Skocz do zawartości

Shimano Twin Power 2020


woblery L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

Jest ktoś z Lublina lub okolic kto posiada hybrydę Twin Powera 3000Mhg? Ewentualnie Vanquisha lub Stradica? Nie za bardzo jest je gdzie obejrzeć a z chciałbym zobaczyć jak to w realu wygląda i kręci.

Co prawda nie jestem z okolic, ale mam TP hybrydę 3000 MHG i TP 4000 PG.

Moc jest zdecydowanie po stronie PG.

Na "+" dla MHG to bardziej kompaktowy rozmiar (mniejszy rotor) no i jest szybszy od PG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, mam pewien dylemat odnośnie doboru nowego kołowrotka do łowienia szczupaków. Obecnie używam od jakichś 8 lat Spro Red Arc 4000 z przełożeniem 5.0:1- nawój 76 cm. Kołowrotek jest cały czas sprawny, łowi mi się na niego super choć mimo regularnego serwisu coś zaczyna głośno pracować. Tak czy siak chciałbym kupić sobie coś lepszego. Wybór kręci się w okolicach Shimano Twin Power FD 4000 z przełożeniem 5.3:1- nawój 87 cm,  Shimano Twin Power FD 4000 PG z przełożeniem 4.4:1- nawój 72 cm, Shimano Stella 4000 MFK z przełożeniem 5.3:1- nawój 87 cm oraz Daiwą Certate LT 4000 D-C z przełożeniem 5.2:1- nawój 82 cm. Łowię głównie na Mazurskich jeziorach, ale czasami trafi się Wisła jak chce mi się z łodzią jechać trochę dalej i używam mojego kołowrotka na Bolenie bez problemu :). Łowię na gumy z główkami  10 g - 30 g oraz woblery z podobną gramaturą. Może ktoś miał w ręku te kołowrotki? Wydaje mi się, że najbardziej zbliżony przy prowadzeniu przynęt do Spro byłby teoretycznie TP 4000 PG. Co o tym sądzicie? Może przy szczupakowaniu coś innego bardziej by się sprawdzało? Dodam, że obecnie prowadzę przynęty dość wolno, wydaje mi się, że mam lepsze efekty, ale może mi się tylko tak wydawać. Może bardziej doświadczeni koledzy w połowach szczupaków coś podpowiedzą, żeby nie wtopić niemałych pieniędzy :)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie co wybierzesz będzie to przepaść jakościowa miedzy spro. Każdy będzie lepszy. Tutaj już wygląd co bardziej tobie odpowiada.(zwróć uwagę co łatwiej się serwisuje i dostępnością części szpule zapasowe(cena)Shimano lepiej wypada...) przełożenie PG do ciężkiego łowienia a powyżej 5.0:1 jest to podstawowe uniwersalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pewien dylemat odnośnie doboru nowego kołowrotka do łowienia szczupaków. Obecnie używam od jakichś 8 lat Spro Red Arc 4000 z przełożeniem 5.0:1- nawój 76 cm. Kołowrotek jest cały czas sprawny, łowi mi się na niego super choć mimo regularnego serwisu coś zaczyna głośno pracować. Tak czy siak chciałbym kupić sobie coś lepszego. Wybór kręci się w okolicach Shimano Twin Power FD 4000 z przełożeniem 5.3:1- nawój 87 cm,  Shimano Twin Power FD 4000 PG z przełożeniem 4.4:1- nawój 72 cm, Shimano Stella 4000 MFK z przełożeniem 5.3:1- nawój 87 cm oraz Daiwą Certate LT 4000 D-C z przełożeniem 5.2:1- nawój 82 cm. Łowię głównie na Mazurskich jeziorach, ale czasami trafi się Wisła jak chce mi się z łodzią jechać trochę dalej i używam mojego kołowrotka na Bolenie bez problemu :). Łowię na gumy z główkami  10 g - 30 g oraz woblery z podobną gramaturą. Może ktoś miał w ręku te kołowrotki? Wydaje mi się, że najbardziej zbliżony przy prowadzeniu przynęt do Spro byłby teoretycznie TP 4000 PG. Co o tym sądzicie? Może przy szczupakowaniu coś innego bardziej by się sprawdzało? Dodam, że obecnie prowadzę przynęty dość wolno, wydaje mi się, że mam lepsze efekty, ale może mi się tylko tak wydawać. Może bardziej doświadczeni koledzy w połowach szczupaków coś podpowiedzą, żeby nie wtopić niemałych pieniędzy :)?

Z wymienionych przez Ciebie kołowrotków posiadam:

- Shimano Twin Power FD 4000

- Shimano Twin Power FD 4000 PG

- Daiwa Certate LT 4000 D-C

Jeśli tak jak piszesz łowisz gumami na główkach do 30 g i woblerami o takiej gramaturze to ja wybrałbym bez zastanowienia Shimano Twin Power FD 4000 PG.

