Przyłowy 2020

[trolinka666]

Fajnie macie w grodzie Kraka,u mnie na Bugu taki 65 ma ok 2,7 kg. Z górnej Narwi z tego co pamiętam to kiedyś miałem największego 72 i 3,7 kg. Ryby były złowione jesienią,więc przed tarłem ważyły odpowiednio więcej.

[tofik]

A mnie chyba źle zrozumiano...ja nie wnikam ile ryba waży generalnie, ale bardziej o to że z racji pracownika "budowlańca" ,wszystko co biorę do rąk wydaje się jakieś lżejsze niż w rzeczywistości jest- nic więcej.

[dekosz]

Kawał Lecha. Mój największy przylow miał 64cm i 2,8kg

Edytowane 13 Kwietnia 2020 przez dekosz

[K-Pon]

Mam znajomego, który przez ponad rok zaskakiwał nas potężną wagą ryb....

Aż okazało się że wagę miał w lbs.

Od tamtej pory podaje tylko długość.

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez K-Pon

[korol]

Kawał Lecha. Mój największy przylow miał 64cm i 2,8kg

 

Z moich:

-ważony (podczas karpiowania) - 66cm, 3,6kg

-spinningowy, tylko mierzony - 70cm, ok 4kg 

[SAWIOLA666]

To potwierdzenie dla waszych spekulacji, mój przy tych to mizerota. Jednak to wielki dla mnie zaszczyt że taki rodzynek trafił się , a emocje które przeżyłem pozostaną w mojej pamięci do końca życia. Panowie trochę dystansu , to tylko i aż nasza pasja.Życzę wszystkim takich okazów w tym sezonie i nie tylko. Pozdrawiam

 

[MZieli10]

Kochani nie kłóćcie się o wagę. Co prawda mój największy miał tylko 67cm i około 4kg, ale to było lato.

Najważniejszym i jedynym wyznacznikiem rozmiaru ryby jest dla mnie od wielu lat jej długość.

Po pierwsze ta sama ryba złowiona przed tarłem może być nieco krótsza a sporo cięższa niż złowiona kilka miesięcy później. W przypadku drapieżników wystarczy spory posiłek by wyraźnie zwiększyć masę ryby. Czy przez to jest cenniejszym trofeum - moim zdaniem nie.

A już absurdem są dla mnie zdjęcia coraz cięższych karpi. Groteskowo wypchane zanętą brzuchy chorobliwie spasionych ryb, którym łuski (u form w pełni ułuszczonych) przestają na siebie nachodzić. Niedługo karpiarze w pogoni za rekordami będą nęcić karpie i inne azjatyckie przybłędy kulkami proteinowymi z rdzeniami ze zubożonego uranu, bo waga...

No i kwestia zdrowego obchodzenia się z rybą - ważenie prócz mierzenia to dodatkowy czas, stres dla ryby i czasem okazja by zrobiła sobie kuku. Zostawmy masę ryb sklepom handlującym ich mięsem. ????

 

A leszcz przepiękny. Widać, że sporo genów przekaże ????

[korol]

Etam, przecież nikt się nie kłóci.

Chociaż te dwa 7,41 i 6.95kg traktuje jako sciemy.

[MZieli10]

Różnie być może Karolu. Tak jak z rekordami szczupaka i sandacza pana Wacława B.

 

Sam znam człowieka, który ma na koncie leszcze troszeczkę ponad 7kg. Ten z kolei miarkę średnio uznawał, zwłaszcza gdy szło o wymiary ochronne ????

[Bootleg]

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/rekord-polski--leszcz/651193

 

Można ocenić. Dla mnie mógł tyle mieć.

[korol]

Duży, ładny leszcz. Ale moim zdaniem waga to bajka. Bez ikry 73cm i 7.41kg.

[SUONE]

 Co do leszczy , mam w okolicy  trzy łowiska w jednym z  nich leszcze są cienkie jak 30 kartkowy zeszyt ( a sandacz  z w/w załapał się na artykuł w WW i był utyty konkretnie )  a w innym utyte i wyglądają  jak karpie  .

