Skocz do zawartości

BOLENIE 2012


Gugcio

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję ponownie zaporowych rap, z tego co opisujesz to dla mnie kosmos, jeśli chodzi o sposób łowienia ...

Tomas one jedzą cały czas, tylko musisz skumać gdzie się stołują hehhee, na twoim miejscu spróbowałbym wieczorem, szczerze, lepiej połowić 2 godzinki wieczornie lub o wschodzie, niż wstawać o świcie i pałować się do południa. Kilka takich wypadów wieczornie i zobaczysz efekty. Weź pod uwagę, że lipiec i początek sierpnia to nie wrzesień i nie maj :mellow:.

pozdrawiam

ziom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tomas one jedzą cały czas, tylko musisz skumać gdzie się stołują hehhee, na twoim miejscu spróbowałbym wieczorem, szczerze, lepiej połowić 2 godzinki wieczornie lub o wschodzie, niż wstawać o świcie i pałować się do południa. Kilka takich wypadów wieczornie i zobaczysz efekty. Weź pod uwagę, że lipiec i początek sierpnia to nie wrzesień i nie maj :mellow:.

pozdrawiam

ziom

Te moje bolki,to też są jeziorowe i naprawde są ciężkie do złowienia.Wieczorne łowienie troche nie za bardzo wchodzi w gre,gdyż do wieczora przesiadują tam plażowicze i ryby chyba są mocno przepłoszone.

A z rana też długo nie młóce,max do ósmej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję ponownie zaporowych rap, z tego co opisujesz to dla mnie kosmos, jeśli chodzi o sposób łowienia ...

ziom

Podziękował ponownie

Nie taki kosmos, na Twój sposób łowienia też CZASEM reagują, przynęta też powinna dać radę ;)

 

Dzięki @wobek

Też miałem taką traumę, ale jak na starorzeczu połączonym z Wartą tłukły...

 

@Tomas, tak jak pisałem Ci ostatnio na PW, że weź się za tą lekturę i obserwuj...

Co do kąpiących, one nie uciekają przed nimi, tylko przypływają i z premedytacją wykorzystują taką głośną nagonkę <_<

2 lata temu przed świtem szedłem na miejscówkę, dostrzegłem wydrę goniącą płotki w wodzie po kostki, zatrzymałem się i obserwowałem jak z 4-5 (może więcej) bolków wykorzystywało wydrę, a wydra je ;) i mógł bym jeszcze pisać i pisać :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PGR nigdy nie łowiłem boleni na wodzie stojącej i myślę, że bym nie wiedział jak ich szukać przez cały sezon i chyba takie łowienie by mi się znudziło. W dodatku łowiąc na kąpielisku, za dużo mojej uwagi zajęłoby mi obczajanie fajnych świniek na pomoście, co skutkowałoby prawdopodobnie zakończeniem łowienia :mellow:.

Ja muszę mieć nurt, głowki, przykosy, łachy, warkocze, wiry, rynny, dzicz, błoto, muł, szlam po kolana, piach na łapach itd... :D

poniżej wieczorny, złowiony na odcinku o gliniastym dnie, na opadającej wodzie, wczoraj rapy prawie się nie pokazywały, dopadłem go przy odkrytej rafce, na płytkiej wodzie w klatce.

Cieszy, bo lipcowy i zdrowy, ładnie odpłynął, fotki zrobione przez Sławka, który chciał ując machnięcie ogonem przy odpływaniu :mellow:

 

https://lh4.googleusercontent.com/-UCrYy5cWG48/UAupwnxGNII/AAAAAAAAApM/eQ3MyxlbCYc/s800/DSCN8477.jpg

 

https://lh6.googleusercontent.com/-kZf38sBnyjo/UAup01UjShI/AAAAAAAAApQ/MYKk_cl-M-U/s800/DSCN8484.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Tomas, tak jak pisałem Ci ostatnio na PW, że weź się za tą lekturę i obserwuj...

Co do kąpiących, one nie uciekają przed nimi, tylko przypływają i z premedytacją wykorzystują taką głośną nagonkę <_<

2 lata temu przed świtem szedłem na miejscówkę, dostrzegłem wydrę goniącą płotki w wodzie po kostki, zatrzymałem się i obserwowałem jak z 4-5 (może więcej) bolków wykorzystywało wydrę, a wydra je ;) i mógł bym jeszcze pisać i pisać :mellow:

 

Dzisiaj byłem skoro świt i niestety znowu żadnej reakcji ze strony bolków,w ogóle się nie pokazywały.

Szkoda,że mieszkasz daleko,bo z chęcią bym Cię zaprosił i może by się cos wymyśliło.

Ps.Nie pisałeś mi nic na PW. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziom, ale piasku u mnie też sporo ;) no to trochę inny wymiar łowienia...

No i fajna ryba, na fajnej focie

 

Tomas, ostatnio się na odpisywałem i może... B)

Ja nie chce innych zbiorników, na moim dosyć już mi nerwów napsuły :mellow: i psują nadal, tak jak dzisiaj :angry:

 

Dzisiaj przed wypłynięciem, poszliśmy pomachać za rapami, zaliczyliśmy po jednym branku, ja puste, znajomy życiówkę 68cm.

Tylko dzisiaj na wodzie jakoś dziwnie cicho, tak jak by ich nie było :wacko: Po wypłynięciu widziałem pojedyncze ataki, nawet kijka boleniowego nie brałem do ręki.

