Skocz do zawartości

Casting ultra light


bodzio

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko się zgadza, chociaż te 10-15 % to tak chyba bardzo pesymistycznie. 

Odległość (niech będzie ilość wysnutej linki) osiągana konkretnymi przynętami jest w stanie cokolwiek mi powiedzieć o zestawie. Opinie typu "daleko", "po horyzont", "wystarczająco" tak średnio do mnie przemawiają. Jak wcześniej pisałem wszelkie pomiary "na oko", "po obrotach korbki" "wg danych z pudełka" zostały w moim przypadku brutalnie zweryfikowane. 

 

Jeżeli ktoś mi napisze, że rzuca (przykładowo na ok 20 m), to pozwala mi to ocenić, czy zestaw spełni moje oczekiwania. Jeżeli jestem w stanie rzucić na (znów powiedzmy) 25 m, to w trudnych warunkach typu zakrzaczone miejsca, czy stroma burta, będę w stanie podać przynętę na taką odległość, która pozwoli dobrać mi się do ryb bez możliwości wykorzystania pełnego potencjału zestawu. Cały czas piszę z perspektywy łowisk na których łowię w ponad 90 procentach.

 

Właśnie dlatego, że casting na lekko daje mi tyle radości, to wciąż staram się go zaadoptować do moich potrzeb.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego nie potrzebne te nerwy, naprawdę nie chciałem nikogo urazić, wyrażenie spuszczać się nad czymś uznałem po prostu za idealnie pasujące do kontekstu. Jeżeli bardziej pasujące będzie dla tych, dla których ważna jest odległość to proszę osobę uprawniona do zmiany tamtego posta. A gwoli ścisłości wytłumaczę, że przynętami, które używam w 90%, ścigając okonie w moich warunkach, po kiedyś tam wykonanych pomiarach i właśnie szaleniu na punkcie odległości, okazało się, że swoje przynęty posyłam na 30-45 m w zależności od obciążenia, dla mojej psychiki to wystarcza, dlatego przestałem się spuszczać nad osiąganymi odległościami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bob jak widzisz i tak źle i tak niedobrze. To taka metafora. Tylko zamiast B) wkleiło sie ????. Ale ja już w takim wieku że literek i cyferek nie widzę. Ale sorki to miało być tylko dla zluzowania gumek w majciochach i powrotu do sensu tematu ul casta. Ja chociaż poczytać mogę z czym się młodzi zmagają.

Edytowane przez Apisfisha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bob nie bierz tego do siebie bo to nie było do Ciebie, ani do żadnej innej konkretnej osoby. Już nie mecze bo widzę, że mi nie wychodzi. Zaraz będzie hejt że że posty podbijamy. A ja wolę poczytać i czegoś się nauczyć. Taki samouk jestem i co tu wyczytamy na swój rozum przekładam i w praktyce wykorzystuje. Bo mądrego to zawsze dobrze posłuchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja troszkę zmienię temat. Dzisiaj wybrałem się nad kanał żerański przetestować mojego tetona. Wpadła tylko jedna rybka ale rekin całe 10 cm [emoji16] potem już brały tylko brody na szpuli...

Ogólnie ŁAŁ nie spodziewałem się tak rewelacyjnego czucia przynęty na tym kiju.

Po tym wypadzie mam nowe postanowienie noworoczne. Przy każdej nadarzającej się okazji ćwiczyć rzuty castem... Dzisiaj 2 calowym kajtkiem na 5 gramowej główce udawało się dorzucić pod drugi brzeg więc chyba nieźle jak na pierwszy raz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ejjj, rzuć okiem na te wszystkie "buźki" na koniec postu ;) ! Jest koniec roku i jest luzik :) (o demokracji i wolności słowa nie wspomnę)

Więc już sylwestrowo życzę daaaaaalekich rzutów krętlikiem z agrafką w 2019 :)  :)  :)  :rockon:

oooo właśnie z ust mi to wyjąłeś hehhehehehehehehehehe, :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja troszkę zmienię temat. Dzisiaj wybrałem się nad kanał żerański przetestować mojego tetona. Wpadła tylko jedna rybka ale rekin całe 10 cm [emoji16] potem już brały tylko brody na szpuli...

Ogólnie ŁAŁ nie spodziewałem się tak rewelacyjnego czucia przynęty na tym kiju.

Po tym wypadzie mam nowe postanowienie noworoczne. Przy każdej nadarzającej się okazji ćwiczyć rzuty castem... Dzisiaj 2 calowym kajtkiem na 5 gramowej główce udawało się dorzucić pod drugi brzeg więc chyba nieźle jak na pierwszy raz.

ćwicz bo bez tego nic nie będzie, jak ja na łące ćwiczyłem to sąsiedzi na mnie dziwnie patrzyli, zresztą nie tylko oni,przechodnie też, bo za łąką las a na skraju małe oczko, a ja rzucałem w jego kierunku tylko oddalony od niego jakieś 300m. raz mnie nawet jeden gość zagadał " biorą". W ogrodzie już za mało miejsca było na ćwiczenia i musiałem wyjść za posesję.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Przeczytaj to ;)  :D

(cytuję siebie  :P ) relacja z naszego grudniowego spotkania

 

Szanowne Koleżeństwo!

