Skocz do zawartości

Chińskie BFS


Kuballa44

Rekomendowane odpowiedzi

Taki woblerek za to zabija aldebarana nawet z availem. Kładę głowę na pieniek. Miałem sprzedałem i do nielotów ftb nie polecam.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

A próbowałeś używać takiego zestawu z kijem o innym charakterze pracy?

Ja np. pod swoje Daiwy lubię szybkie patyki, bardziej kluskowate generowały częste grody. W tym przypadku może być odwrotnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię kluskowatych kijów. Próbowałem z kilkoma w przedziale od 4 do 8 lb mocy i nie dogadaliśmy się. Najwięcej używałem st.croix na blanku premier 2-6lb który x fastem nie jest ale krowim ogonem też bym go nie nazwał. Wszystko co lotne lata perfekcyjnie. To woblery bez systemów nawet te w okolicach 4 g zajmowały mi chwilę na ustawieniach żeby nie było nerwów. Za to aldebaran 51 na availu nie miał już z tym żadnych problemów zarówno na magnetyku jak i svs Infinity. Jak narazie cukierek nie do pobicia. Żałuję trochę że sprzedałem. Ale nie zaśmiecam już Chińskiego wątku.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię kluskowatych kijów. Próbowałem z kilkoma w przedziale od 4 do 8 lb mocy i nie dogadaliśmy się. Najwięcej używałem st.croix na blanku premier 2-6lb który x fastem nie jest ale krowim ogonem też bym go nie nazwał. Wszystko co lotne lata perfekcyjnie. To woblery bez systemów nawet te w okolicach 4 g zajmowały mi chwilę na ustawieniach żeby nie było nerwów. Za to aldebaran 51 na availu nie miał już z tym żadnych problemów zarówno na magnetyku jak i svs Infinity. Jak narazie cukierek nie do pobicia. Żałuję trochę że sprzedałem. Ale nie zaśmiecam już Chińskiego wątku.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Miałem przyjemność używać Aldka BFS kolegi, bez Availa, kij do 10lb, rzucałem woblerkami hm bez żadnych systemów, do lotnych bym ich nie zaliczył, waga około 2.5g, latało przyjemnie przy dość mocnym, bocznym wietrze. Nie skupiałem się na odległości, ale rzuty były bezstresowe, nie używałem kciuka. Lubię swojego Steeza KTF, ale Aldkiem rzucało mi się równie dobrze.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem prawie taki wobek (1,36gr) na seryjnym spirycie cośtam 50. Próba w pomieszczeniu bo dalej piździ srogo u mnie we wsi. Magnetyk na 8, docisk na wolny opad. Wszystkie próby wymachu bocznego, dolnego  spalone. Nic nie leci. Pokombinowałem tak jak rzucam 40 gr Vendettą 2,74 + Revo SX + Momo+ 5gr. nielot, tj, jedna ręka płynny ruch całym cielskiem i kij wysoko. Poleciało, raz, drugi, trzeci itd. Nie wiem jak daleko, bo ściana była wcześniej. Generlanie spiryt nie lubi nagłych przyspieszeń kątowych, ale jak już ruszy to harata robotę. Ciekawe jak by się zachował curado 70/71 na lekkiej chińskiej szpuli. Ma ktoś takie combo? pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co czytam, to da się łowić innym sprzętem. I super. Tylko, że można to robić znacznie przyjemniej. I nie jest prawdą, że trzeba zainwestować 20-to krotność GBC200, czy innych chińskich konstrukcji. Jedną z moich zabawek udało się kupić w idealnym stanie za powiedzmy 5-cio/6-cio krotność Tsurinoy'i XF-50, czy Fishbanda GH100 i to bez konieczności dokupowania szybkich łożysk, bo poprzedni właściciel już to zrobił. Za 1250 dla jaj da się rzucać jaskółką na samym haczyku, a półtoragramową czeburaszką zdecydowanie dalej niż na 16 m. 

Ktoś może napisać, że posiadanie droższego, markowego sprzętu to snobizm, ja uważam, że to pragmatyzm.  ;)   

Postaram się już nie przeszkadzać... no chyba, że ktoś znów będzie udowadniał, że chińskie multiplikatory to recepta na bycie królem UL. Jeszcze nie!

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co czytam, to da się łowić innym sprzętem. I super. Tylko, że można to robić znacznie przyjemniej. I nie jest prawdą, że trzeba zainwestować 20-to krotność GBC200, czy innych chińskich konstrukcji. Jedną z moich zabawek udało się kupić w idealnym stanie za powiedzmy 5-cio/6-cio krotność Tsurinoy'i XF-50, czy Fishbanda GH100 i to bez konieczności dokupowania szybkich łożysk, bo poprzedni właściciel już to zrobił. Za 1250 dla jaj da się rzucać jaskółką na samym haczyku, a półtoragramową czeburaszką zdecydowanie dalej niż na 16 m.

