bigos Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 Ktoregos dnia znalazlem czas aby dokladnie przeczytac spora czesc zawartosci strony internetowej zarzadu okregu PZW w Gdansku. W zestawieniu uchwal podjetych przez zarzad okregu i jego prezydium w roku 2019 znalazlem taka oto informacje: Uchwała Nr P – 11/19 Prezydium ZO PZW w Gdańsku z dnia 16.04.2019 r. w sprawie opłaty za prowadzenia odłowów Prezydium Zarządu Okręgu PZW w Gdańsku na podstawie § 48 pkt 2 i § 47 pkt 15 Statutu przychyla się do prośby rybaka …(RODO)…. i wyraża zgodę na zmniejszenie odpłatności za dokonywane odłowy w rzece Wiśle, obwód nr 6 - km 912,0 do 913,0 km, w okresie od 1.04.2019 r. do dnia 31.03.2020. Ustala się odpłatność miesięczną za 2 km odcinka rzeki w kwocie – 200 zł. Sprawdzilem gdzie znajduje sie obwod nr 6 i jak wypadaja podane kilometry- to jest na wysokosci Tczewa. Czy ktos jest w stanie kompetentnie wyjasnic mi, po co zwiazkowi wedkarskiemu rybak na rzece dzierzawionej jak sadze dla uprawiania wedkarstwa? Ktos moglby powiedziec, ze chodzi o biznes, ale jaki to biznes jesli wystarczy ze ten ukryty pod RODO rybak zlowi na przyklad jedna 5 kg troc w miesiacu i wychodzi na zero - to dolny bieg rzeki, szlak migracyjny prawie wszystkich ryb tego gatunku, w calym dorzeczu Wisly? Pozdrawiam lowiacych dzis na Drwecy na przyklad... Nie chodzi mi o kolejna dyskusje bedaca linczem na PZW, bo punktowanie zwiazku nie jest trudne, tylko o to zeby publicznie ktos kompetentny i posiadajacy odpowiednia wiedze, wyjasnil mi/ spolecznosci forum opisana sytuacje. Po co nam rybak na Wisle i zezwolenie na wylawianie z rzeki ryb za bezcen? Byc moze jest w tym jakis sens, ale bez dokladniejszych informacji/wytlumaczenia, bardzo trudno jest go zauwazyc... Pozdro ps: zrodla, linki http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/21/wiadomosci/91125/pliki/zestawienie_uchwal_20191.pdfhttp://www.rzgw.gda.pl/cms/site.files/file/rozporzadzenia/rozporzadzenia2004/R04nr5.pdf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 Kiedyś byli na całej Wiśle. U mnie był ten: https://www.wedkarz.pl/article/1947/WISLANE-PRZYKOSY Jak PZW Toruń przejęło ten odcinek rzeki i go wyjebali to zaczął kłusować, ale tak na grubo. Sam 2 razy dzwoniłem na niego, raz stawiał sieć, raz zabił na staruchu szczupaka ~110cm. Telefony nic nie dają, bo w okolicy to znany człowiek, wszyscy wiedzą że stawia siaty i nikt z tym nic nie robi. Za szczupaka dostał upomnienie, bo to był pierwszy rok górnych widełek, kpiny. Za 2 razem miałem problemy za ten telefon, teraz się boję zostawiać samochód w jego rewirach. Ciekawe czy więcej doił jak miał licencję czy teraz na lewo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bies Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 I to jest dobre pytanie, najtężsi wędkarscy filozofowie nad tym się głowią czemu okręg gdański dzierżawi wodę rybakom. A może odpowiedź nie jest wcale trudna. Koledzy z Tczewa powinni się wypowiedzieć, ale czy będą chcieli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 (edytowane) Kur..... . Ustala się odpłatność miesięczną za 2 km odcinka rzeki w kwocie – 200 zł. Edytowane 3 Stycznia 2020 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam NDG Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 Jest też rybak bliżej ujścia w Ostaszewie . W jego rejonie wszystkie główki ob jebane siatami.I tam sandaczyki 40cm to przyłów które są zawijane!!Taki dziki kraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigos Opublikowano 3 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 Mam tez pytanie do moderatora Napisalem ten watek w dziale ,,forum ogolne'', dlaczego on sie w tej chwili wyswietla w dziale C&R? Przeciez te dwie tematyki nie maja ze soba nic wspolnego. Prosilbym o zadzialanie tak, zeby to glupio nie wygladalo Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacus Opublikowano 3 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 Mam tez pytanie do moderatora Napisalem ten watek w dziale ,,forum ogolne'', dlaczego on sie w tej chwili wyswietla w dziale C&R? Przeciez te dwie tematyki nie maja ze soba nic wspolnego. Prosilbym o zadzialanie tak, zeby to glupio nie wygladalo Pozdro moze to rybak, ktory preferuje C&R? ale tak na powaznie, to szukalem tego watku dosyc dlugo i juz myslalem, ze padl ofiara cenzury 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAMIR Opublikowano 4 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2020 To co robią rybacy w Wiśle na odcinku Tczew - Gniew to prawdziwa masakra. W sezonie jesiennym 2019 ciąg troci został tak przetrzebiony ,że do rzeki Wierzycy dotarły tylko pojedyncze sztuki natomiast rybacy w sitach ,,pławkach" codziennie wyciągali setki kilogramów ryb.Poza tym normalna rzeczą jest odławianie szczupaków, sandaczy i leszczy na tarliskach. Pamietam sytuacje sprzed kilku lat kiedy rybak w maju trafił na trące sie leszcze w takiej ilości ,że nie był w stanie ich wszystkich sprzedać.Ryby były pięknych rozmiarów .... niestety ostatecznie skończyły na dzikim wysypisku. Sprawa rozeszła sie po kościach ..... Przykłady można mnożyć .... znajomy chwalił się ,że kupił 5 kg szczupaka oczywiście wczesną wiosną .... i tutaj należy sie małe sprostowanie ,że ryby łącznie ważyły 5 kg tzn 12 sztuk. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 4 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2020 Jestem ciekaw czy osoby kupujące te ryby są świadome ich pochodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 4 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2020 Jestem ciekaw czy osoby kupujące te ryby są świadome ich pochodzenia Oczywiście, że tak. W znaczącej większości...Restauracje jednak biorą znacznie więcej i nie mniej świadomie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bies Opublikowano 5 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2020 W miarę prostym wydaje się nie męczyć się z kłusolami, a odciąć ich rynki zbytu (gastronomia, sklepy, bazary). Efekty będą na pewno znaczące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 7 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 Tą walkę dałoby się wygrać tylko na szczeblu centralnym, ale musiałaby się pojawić prawdziwa chęć poradzenia sobie z tym problemem. Odetniesz jedne rynki zbytu, znajdą inne, znajomi też wezmą rybkę, może tylko zysk lekko spadnie. Litwini mieli jeszcze gorzej niż my pod tym względem a poradzili sobie z problemem. Tylko nieuchronność kar i ich wysokość. Nic innego. Kręcę się sporo nad Wisłą, może w poprzednim roku mniej, ale były sezony że miałem 200 wpisów z nad królowej. Co sezon wydzwaniałem na straż po kilka razy, czasem efekt był, czasem nie. Groźby też już nie raz słyszałem. To środowisko jest niereformowalne, czas też nic nie zmieni bo lokalni siatkarze przyuczają młodsze pokolenie. Przy moim ostatnim telefonie z 30.12.2019 gość stawiał siatkę na starorzeczu z nowego Passata. Fura za minimum 100 tysi, taki gość nie może tego robić z pobudek ekonomicznych. Po moim telefonie i interwencji staży zjechał z doliny za wał z uśmiechem na ustach w swoim nowym VW. Na Litwie już by go nie miał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAMIR Opublikowano 7 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 Starorzecza Wiślane są traktowane przez ,,siatkarzy" jako woda niczyja tzn moga robić co chcą ..... i dlatego kłusują w biały dziń , ponieważ to jest ich prawo ..... Pamiątam lata kiedy właśnie na tych wodach łowiem jesienia i zima piękne okonie .... ale te czasy już nie wrócą.W wodzie pozostaje tylko to co przejdzie przez oko siatki i raczej nie stanowi celu wyprawy spinningowej. Kilka razy udało mi się ,,grzecznie wytłumaczyć" fachowcom ,że przy mnie nie bedą zakładac siatki - ale to znikomy sukces. Proceder miał miejsce za kilka dni .... a nie mogę być na rybach każdego dnia aby pilnować zasad moralno-prawnych Poza tym mała szkodliwość społeczna czynu i ogólna wiedza wszystkich wtajemniczonych o tym ,że Ci Panowie kłusują od wielu lat jest tolerowana .... Koledzy , znajomi , rodzina ..... na układy nie ma rady . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 7 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 To co robią rybacy w Wiśle na odcinku Tczew - Gniew to prawdziwa masakra. W sezonie jesiennym 2019 ciąg troci został tak przetrzebiony ,że do rzeki Wierzycy dotarły tylko pojedyncze sztuki natomiast rybacy w sitach ,,pławkach" codziennie wyciągali setki kilogramów ryb.Poza tym normalna rzeczą jest odławianie szczupaków, sandaczy i leszczy na tarliskach. Pamietam sytuacje sprzed kilku lat kiedy rybak w maju trafił na trące sie leszcze w takiej ilości ,że nie był w stanie ich wszystkich sprzedać.Ryby były pięknych rozmiarów .... niestety ostatecznie skończyły na dzikim wysypisku. Sprawa rozeszła sie po kościach ..... Przykłady można mnożyć .... znajomy chwalił się ,że kupił 5 kg szczupaka oczywiście wczesną wiosną .... i tutaj należy sie małe sprostowanie ,że ryby łącznie ważyły 5 kg tzn 12 sztuk. Potem na forach gadka trociarzy że nie biorą bo ciepła zima,że skacze ciśnienie,wcześniej weszły i zeszły,mała woda,ciepła woda,brudna woda... :DDD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAMIR Opublikowano 7 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 Potem na forach gadka trociarzy że nie biorą bo ciepła zima,że skacze ciśnienie,wcześniej weszły i zeszły,mała woda,ciepła woda,brudna woda... :DDDCo roku do Wisły w Gniewie trafia kilka ton narybku troci z zarybień PZW a dokładniej dotacji UE ..... tylko te ryby sa wpuszczane z myśla o rybakach a nie wedkarzach. To właśnie im nabija się siaki i robią grubą kasę . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 8 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2020 Z tymi trociami najlepsze jest to, że unia dofinansowuje zarybienia, które de facto z biologicznego punktu widzenia mają mały sens. Nie sądzę, żeby taka troć nawet jeśli przejdzie przez zasieki na rzece odbyła skuteczne tarło w dolnej Wiśle. A do dopływów nic jej nie będzie ciągnęło. Taka trochę upośledzona trotka. Ale nikt w tym nie widzi problemu, dutki się zgadzają. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ShadowStalker Opublikowano 11 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Najgorsze w tym wszystkim jest to, że potem zwala sie wine na wedkarzy. Skad na bazarach wszelakich i w sklepach szczupaczki czy sandaczyki po 40cm w styczniu? Z kapelusza? Ale winny jest wedkarz a najbardziej ten co chodzi z 5cm gumka na spina, a przeciez "szczupak ma okres ochronny!!". Zbrodniarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.