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez SUONE

[Tresor]

Największe rozbieżności w wadze mieliśmy w boleniach. Łowię je u siebie na środkowej Odrze, od pewnego czasu też na "ujściu" Odry (Dzwina w Dziwnowie). Są tak grube i tłuste że śmiejemy się z bracholem że nie miały by szansy nic upolować u nas. Brzuchami na przelewach tarły by po kamolach . Różnica dochodzi do 2kg przy tej samej długości. 

Po kilku bataliach wagowych dałem sobie spokój i podaję tylko cm. 

[Krzysztof]

Kochani nie kłóćcie się o wagę. Co prawda mój największy miał tylko 67cm i około 4kg, ale to było lato.

Najważniejszym i jedynym wyznacznikiem rozmiaru ryby jest dla mnie od wielu lat jej długość.

Po pierwsze ta sama ryba złowiona przed tarłem może być nieco krótsza a sporo cięższa niż złowiona kilka miesięcy później. W przypadku drapieżników wystarczy spory posiłek by wyraźnie zwiększyć masę ryby. Czy przez to jest cenniejszym trofeum - moim zdaniem nie.

A już absurdem są dla mnie zdjęcia coraz cięższych karpi. Groteskowo wypchane zanętą brzuchy chorobliwie spasionych ryb, którym łuski (u form w pełni ułuszczonych) przestają na siebie nachodzić. Niedługo karpiarze w pogoni za rekordami będą nęcić karpie i inne azjatyckie przybłędy kulkami proteinowymi z rdzeniami ze zubożonego uranu, bo waga...

No i kwestia zdrowego obchodzenia się z rybą - ważenie prócz mierzenia to dodatkowy czas, stres dla ryby i czasem okazja by zrobiła sobie kuku. Zostawmy masę ryb sklepom handlującym ich mięsem.

 

A leszcz przepiękny. Widać, że sporo genów przekaże

Mádre slowa

[Maja 2]

Spójrzcie tutaj:

od 6:46 do 6:58, 8:02, 13:20-13:49, 15:55, 20:25-21:14. Inna rzecz, że tamto łowisko podobno słynie z wielkich leszczy.

[Piotrek_D]

Wiosenne przyłowy przy poszukiwaniu Wiślanych oksów. Nomen omen pasiaków nie znalazłem. Przynęta- jagodowa ważka od Cyprysa.

 

[olabo]

Etam, przecież nikt się nie kłóci.

Chociaż te dwa 7,41 i 6.95kg traktuje jako sciemy.

Akurat 6.95 zlowil moj znajomy i nie jest to sciema na 100%

[Kokot]

A ja w ogóle nie zawracam sobie głowy ile rybka waży, bo ważniejsze jest ile klopsików z niej zrobię.

[IPeIPe]

3,2,1...

[Wilku82]

Taka niespodzianka 65 cm

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Mariusz1000]

Przy sandaczowaniu?

[Wilku82]

Przy sandaczowaniu?

Nie, przy szczupakowaniu ale to nie jest polska woda. Szwajcaria, kt. Bern od 16 kwietnia można na tym odcinku łowić esoxy

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[wilczybilet]

Nie, przy szczupakowaniu ale to nie jest polska woda. Szwajcaria, kt. Bern od 16 kwietnia można na tym odcinku łowić esoxy

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Fajny leszczu, gratulacje , ale na świadome zębate to przynęta licha

[chlodnica]

Nie, przy szczupakowaniu ale to nie jest polska woda. Szwajcaria, kt. Bern od 16 kwietnia można na tym odcinku łowić esoxy

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Wilku jaki koszt licencji w Twoim kantonie?

[Wilku82]

Fajny leszczu, gratulacje , ale na świadome zębate to przynęta licha

Siema. Dzięki. Wiem, że licha ale jak nie biorą to zakłada się co tam się po kieszeniach ma

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka