Grzyby 2020

[robas]

ja używam Mugga w sprey lub utrathon i jest ok , Brosa bojkotuje ze względu na zatrucie Warty 

[godski]

Polecam, jest mocny i nie nabity gazem tak, żeby skończył się po dwóch użyciach. Nie wiem czy zauważyliście, ale teraz aerozole są nabijane ostro gazem (szczególnie j...y Bros) i po dwóch wypadacg ni ma. Jest też lżejsza wersja z czerwonym dozownikiem, używałem w zeszłym sezonie na rybach, też z czystym sercem mogę polecić. Są niby droższe niż offy brosy itp. ale starczają na wiele dłużej.

https://zielonaochrona.pl/vaco-strong-spray-na-kleszcze-komary-i-meszki-max-170-ml.html?language=pl&currency=PLN&gclid=CjwKCAjwkoz7BRBPEiwAeKw3q-8oi-thDD2M3w3iTUweC9mMu_aM2z4D5qXwvtHjnxDcxvrEcGSAdRoCmaMQAvD_BwE

Tutaj dużo taniej.

 

https://horex.pl/dom/zwierzeta/preparaty_na_owady/preparaty_odstraszajace/vaco_strong_na_kleszcze_komary_meszki_170_ml.html?gclid=CjwKCAjwkoz7BRBPEiwAeKw3qxGBQG_hcL2LojUtv6SRGlyBavmSYWKVF5La5hG--zYNv9G14-jeyhoCMioQAvD_BwE

 

Permetryna czy Deet ?

[sukingad]

Andrzej, ja kupuję ten aerozol po drodze do domu w sieciówce (Natura), link wziąłem pierwszy z brzegu. Stosowałem przez dwa ostatnie sezony przeciw komarom i działa mega. Wczoraj przetarzałem się po lesie przez ponad 4h i też bez pasażera.

 

Ed. Z tego co pamiętam to DEET 30% ale grzebnę wieczorem z plecaka i potwierdzę. Plus jes jeszcze taki, że nie wali tak okrutnie jak inne, czerwony ma chyba nawet jakiś dodatek a'la perfuma.

Edytowane 17 Września 2020 przez Hesher

[sukingad]

ja używam Mugga w sprey lub utrathon i jest ok , Brosa bojkotuje ze względu na zatrucie Warty

 

Słusznie, też ich zlałem po aferze z Wartą.

[godski]

Tutaj dużo taniej.

 

https://horex.pl/dom/zwierzeta/preparaty_na_owady/preparaty_odstraszajace/vaco_strong_na_kleszcze_komary_meszki_170_ml.html?gclid=CjwKCAjwkoz7BRBPEiwAeKw3qxGBQG_hcL2LojUtv6SRGlyBavmSYWKVF5La5hG--zYNv9G14-jeyhoCMioQAvD_BwE

 

Permetryna czy Deet ?

 

 

Andrzej, ja kupuję ten aerozol po drodze do domu w sieciówce (Natura), link wziąłem pierwszy z brzegu. Stosowałem przez dwa ostatnie sezony przeciw komarom i działa mega. Wczoraj przetarzałem się po lesie przez ponad 4h i też bez pasażera.

 

Ed. Z tego co pamiętam to DEET 30% ale grzebnę wieczorem z plecaka i potwierdzę. Plus jes jeszcze taki, że nie wali tak okrutnie jak inne, czerwony ma chyba nawet jakiś dodatek a'la perfuma.

Ten preparat to DEET 30%, to wiem. Pytałem co stosować ale już to samo pytanie poszło do wątku o kleszczach.

[dante]

Widziałem jakiś czas temu testy preparatów z różną zawartością DEET. Ogólnie skończyło się na tym, że optymalna zawartość środka odstraszającego wynosi około 25%. Najważniejszy był nośnik i dlatego na przykład konsystencja Ultrathon jest lekko tłusta. Dzięki temu DEET uwalniany jest stopniowo i skutecznie działa przez długi czas. 100% DEET działa skutecznie, jednak przez krótszy czas. Moim zdaniem nie ma sensu przepłacać za środki z zawartością 100% DEET, Ultrathon działa równie skutecznie i jest sporo tańszy. Zresztą został stworzony przez 3M dla armii USA.

