Skocz do zawartości

REAL MADRYT:):)


marcelinho2204

Rekomendowane odpowiedzi

Przy obecnej formie i atmosferze w drużynie, przejście przez Barcelonę każdej następnej rundy będzie można uznać za sukces, więc bardziej cieszcie się wygranymi Realu, niż kopaniem leżącego. Bo raz na wozie, raz pod wozem...

 

My tam pamietamy szydere na Real u Was watku, wtedy nie bylo 'nie kopac lezacego' :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wam nie podkręcać wątku ale nie mogę się powstrzymać.

 

Co to było z tą karawaną? Jedzie dalej? No to pojechała.. o sory odjechała :-)

Ps. Luzik. Barcelona dołuje strasznie. Przykro ale cóż ...kibicujemy dalej. Jak to Maciej napisał. Raz na wozie, raz pod wozem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fani realu to zadziwiajacy ludzie, porażkę w derbach potrafią "swietowac" słabszym okresem farselony, gdzie na każdym polu burdel, sportowo, finansowo, organizacyjnie...

Fani Realu nie świętują porażki, tylko nie załamują się taka wpadką, są jeszcze inne rozgrywki. Gdzie lada chwila bordowi raczej wylecą z taką grą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Twoje zdanie, somsiadów bardziej boli to, co się dzieje z ich klubem. Oglądam mecze Barcelony, a nie Realu i coraz bardziej oczy mnie bolą. Nie wiem, czy w dłuższej perspektywie może to być satysfakcja dla kibiców madryckiej drużyny. Nonsens podobny do radości kibiców Legii z niebytu sportowego Polonii Warszawa. Jeśli przypomnisz sobie rywalizację dwóch hegemonów europejskiej piłki sprzed dziesięciu, dwudziestu lat, zrozumiesz co mam na myśli. Drużyny naszpikowane genialnymi piłkarzami, których rywalizacja przyprawiała o dreszczyk emocji. Raz wygrywali jedni, raz drudzy, ale to były wydarzenia z najwyższej półki. Iskrzyło między kibicami jak cholera, ale poziom sportowy był ponad emocjami tłumu. Teraz nadeszły czasy bryndzy w hiszpańskiej piłce, a Barcelona stała się tej bryndzy symbolem. Naprawdę można wyciągnąć jakieś pozytywy z przysypiania w czasie Gran Derbi?

Edytowane przez Maciej W.
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Twoje zdanie, somsiadów bardziej boli to, co się dzieje z ich klubem. Oglądam mecze Barcelony, a nie Realu i coraz bardziej oczy mnie bolą. Nie wiem, czy w dłuższej perspektywie może to być satysfakcja dla kibiców madryckiej drużyny. Nonsens podobny do radości kibiców Legii z niebytu sportowego Polonii Warszawa. Jeśli przypomnisz sobie rywalizację dwóch hegemonów europejskiej piłki sprzed dziesięciu, dwudziestu lat, zrozumiesz co mam na myśli. Drużyny naszpikowane genialnymi piłkarzami, których rywalizacja przyprawiała o dreszczyk emocji. Raz wygrywali jedni, raz drudzy, ale to były wydarzenia z najwyższej półki. Iskrzyło między kibicami jak cholera, ale poziom sportowy był ponad emocjami tłumu. Teraz nadeszły czasy bryndzy w hiszpańskiej piłce, a Barcelona stała się tej bryndzy symbolem. Naprawdę można wyciągnąć jakieś pozytywy z przysypiania w czasie Gran Derbi?

Iskrzyło nie tylko pomiędzy kibicami.

Sceny ognia pomiędzy zawodnikami, może to trochę głupio tak pisać, były w każdym meczu. Aż się gotowało.

Piękne to były mecze.

Maciej jeszcze mam nadzieję ktoś potrząśnie nimi i zaczną wreszcie coś grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, to tylko piłka nożna, nie żaden boks szachowy. Dziś na górze, jutro na dole (nie dotyczy polskich drużyn-one zawsze na dole). Radujcie się, macie przyzwoitą drużyną, przy której moja Barca wygląda dziś jak ułomny brat. Jutro mam nadzieję, że będzie odwrotnie i znów będziecie tylko brzydką siostrą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nic do Was nie mam...

Szkoda tylko ze nie jestescie ze swoja druzyna w watku ktory jest do tego przeznaczony...

A jestescie tylko anty=Real

Tylko jak przegramy zlatujecie sie tu jak te sẹpy...

 

Ps:jak pisalem jeden Guz anty odpuscil...wiec sa postepy

Edytowane przez martek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nic do Was nie mam...

Szkoda tylko ze nie jestescie ze swoja druzyna w swoja druzyna w watku ktory jest do tego przeznaczony...

A jestescie tylko anty=Real

Tylko jak przegramy zlatujecie sie tu jak te sẹpy...

A dlaczego napisałeś Wy? Czy wszystkie osoby które są antyreal muszą być kibicami barcelony? Każdy, który coś napisze krytycznego o realu, to od razu jest utożsamiany z barceloną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nic do Was nie mam...

Szkoda tylko ze nie jestescie ze swoja druzyna w watku ktory jest do tego przeznaczony...

A jestescie tylko anty=Real

Tylko jak przegramy zlatujecie sie tu jak te sẹpy...

 

Ps:jak pisalem jeden Guz anty odpuscil...wiec sa postepy

Fani realu mają jeden podstawowy problem.

Wy wszyscy uważacie że cała reszta jest zawsze Anty real.

Wszyscy! Znam nastu i u wszystkich ta sama schiza.

Ale cóż... jaki klub tacy kibice.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...