Po nowym roku będzie nowy model Twin Powera więc może poczekać z zakupem ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też skłaniam się bardziej do Shimano Twin Power DF 4000 PG, zwłaszcza że lubię łowić wolno. Czasami łowię na lekko nawet poniżej 10 g na tej wędce, ale chyba nie powinno mieć to dla tego kołowrotka żadnego znaczenia, jak myślisz (6-10g)?

 

Skoro po nowym roku wychodzi nowy model to może faktycznie się wstrzymam. Z drugiej strony pewnie na ten będą fajne promocje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pytanie do użytkowników TP XD 4000 PG. Czy też macie takie luzy na korbce? Mi przyszedł zamówiony przez internet, telepocze i ząbkuje. Tylko w jednym położeniu jest Ok

. Chyba te XD nie są mi dane. Prawie rok łowiłem Certate 5000D ale szpula jest ogromna i rzuty nie są tak dalekie/ przy wietrze robiły się brody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć! Przeczytałem chyba wszystko co na tym forum było o TP. Natomiast nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Jak w opisie- posiadam TP 2020 4000FD z klasycznym przełożeniem. Chciałbym usłyszeć jakim max obciążeniem łowicie na tych młynach, bez nadmiernego katowania. (nie w wersji PG!). Chciałbym łowić np Ricky the Roachem (44g) na główkach 7,5g. Tj. 50 g na zestawie, plus niewielkie uciąg rzeczny. Dajcie proszę znać. Tylko prosiłbym o opinie doświadczonych użytkownikach, a nie filozofów z przed monitora. Chciałbym, żeby kręciołek służył przez lata, więc wole dmuchać na zimne :) a skoro przy zimnym jesteśmy, a za oknem niemal zima, to do jakich temperatur „zdrowo” dla niego, można nim łowić? Pazdro koledzy po kiju!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej wciąganie takiej główki ze średnią guma a inaczej ciąganie średniej gumki na lekkiej główce - pewnie w płytkiej wodzie. Masz kolego ten kołowrotek zaczep tego Rickiego z główką rzuć i zwijaj. Jak na korbie nie będziesz czuł zwiększonego oporu czy anomalii w pracy kołowrotka to łów i się ciesz. Jak poczujesz że maszyna się męczy to masz gotowa odpowiedź . Sprawdź w swoich warunkach łowiska ze swoimi przynętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zadane przez ciebie pytanie nie znajdziesz rzeczowej odpowiedzi z wielu powodow takich jak:

- nie wspomniales ani slowem jak zamierzasz lowic rzeczona guma, mam tu na mysli to czy prowadzenie bedzie forma "jerkingu", "opadingu" czy zwyklym leniwym zwijaniem, to ma wplyw za zywotnosc mlynka.

- okreslenie "bez nadmiernego katowania" jest malo konkretne, nie dajace sie rzadna miara wyrazic, podobnie jak jego uslugi przez lata...

Mysle, ze co zlosliwsi ;) uzytkownicy forum, chetnie sparafrazowaliby twoja sugestie o niecheci do wysluchiwania opinii "filozofow z przed monitora" i okreslili by twoje pytanie jako "dylemat z przed monitora". tym bardziej ze pytasz w jak niskiej temperatury mozna nim lowic, zeby bylo dla niego zdrowo.

Osobiscie lowie modelem FD 4000 od momentu jak tylko ukazal sie na rynku, rowniez od czasu do czasu tak duzymi i ciezkimi przynetami. Stan swojego kolowrotka uwazam za brdzo przyzwoity, ale to tez jest kategoria malo mierzalna, tym bardziej, ze od ubieglej jesieni do duzych i ciezkich przynet zaczalem uzywac multiplikatora, ktory jest o niebo wygodniejszy wtym przedziale wagowo-dlugosciowym. 

Jesli lowisz w przewazajacej czesci przynetami z podanego przedzialu wagowo-wielkosciowego i musi to byc kolowrotek spiningowy, ktorego zuzycie bedzie bardzo wolne przy zachowaniu komfortu pracy,- to raczej polecilbym TP SW 4000, albo, ze wzgledu na zawodzace zima oprowki, cos ze staruszkow takich jak Kanciak Daiwy, Saltiga Game albo Tournament Force,- one maja tzw podwujna oporowke, przy ktorej nie dostaniesz korba po palcach przy podbiciu lub zacieciu. Z multiplikatorow do takowego lowienia polecilbym Ziliona TW HD. 