[Sayonara]

...Przez te cholery chyba sobie grzyby odpuszczę...

Trochę statystyki z 2019 roku.

 

Kleszcze.

Zachorowań z różnym stopniem powikłań - od banalnych do ciężkich - ok. 5 tysięcy

Zejść śmiertelnych - 0

Samochody

Rannych w wypadkach - od obrażeń banalnych do ciężkich - ok. 40 tysięcy

Zejść śmiertelnych - ponad 3 tysiące

 

Proponuję Panowie KONIECZNIE wyprzedać fury, porzucić ryby, porzucić grzyby - a najlepiej wcale nie wychodzić z domu. Kleszcze nie są ani fajne, ani miłe - to rzecz oczywista. Ale paranoja odkleszczowa na Jerku zaczyna nieco trącić hipochondrią... :P

Edytowane 17 Września 2020 przez Sayonara

[Pride]

Od 10 lat chodzę do lasu w krótkich spodenkach i podkoszulku i jeszcze nigdy nie miałem wpiętego kleszcza.

Nie wiem co za lasy macie

A co do grzybów to może w następny weekend uda mi się wybrac i zrobić rzeź borowików

[godski]

Trochę statystyki z 2019 roku.

 

Kleszcze.

Zachorowań z różnym stopniem powikłań - od banalnych do ciężkich - ok. 5 tysięcy

Zejść śmiertelnych - 0

Samochody

Rannych w wypadkach - od obrażeń banalnych do ciężkich - ok. 40 tysięcy

Zejść śmiertelnych - ponad 3 tysiące

 

Proponuję Panowie KONIECZNIE wyprzedać fury, porzucić ryby, porzucić grzyby - a najlepiej wcale nie wychodzić z domu. Kleszcze nie są ani fajne, ani miłe - to rzecz oczywista. Ale paranoja odkleszczowa na Jerku zaczyna nieco trącić hipochondrią... :P

Tyle że samochodem muszę jeździć a grzyby mogę sobie odpuścić - taka drobna różnica.

 

Poza tym znak kilka osób które mają boreliozę i szczerze mówiąc za nic nie chciałbym tego przechodzić.

[godski]

Od 10 lat chodzę do lasu w krótkich spodenkach i podkoszulku i jeszcze nigdy nie miałem wpiętego kleszcza.

Nie wiem co za lasy macie

A co do grzybów to może w następny weekend uda mi się wybrac i zrobić rzeź borowików

To ja mam pecha, na 3 wyjścia do lasu dwa razy kleszcze łapię.

[Byniek]

Pride rzeż to pewnikiem zrobisz tym robalom co w borowikach mieszkają.

Jeżeli chodzi o kleszcze, to prawdo podobnie masz zerówkę krew, ja też.

pozdrawiam byniek.

[Sayonara]

Tyle że samochodem muszę jeździć a grzyby mogę sobie odpuścić - taka drobna różnica.

 

Poza tym znak kilka osób które mają boreliozę i szczerze mówiąc za nic nie chciałbym tego przechodzić.

Przecież to pół-żartem, pół serio Godski. Jesteś wolnym człowiekiem. Bądź wola Twoja... :)

[pawelHERP]

ja używam Mugga w sprey lub utrathon i jest ok , Brosa bojkotuje ze względu na zatrucie Warty

Ja Brosa również już nie kupuje.

Jest bardzo dobra alternatywa- również polska- Miskilex Ultra. Ma Deeta 30% + permetrynę co bardzo ważne na kleszcze. Aerozol bez gazu tylko psikacz.

Naprawdę polecam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Z.Milewski]

 

 

. Kleszcze nie są ani fajne, ani miłe - to rzecz oczywista. Ale paranoja odkleszczowa na Jerku zaczyna nieco trącić hipochondrią... :P

Paranoja, a nawet psychoza. Chyba rzeczywiście masz rację, bo po kilku lepszych miesiącach, znowu głowa mnie napierdziela jak dawniej. Pewnie to jakieś problemy psychiczne , a mówili że głupia głowa nie boli!

