Skocz do zawartości

Shimano Twin Power 2020


woblery L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

W pewnych sytuacjach na wodzie. np. przy łowieniu w rzekach, koniecznym jest użycie zbijaka kabląka z korby.

 

Praca tegoż zbijaka w Stradicu FL jest wg.mnie niedopracowana, tj. twarda i "ciężka". I to zarówno wersji 3000 jak i 4000, które posiadam.

 

Czy TP 20 też odziedziczył ten nieprecyzyjny mechanizm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnych sytuacjach na wodzie. np. przy łowieniu w rzekach, koniecznym jest użycie zbijaka kabląka z korby.

 

Praca tegoż zbijaka w Stradicu FL jest wg.mnie niedopracowana, tj. twarda i "ciężka". I to zarówno wersji 3000 jak i 4000, które posiadam.

 

Czy TP 20 też odziedziczył ten nieprecyzyjny mechanizm ?

 

W tp 20 też ciężko się zbija. Lepiej oduczyć się zbijania z korbki:)

Ps W tp 15 było tak samo jak jest w tp 20.

Edytowane przez Kupisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnych sytuacjach na wodzie. np. przy łowieniu w rzekach, koniecznym jest użycie zbijaka kabląka z korby.

 

Praca tegoż zbijaka w Stradicu FL jest wg.mnie niedopracowana, tj. twarda i "ciężka". I to zarówno wersji 3000 jak i 4000, które posiadam.

 

Czy TP 20 też odziedziczył ten nieprecyzyjny mechanizm ?

System zbijaka w Shimano jest od X lat ten sam.

Zawsze można na frixion ring i ten drucik nawalić smaru i będzie chodził lekko . Tylko gdy podczas wyrzutu kabłąk sam się zamknie i przynęta poleci sobie w dal to miej pretensje tylko do siebie :-)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ilu z tych użytkowników Stradica FL używało w praktyce TP, a nie tylko pokręciło w sklepie przy ladzie? I na podstawie czego twierdzą, że kręcą tak samo? Sorry, ale tak powstają „internetowe legendy ludowe”. Zaraz wyjdzie, że lepiej kupić Stradica i nie przepłacać za TP

No to jeżeli to jest legenda co napisałem, to w takim razie TP gorzej pracuje niż powinien? Bo innego wyjścia nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeżeli to jest legenda co napisałem, to w takim razie TP gorzej pracuje niż powinien? Bo innego wyjścia nie ma.

Artek, z całym szacunkiem, ale porównałeś chociaż 10 nowych Stradiców z 10 nowymi TP? Ile godzin kręciłeś tymi kołowrotkami? W jakich warunkach? Jakie były kryteria i jaka skala? Jak wygląda "punktacja"? Wszystko to, co piszesz to "fachowe" opinie o subiektywnych odczuciach. Owszem, jest inne wyjście -> wybacz, ale po prostu możesz nie mieć racji.

Obiecuję nie kontynuować tematu, ale gdybym miał wybierać, w ciemno i za każdym razem kupiłbym TP, a nie Stradica.

A jeśli chodzi o opinie o sprzęcie, to najchętniej słucham tych, które pochodzą od ludzi serwisujących kołowrotki, bo opinie te powstają na dużej próbie sprzętu używanego przez różne osoby, zatem znika czynnik indywidualnych odczuć, traktowania sprzętu i oczekiwań.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artek, z całym szacunkiem, ale porównałeś chociaż 10 nowych Stradiców z 10 nowymi TP? Ile godzin kręciłeś tymi kołowrotkami? W jakich warunkach? Jakie były kryteria i jaka skala? Jak wygląda "punktacja"? Wszystko to, co piszesz to "fachowe" opinie o subiektywnych odczuciach. Owszem, jest inne wyjście -> wybacz, ale po prostu możesz nie mieć racji.

Obiecuję nie kontynuować tematu, ale gdybym miał wybierać, w ciemno i za każdym razem kupiłbym TP, a nie Stradica.

A jeśli chodzi o opinie o sprzęcie, to najchętniej słucham tych, które pochodzą od ludzi serwisujących kołowrotki, bo opinie te powstają na dużej próbie sprzętu używanego przez różne osoby, zatem znika czynnik indywidualnych odczuć, traktowania sprzętu i oczekiwań.

