Skocz do zawartości

Zestaw na pstrąga -rzućcie okiem


salleh

Rekomendowane odpowiedzi

Ojciec ma powergripa 2,7m 2-15g, to są kije na lata, rzadko kto chce się ich pozbyć, a jeśli chodzi o młynek to ma mieć dobry hamulec, dobrze zbijać kabłąk, i po parunastu wyjazdach ma nie stukać w środku, ten spro nie ma takiej aksamitnej pracy jak japońskie shimano ale chodzi tak jak chodził, zero zmian. Za tą cenę świetny młynek. A wobki, blaszki to ju?ź w miarę doświadczenia co komu pasuje, głębokość rzeki itp. A kijem od szczotki da się rzucić ale jednak nie wszystko da się tym wyczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zwr?łcił na to uwagi, więc ja sobie pozwolę - kolega moim zdaniem dość mocno przepłaca... O ile chęć zakupu kija i kołowrotka w porządnym sklepie rozumiem ze względu na gwarancję, o tyle niepotrzebne dokładanie do ka?źdej przynęty po parę złotych, jest moim zdaniem... niepotrzebne

Naprawdę warto śledzić giełdę jerkbaitową, oraz pewien popularny portal aukcyjny. Okazji jest mn?łstwo.

 

Jeśli zaś chodzi o resztę sprzętu to ja r?łwnie?ź nie jestem przekonany do tego Dragona, ale prawda jest taka ?źe swoje trzeba prze?źyć i przełowić nad wodą by wyrobić sobie opinię. Mo?źna (a nawet warto) się oczywiście posiłkować opiniami z J.pl i innymi, ale generalnie nie ma szans na znalezienie kija kt?łry nie będzie miał zagorzałych zwolennik?łw i takich samych przeciwnik?łw. Ja łowię kropki kijkiem o grubości oł?łwka i cw do 10g, co większość uznała by za idiotyzm. Spotkałem te?ź takich co uwa?źają ?źe kij na pstrągi i kij na szczupaki powinny być niemal takie same, co z kolei ja uwa?źam za idiotyzm. C?ł?ź, rzecz gustu...

Większą uwagę radzę przywiązać do kołowrotka, chocia?źby kosztem kija. Wyb?łr jest du?źy, więc mo?źna przebierać. Opinii te?ź jest całe mn?łstwo. Generalnie zasada jest taka ?źe ka?źdy poleca to co ma i mu się sprawdziło, co oczywiście nie znaczy ?źe jest to dobre lub ?źe nada się Tobie (zupełnie jak z kijem). Niestety czasy mamy takie ?źe aby liczyć i?ź kołowrotek przy dość intensywnym pstrągowaniu wytrzyma ze 2-3 sezony, musimy wyło?źyć przynajmniej około 300 złotych. Są te?ź tacy kt?łrzy twierdzą ?źe mo?źna taniej, ale ja w to ju?ź niestety nie wierzę.

 

Co do przynęt to tak jak m?łwili przedm?łwcy - rzecz gustu. Mi na przykład alaski do pstrąg?łw nie pasują zupełnie, co nie zmienia faktu ?źe na kleniach zaczynam zazwyczaj od nich :D

 

Co do ?źyłki, to moim zdaniem nie ma r?ł?źnicy na jaką się łowi, pod warunkiem ?źe jest mocna, nie skręca się i ma 0,20-0,24 w przekroju. Z cieńszych warto wyleczyć się ju?ź na starcie. Mi to zajęło trochę czasu, ale teraz mo?źesz mi wierzyć - puszczenie grubej ryby z woblerem to bardzo nieprzyjemne uczucie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zwr?łcił na to uwagi, więc ja sobie pozwolę - kolega moim zdaniem dość mocno przepłaca... O ile chęć zakupu kija i kołowrotka w porządnym sklepie rozumiem ze względu na gwarancję, o tyle niepotrzebne dokładanie do ka?źdej przynęty po parę złotych, jest moim zdaniem... niepotrzebne

Naprawdę warto śledzić giełdę jerkbaitową, oraz pewien popularny portal aukcyjny. Okazji jest mn?łstwo.

 

 

Ja to zauwa?źyłem i napisałem w swoim poście na pierwszej stronie wątku. ;) B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie się wydaje albo w zachodniopomorskim prtrągi sa tak cwane i szybkie ?źe przy ?źle dobranym kiju 7 na 10 brań to spady.

 

Mo?źe i tak, ja łowie starym Power Gripem CM 2-15g i z niego pstrągi nie spadają, chyba, ?źe jakieś klajniaki. Du?źy nigdy mi nie spadł, czasami zdarza się przy woblerze puszczonym w dryfie, kiedy branie nastąpi na poluzowanej lince. :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C?ł?ź, ilu pstrągarzy, tyle opinii w temacie kija.

Ja łowię zamiennie na starego Zebco Hypercast UL 2-15g, 2,70 lub Berkley-a LightningRod 2,1m, 7-25g. I łowię na przynęty od 0,8 g do obrot?łwek dw?łjek i salmo executor 5 cm. Kijki te są zdecydowanie wolniejsze od Dragon?łw. Miałem tego TD 2,7m 3-14g i po kilku wypadach na pstrągi szybciutko odsprzedałem. Wędka nie dla mnie ...

No i najwa?źniejsze - właściwie nie łowię prowadząc przynętę pod prąd.

A młynek to idealnie opisał wymagania kolega Zorro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C?ł?ź, ilu pstrągarzy, tyle opinii w temacie kija.

