Skocz do zawartości

Casting ultra light


bodzio

Rekomendowane odpowiedzi

Andrzeju

Jestem przekonany, że kierunek w którym idzie Kuzyn (wędka ponad 7') jest jak najbardziej właściwy i bazuje na doświadczeniu oraz porównaniu z osiągnięciami stałoszpulowymi (kolegi). Dłuższa wędka pozwala na dłuższe rzuty, a to jest czasami bardzo istotne (nawet w przypadku Warty). Moim zdaniem jeśli chcesz wędeczkę na bolki to 6'6'' będzie troszkę przykrótkawa. Co do mocy to nie wiem czy te 17 lb to amerykańskie czy japońskie. Ja jakoś nie wyobrażam sobie co by jakikolwiek bolek poniżej 4 kilo mógł stawiać warunki przy kiju np St.Croix do 17 lb. Po prostu nie. Wierz mi, że przy tej mocy (a raczej jej zapasie) bolusie 2 kg przekręca się przez przelotki.

 

Samczek, kijem 6,6 na odcinkach warty, na jakich łowie jestem wstanie lotnym wabikiem, np. Rapala long cast przerzucic rzekę. Ponadto moze to specyfika Warty ale bolenie najintensywniej żerują gdy puszcza wode ze zbiornika Jeziorsko i stan wody jest wysoki a sama wodądość mętna. W takich warunkach łowilem bolenie na dość krótkich dystansach nawet 15-20 m. msz racje co do kija st croix. 17 funtowy premier mógłby robic za maszt. Jest tak sztywny i kołokowaty.

pozd jerzy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah, wychodzi na to że w błedzię byłem :blush:Embarassed

Ale mam pytanie:

W tym roku w lecie chciałbym pochodzić po Wiśle w Krakowie ze sprzetem castingowym - celem byłyby klenie i sandacze. Przynety od 4 do 8cm czyli mniej więcej od horneta do czegoś jak perch8 czy widły ok 9cm. czyli wszytko do 12g. Dodatkowo małe gumy na główkach mniej niż 10g. No i chciałbym jeszcze wyskoczyc odwiedzic parę starych miejsc pstrągowych i popróbować swoich sił z castingiem. Jako że będe leciał samolotem chciałem zredukowac liczbę targanych gratów do minimum, dlatego chciałem wziąć sprzęt taki jak polecałem koledze :blush:czyli wildriver 12lb do 3/4oz i scorpion z 10lb PP. Wydawało sie że powinien on obsłużyć właśnie takie sytuacje, ponieważ sandacz nie trafia sie ponad 70cm, klenie są ładne, ale też bez przesady - wydaje sie i że moc sprzętu będzie wystarczająca oraz bedę w stanie łowić dość lekkimi przynętami.

Bardzo prosiłbym o jakieś sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@stanedrus

Myślę że z tym zestawem i przynętami o których wsponiałeś możesz śmiało próbować szczęścia. Plecionka 10lb Power Pro powinno ci się rzucac ze scorpiona nie najgorzej, pomyśl nad białym kolorem (z kilku względów).

Resztę będziesz musiał zweryfikować nad wodą sam: czyli to które przynęty ostatecznie zagrzeją miejsce w castingowym pudeleczku, jak dobrać technikę rzutu. Pewnie też przyjdą przemyślenia na temat kija. Mam nadzieję że podzielisz się wrażeniami :mellow:

 

@bodzio

...nie musi być koniecznie od ciężkich, wystarczą trochę cięższe, chociaż moim zdaniem do ciężkich wabików zestaw castingowy jest rzeczywiście wręcz wskazany. Jak zauważył Remek usiłowanie zastosowania castingu do tak lekkich przynęt jakie opisałeś przypominałoby kabaret, zatem jeśli przynęty te sprawdzają Ci się to łów nimi na zestaw który umożliwi najlepszą prezentację ich walorów - w tym przypadku spinningowy.

 

Dzięki za propozycję miejscówki na kolejny zlot :D będziemy się musieli zastanowić, bo ostatni zlot był rzeczny i może przydałaby się teraz talfla jakiejś spokojniejszej wody dla odmiany? A może znajdziemy okolicę gdzie można by połowić i na spokojnej, i na bieżącej wodzie? :mellow:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W tym roku w lecie chciałbym pochodzić po Wiśle w Krakowie ze sprzetem castingowym - celem byłyby klenie i sandacze.