Dobrze napisałeś, mogę nie mieć racji. Ale wielu tu na forum jest trochę innego zdania, ale to jest ich indywidualne zdanie. Zgodzę się TP to inna liga niż Stradic. Jednak nowy Stradic zbliżył się kulturą pracy do TP, nie oddalił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas pokaże jak kultura pracy(luzy mechanizmów) się zmieni/ą w trakcie użytkowania.

Ja już dawno odszedłem od sentymentów do kołowrotków.Wymieniam na nowe i nawet stella 10 letnia, która jest normalnie użytkowana nie będzie miała takiej samej kultury pracy, jak nowo kupiony choć by twin power.Tak jak to pisał kolega wcześniej, bez skrupułów bym wymienił na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czas szybko mija i trzy tygodnie urlopu przelecialy bardzo szybko  :( i bylby to "forumowo" kompletnie nieistotny fakt gdyby nie to, ze w trakcie tegoz urolpu bylem wraz z nowym TP'20 FD 15 razy na rybach, kolowrotek troche popracowal z Renskimi boleniami jaziami i sandaczami. A poniewaz w tym watku obiecalem ze naskrobie cos to ....

Moje wrazenia ze wspolpracy z nim sa wiecej jak pozytywne. Pod rybami hamulec pracuje bardzo miekko i plynnie co mialem okazje poczuc przy boleniach i jaziach. Na mocno zakreconym "sandaczowym hamulcu", ktory popusicil kilka razy gdy wjechalem w jakies podwodne kamienie i ani raz na rybie (wszystkie sandacze mialy okolo 60cm niestety) mozna polegac,

Mysle, ze temat zakrecania hamulca mocno ale nie na beton przy lowieniu sandaczy to osobny temat i nie bede go tu rozwijal, ja wlasnie zakrecam go tak by po nieoczekiwanym wjezdzie w zaczep i zacieciu jednak nieco popuscil, nigdy nie na beton. 

Przelozenie jest  oczywiscie sprawa gustu i upodoban ale juz to jakie oferuje FD pozwolilo mi  komfortowo lowic w niektorych miejscach nawet z pradem, co bylo milym zaskoczeniem :)  

Suchosc jaka odczuwalem po zakupie na sucho w fotelu jest kompletnie niewyczuwalna na lowisku, kolowotek kreci plynnie i jak to mowia fachowcy od Shimano "maslanie".

Co prawda ilosci masla w masle nie jestem w stanie procentowo okreslic, ale gdyby mi zawiazac oczy w na zmiane kazac lowic Stella FJ i tym TP nie potrafilbym odroznic czym krece. 

Lowilem kilkoma wedkami w tym czasie, wiec mialem mozliwosc pokrecenia na sucho przy zmianach kija ale mimo naiwnej nadziei, ze sie smar jakos cudownie "rozprowadzil", za kazdym razem stwierdzalem, ze sie - nie rozprowadzil  :lol: po prostu w trakcie lowienia tego nie czuc, albo trafniej powiedziec,- ze ja tego nie czuje. Tak wiec kolowrotek zostaje u mnie mimo tego, ze teraz w ciagu letniej nizowki, na pewno czesciej bede uzywal szybkiej Stelli XG niz jego, ale jak woda podskoczy to bardzo chetnie znow siegne po niego  :)

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na opaskach,- Lamiglas CP-17lb, rafy i nocne lowienie na naplywach Phenix FX 966 - 20 lb i Phenix PST 945 (pierwszy wypust 15lb)

Co do przynet to taki letni standard, zarowno gumy jak i woblery ok 6-8cm. Ze wzgledu na bardzo niski poziom Renu nie bylo koniecznosci zakladania glowek ciezszych jak 20g.

Woblery jakich uzywalem to oczywiscie Renskie-Widly i fantastyczne odkrycie ostatnich miesiecy Flash-C 7,5 cm od sp.Michala, wiem juz, ze jak na nie nie bierze to mozna sobie,- polezec na lace i poogladac co ladniejsze toplesy  :lol: a w nocy zamiast tkwic jak czapla nad dolkiem, wrocic do domu i polozyc sie do wygodnego lozka. ;)

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do TP 4000PG 2015 dokopię płytka szpule ?

 

Srednio plytka

szpulke o glebokosci oznaczonej "M"

 

http://fishing.shimano.co.jp/product/reel/3839

 

ewentualnie szpule od tego modelu, o tej samej pojemnosci, jak ta powyzsza

 

http://fishing.shimano.co.jp/product/reel/4657

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...