Casting ultra light

[zetika16]

"najciemniej pod latarnią" ALC BF7 do kupienia u mnie

Bob ile taka przyjemność kosztuje ??

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[BOB1]

Kosztuje słusznie, ale za to boli zacnie. Na priv mogę ci napisać, bo dżentelmeni o kasie publicznie nie rozmawiają    

[Piasek]

Panowie. Multiki już znamy, ale jakie kije? Interesuje mnie ranking krótkich kijków do pstrągowego łowienia w zakrzaczonych rzeczkach. Osobiście jestem pod największym wrażeniem kijków od Anglo&company, przynajmniej tych rzutów, które wykonuje człowiek na kanale Enjoy fishing chanel. Ale może to samo można robić innymi kijkami? Daiwa silver creek progressive testował ktoś? Major craft finetail, jak wychodzi na tle innych?

[Mdah]

Zależy jaki masz budżet i konkretnie jakie ma mieć parametry. Szkło czy wyngiel?

[Piasek]

Budżet się znajdzie.Chciałbym tylko żeby cena była adekwatna do właściwości kijka. Nie chcę przepłacać za "złote nici na blanku". Zależy mi na celności na pstrągowych ciurkach. Myślałem raczej o szkle, bo lepiej ładuje się w ciasnych miejscach. Dobrze ładująca się szczytówka i zapas mocy w dolniku, żeby nie mieć problemu z rybami do 55 cm.

[Mdah]

Używam Shimano NS Trout B48ul-G/4, na małe rzeczki sztos. W podobnych pieniądzach masz Major Crafta, którego nie używałem, ale na YT i FB są zadowoleni z niego ludzie. Jeśli drożej, to Daiwa silver creek.

[Piasek]

Ciekawy ten shimaniak. Dobra długość i w 4ro składzie - też na plus, krzywa ugięcia jak w Daiwie progressiw. Fajnie by było kiedyś się spotkać w gronie pstrągowych Kastomaniaków, potestować  sprzęt i pogadać o rybach i technikach.

[Mdah]

Jak ktoś jest z okolic Łodzi, możemy się gdzieś nad wodą spiknąć.

[skius]

Budżet się znajdzie.Chciałbym tylko żeby cena była adekwatna do właściwości kijka. Nie chcę przepłacać za "złote nici na blanku". Zależy mi na celności na pstrągowych ciurkach. Myślałem raczej o szkle, bo lepiej ładuje się w ciasnych miejscach. Dobrze ładująca się szczytówka i zapas mocy w dolniku, żeby nie mieć problemu z rybami do 55 cm.

Przerabiałem kilka raczej topowych szklaczków(Palms egeria ,MC Finetail) ,do krótkich technicznych rzutów raczej średnio się nadają ,kluchowaty kijek musi mieć miejsce by się naładować ,a tego w zakrzaczonej przestrzeni może zabraknąć. 

Krótki ,szczytowy węgiel typu matagi super head water 5’3” ( ten od BB Custom Rod) jest IMHO o niebo lepszy. Szklak w/g mnie wymaga więcej miejsca (pomijam kwestie holu i trzymania ryby)

Oczywiście ,są wędkarze którzy ogarniają temat szklakiem ,ja się poddałem (tzn nie do końca bo znalazłem kompromis w postaci Lexi Nano SX697-2N )

Edytowane 15 Marca przez skius

[xeniowy]

Budżet się znajdzie.Chciałbym tylko żeby cena była adekwatna do właściwości kijka. Nie chcę przepłacać za "złote nici na blanku". Zależy mi na celności na pstrągowych ciurkach. Myślałem raczej o szkle, bo lepiej ładuje się w ciasnych miejscach. Dobrze ładująca się szczytówka i zapas mocy w dolniku, żeby nie mieć problemu z rybami do 55 cm.

Ja od jakiegoś czasu najczęściej łowię chińskim szkłakiem, Dankung Glassfin. Kijek można kupić tylko od producenta, nie jest dostępny na Aliexpres.

Szybka, pięknie pracująca pod rybą, z zapasem mocy w dole wędka. Poprawnie opisana 1-5g, dobrze się ładuje i błyskawicznie gaśnie po rzucie. Jest sporo o niej na YouTube, praktycznie same dobre opinie.

 

https://www.dankung.com/product/fiberglass-glassfin-finesse-fishing-rod_3399?srsltid=AfmBOooEhCFYk0JaI_WbIYJUSji31RIdNu0nwDOnmuT6rkgWraGkrh3q

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[markir]

Wprawdzie nie szklak ale mogę polecić North Fork LMX FW601-1, 6'0", 1-4 lb, 1/32-1/6 oz.