 

 

 

Kraków Kraków to chyba takie miasto niedaleko od Sosnowca- jakieś 80 km. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Co prawda Wisła tam płynie poniżej moich ulubionych miejsc w okolicach Oświęcimia. Ale jak tam będziesz to chętnie wpadnę

na kilka chwil połowić.

Miło by mi było bym osobiście Cię poznać:)

Oczywiście jeśli także taką chęć wyrazisz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć,

Proszę Ciebie bardzo. Wędek castingowych UL jest troszkę więcej ale w porównaniu do całości rynku to ułamek.

 

http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_area _lim/body.html

 

Wędka do 6lb :D

http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_area_lim/body_ul.jpg

 

http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_2004 /body.html

 

http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_2004/body.gif

 

Pozdrawiam

Remek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O stosowaniu miniaturowych przynęt na podkrakowskiej Wiśle przekonał się już niejeden doświadczony spinningista. Między innymi Tomasz Krzyszczyk z całą swoją ekipą ze Śląska, Marek Szymański i Maciek Jagiełło z Warszawy oraz wielu innych.

Tak się składa, że też często łowię na Wiśle koło Krakowa i na bolenie nigdy nie schodziłem z przynętami poniżej 7 cm, a na wyniki (podobnie jak moi kumple) jakoś szczególnie narzekać nie mogłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pisząc o miniaturowych przynętach, miałem na myśli łowienie jazi, które w podkrakowskiej Wiśle występują w takich ilościach, że są bardzo często głównym celem wypraw wędkarskich. Stosowanie jaziowych, sklepowych, przynęt od 3 cm do 5 cm długości nie przynosi zadowalających efektów, a wręcz czasami wyklucza złowienie jakiegokolwiek jazia. Dopiero założenie miniaturowego woblera pozwala się przekonać ile ryb pływa w Wiśle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Remek a co sądzisz o takim blanku Batsona SPG781, szklak, jednoczesciowy, 198cm, 2-7g do 8lb ? Nadalby sie pod casting ?

 

Cześć,

Nie odpowiem Tobie na to pytanie do się na blankach nie znam. Lubię dobre i ładne wędki ale na doradztwie w kwestiach komponentów wędek nie wypowiadam się. Friko (uczy się obecnie więc rzadziej wchodzi na stronę) myślę, że Tobie pomoże.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Pitt jak zwykle wskazał kilka tematów dla pytającego o coś użytkownika i jakby niechcący jeden z wątków trafia w moje ostatnie przemyślenia, w wolne_od_wędkarstwa-pracowite_wieczory... :unsure: Na wstępie, proszę nie traktować pytania, jako efekt znudzenia i kombinowania na siłę. Łowienie kleni czy jazi na casting, z racji wagi i nielotności typowych wabików (1-2g), zdaje się być pozbawione sensu lub jest wyrazem preferencji łowiącego, że casting i już, bo lubię, bo tak.

Ja dopiero pierwszy rok, w bardzo ograniczonym zakresie, rozeznaję temat. Jednym z pierwszych zastosowań, jakie przyszło mi do głowy, po jako takim nabraniu świadomości z czym to się je, było właśnie łowienie kleni i jazi, a nie np. jerking czy kogucing, choć do tego też myślę nada się lepiej niż spinn, co sprawdzę dogłębnie, a co liczni koledzy potwierdzają.

 

Nie dlatego o tym myślę, bo to trendy, fun, hot, new & cool, ale z racji możliwości kontroli szpulki kciukiem i możliwości takiego spławiania wabika, by regularnie pracował (głownie chodzi żuki). Przy spinnie takiej możliwości nie ma lub jest mocno ograniczona. Pomijam tu celowo inne, zupełnie lotne i spore wabiki, jakimi klenie też się skutecznie łowi.

 

No i tu pytanie do rozważań. Proszę nie pisać, że spinnem to paprochem Wartem przerzucę, tylko proszę o głos w dyskusji pod roboczym tytułem casting jako zamiennik muchówki, a nie spinningu B)

Odległości nie są priorytetem, ma być bez stresu kilka-kilkanaście metrów przed siebie i dalej już sobie poradzę. Przynęty to najlżejsze jigi, rzadziej obrotóweczki oraz te nieszczęsne smużaki.

Warunki są trudne, ale naładować kij, nawet dłuższy, się da, sznurem machnąć za plecy czy nad głowę się nie da. Brodzić nie idzie, łódki nie ma.

 

Ciekaw jestem odzewu. Ktoś ma doświadczenia w tym? Przemyślenia w temacie? Używany sprzęt, skuteczność takich zabiegów?

