gooral Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 witam mam super gt rb 2500 (z tylnym hamulcem - nie wiem czy byly inne modele) kiedys postanowilem go przesmarowac (pamietam, ze mialem niezla zagwozdke jak posciagac e pokretla od hamulcow etc).Od tamtej pory malo go uzywalem (przesiadlem sie na wieksze mlynki)ale wlasnei kupilem sobie ciensza plecionke do gumek i postanowilem go wykorzystac - i tutaj lekkie zdziwienie - jak szpula jest u samej gory (tylko wtedy) cos tam chrobocze (czuc to po wedce bardziej jak na korbce) po kilku dniach spinningowania jest jakby lepiej, ale nei idealnie - co to moze byc?Pozatym kolowrotech chodzi plynnie, ladnie nawija zylke etc...wiec nie wiem czy mu przejdzie czy wrecz przeciwnie a nie chce rozbierac nadaremno - ma ktos jakis pomysl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Na mój gust wodzik od posuwu szpuli trze o koło napędowe(pracuja baaardzo blisko siebie). Spróbuj przełożyć korbkę w inne położenie- może masz już minimalnie wyrobione koło napędowe i dodatkowy luz na osi korbki tak akurat tryby układa. Jeśli to nie pomoże... chyba trzeba zajrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Nie wiem na pewno czy są strzałki w tym modelu na kole zębatym, ale mi to wygląda na złożenie nie te strzałki. Niby chodzi dobrze ale lekko przyciera, taka lekko dziwna praca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 27 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2012 mam tez exage 4000 zlozonego zle (juz go nie rozbieram az do smierci bo ledwo go skrecilem) i to nie jest to - exage chrzesci ciagle a ten tylko na maxa wysuniety.. ale on ma ZTCP wormshafta, ktorego exage nie ma...hmm kolowrotek sie lekko natyral (spinning przynetami 10-300g przez kilka(1-2 lat conajmniej po 1-4 dni na tydzien przez 4-8h dziennie) lat bez serwisu). niestety dystrybutor shimano na irl mi odpowiedzial, ze nie serwisuja kolowrotkow i w najlepszym wypadku moga mi wyslac do uk - zgaduje, ze to pewnie 100e lekko kosztuje i chyba lepej soboe kupic kolejnego slammera/battle ktorego mozna rozebrac i zlozyc bez jakis poje***ych strzaleczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 27 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2012 Z tego co piszesz lekko nie miał, skoro to nie strzałki, to pozostaje zobaczyć czy podparcie pinon'u nie jest już wysłużone. Jak napisałem nie znam dokładnie konstrukcji, ale może być tam już gniazdo łożyuska wypracowane. Jeżeli natomiast jest tam tuleja teflonowa to może już też złapała luz. W końcu 300g to nie przelewki, jeżeli chodzi o obciążenia na kołowrotku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 27 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2012 Z tego co piszesz lekko nie miał, skoro to nie strzałki, to pozostaje zobaczyć czy podparcie pinon'u nie jest już wysłużone. Jak napisałem nie znam dokładnie konstrukcji, ale może być tam już gniazdo łożyuska wypracowane. Jeżeli natomiast jest tam tuleja teflonowa to może już też złapała luz. W końcu 300g to nie przelewki, jeżeli chodzi o obciążenia na kołowrotku. No tak. plan jest taki, ze polapie nim jeszcze przez weekend i zobacze jak bedzie (jak napisalem wydaje sie coraz lepiej, a jak nie pomorze to poszukam jakiejs instrukcji jak rozebrac tylnohamulcowca shimano tak by go moc zlozyc znowu .Co do tych 300g to realna waga dla kolowrotka pewnie lzejsza (spinningowalem nim filetami z makreli/rybkami a te w wodzie plywaja i relatywna masa ciagnieta przez kolowrotek pewnie obciazala go mniej