Skocz do zawartości

KOŁOWROTKI RESTAFFINE SORA - MADE IN JAPAN - PREMIERA - ZDJĘCIA


Andrzej Stanek

Rekomendowane odpowiedzi

Jako pasjonat sprzętu miałem okazję wykonać serię zdjęć nowego kołowrotka japońskiej firmy RESTAFFINE, model SORA w wielkościach 2-3, 3-4, 5-6. Jest to w zasadzie światowa premiera, kołowrotki które prezentowane są na zdjęciach posiadają numery seryjne: 17, 24, 28.

 

Więcej fotek pod adresem: http://andrzejstanek.pl/galeria.php?i=64

 

 

 

http://img210.imageshack.us/img210/6122/57796462.jpg

 

http://img542.imageshack.us/img542/9366/59719247.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Młynki są z lotniczego aluminium, czuć ręczną robotę. Nie udało mi się na fotkach oddać klimatu jaki z nich bije. Studyjne flesze wyciągnęły metal nie duszę młynka. Może na rybach w plenerze będzie łatwiej... Przypominają bardziej multiki, są solidnie zbudowane, szpulka jest łożyskowana, jako bryła bardzo małe. Super precyzyjny hamulec, wszystko klika. Przy mojej 8,6' #2 młynek 3-4 to ideał... Czarne - no nie , raczej nie, bo i po co? Alu w odcieniu jest jota w jotę jak pierwsze modele CC 201DC. Gra muzyka...

 

PS

Ten najmniejszy chowa się w dłoni a ma hamulec jak Cardiff 51DC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OloPe - masz rację, czarne jest piękne. Też mam takowe młynki...

Co do Sora, brak wiedzy o innych kolorach. Na początku numeru seryjnego jest duże S oznaczające srebrny. Może producent uwzględnia czarny oksydowany w przyszłości...

Zamieszczona fotka młynka robiona miękkim obiektywem w zastanym świetle. To chyba ten kolor. Chociaż srebrny za każdym razem jest inny...

O cenę pytajcie u dystrybutora, tani nie jest...

 

Pozdrawiam

 

 

http://img32.imageshack.us/img32/2748/49707152.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Wszystko jest w tym linku + więcej fotek:

http://andrzejstanek.pl/galeria.php?i=64

 

Pozdrawiam

 

PS

Bardzo małe, bardzo lekkie, solidne wykonanie, klikają, hamulec rewelacja. Dystrybutor Krzysiek Zieliński - http://www.fishingart.pl/kontakt/

Na jednej z fotek wszystkie trzy maluchy a obok LOOP 8-10...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam-kilka subiektywnych uwag .Metalowa rączka,duża ilość perforacji,nowoczesna stylistyka-raczej minus.Techniczne zaawansowanie oczywiście może rozwiać te wątpliwości.Tak więc-czy większe modele są odporne na słoną wodę? Czy klika w obie strony? Czy hamulec pozwala na równomierne odkręcanie sie linki ze szpulki pod ciężarem kołowrotka?Czy zmiana left-right hand jest prosta i możliwa?Mamy taki prosty test na precyzję ustawień hamulca i płynność-kołowrotek powoli opuszcza się pod własnym cięzarem w wolnym tempie gdy trzymamy koniec linki.Jak to wygląda w tym przypadku?Nowość-to zawsze nas kręci ,a więc czekamy na uwagi z pola walki :D pzdr.kardi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołowrotek klika na wyciąganej lince, przy nawijaniu milczy. Hamulec jest bardzo precyzyjny, przy mocno wygiętym kiju oddaje linkę klikając równomiernie bez zrywów i z tym samym nasileniem i szybkością. Taki mały test na obciążenie. Nie było czegoś takiego jak gwałtowne wysmyczenie linki. Pokrętło ustawień hamulca jest klikające. Szpula podparta dwoma łożyskami. Widać to na fotkach. Z tego co wiem, wielkość 5-6 jest na ten moment największym rozmiarem, czy będzie wersja łososiowa - wielu na nią czeka... Gabaryty zdecydowanie mniejsze jak odpowiedniki innych firm w podanych wielkościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł co masz na myśli pisząc perforacje. Młynek jest rozwiertany jak ser szwajcarski. Przy znacznej grubości samej ramy i szpulki odchudzono go do granic możliwości. Co można było jest nawiercone, czyli usunięte przy zachowaniu bardzo dużej sztywności ramy. Prawie jak CC 201 lub inny podobny multik. Tyczy się to również szpulki.

 

Tutaj trochę danych, tekst dosłowny który wstawiłem na FF:

Najmniejsza SORA 2-3 na mojej precyzyjnej wadze wykazuje 91 gram przy średnicy 58 mm i szerokości całej konstrukcji bez uchwytu korbki 33 mm, szerokość szpulki 22 mm, uchwyt korbki 18 mm, średnica regulacji pokrętła hamulca 28 mm. Nie posiadam jeszcze schematu i technicznej specyfikacji, powinny być dosłane na dniach. Są to jedynie moje pomiary - jak dla mnie wiarygodne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Andrzeju-przez perforacje rozumiem wlasnie dość dużą ilość nawierceń-rozwiązanie rzadziej spotykane w flyfishingu.Oczywiście może to być pochodną odchudzania szpulki w multiplikatorach co ma znaczenie w tej metodzie-castingu- znacznie większe-waga szpuli itd.itp.Czy możesz odpowiedzieć na pytanie -left,right?Widzę,że dyskutujesz na kilku forach-atak tradycjonalistów był do przewidzenia.Wymienione jako alternatywy kolowrotki Hardy,ego są niestety klasycznie piękne,ale technologicznie w ubiegłych suleciach.Mam wszystkie z wymienionych w dyskusji na FF(włącznie z serią golden)więc...wiem.Chętnie pomacam SORE jeśli los nas nad rzeką spiknie :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Odpowiadam

 

Firma specjalizuje się przede wszystkim w blankach, dystrybutorem na Polskę jest K. Zieliński. Link do firmy w japan: http://www.restaffine.com/

 

Tak się składa, że światowa premiera tego młynka wypadła w Polsce dzięki K. Zielińskiemu. Fotki które zrobiłem są chyba jedynymi na ten moment w sieci. Sprawa jest rozwojowa. Nad kołowrotkiem prace trwały od dłuższego czasu, obecna wersja jest pierwszą dopuszczoną do obrotu jako pilotażowa. Po 15 maja powinno pojawić się więcej informacji. W Polsce mamy 10 sztuk minus jeden mój z numerem 24.

Paweł - nie wiem czy jest możliwość przełożenia młynka na prawą. Na ogół jest to zmiana kierunku łożyska oporopowrotnego, obrót o 180 stopni i działa. Nie mam schematu, trudno mi odpowiedzieć.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie szok opis jak by prom kosmiczny w Polsce powstał.To już wybiega po za moją wyobraźnie .Onanizm sprzętowy pierwsza klasa.

 

 

A ze ten sam Pan Chan robi takie kreciolki pod wieloma nazwami to juz wytrwali sprzetowcy nie wiedza :D :D :D

 

Generalnie sa to bardzo przyzwoite konstrukcje za dobra cene ale do Sage, Lamsona czy Abla baaardzo im daleko. Jest tego bardzo duzo na chociazby angielskich portalach, mnie kusi Hardy Zane z chinskim rodowodem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie szok opis jak by prom kosmiczny w Polsce powstał.To już wybiega po za moją wyobraźnie .Onanizm sprzętowy pierwsza klasa.

A juz muslalem ze ze ja tez nie wiem co markowe bo o wyzej wymienianej markce jeszcze nie slyszalem. No a jak z cena tego cuda ??? Bo od tego chyba trzeba zaczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem info od dystybutora, że ceny kształtują się od 1380 do 1580pln ( rozmiary 2/3 3/4 5/6) i tylko te są na chwilę obecną dostępne. większe będą na jesieni. niemało, jak na młynki o nie sprawdzonej na razie renomie moim zdaniem. chyba pozostanę przy rossach, choć nie ukrywam że bardzo mi się te sory podobają.

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Taka mała informacja co do autorstwa projektu SORA. Po rozmowie z K.Z. mogę tylko potwierdzić japoński rodowód kołowrotka w sensie projektu i wykonawstwa. Nie jest to Pan Chan lub inny sąsiad Pana Chana. Młynki powstają na terenie Japonii, zakład jest producentem znanych blanków i od kilku lat pracował nad własnym projektem kołowrotka muchowego. Po 15 maja powinny być dostępne fotki z zakładu i samego cyklu produkcyjnego.

Co do jakości wykonania i porównania z innymi producentami przytoczonymi przez Michała @Bujo. W mojej ocenie SORA nie ma prawa mieć kompleksów, jest na tyle apetyczna, precyzyjna i technicznie zaawansowana by śmiało z nimi konkurować. Jestem wędkarzem i miłośnikiem sprzętu, nikogo nie namawiam, ani nie zachęcam do kupna. Swój post traktuję jako ciekawostkę sprzętową…

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Taka mała informacja co do autorstwa projektu SORA. Po rozmowie z K.Z. mogę tylko potwierdzić japoński rodowód kołowrotka w sensie projektu i wykonawstwa. Nie jest to Pan Chan lub inny sąsiad Pana Chana. Młynki powstają na terenie Japonii, zakład jest producentem znanych blanków i od kilku lat pracował nad własnym projektem kołowrotka muchowego. Po 15 maja powinny być dostępne fotki z zakładu i samego cyklu produkcyjnego.

Co do jakości wykonania i porównania z innymi producentami przytoczonymi przez Michała @Bujo. W mojej ocenie SORA nie ma prawa mieć kompleksów, jest na tyle apetyczna, precyzyjna i technicznie zaawansowana by śmiało z nimi konkurować. Jestem wędkarzem i miłośnikiem sprzętu, nikogo nie namawiam, ani nie zachęcam do kupna. Swój post traktuję jako ciekawostkę sprzętową…

 

Pozdrawiam

 

 

Też jakiś czas temu się dowiedziałem, że takie kołowrotki będą i że będą całkowicie zaprojektowane i wyprodukowane w Japonii. Cena, z pewnością nie niska jak na firmę dopiero co wchodzącą na rynek. Ale widać taka jest cena rzeczy made in Japan. Stelki czy inne japończyki też za tanie nie są ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...