[xeniowy]

Wspomniany Dankung Glassfin

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane 16 Marca przez Tomasz P.

[dormario]

A jest jakiś szkłak którego polecilibyście na początek?

Czy rzeczywiście lepiej się te wędki ładują.

Chciałbym pouczyć się rzucania w trudnych warunkach. Co polecacie? Jaką akcję powinna mieć taka wędka?

[Piasek]

A jest jakiś szkłak którego polecilibyście na początek?

Czy rzeczywiście lepiej się te wędki ładują.

Chciałbym pouczyć się rzucania w trudnych warunkach. Co polecacie? Jaką akcję powinna mieć taka wędka?

Jest kanał na Youtube : Enjoy fishing channel. Warto obejrzeć. Mi za każdym razem opada kopara jak widzę co można robić szklakiem.

Edytowane 18 Marca przez Piasek

[dormario]

Nawet z opisu nie można nic wywnioskować a ty piszesz że wiele wyjaśni. Co różna wędka?

[czarny1]

 

Chciałbym pouczyć się rzucania w trudnych warunkach. Co polecacie? Jaką akcję powinna mieć taka wędka?

powinna być krótka, nawet poniżej 6'...

[xeniowy]

Jest kanał na Youtube : Enjoy fishing channel. Warto obejrzeć. Mi za każdym razem opada kopara jak widzę co można robić szklakiem.

Trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że woblery którymi on rzuca ważą między 4 a 6g. Pomijając fakt, że technikę ma perfekcyjną, to waga przynęt ułatwia rzuty. Dlatego kij (szklak czy węgiel) w tym wypadku nie odgrywa tak wielkiego znaczenia, jak przy rzutach przynętami 1-3g.

[Gugcio]

Trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że woblery którymi on rzuca ważą między 4 a 6g. Pomijając fakt, że technikę ma perfekcyjną, to waga przynęt ułatwia rzuty. Dlatego kij (szklak czy węgiel) w tym wypadku nie odgrywa tak wielkiego znaczenia, jak przy rzutach przynętami 1-3g.

Bo do przynet 1-3gr uzywa sie spina. Bledne jest rozumowanie wielu ludzi lowiacych BC ze lekkie szpulki czy inne dodadtki sa po to by rzucac 0,7gr czeburaszka z 12mm plemnikiem. Plytkie szpulki sa stosowane zeby poprostu zmniejszyc liczbe nawieniej linki i poprawic komfort rzutow wabikami 3 - 4gr wlasnie zeby podawac takie przynety precyzyjnie w odpowiednie miejsce. W Polsce niestety uwielbiany jest masochizm z rzucania z casta wabikow na wzdrege i tzw. Tuning mlynkow zeby rzucac ziarnem kurzu. Przygladam sie temu fenomenowi juz od lat i nie potrafie go dalej zrozumiec. Casting ma wiele plusow ale powinien sie uzepelniac ze spiningiem a nie go wykluczac. Jest to moje osobiste zdanie wynikajace z obserwacji nie tylko polskiej sceny. 

[Piasek]

Czyli jest ktoś kto rzuca równie dobrze przynętami 1-3g? Mi się wydaje, że fizyki się nie oszuka, i do przynęt 1-3 po prostu użyję spinningu. W przeważającej większości sytuacji nad wodą, użyję przynęt powyżej 4g i zestawu kastingowego i będę miał z tego radochę  . Na razie używam kijka kastking zephyr i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie mam problemu z rzutami przynęt powyżej 5 g, nawet w ciasnych miejscach. Problemy zaczynają się właśnie poniżej tych  5g, kij nie ładuje się już tak dobrze. Kupiłem więc następny kijek - purelure creek dance. Ten ładuje się już dobrze od 3-4 g ale jakoś nie wyobrażam sobie wyholować ryby 50+ taką witką. Uwagę moją skierowałem więc na kijki szklane- ładują się dobrze już od niższych gramatur, właściwie to ładują się pod własnym ciężarem, ale mają trochę więcej mocy w dolniku.

 

Edit: Kolega wyżej dodał posta w czasie jak pisałem swojego, zgadzam się z nim w 100%

Edytowane 19 Marca przez Piasek

[Mekamil]

Jeden lubi łowić Evergreenem, inny rzucać plemnikiem z multika. Ale jakbyś zapytał, czy w Availu, czy w KTF do czego służą tuningowana szpulki to na pewno nie dostaniesz odpowiedz takiej, jak napisałeś powyżej. Zresztą przy tych skrajnie lekkich szpulach Availa jest w prost napisane, że do przynęt od 2g, bez rozróżnienia czy to chodzi o jiga, czy o wobler.