niz dobra wirowka w rzecznym pradzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 2 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Na mój gust wodzik od posuwu szpuli trze o koło napędowe(pracuja baaardzo blisko siebie). Spróbuj przełożyć korbkę w inne położenie- może masz już minimalnie wyrobione koło napędowe i dodatkowy luz na osi korbki tak akurat tryby układa. Jeśli to nie pomoże... chyba trzeba zajrzeć wlasnie sobie przykrecilem kolowrotek do wedki w celi analizy + rozebrania i na sucho jest cisza jak makiem zasial kreci sie jak nowy (nad woda drgania czulem az po wedce a obciazenia rzadne kosmiczne glowka 10czy15g i 3 albo 4 calowe kopytko czyli co max z 30g?) tak sobie mysle - mozliwe ze to cos w mechanizmie posuwu szpuli? (nie ma mimosrodu jak w exage tylko worm shaft) cos sie dostalo w rowek i przy koncu ruchu wodzik to dotykal? nie chce mi sie calego kolwrotka rozbierac jak zniknelo. ale z waszych postow wynika, ze to chyba nie TTTM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 2 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Momencik... drgania mocne? Jeśli do tego ciężko pracował, to przyczyna może być kosmicznie banalna To wcale nie muszą być tryby, tylko gumka pod rotorem, która spowalnia go po otwarciu kabłąka. Jeśli zamykasz kabłąk przez pokręcenie korbki, to zdarza się, że gumka potrafi się nieco zsunąć i podczas kręcenia elementy rotora zawadzają o nią, przez co wydaje się, że wszystko w środku klekocze. Tylko to nie pasuje do złej pracy tylko w górnym położeniu szpuli... Klawiatura przez kable to raczej cięzko coś naprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 2 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Momencik... drgania mocne? Jeśli do tego ciężko pracował, to przyczyna może być kosmicznie banalna To wcale nie muszą być tryby, tylko gumka pod rotorem, która spowalnia go po otwarciu kabłąka. Jeśli zamykasz kabłąk przez pokręcenie korbki, to zdarza się, że gumka potrafi się nieco zsunąć i podczas kręcenia elementy rotora zawadzają o nią, przez co wydaje się, że wszystko w środku klekocze. Tylko to nie pasuje do złej pracy tylko w górnym położeniu szpuli... Klawiatura przez kable to raczej cięzko coś naprawić nigdy nie zamykam kablaka przez pokrecenie korbki (od kiedy padla mi sprezynka kablaka w pierwszym kolowrotku jaki kupilem - od tamtej pory nigdy mi sie to nie powtorzylo).No kumam. Poprostu moj exage zle skrecony jest prosty do zdiagnozowania (no terkocze caly czas a jak byl wyjatkowo zle zlozony to sie niemal zacinal jak sie jajka nie zgraly albo wrecz probowal otworzyc) i pomyslalem, ze to tego typu usterka.Wlasnie ogladam schemat i po mojemu to sie chyba cos serio dostalo do wormshafta bo mz klopoty powodowala oscylacja szpuli nie obroty kosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 2 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 A może ta plecionka trajkoce na rolce..? Czasem jak jest sztywna i płaska, i się trochę poskręca, to się robi taka śrubko-wstążka i trrrrrrrrrrrrr....