Dopiero koło południa się rozkręciły i co najfajniejsze, ataki w starych miejscach z przed roku. Tylko my już wtedy mieliśmy spływać... Zadzwonił mi znajomy, że na wejściu do przystani tłuką; rzeczywiście, liczna watach wywijała cuda... pełno gapiów obserwowało to co wyczyniają ryby... Oczywiście, chwilę po napłynięciu wszystko zaczęło się uspokajać :wacko: dlatego wolę je z brzegu męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szczere gratulacje piękne rapy. @PGr1 ładne zaporowce. Nigdy nie łowiłem na zbiornikach zaporowych. Jedynie czytałem o boleniach z zaporówek które potrafia ignorować wszelkie zabawki wedkarzy próbujacych je przechytrzyć. Więc szacunek .

@ziom - lubię podobne klimaty choć u mnie Wisełka trochę rozleglejsza. Niemniej jednak dzikie miejscówki których nie brakuje zawsze podnoszą poziom adrenaliny i wyobrażeń o rybach tam pływających.

Patryk co tu pisać sama klasa , śliczne bolenie na świetnych fotkach. Pogoda nie rozpieszcza. Kiedyś pisałeś że jesień jest najlepsza na połowy. Twoja teoria sprawdziła się i u mnie. 9*C było o poranku kiedy zaczęły skubać przynęty.Jeden z kilku amatorów leviatana.

 

.

 

Pozdrawiam.

post-4679-1348917507,6337_thumb.jpg

post-4679-1348917507,719_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za dobre słowo :D

 

@siwypike, również szczere GRATULACJE, od początku maja jesteś wśród osób, które regularnie łowią piękne rapy

 

My dzisiaj 5 brań i 5 ryb. Choć specjalnie nie było widać ataków, fajnie zaczęliśmy dzień :mellow:

Po zajściu na łowisko, ku naszemu zdziwieniu... już ktoś tam boleniuje :angry: idziemy kilkadziesiąt metrów dalej... później rozłożyło się sporo grunciarzy i jakiś obserwator-spacerowicz długo stał w oddali...

Najpierw Darek łowi 66cm. Po chwili myślę że atak, chce szybko się przemieścić, a to atak na Darkowego woblera i zapina następnego. Łowiąc patrze na hol i mi też siada.

Sesja z dwoma 69,5 żaden nie chciał przejść przez siedem dyszek :unsure:

http://img534.imageshack.us/img534/7797/dscf7676j.jpg

Darkowi przypadła PRZYJEMNOŚĆ z uwolnienia obu:

http://img689.imageshack.us/img689/8831/dscf7685.jpg

 

Po kilkunastu minutach Paweł (@strzalka) zapina 66cm

http://img694.imageshack.us/img694/3777/dsc03249zo.jpg

 

 

Przed zjechaniem do pracy, ja również dokładam 66cm.

http://img195.imageshack.us/img195/3789/dsc03252kb.jpg

 

Podsumowując, wszystkie brania skuteczne, 2x69,5 i 3x66.

Świetnie zaczęliśmy dzień i byle by adrenalinka trzymała do końca pracy :lol:

 

Edytowałem i dorzuciłem jeszcze 1 fotkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim

 

No dublecik fajnie się ułożył... przed 2 laty, w tym samym miejscu też prawie był, tylko Ja miałem wypuszczać (wypinanie i miara) jak Darek swojego zapiął i nie czekałem. Tylko wtedy był centymetr różnicy między nimi.

Dzisiaj fajnie ktoś określił tą fotę z wypuszczania:

Te dwie wypuszczane sztuki stoją jak torpedy w zalanym luku gotowe do odpalenia. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiślane 65+ z wczoraj na siudaka.

 

http://images45.fotosik.pl/1471/a6fc023e34203e76med.jpg

 

 

Graty letniego Wiślanego,niełatwa zdobycz :)Wreszcie Cię na bola wzieło <_<

który to,ten z końca opaski,czy z tamki na rafie jakiś???

 

p.s.Dzisiaj też atakuje Wisłe <_<

 

 

Dzięki za graty :D Rybka wyjęta z innej miejscówki której jeszcze nie znasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie bolki gratki dla wszystkich.

Jak konkretne stadko podpłynęło to ja zamiast łowić zdjęcia robiłem <_<

Trochę musiałem się nazrzucać żeby tego wymiarka wyciągnąć. A Jutro już z takim delikatnym zestawem nie pojadę

 

Tak, tak, całą kartę mi zapełniłeś :lol:

Chyba raczej wataha... ;)

No ja miałem dzisiaj żyłeczkę 22, hol trochę dłuższy, ale przynajmniej kotwic i kółeczek nie prostowały tak jak na pletce B)

Ja jeszcze jutro i se je odpuszczam na jakiś czas.

 

Tomas, ja sam nie wiem jak :mellow: miesiąc temu, trzy świty z rzędu robiłem to samo, mimo że za rybkami na wodę po kostki wyjeżdżały, tylko kilka pustych brań zaliczyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy, to żeś nieźle se poszalał

 

U nas dzisiaj woda martwa, chyba wszystkie pokutne. Przeniosłem się trochę dalej i zaliczyłem 2 fajne branka:

Dostrzegłem atak i po chwili udało się go ściągnąć :mellow:

http://img440.imageshack.us/img440/1191/dsc03258tn.jpg

 

Też bez wyciągania z wody, ale to przypadkowo tak wyszło, wypiąłem, chciałem podnieś do zdjęcia i potem byłem trochę mokry... :lol:

~70

Później jeszcze zdrowe chlapnięcie, które nieźle poczułem. Na żelastwo około 20g, które kiedyś zrobiłem z pancerza od kabla, drutu, ołowiu i cyny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...