[xeniowy]

Bo do przynet 1-3gr uzywa sie spina. Bledne jest rozumowanie wielu ludzi lowiacych BC ze lekkie szpulki czy inne dodadtki sa po to by rzucac 0,7gr czeburaszka z 12mm plemnikiem. Plytkie szpulki sa stosowane zeby poprostu zmniejszyc liczbe nawieniej linki i poprawic komfort rzutow wabikami 3 - 4gr wlasnie zeby podawac takie przynety precyzyjnie w odpowiednie miejsce. W Polsce niestety uwielbiany jest masochizm z rzucania z casta wabikow na wzdrege i tzw. Tuning mlynkow zeby rzucac ziarnem kurzu. Przygladam sie temu fenomenowi juz od lat i nie potrafie go dalej zrozumiec. Casting ma wiele plusow ale powinien sie uzepelniac ze spiningiem a nie go wykluczac. Jest to moje osobiste zdanie wynikajace z obserwacji nie tylko polskiej sceny. 

Dlaczego błędne ? 3g to już masa pozwalająca bez problemów rzucać gdzie się chce, bez wydawania "milionów" na sprzęt.  Wielu (mnie również) sprawia to przyjemność i czerpią z tego radość. Od 8 lat łowię wyłącznie na casting, nie używam przynęt lżejszych niż 1,5g. Znam takich, którzy nie mają problemów z celnym podaniem przynęty 0,7g na znaczną odległość. Jeśli ktoś zaczyna przygodę z castingiem, to nie powinien tego robić od BFS, to kolejny etap. Może zamiast próbować to na siłę zrozumieć, trzeba to zaakceptować ? 

[skius]

199 stron ,kilka tysięcy postów i znów ktoś autorytarnie twierdzi ,że od 1 ,5g bez sensu jest używać casta.

Da się ,nawet efektywniej ( w pewnych warunkach ) no i efektowniej  niż korbą.

Łowię od 1,2 g przez cały rok .

[xeniowy]

199 stron ,kilka tysięcy postów i znów ktoś autorytarnie twierdzi ,że od 1 ,5g bez sensu jest używać casta.

Da się ,nawet efektywniej ( w pewnych warunkach ) no i efektowniej  niż korbą.

Łowię od 1,2 g przez cały rok .

Kto tak twierdzi ? Od 1,5g bez sensu itd...? 

Edytowane 19 Marca przez Tomasz P.

[SlawekNikt]

Te 0.7 grama to faktycznie przy bardzo sprzyjających warunkach i dobrze dobranym sprzęcie. I nie tanim. Tak od grama w górę można się już bawić i im bardziej w górę nawet o te 0,2 grama tym łatwiej. Jeśli ktoś chce wydać niemałe pieniążki i komuś taka zabawa pasuje, sprawia frajdę to dlaczego nie ...

[Gugcio]

Napisalem to jest moje zdanie i tyle    Szanuje wasze a te podjazdy do Evergreena nie sa potrzebne bo lowie czym lubie i na co mnie stac poprostu. Znam naprawde wielu wariatow tzw. Zawodowcow i ludzi bardzo zamoznych ktorzy lowia na calym swiecie i tez nie potrafia zrozumiec tego polskiego fenomenu i podzielaja moje zdanie. 1,2gr na ile to rzucisz 5 - 7m? moze dla Ciebie to efektywna odleglosc i nie negeuje takiego lowienia bo jestem zdania ze kazdy lowie tak jak lubi. Forum sluzy do wymian doswiadczen i jest miejscem gdzie kazdy moze wyrazic swoja opinie. Ja wyrazilem swoja a wy nie musicie sie z tym zgadzac. Dla mnie to masochizm i zdania nie zmienie bo przerabialem juz UL w cascie i lowilem z frajda ale sa sytuacje gdzie chetnie siegam po spina. Tak samo nie mam 2,9m do 10lb zeby lowic klenie castem bo nie lubie takich dlugich castow i nie widze w tym sensu. Dlatego podkreslam ze to tylko moja osobista opinia i wiem ze podobnie mysli wielu ludzi. Opini bedzie zawsze tyle co lowiacych ale to nie powod zeby to zaraz odbierac jako atak.