zeralda Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 (edytowane) Wracajac do tematu ch... wagi. Nie wiem co jest grane, otóż sprawdzałem kilkukrotnie w domu i waga zaniża o 1 kg (zawsze tak było ale się nie przejmowałem bo podbierak waży 800 g i to się prawie kompensowało). Wynik daleki od zawyżania o 5-8 kg. Nie wiem co jest nie tak (nad wodą ważyliśmy 3 razy z kumplem i za każdym razem wskazówka oscylowała koło 18 kg)? Może ten karp nażarł się ołowiu ;-) ? Poniżej dowód (talerze od hantli to w sumie 14 kg): P.S. poradziliście jaką w miarę tanią wagę kupić (do 30 kg), która nie robi takich numerów. Wiem, że nie w temacie ale może na priv? Edytowane 29 Listopada 2020 przez zeralda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz79 Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 (edytowane) A czy waga ma pewno wskazuje kg? może jest wyskalowana w funtach(lb). Edytowane 29 Listopada 2020 przez mariusz79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Są dwie podziałki, ta zewnętrzna jest w funtach (na pierwszym zdjęciu pokazuje ok. 40 funtów i 18 kg). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Po prostu nie waż - mierz . Miarka centymetrowa łatwiejsza i przyjaźniejsza w obsłudze . I szybsza . 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 (edytowane) Używam wagi bardzo rzadko, więc nie jest to dla mnie jakiś fetysz. Ważne, że ryby biorą i fajnie się bawię. Czasem jednak chciałbym utrzeć nosa mojemu siostrzeńcowi karpiarzowi i pokazać jakie wujek łowi ryby od niechcenia ;-). Biedak zarywa noce na zasiadkach i jak ma jedno branie to jest cholernie szczęśliwy. Szkoda młodego... Edytowane 29 Listopada 2020 przez zeralda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Ostatnio przyłowowo , ale niestety za ogon , wyholowałem tołpygę o monstrualnych wymiarach . Mam wrażenie , że to ryba sprzed dwóch lat , kiedy spotkałem się z przedstawicielem tego gatunku po raz pierwszy na spinning . Ryba miała szacunkowo jakieś 130 cm co najmniej . Być może więcej .Nie wyjmowałem jej z wody , nie zmierzyłem , sfotografowałem i wypuściłem . Wielka była . Ile mogła ważyć ? Być może , że to najcięższa moja zdobycz . Mam wrażenie , że cięższa i masywniejsza od suma 160 . Ale może się mylę . Hol długi i mega dynamiczny na początku . Sprint na kilkadziesiąt metrów , zakończony ogromnym spławem . Później rajd w moją stronę i prawie utrata kontaktu . Długie i żmudne w odzyskiwaniu plecionki odejścia , a potem siłowe pompowanie na granicy wytrzymałości 10-cio funtowego zestawu . Ryba absurdalnie duża i szeroka. Nawet nie próbowałem się siłować z wciąganiem jej na pokład z moim kręgosłupem . Znajomy podpłynął łódką 380 i kiedy nagrywałem wypuszczanie , to skala wielkości ryby i burty wyglądała groteskowo wręcz . Fajne doświadczenie . 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 (edytowane) Mój około 18 kilogramowy karp miał 103. Największy 23-25kg - 108cm. Edytowane 29 Listopada 2020 przez korol 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Używam wagi bardzo rzadko, więc nie jest to dla mnie jakiś fetysz. Ważne, że ryby biorą i fajnie się bawię. Czasem jednak chciałbym utrzeć nosa mojemu siostrzeńcowi karpiarzowi i pokazać jakie wujek łowi ryby od niechcenia ;-). Biedak zarywa noce na zasiadkach i jak ma jedno branie to jest cholernie szczęśliwy. Szkoda młodego... Co prawda do innych celów używam, ale waży BARDZO dokładnie Mała, lekka i bardzo tania https://allegro.pl/oferta/elektroniczna-waga-wedkarska-hakowa-40kg-128-9679934440?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aqueryandcategory&bi_c=MDhlYmVlY2MtZjFhYS00NDBkLWJlZTQtNDQ2ZDg3MzI3Y2RlAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=970cd3c4-83bc-45b6-bbd2-68c3a487866d 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 29 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2020 Takiej samej używam, bardzo fajnie się sprawdza. Tylko trzeba pamiętać żeby trzymać za ucho a nie za obudowę, żeby mieć poprawny wynik. Jeśli dobrze pamiętam, to przy 20kg obciążenia, trzymając za obudowę, wynik był zaniżony o 1kg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrystianG Opublikowano 30 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 Dziwny ten sandacz. Taki bardzo śliski i bez łuski. Wziął za pysk - główka 16gram guma 10 cm jak widać rzeczna opaska. Plecionka 0.14 i dał fajną około 10 minutową walkę. Miara pokazała 75 cm a Avid potwierdził ze wcina się w skałę i nie zgubi dobrze wpietego "dziáślaka". Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 Ostatnio przyłowowo , ale niestety za ogon , wyholowałem tołpygę o monstrualnych wymiarach . Mam wrażenie , że to ryba sprzed dwóch lat , kiedy spotkałem się z przedstawicielem tego gatunku po raz pierwszy na spinning . Ryba miała szacunkowo jakieś 130 cm co najmniej . Być może więcej .Nie wyjmowałem jej z wody , nie zmierzyłem , sfotografowałem i wypuściłem . Wielka była . Ile mogła ważyć ? Być może , że to najcięższa moja zdobycz . Mam wrażenie , że cięższa i masywniejsza od suma 160 . Ale może się mylę . Hol długi i mega dynamiczny na początku . Sprint na kilkadziesiąt metrów , zakończony ogromnym spławem . Później rajd w moją stronę i prawie utrata kontaktu . Długie i żmudne w odzyskiwaniu plecionki odejścia , a potem siłowe pompowanie na granicy wytrzymałości 10-cio funtowego zestawu . Ryba absurdalnie duża i szeroka. Nawet nie próbowałem się siłować z wciąganiem jej na pokład z moim kręgosłupem . Znajomy podpłynął łódką 380 i kiedy nagrywałem wypuszczanie , to skala wielkości ryby i burty wyglądała groteskowo wręcz . Fajne doświadczenie .Bartek, z tołpygami to różnie bywa.Jeżeli była chuda, tzn. z jasnym brzuchem to taka 130cm. mogła mieć ze 30-40kg.Jeżeli miała brzuch aż czerwony, gruby, to przy wielkości 130cm. mogła mieć pod 50kg. Złowiłem kilka tołpyg, dwie prawidłowo za pysk.Nie pamiętam długości ale moja najcięższa ważyła 59,5kg. przy około 130cm.Miałem też tołpygi 140cm., które ważyły 30-40kg. Dodam, że tołpygi zabrane z łowiska (nakaz gospodarza wody) i ważone na legalizowanych wagach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 1 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 Ryba jako taka szeroka i wielka , ale brzucha opasłego to nie miała. Kolorystyka szaro-stalowa , brzuch jasny i białawy . W mojej ocenie baaardzo szacunkowej to jakieś 30 kilo , ale to tak z czapy zupełnie . Ten początkowy sprint i przyśpieszenie nieprawdopodobne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 5 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 Dziś miałem ciekawy przyłów na UL do 7g. Zamiast okonia był "parowóz" ;P Po ok 3 minutach została mi tylko taka łuska na haku. Obstawiam amura 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 5 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 Kucze, jeszcze nigdy nie widziałem takiej malutkiej 2 złotówki ! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 5 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 Dziś miałem ciekawy przyłów na UL do 7g. Zamiast okonia był "parowóz" ;P Po ok 3 minutach została mi tylko taka łuska na haku. Obstawiam amura Według mnie rzeczywiście amur, taki 10+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wariat1404 Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Dzisiaj przy sandaczach trafiła się taka mała złota rybka - 111cm i około +30kg. Ciężko było klamota samemu z wody wyciągnąć. 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 Jak nie przepadam za karpiami, tołpygami itp. to taką chętnie bym widział w swoim łowisku. Obstawiam, że takie unikatowe osobniki, żywe mogą być sporo wartę na rynku łowisk komercyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wariat1404 Opublikowano 16 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2020 Jak nie przepadam za karpiami, tołpygami itp. to taką chętnie bym widział w swoim łowisku. Obstawiam, że takie unikatowe osobniki, żywe mogą być sporo wartę na rynku łowisk komercyjnych. Może i rybka sporo warta dla komercyjnych łowisk ale widok wracającej do wody takiego złota bezcenny. Szkoda tylko że nie miał mi kto lepszych zdjęć zrobić. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elpojo Opublikowano 16 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2020 Dzisiaj przy sandaczach trafiła się taka mała złota rybka - 111cm i około +30kg. Ciężko było klamota samemu z wody wyciągnąć.Miss wśród tołpyg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Witam wczoraj bylem na okoniach i taki oto świateczny 62 cm sie polakomił na kajtka na czeburaszce kijek avid do 7gr dał rade ale byla jazda ???????????? 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 A mial byc okon życia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Nilowy ???????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławomir Opublikowano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Kurka , tym rybom to już całkiem się pojebało z przynętami . Pomylić gumę z proteiną , ku,,,,a może stracił smak , COVID ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Może i rybka sporo warta dla komercyjnych łowisk ale widok wracającej do wody takiego złota bezcenny. Szkoda tylko że nie miał mi kto lepszych zdjęć zrobić.Tak tylko mówię, jakby komuś przyszło do głowy kiedyś taką rybkę zabić (gatunek obcy), to już lepiej niech innych cieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 19 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2020 Koguty od kolegi z forum lowia nawet raki ,Piotrek mowilem Ci nie krec czerwonych bo beda lowne ????????????. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.