Niebezpieczne rzeki.

[dante]

Znalezione w internecie:

https://www.google.com/amp/wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25658353,malbork-mezczyzna-utkwil-po-pas-w-mule-rzeki-byl-w-stanie.amp

[rózgaś]

Chciałbym wziąć to samo co on wziął????????

[Rheinangler]

Pytac czlowieka w hipotermi "skad wzial sie w wodzie" moze tylko policjant 

Jak czytam takie teksty to zaraz przypomina mi sie 07 zglos sie i por.Zubek     

Zdarzylo mi sie kilkanascie razy tak utknac w jakiejs mazi,mule czy innym syfie tak, ze dwa razy musialem zostawic woder i wrocic do samochodu w skarpetce...

O ile za pierwszym razem wiedzialem ze zdarzaja sie w okolicy bagienka i kurzawki o tyle ostani raz na Renie, kilka lat temu, gdzie ponoc nic takiego nie wystepuje wdepnalem w cos co na pozor wygladalo jak mokry kawal piacho-zwirku i od raz wjechalem do uda.... Od razu odruchowo polecialem na pysk , odrzucilem kij daleko i probowalem sie przekrecic na plecy zeby modz jakos noge wyszarpac, udalo sie, woder zostal i gacie pelne strachu takze... Bylo lato wiec nie bylo problemu ale kilkukilometroway marsz do samochodu w skarpetce nie byl fajny

Dzis moge sie z tego smiac ale zawsze jak zapadam sie chocby po kostki to szukam juz nastepnego miejsca na postawienie stopy. 

Wodery o numer wieksze i cienka neoprenowa skarpetka ulatwiaja wyslizgniecie sie z wodera nawet jak bloto juz mocno obciska noge....

Edytowane 3 Lutego 2020 przez Rheinangler