Skocz do zawartości
  • 0

Naprawa pawezy.


maniutek1

Pytanie

Witam.

Zostałem obdarzony przez wspaniałego szwagra zestawem do pływania. Boję się jak diabli ale dziki Wieprz ciągnie straszliwie. Szwagier pływał rzadko, bardzo. Jednak chyba jakość chińskiego wykonawstwa wyszła na światło dzienne i przy przeglądzie prezentu ujawniła się jedna wada. Sklejka z której wykonana jest pawez jest raczej średnio wodoodporna. W miejscu gdzie "podłoga" łączy się z laminowana sklejka, tenże laminat puścił i odchylil się kawałek materiału z "podłogi". Muszę po pierwsze: zabezpieczyć tą sklejke; po drugie przykleić do niej materiał tworzący dno pontonu. Nie jest to wielka powierzchnia ale chciałbym rozpocząć przygodę z samodzielnym byciem sobie "kapitanem na morzach i oceanach" od pewności sprawnego i dobrze zadbanego sprzętu. Doradzicie mi jakowes specyfiki? Kleje, impregnaty itp? W firmie sprzedającej te pontony mają raczej podejście w rodzaju "zalep Pan klejem na grubo". Choćby dlatego do Łodzi mi się nie chce z pontonem lecieć bo wiem, że podpowiecie mi lepiej a ja to lepiej wykonam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Moze to ci pomoże

 

http://jerkbait.pl/topic/81000-wymiana-pawęży-w-pontonie/

 

Jeżeli sklejka nie jest sucha, to obawiam się, że nie zrobisz tego dobrze. Być może trzeba zastanowić się nad wymianą.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj, chyba troszkę przesadziłem z dramaturgią. Guma odchylila się raptem ok. 5mm na odcinku może 20 cm. Laminat jest uszkodzony bardzo nieznacznie. W jednym miejscu jest to kawałek 10x5 mm w drugim i trzecim miejscu nawet mniej. Wątpię w to aby sklejka napiła się dużo wody. Nie jest rozdęta ani jakaś pognita. Ta naprawa to raczej kosmetyka i zabezpieczenie. No chyba że uważacie, mając opis uszkodzeń, że jest inaczej? Ponton jest dokładnie wysuszony i wymyty. Przechowywany w suchym miejscu. Mało używany: w ciągu dwóch ostatnich lat może ze 4 dni. Znając historię użytkowania dwóch takich samych pontonów wiem że muszę to jakoś zabezpieczyć bo jeden się rozsypał. Myślałem nawet żeby zakleić to miejsce po czym łączenie okleić dodatkowo listwą odbojową. Mądrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ok. W tej chwili i tak go nie będę robił bo po pierwsze uno mam taki burdel w piwnicy, że nie ma szans na rozłożenie, po drugie uno nie mam zupełnie czasu na opanowanie tego. Jakoś tak naiwnie myślałem, że napiszecie mi kup klej taki i taki i już. Dopiero Wasze wypowiedzi i lektura działu uświadomiły mi, że według mnie błachy problem może mieć spore konsekwencje. Wkleję fotki od razu po tym jak przykleję wszystkie oczekujące w piwnicy na montaż części do samochodu. To dla mnie priorytet w tej chwili. Zresztą wilka ze mnie nie będzie bo i wody się boję i to rozkładanie mnie przeraża. Jednakże na płytki i straszliwie interesujący odcinek mojego Wieprza popłynąć muszę i to najlepiej maj/czerwiec. Obiecuję do kwietnia się odezwać z fotkami i wtedy będę śmiał prosić o konkretne namiary na materiały. Poza tym na pewno będę miał problemy z resztą osprzętu... Silnik to dopiero magia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...