Ktoś może napisać, że posiadanie droższego, markowego sprzętu to snobizm, ja uważam, że to pragmatyzm. ;)

Postaram się już nie przeszkadzać... no chyba, że ktoś znów będzie udowadniał, że chińskie multiplikatory to recepta na bycie królem UL. Jeszcze nie!

Szacun że chce ci się jeszcze walczyć z wiatrakami :) Edytowane przez rothen
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co czytam, to da się łowić innym sprzętem. I super. Tylko, że można to robić znacznie przyjemniej. I nie jest prawdą, że trzeba zainwestować 20-to krotność GBC200, czy innych chińskich konstrukcji. Jedną z moich zabawek udało się kupić w idealnym stanie za powiedzmy 5-cio/6-cio krotność Tsurinoy'i XF-50, czy Fishbanda GH100 i to bez konieczności dokupowania szybkich łożysk, bo poprzedni właściciel już to zrobił. Za 1250 dla jaj da się rzucać jaskółką na samym haczyku, a półtoragramową czeburaszką zdecydowanie dalej niż na 16 m. 

Ktoś może napisać, że posiadanie droższego, markowego sprzętu to snobizm, ja uważam, że to pragmatyzm.  ;)   

Postaram się już nie przeszkadzać... no chyba, że ktoś znów będzie udowadniał, że chińskie multiplikatory to recepta na bycie królem UL. Jeszcze nie!

Jeśli potrafisz podać tego woblerka 1.18g na 14m  pod wiatr ,to Ty jesteś królem UL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem prawie taki wobek (1,36gr) na seryjnym spirycie cośtam 50. Próba w pomieszczeniu bo dalej piździ srogo u mnie we wsi. Magnetyk na 8, docisk na wolny opad. Wszystkie próby wymachu bocznego, dolnego  spalone. Nic nie leci. Pokombinowałem tak jak rzucam 40 gr Vendettą 2,74 + Revo SX + Momo+ 5gr. nielot, tj, jedna ręka płynny ruch całym cielskiem i kij wysoko. Poleciało, raz, drugi, trzeci itd. Nie wiem jak daleko, bo ściana była wcześniej. Generlanie spiryt nie lubi nagłych przyspieszeń kątowych, ale jak już ruszy to harata robotę. Ciekawe jak by się zachował curado 70/71 na lekkiej chińskiej szpuli. Ma ktoś takie combo? pz

A widziałeś kolego może lekką szpulkę do curado 71 na ali ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem raz. Zanim się zdecydowałem to oferta była już nie aktualna. Potem znalazłem identyczną na podobnym portalu ale wszystko było w języku którego nawet translator nie ogarniał. Wiem że są, jak namierze to kupie.  Lubie curado, takie niepozorne ale daje radę.  Posiadanie 2 szpul do jednego multika wg. mnie ma tą zaletę że jak wąsaty albo za duża brzana pojedzie z całym zapasem to nie trzeba do domu wracać. Nie noszę 2 kiji. W lecie na moim outbacku nie da się przez chaszcze przedrzeć z nadmiarem sprzętu. Dlatego też nie noszę  podbieraka, idę raczej na twardo. Czasem się uda, czasem trzeba kij nowy kupić( i wtedy to już muszę wrócić).pz  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ktoś może napisać, że posiadanie droższego, markowego sprzętu to snobizm, ja uważam, że to pragmatyzm.

Ja tego nie uważam za snobizm. Lecz jeśli uznamy że pragmatyzm, rozumiany jako użyteczność, prowadzi do właściwych sądów i ocen, to dodać muszę, że tę opinię można rozwinąć także na sprzęty, które przez miłośników nowinek z najwyższej półki na pewno uznania nie znajdą.

Edytowane przez RBTS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli potrafisz podać tego woblerka 1.18g na 14m  pod wiatr ,to Ty jesteś królem UL.

 

Z góry przepraszam za mało profesjonalny film, ale chyba, to co najważniejsze widać. Jeden obrót, to 60 cm.

 

https://www.youtube.com/watch?v=7TvVSZ19V8Q

Edytowane przez Koincydencja
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Samą jaskółką zestaw jest w stanie wypluć linkę na 8 - 9 m, szkoda, że nie mam takich lekkich jigów dla porównania, woblerek wyciąga 12 - 14 m w zależności, czy rzuca się z wiatrem, czy pod wiatr. Rzuty wykonuję na mocno skręconym hamulcu, nie kontroluję szpulki kciukiem. 

 

Flauta. Szkoda, że za wszystkiego trzeba się tłumaczyć. Przy zbyt silnym wietrze taki mikrus lata niekoniecznie tam, gdzie operator sobie tego życzy.

Czekam teraz na filmy użytkowników chińskiej myśli technicznej. 

