Skocz do zawartości
  • 0

Eksperyment – wyprawa klubowa - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

W dniach 18-25,10,2006 miałem przyjemność wziąć udział w eksperymencie wędkarskim. Celem naszej wyprawy były dwa łowiska w Szwecji. Wyjazd ten miał być inny niż wszystkie zorganizowane do tej pory. Różnica polegała na tym, że w wyprawie miało wziąć udział ok. 40 wędkarzy, a my wszyscy mieliśmy łowić pod czujnym okiem doświadczonych wędkarzy - Roberta Taszarka, Piotra Konona, Pawła Mireckiego, Grzegorza Sicińskiego. Zapraszam serdecznie do nowego artykułu. Tomek_w opowiada o niezwykłej przygodzie - eksperymencie, w którym miał okazję brać udział. Jak zwykle świetne zdjęcia.

 

Zapraszam serdecznie.

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Tomku :mellow: opisales wasza grupe i wyniki z nan jeziora Viren . A jak poszlo tej drugiej grupie nad jeziorem Yxern ? , czy to moze tez ktos opisze ? . Mysle ze taka wyprawa powinna byc celem wielu z nas . Wszystko zapiete na ostatni guzik , tylko lowic, lowic ...o naukach Mistrzow nie wspomne :mellow: . Nie pytam o ceny bo ja mam inne plany B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo fajna okolica. :D

A najważniesze jest to, że grupa była bardzo zgrana i polubiliście się.

Czasami jak się trafi w grupie czarna owca to może człowiekowi całą przyjemność wędkowania popsuć.

Jeszcze raz gratuluję wspaniałego towarzystwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Połowy w tak licznej grupie wędkarzy mają jedną podstawową zaletę.Można błyskawicznie rozpoznać łowisko.

Jeśli przez tydzień po nieznanym jeziorze pływa dwudziestu wędkarzy,to zawsze któryś coś wykombinuje nawet jak brania są słabe.Można sobie nawzajem przekazywać informacje gdzie i na co

brały i uczyć się od innych, podpatrywać.Jest to niezwykle cenne.

Osobiście byłem na tej wyprawie i gdyby mi ktoś wcześniej

powiedział, że można trolować sliderem to bym go zabił śmiechem.

A jednak na tym jeziorze okazało się to niezwykle efektywne.

Kolejny raz okazuje się,że slider jest dobry na wszystko.

Jakby ktoś zgłodniał można go nawet upiec na ognisku i skonsumować, jestem pewien że smakuje jak prawdziwa ryba.

Niewątpliwą przyjemnością było również poznanie Taszarka.

Jest to facet niezwykły, fantastyczna osobowość i ogromna wiedza

wędkarska, a przy tym bardzo sympatyczny iżyczliwy w stosunku do innych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To ze mozna trolowac Sliderem zauwazylem juz i pisalem jakis czas temu , moze dwa lata ? , po powrocie z Kanady . Zaleta dobrego jerka jest uniwersalnosc . Wiekszosc z was zauwazyla ze Slider prowadzony jednostajnym zwijaniem , bez szarpania , rowniez zygzaczy . Dlatego w trolu tak samo zygzaczy i jest skuteczny . Jerki Yokozuny tak samo sie zachowuja . Opisywalem te woblery jako uniwersalne . Uniwersalne bo mozna nimi szarpac , trolowac i w opadzie [tonace] smyczyc . Jedna przynety pobloglosawi wszystkie miejscowki . Smazyc ich nie probowalem hy,hy,hy predzej bym umarl z glodu :lol:

Nie wszystkie jerki zygzacza , niektore pracuja inaczej i sa dobre w innych sytuacjach ale juz nie sa tak uniwersalne.... :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

połowiliśmy równiez leszcze :unsure:

:lol: ładnie ubarwiony. W Szwecji złowiłem leszcza :D ale zazdroszczę tym, którzy złowili jazia albo pięknego garbusa. W tym roku może jeden dzień poświęcę na okonie - kto wie? Do wyprawy zaczynam się powoli szykować - głównie pod względem sprzętu foto.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robert zachowuj sie <_< <_< <_< , nie zawsze jest tak jak na naszych wyjazdach <_< <_< <_<

 

Co do kosztów ... Tomek podał ok 2000zł,.... ja myśle , ze może ta sama wycieczka kosztować równie dobrze 1500zł jak i 5000 to zależy jak nam idzie w kasynie na promie <_< <_< <_<

 

 

 

i z jeziorka

post-149-1348913343,7928_thumb.jpg

post-149-1348913343,8624_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tomku, chyba nie straciłeś poczucia humoru? Żart nie koniecznie musi się odnosić do często powtarzającego się w relacji stwierdzenie o przemiłej atmosferze. Przyznasz, że z punktu widzenie szwedzkich szczupaków to spotkanie z Wami wygadało tak jak na rysunku :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...