Nie odpuszczać grzybów, ryb tym bardziej, psikać permetryną, a jeśli zaplącze się nieproszony gość, to zapobiegawczo parę tygodni 2 dobre antybiotyki. Gdyby się tak bać wszystkiego, to człowiek z domu by nie wyszedł. Mały off top- pewna kobieta tak bała się covid, że nie wychodziła z domu, aż w końcu nie wytrzymała psychicznie i ze strachu przed śmiercią od covid, skoczyła z wiaduktu ze zgonem na miejscu .

A w temacie. W moim regionie bardzo sucho, pospacerowałem z 15 minut w prawdziwkodajnym zagajniku i tylko 1 borowik+2 koźlarze. Gdyby dobrze zmoczyło, to może jeszcze coś urosłoby, ale już słaba nadzieja.

 

 

 

 

 

[tofik]

Krew i kleszcze to chyba słaby mit. Ja i siostra tej samej krwi. Ja łażę po nadrzecznej dżungli i lasach na grzyby...przez powiedzmy 30 lat i dwa kleszcze na koncie. Siostra co wyjście poza ścieżkę i już na niej siedzą, efekt to neuroborelioza...teraz zaleczona, ale szczyt choroby to jakaś masakra była , nikomu nie życzę.

[Pride]

 

 

To ja mam pecha, na 3 wyjścia do lasu dwa razy kleszcze łapię.

Może u mnie w lasach po prostu jest ich mniej  

 

 

Pride rzeż to pewnikiem zrobisz tym robalom co w borowikach mieszkają.

Jeżeli chodzi o kleszcze, to prawdo podobnie masz zerówkę krew, ja też.

pozdrawiam byniek.

Zebrałem ostatnio wiadro 20l i tylko jeden był robaczywy + kilka robaczywych nóg u innych ale kapelusze zdrowe. 

Zbierałem tylko młode, pewnie dlatego. 

Nie wiem czy kleszcze wiedzą jaką kto ma grupę krwi, ale faktycznie mam zerówkę. 

[SlawekNikt]

Grzyby są. I nie tylko grzyby ... Generalnie chyba więcej szkła znalazłem

 

         

 

    

 

I grzybiarze również dopisali. Jak widać na grzyby w dzisiejszych czasach chodzi niemal każdy i każdy pić musi ...

 

Abstynenci.

 

 

Miłośnicy złotego napoju ...

 

         

 

A nawet chyba sommelierzy

 

 

 

 

 

 

[lenny]

O tak, każdej maści grzybiarze ????. Dziś na mojej miejscówce byli miłośnicy salami z Sokołowa i konserw turystycznych. Scyzoryk się w kieszeni otwiera.

[chlodnica]

[francisco scaramanga]

Te grzyby z ostatnich zdjęć to piękne.

[LordG]

Podgrzybków nikt nie zbiera? 2x12 litrów, prawie wszystkie "zamszowe".

[guciolucky]

Proszę o potwierdzenie czy to na 100% borowiki ceglastopore, będę je jadł pierwszy raz w życiu i wolę się upewnić, żeby nie było przez dwa dni gwiezdnych wojen

 

 

[Byniek]

Nie znam i jeść bym się nie odważył.

pozdrawiam byniek

[sukingad]

Jedz Kubuś i napisz nam jak wrażenia smakowe. Jak zdążysz

Taki mądry chłopak, a znajdzie byle ch... i głupieje. Każdy podręcznik mówi "nie znasz, nie zbieraj", dzieciom nawet nie trzeba tego tłumaczyć Kuba....

[guciolucky]

Podręcznik służy do nauki, gdybyś się nie nauczył co jest jadalne to ssałbyś cyca po dziś dzień. Chodzi o to aby nauczyć się jeść to co jest jadalne, po coś powstała gałąź wiedzy zwana mykologią.