Proponuję post-55546-0-77982400-1585203351_thumb.jpg

 

Ja już czytałem o multiplikatorach 3-80 g, zestawach podających niemalże samie pióra, rzutach w kosmos, etc. Szkoda, że nikt nie chce tego pokazać. Zawsze można by się czegoś nauczyć/dowiedzieć!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flauta. Szkoda, że za wszystkiego trzeba się tłumaczyć. Przy zbyt silnym wietrze taki mikrus lata niekoniecznie tam, gdzie operator sobie tego życzy.

Czekam teraz na filmy użytkowników chińskiej myśli technicznej.

Proponuję attachicon.gif p3.jpg

 

Ja już czytałem o multiplikatorach 3-80 g, zestawach podających niemalże samie pióra, rzutach w kosmos, etc. Szkoda, że nikt nie chce tego pokazać. Zawsze można by się czegoś nauczyć/dowiedzieć!

Hubert dałeś się ostro sprowokować :)

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten czelendż;).

U mnie na spirycie + JMC 213 + wobek 1,36gr+ lekki wiatr boczny 90 stopni. - 14 obrotów korby, bez kciuka, powtarzalne. 14 mierzone od momentu skasowania luzu wygenerowanego przez wiatr.  Spiryt ma małe przełożenie 6,6:1 to widać że szału nie ma. pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flauta. Szkoda, że za wszystkiego trzeba się tłumaczyć. Przy zbyt silnym wietrze taki mikrus lata niekoniecznie tam, gdzie operator sobie tego życzy.

Czekam teraz na filmy użytkowników chińskiej myśli technicznej. 

Proponuję attachicon.gif p3.jpg

 

Ja już czytałem o multiplikatorach 3-80 g, zestawach podających niemalże samie pióra, rzutach w kosmos, etc. Szkoda, że nikt nie chce tego pokazać. Zawsze można by się czegoś nauczyć/dowiedzieć!

 

Posiadam Aldebarana i Steezy. Uważam, że w dużej mierze jest to snobizm. Raczej mało kto operuje na codzień takimi nielotami, chyba, że łowi 5m od brzegu, bez krzaków i w bezwietrzną pogodę. Ale to wg mnie żadna przyjemność. Sztuka dla sztuki.

Chińczyk ( 112zł w promocji na Ali ), którego opisałem rzuca 2gr + jaskółka tyle, co Steez. Oczywiście nie twierdzę, że jest to ta sama półka ale właśnie na tym polega snobizm. Nie tłumaczcie proszę, że jest to racjonalizm, trwałość itp. Racjonalne byłoby wyrzucić Chińczyka, jak się zatnie i kupić nowego.  Aldek jest nie do pobicia i też proszę nie tłumaczyć, że innym, sprzętem z drugiej ręki osiągniecie te same odległości nielotami. Jeśli chodzi o Aldka, to też nie ma takiej maślanej pracy, jak Steezy. Zbliży się do Aldka jeszcze  jeden, może dwa modele na świecie.

Reszta może poza estetyką i trwałością to w zakresie lekkich przynęt poziom Chińczyków.  Przy gramaturze, którą opisuję, będzie różnica max 1m, jeśli będzie.... Egzemplarz z drugiej ręki, w stanie idealnym ( w marnym rzuci tyle, co Chińczyk ) to też cena razy naście, a to jest również poza zasięgiem większości z nas. (ALDKIEM  RÓWNIEŻ NIE DA SIE SENSOWNIE OPEROWAĆ NIELOTAMI 1gr, przy nawet lekkim wietrze ) Racjonalność to właściwe korzystanie z grubości portfela. Jeśli kogoś stać, to kupuje nowego Aldka, używanego, a jak kogoś nie stać, a chce pobawić się z castingiem to kupuje Chińczyka. Nieracjonalne jest łowienie castingiem 1gr nielotami. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie...bardziej nie ;)

Na naszych corocznych spotkaniach na j. Czerniakowskim (w których organizowaniu mam mały udział) spotyka się kilkunastu chłopa i kilka niewiast ze  sprzętem wszelkiej maści od 2500 do 120pln. I jakość nie zaobserwowałem litościwego/pobłażliwego  traktowania tych najtańszych a wręcz przeciwnie. Spore zainteresowanie z możliwością praktycznej a nie internetowej oceny ich właściwości. Można wyciągnąć sporo konkretnych wniosków. To na takich spotkaniach zapadają decyzje o odkładaniu każdego grosza na wypasione JDM lub utwierdzeniu, że warto przetrzepać ofertę Ali..

Edytowane przez BOB
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,ja nie chciałem nikogo prowokować.Jest to temat chińskie bfs ,ale jak zwykle zamiast dzielić się opinią na temat chińskich maszynek  jest próba nawrócenia niewiernych na jedyną słuszną drogę samuraja.

 Mój chińczyk został zakupiony do łowienia 3g+guma i tu sprawdza się idealnie.Rzuty celne,bezproblemowe absolutnie,kręci gładko .

żeby nie było, posiadam lub posiadałem  sprzęt z górnej półki i potrfię docenić jakość.

 

Pozdrawiam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...