 

Pozdrawiam

Grzesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przemyslenie w druga strone ale moja warstwa podkorowa nadal wrzeszczy: spin! wrzeszczy sobie z powodu prozaicznie prostego ... zylke trzymam pomiedzy palcami a uciag ja sobie wysnuwa ... tak czuje kazde skubniecie, kazde skubniecie moge zaciac poniewaz dlonia kontroluje nie tylko linke ale takze szpule i ... jak by cos (nie dlatego, ze chce tylko dlatego, ze taka potrzeba) to moge rzucic dalej ...

to tyle moich rozwazan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie :D ćwiczyłem to. Czyli jak zacinasz, to trzymasz żyłkę nadal w palcach? Czy puszczasz i zamykasz jednocześnie kabłąk, wykonując zacięcie i łapiesz za korbkę? Ja wiem, że to krzyczy: SPIN! ale to mnie nie zwalnia od myślenia, bo cast dla mnie świeżym jest. Możliwość właśnie takiego delikatnego odpuszczania, by wabik spływał tylko trochę wolniej od nurtu, a wciąż pracował, dosłownie na skinienie palca (kciuka) bardzo mnie pociąga, wprost kręci! Możliwość zahamowania szpulki na sztywno, nawet bez przekręcenia korbki do tego.. no bajka! Ja wiem, to nadal krzyczy, krzyczy... No i wiem, jakie kleniczki, na jakie paproszki najczęściej łowisz <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie, to wyglada tak ... ze trzymajac w palcach lewej dloni zylke 0.18 (wyprodukowana w niemczech), opieram wewnetrzna strone lewej dloni o nie azurowana szpule kolowrotka staloszpulowego, ktory opisze w dalszym ciagu tego wnikliwego wywodu ... w momencie brania hamuje wspomniana szpule dociskajac do niej dlon i zacinam prawa reka, w ktorej trzymam wedke o dlugosci 2.75 m, wykonana na blanku firmy batson we wroclawskim atlantisie przez pawla olszewskiego, potem zamkam kablak palcem wskazujacym prawej dloni i puszczam linke ... aby nastepnie zajac sie korbka japonskiego kolowrotka staloszpulowego marki daiwa w kolorze bialym o masie 270 gram ...

 

gdybym o czyms jeszcze zapomnial, to podpowiedz prosze, chetnie przeanalizuje kazda sekunde i moze uzupelnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie, to wyglada tak ... (...) gdybym o czyms jeszcze zapomnial, to podpowiedz prosze

 

No np. jak to wygląda nienormalnie :lol:

 

Dziurawy ten opis, jakby film nie nadążał się ładować B)

Wędka nie z atlantisa, ale podobnej długości, kołowrotek szary ale podobnej wielkości (i też z nieażurowaną szpulką), pewnie przynęty dosyć podobne, a i żyłka chyba niemiecka (ale 0,20!) i cudowałem podobnie jak Ty w powyższym opisie i jakoś coś sprawia, że chciałbym spróbować to robić inaczej. Lepiej. Próbowałem tak też łowić w nurcie Warty, większymi woblerkami DR, ale mnie to wkurza i tu coś krzyczy: CAST! tylko że większymi woblerami nie ma kłopotu rzucać, a i miejscówki na nie, to nie brzegowe kępy i leżące drzewa, a szczyty główek, więc cast nie robi problemu...

Dzięki za malowniczy opis. Zawsze jak to robisz, czuję się jakbyś zabrał mnie ze sobą na ryby ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne, że nic. Jeszcze sam sobie wędkę uzbroję do tego, 9'6 spiralnie na jednoczęściowym blanku muchowym, uchwyt matagi, obojętnie jaki. :D

No tak pytam, czy ktoś przerabiał taki rzeczny ekstremalny UL, z powodów, które wytłuściłem byłem powyżej i czy to warte świeczki, czy nie (dla tego kogoś, rzecz jasna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sprzęcik, sparowany z przeznaczeniem na jazie z kanału noteckiego. Szerokość około 20 metrów, więc nie wymaga długich dystansów. Z założenia miał obsługiwać smużaki około 2-3 gramy. Kijek uzbrojony na trzech górnych składach blanku muchowego pac baya , pracuje z daiwa pixy. Smużakami 3 gramowymi da się już swobodnie operować, o ile nie przeszkadza wiatr. Nie wiem czy łowi się tym bardziej komfortowo niż spinem, bo nie miałem okazji do porównań. Ja także łowię castem bo po prostu tak lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...