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze? nawet TP4000PG w wydaniu 2020 to jest tylko średnio mocny kołowrotek, cudów nie ma ;) PG poradzi sobie z tak dużą gumą i lekką główką, ale już bez wielkiego komfortu (sporo zależy od kija) i gwarancji wieloletniej, aksamitnej pracy.....natomiast odpowiednik z typowym przełożeniem, to raczej typowy średniak, nie polecam do takich zastosowań

 

a to wszystko wiem nie sprzed monitora, a znad rzeki.....z kumplem łowimy TP4000PG trzeci sezon, dwa egzemplarze, dwa różne kije, podobne obserwacje.....natomiast swojego TP w 'cywilnym' przełożeniu kumpel odsprzedał, uznał, że jest zbyt subtelny nawet na rzekę o niewielkim uciągu, gdy się chce połowić agresywnej.....a na lekko to wystarczy i Stradic

 

jak widzę, w międzyczasie Arek napisał kilka mądrych zdań.....uzupełniając:

 

1. do średnio-ciężkiego rzecznego łowienia TP FD 4000PG będzie OK

2. do średniego, czyli mniej więcej do 30 gramów łącznej masy plus niezbyt agresywne prowadzenie, wystarczy TP4000 ze zwykłym przełożeniem

3. do bolenia czy szybkiego podbicia (ale nie z korby), za lepszy uznaję TP XD 4000 pierwszy wypust (nie pamiętam przełożenia)

4. zwykły tani multiplikator, Tatula czy Curado, zjadają TP4000 na śniadanie.....do Curado 201K mój TP4000PG nie ma startu, jeśli mówimy o lekkości prowadzenia ciężkich, czy mocno pracujących przynęt B)

5. serie SW to nie jest głupi pomysł, sam nad tym od czasu do czasu myślę i może kiedyś się skuszę :rolleyes:

 

 

PS widzę, że jesteś z Podlasia.....na którym odcinku Narwi łowisz?

Edytowane przez cristovo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do użytkowników TP XD 4000 PG. Czy też macie takie luzy na korbce? Mi przyszedł zamówiony przez internet, telepocze i ząbkuje. Tylko w jednym położeniu jest Ok

. Chyba te XD nie są mi dane. Prawie rok łowiłem Certate 5000D ale szpula jest ogromna i rzuty nie są tak dalekie/ przy wietrze robiły się brody.

 

ja swojego odsyłałem na servis gwarancyjny, poprawili.....niestety, chyba wszystkie egzemplarze mają ten luz, u mnie był po prostu tak duży, że wszystko zaczynało klekotać :blink:

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5. serie SW to nie jest głupi pomysł, sam nad tym od czasu do czasu myślę i może kiedyś się skuszę :rolleyes:

 

 

 

Jesli brac tylko pod uwage wytrzymalosc to jest to nie najgorszy pomysl i na pewno w kategorii szybkiego lub nadmiernego zuzycia jest ok, lowilem w ten sposob wiele lat duzymi gumami 12-15cm i podobnej wielkosci woblerami. Zeby byc precyzyjnym, dopowiem ze dotyczylo to glownie szukania duzych sandaczy od pazdziernika do grudnia. Jak juz pisalem zestawienie kija 20-25lb mocy z kolowrotkiem SW jest jak najbardziej wlasciwym i celowym polaczeniem. Ale,- i tu sie zaczyna litania nieuchwytna dla tych co komponuja swoje zestawy w oparciu o opinie innych czy yt.

Klasyczny zestaw spinningowy w rzecznych warunkach w jakich lowie, czyli otwarta przestrzen (czeste i silne wiatry) plus rzeka o sporym uciagu weryfikuja ten pomysl.

Rzuty ze staloszpulowca (swobodne wysnuwanie sie linki ze szpuli) wszystkim co jest dluzsze niz standardowe 8cm i ma nie skupionej masy, nie jest smukle, albo jego masa nie jest skupiona centralnie (np gumy RH) powoduja krecenie sie przynety w locie i czeste splatania, tym czestsze im wiekszy jest wiatr, albo wtedy gdy wiatr nie wieje z jednego kierunku i pojawiaja sie nieoczekiwane podmuch z wielu kierunkow.

Druga przyczyna ktora moze byc poczatkowo nieistotna dla tych co nie maja miekkich lokci jest waga zestawu. Kij nawet sredniej dlugosci (2,6-2,7m) o mocy 20-25lb z kolowrotkiem SW to w najlepszym wydaniu cos w okolicach 600g. Pol biedy kiedy wywazenie jest dobre ale gdy nie jest optymalne albo gdy lowimy uczciwe od przedswitu do nocy jest na prawde odczuwalne. Choc jestem juz dziadersem, nie narzekam na brak sily i kondycji a wciaz po takiej dniowce  opisanym zestawem czuje bol pod lopatka... To co opisalem spowodowalo ze przesiadlem sie w takim lowieniu w 100% na casta i to polecam kazdemu kto woli koncentrowac sie na lowieniu niz na niedomaganiach silowo-kondycyjno-sprzetowych. 

Niewielkie napiecie wysnuwajacej sie linki w 100% niweluje krecenie sie przynety a caly zestaw do takowego lowienia wazy 350-400g.

Jesli porownac odleglosc od jakiej zaczyna sie kontrolowane prowadzenie przynety po rzucie, to wynik takze jest na korzysc multika.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...