Zanim przejdę do relacji chciałbym z całą mocą podkreślić, że ojcem, matką, dziadkiem a na pewno motorem napędowym tej imprezy od samego początku do końca był tylko i wyłącznie SŁAWEK!!!

A jak to zrobił ci co byli wiedzą a ci co nie byli niech rzucą okiem i zazdroszczą  :D

Było wszystko: jaja jak berety, lodzik, "morświnki" napoje i potrawy na ciepło i zimno. Sławek po raz kolejny kucharzył przy malutkim grilu i naprawdę nie ogarniam jak był w stanie wszystkich wykarmić?!

post-52107-0-32129500-1543772279_thumb.j

I tutaj należy od razu wprowadzić w klimat tego spotkania. Czegoś tak pogibanego to najstarsi Sadybienie nie pamiętają i wielu spacerowiczów przecierało oczy ze zdziwienia  :blink:

Bo czy to normalne aby w jednym miejscu spotkać: wędkarzy próbujących łowić z lodu (to my), wędkarzy łowiących pod lodem (to ten gościu nad przeręblem)a grubość ludu oscylowała w okolicach 4-5cm  :unsure: , nieustannie wymieniające się stada golasów na zmianę moczące tyłki w wodzie (to morsy) kiedy wszyscy inni byli zakutani w szale i czapy (nie zaliczam do tego grona Sławka, ale on miał sweterek od Babci więc jemu jakikolwiek mrozek jest obojętny  :D )

Faktem jest, że dzięki morsom mieliśmy trochę otwartej wody gdzie mogliśmy przetestować pracę swoich nowych przynęt. Dacie wiarę, że kilka osób zapytało mnie czy ryby biorą!!!  :P   :D   :D   :D

A kto pamięta kobietę, która po dłuższej obserwacji chłopaków niemiotających maleńkimi przynętami na lód swoimi UL, stwierdziła: bo wiecie Panowie, ja kiedyś jak łowiłam z lodu to miałam krótką wędeczkę i przynętę wrzucałam do dziury w lodzie. A wy łowicie rzucając przynętami usiłując dorzucić i wcelować do takiej dziury???!!!  :o ... no jaja jak berety!  :P   :D

Ale sami popatrzcie

post-52107-0-33138100-1543773364_thumb.j

post-52107-0-91411000-1543773399_thumb.j

post-52107-0-65279100-1543773412_thumb.j

post-52107-0-86238400-1543773427_thumb.j

post-52107-0-16460400-1543773444_thumb.j

 

Spotkanie przyniosło wiele pożytku. Można było pomacać i przetestować sporo sprzętu

post-52107-0-10850100-1543773576_thumb.j

post-52107-0-19648700-1543773589_thumb.j

 

I wiele dowiedzieć się o castingu:

- zobacz Piotruś, to jest multiplikator. To, że nie ma kabłaka nie oznacza , że jest popsuty...  :lol:

post-52107-0-74345500-1543773719_thumb.j

 

Północny-wschód, jak zwykle nie zawiódł  :rolleyes:

post-52107-0-29687200-1543773829_thumb.j

 

Ja, znane Wszystkim "dziecko szczęścia" dostałem taki oto prezencik (dzięki, super wymiata!)  :)

post-52107-0-75411800-1543773952_thumb.j

 

Cała nasza nieliczna, ale śliczna grupa+moje kobiety (przez nie nie wiem jak się zakończyła impreza bo zabrały mnie do chaty  :( )

post-52107-0-96880000-1543774045_thumb.j

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby się człowiekowi nie nudziło jak woda zamarznięta to zrobiłem sobie takie oto ciężarki rzutowe. Dwa 5 g, dwa 8 g. Projekt mój, a wydruk kolegi. Do wiosny mam nadzieję, że będę miał celność rodem z filmów o sierżancie Beketcie  :ph34r:  B)  B)

c6ebc9a5ae30eed991a11645ae678f50.jpg

Edytowane przez Galanonim
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....... Lecz dla kogoś kto miał casting w ręku dwa razy każda praktyka jest dobra. ....

Przykro mi ale i z tym nie do końca mogę się zgodzić.Praktyka to najkrócej mówiąc ćwiczenie sprzętem którego będziesz później używał.Wierz mi,nad rzeka nie będziesz próbował rzucić celnie 4-ro gramowa oliwka tylko 4-ro gramowym woblerem który w powietrzu stawia zupełnie inne opory,ma inna powierzchnię,kotwice itd.

Tu nie chodzi o to aby się mądrzyć-chodzi o to by nie zaczynać od blędów i nie ćwiczyć na czymś czego tak naprawdę w ogóle nie będziesz użytkował.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...