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 2 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 A może ta plecionka trajkoce na rolce..? Czasem jak jest sztywna i płaska, i się trochę poskręca, to się robi taka śrubko-wstążka i trrrrrrrrrrrrr....... dzieje sie to z 2 plecionkami i tylko na na maxa wysunietej szpuli... terkocze doslownie te cwierc sekundy kiedy szpula jest wysunieta a i to albo tylko pod obciazeniem albo juz przeszlo (bede w sobote na rybach to zobacze dokladnie na sucho w domu ni e udalo mi sie terkotania wywolac). Ps terkotanie bardziej czuc po blanku niz slychac (akurat nie uzywalem tego kolowrotka dosyc dlugo i zalozylem do nowego diaflasha z costam grip i az na poczatku pomyslalem, kur.. ale ma ten kijek rezonans ;0dopuki nie okazalo sie, ze |rezonuje co sie szpula wychyli na maxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 6 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2012 wczoraj bylem na rybkach i:na malym jerku (slider 7) absolutnie 0 oznak chrobotania etc.Objawy zlej pracy pojawiaja sie juz na poczatku pracy z dowolna gumka (najmniejsza testowana 3 cale 10g glowka) wiec obstawiam pod obciazeniem. chrobotanie czuc na dloni trzymajacej wedke (0 na korbce 0 slychac) i chyba zaczyna sie jak szpula idzie w gore (1/2-3/4 ruchu) i trwa mniejwiecej do czasu jak szpula osiagnie max wysuniecie). jak juz pisalem planuje rozbiorke kolowrotka, ale mam problem z tym, ze nie wiem jak poznac luz w recach bo jak juz pisalem na luzno wszystko chodzi cacy. Jakies sugestie co gdzie chwycic i za co pociagnac by znalezc ew luzy?Pytam bo tutaj serwisu nie ma a wysylka np irl>pl>irl + koszta serwisu i ew czesci to pewnie z 50% ceny krecka + przez ladnych kilka tygodni nie moglbym go uzywac - to ja juz wole kupic sobie nowy, a ze rzeczy wyrzucac nei lubie to naprawic bym chcial... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endi Opublikowano 6 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2012 obróbka skrawaniem na worm szafcie języczek wali na przejsciach po worm szafcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 7 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2012 obróbka skrawaniem na worm szafcie języczek wali na przejsciach po worm szafcie wlasnie rozbieram skubanca. 1 ile tam plastiku.... chyba ze 3 zebatki sa z niego...2 lozyska podtrzymujace korbke po bokach korpusu doslownie wypadly mi na stol - to normalne takie luzy?3 ale sie nameczylem by wyjac tego pina co na nim szpula lezy...4 jak wyciagnac ten pin na ktorym sie slizga wodzik od wormshafta? (ok uz znalazlem segera).probowalem go wysunac do przodu (jest otwor sugerujacy, ze ma wyjsc na wylot), ale za cholere nie moge go ruszyc...5 wormshaft wyglada jak nowy!!!!6 wodzik tez (ma lekko zaokraglone krawedzie, ale nie wiem jakie byly oryginalnie... jakies sugestie? Co moglo powodowac te chroboty? ps te slady na slimaku to odcisk w filmie smaru bo nie mialem go jak dokladnie wytrzec w tej szczelinie - metal wyglada nienaruszony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 do tej pory nie wiem co bylo. lowilem tym kolowrotkiem kilkanascie minut (bo doczepiony byl do okoniowki a plywalismy po szczupakowych miejscowkach) i nic nie chrobotalo wczoraj (a tylko go wytarlem i przesmarowalem - najmniejszego pylka brudu w srodku nei znalazlem....) zobaczymy w kolejny weekend czy w calodniowym gumkowaniu da rade (a moze to kwesta wedki do ktorej byl przyczepiony? bo jakos nigdy wczesniej nie zaobserwowalem tego chrobotania a mysle, ze go uzywalem po poprzednim smarowaniu jak tak mocniej pomysle...