Ja łowię zamiennie na starego Zebco Hypercast UL 2-15g, 2,70 lub Berkley-a LightningRod 2,1m, 7-25g. I łowię na przynęty od 0,8 g do obrot?łwek dw?łjek i salmo executor 5 cm. Kijki te są zdecydowanie wolniejsze od Dragon?łw. Miałem tego TD 2,7m 3-14g i po kilku wypadach na pstrągi szybciutko odsprzedałem. Wędka nie dla mnie ...

No i najwa?źniejsze - właściwie nie łowię prowadząc przynętę pod prąd.

A młynek to idealnie opisał wymagania kolega Zorro.

 

Dokładnie, ka?źdy ma jakąś swoją szkołę opracowaną. Ja odwrotnie do kolegi, łowię w 90% prowadząc przynętę pod prąd, chocia?ź to nie do końca jest tak. Łowię, schodząc z prądem, gł?łwnie na spławiane woblery i na wahadełka, te ju?ź podawane standardowo w upatrzone miejsca, tam gdzie się da, czasami zamiast wahadła podaję wir?łwkę. Jak ju?ź dojdę do końca zaplanowanego odcinka, to wracam i łowię z prądem gł?łwnie przy u?źyciu wir?łwek i tonących, mocno pracujących wobk?łw. Ka?źda szkoła jest dobra jeśli przynosi wyniki. ;) B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie się wydaje albo w zachodniopomorskim prtrągi sa tak cwane i szybkie ?źe przy ?źle dobranym kiju 7 na 10 brań to spady.

 

Dawałem szansę ju?ź paru kijkom. Pstrągi spadały, spadają i będą spadać. Moim zdaniem to jest nie do wyeliminowania. Kij mo?źe pewne sprawy ułatwić, ale tego zjawiska nie wyeliminuje. To ju?ź takie ryby. Jeśli pstrąg ?źeruje i chce przynętę zjeść, to wtedy łapie ją w pyszczek i jest szansa na jego wyholowanie. Gorzej jeśli nie ?źre a przynęta jest dla niego intruzem. Wtedy otrzymujemy soczyste JEB bez kontynuacji, lub te?ź ryba jest zahaczona poza pyszczkiem co bardzo często kończy się spinką. Zresztą nawet gdy ?źeruje, to p?łłmetrowe wyskoki nad wodę, ogonem do przodu, bardzo często sprawiają ?źe się przynęty pozbywa. Ka?źdej. Oczywiście zastosowanie haczyk?łw z zadziorami pewnie w jakiś spos?łb r?łwnie?ź ogranicza zjawisko, ale w przypadku pstrąg?łw stanowi w moim odczuciu barbarzyństwo. Podobnie ma się sprawa z kijami rzędu 10-30g i plecionką, dzięki kt?łrym ryby na 40+ mo?źna brać w zasadzie na klatę. A widział ktoś z was trzydziestaka trafionego pewnym zacięciem przy takim sprzęcie, dodatkowo woblerem si?łdemką? Generalnie jest wtedy po rybie, ale ten wątek się zazwyczaj pomija...

Podsumowując: wolę delikatny kij świetnie amortyzujący zrywy ryby, nawet jeśli pewne zacięcie będzie utrudnione, lub niemo?źliwe, a skuteczność wykorzystywania brań wyniesienie 30%, ni?ź być nokillowcem wypuszczającym z namaszczeniem do wody niedorosłe trupy. To tyle względem wyboru kija jeśli o mnie chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam blank Batsona pod tytułem ISP843F. Na forum powinno być sporo informacji o nim, kilka os?łb tym łowi i sobie chwali, w tym ja. Na małe i średnie rzeki jak znalazł. A i większej sztuce tez podoła.

 

Polecam r?łwnie?ź ISP843F, mam łowię i jest extra z tym tylko ?źe za 4 st?łwy to raczej cię?źko tak od ręki, bywają fajne wędki na giełdzie w cenie ok 500zł ale trzeba by siedzieć i czekać na okazję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miarę przyzwoite kijki nawet, ale du?źo bli?źej im do dragonowskiego Progressa ni?ź starego powermesza.. :unsure: Ot tyle, ?źe konstrukcja podobna, nalepiona kalkomania przypominająca słynnego ościka, no i nazwa chwytająca za serce.. I taka to reinkarnacja.. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miarę przyzwoite kijki nawet, ale du?źo bli?źej im do dragonowskiego Progressa ni?ź starego powermesza.. :unsure: Ot tyle, ?źe konstrukcja podobna, nalepiona kalkomania przypominająca słynnego ościka, no i nazwa chwytająca za serce.. I taka to reinkarnacja.. <_<

po czym rozpoznać wersję wcześniejszś od obecnej?

jest jakaś specyfikacja odnośnie tego co zostało zmienione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miarę przyzwoite kijki nawet, ale du?źo bli?źej im do dragonowskiego Progressa ni?ź starego powermesza.. :unsure: Ot tyle, ?źe konstrukcja podobna, nalepiona kalkomania przypominająca słynnego ościka, no i nazwa chwytająca za serce.. I taka to reinkarnacja.. <_<

po czym rozpoznać wersję wcześniejszś od obecnej?

jest jakaś specyfikacja odnośnie tego co zostało zmienione?

wie ktoś? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ten stary model powszechnie chwalony na wszelkich polskojęzycznych forach,produkcja gdzieś z przed 5 lat. To całkiem niezłe kije i dość odporne i na początek w 100% wystarczające,a ten obsłu?źy i sandacza i szczupaka na lekko,chocia?ź pewnie produkowany w Chinach,to jednak re?źim technologiczny został zachowany a kolega zorro miał na myśli zapewne jeszcze starszą,legendarną wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...