękę był wielokrotnie wałkowany, opisany, wyjaśniany. Proszę nie wracać do tego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borowik22 Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 (edytowane) Pomimo, wiatru nie wytrzymałem, trafił się ładny pasiak, branie na wleczonego na Tiogę kolor Magic na 3 gr czeburaszcze, do tego był piękny lin ( dział przyłowy) Edytowane 17 Lutego 2020 przez Borowik22 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.