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 WitamCzytałem ten wątek wcześniej ale się nie wypowiadałem bo mnie nie dotyczył Teraz jednak zabiore głos bo niestety ten sam problem dotkną i mój kołowrotek Dolegliwość jest identyczna jak opisuje @gooral z tym że ja mam TP SW4000 i chrobotanie słychać w dolnym położeniu szpuli.Kręcioł rozkręcałem już kilka razy, no i może troszke mniej to słychać ale bardzo mnie to wkurza.Wpadł mi przed chwilą pomysł żeby może obrócić o 180stopni ten pułksiężyc co chodzi po worm szafcie być może z jednej strony jest już bardziej wyrąbany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 A mam jeszcze jedno pytanko, czy Waszym zdaniem worm shaft powinien być nasmarowany żadkim smarem np z oliwką czy może samym smarem lub tylko oliwką.Być może w tym polega problem.Sam już nie wiem co to może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 jesli ci to pomoze to w moim kolowrotku wodzik byl zamkniety w takiej malej obudowie (a ona dopiero suwala sie po precie a wodzik w niej krecil dookola wlasnej osi).ja wodzik o obudowe potraktowalem oliwka (to samo pret) ale juz sam wormshaft smarem. mysle, ze moze wodzik sie klinowal w obudowie/na precie? Ps co do portu serwisowego w shimano to w sumie mysle sobie czemu go nei uzywac?za:smar na wiekszosci zebatek w srodku chyba bardziej przeszkadza jak pomaga (tylko pionion>glowne kolo od korbki jakmutam sa polaczeniami metal>metal reszta to plastik>metal lub wrecz plastik>plastik). Nie wiem tez czy moze tweardniejacy ze starosci smar nie gestnial w srodku rowkow wormshafta?a juz na 100% oliwka powinna byc na tym precie od wodzika i w obudowie wodzika. = 90% smarowania w srodku mojego kolowrotka smar jest zbyteczny... ps2zastanawiam sie gdzie jest (w kategoriach prawdziwej uzytecznosci a nie onanizowania sie wygladem nawoju na szpulce) przewaga @tradycyjnego@ posuwu szpuli nad wormshaftem i jakos jej nie widze.... ;P .Wpadł mi przed chwilą pomysł żeby może obrócić o 180stopni ten pułksiężyc co chodzi po worm szafcie być może z jednej strony jest już bardziej wyrąbany chyba bez sensu bo on raz idzie w dol a raz w gore po rowkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 A mam jeszcze jedno pytanko, czy Waszym zdaniem worm shaft powinien być nasmarowany żadkim smarem np z oliwką czy może samym smarem lub tylko oliwką.Być może w tym polega problem.Sam już nie wiem co to może być Cieniutko smarem i zakroplić oliwką, oliwką zakroplić ślizgacza co po wałku się porusza i ma być .Tam nie można dawać smaru na ciężko bo chodzi wówczas jak stara sieczkarnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Tam nie można dawać smaru na ciężko bo chodzi wówczas jak stara sieczkarnia . zdefiniuj @na ciezko@ ja mam w smarze pedzelek i lekko @pomalowalem@ wnetrze rowkow. przy czym jak juz napisalem im wiecej mysle tym mniej widze by oliwka sama nie wystarczyla..Ps mam na mysli oliwke nie wd40 czy podobne srodki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 .Wpadł mi przed chwilą pomysł żeby może obrócić o 180stopni ten pułksiężyc co chodzi po worm szafcie być może z jednej strony jest już bardziej wyrąbany chyba bez sensu bo on raz idzie w dol a raz w gore po rowkach Wydaje mi się że nie masz racji.To prawda że idzie w góre i w dół po rowkach ale tak jak go wsadzisz to nie zmieni położenia tylko będzie ślizgał się w rowku tylko jedną stroną.Tak przynajmniej mi się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Tam nie można dawać smaru na ciężko bo chodzi wówczas jak stara sieczkarnia . zdefiniuj @na ciezko@ ja mam w smarze pedzelek i lekko @pomalowalem@ wnetrze rowkow. przy czym jak juz napisalem im wiecej mysle tym mniej widze by oliwka sama nie wystarczyla..Ps mam na mysli oliwke nie wd40 czy podobne srodki.Można nałożyć samego smaru- to wg mnie na ciężko, ja daję cienką warstwę smaru i oliwka albo tylko lekki smar w sprayu np.tego http://www.cx80.pl/strona.php?p=produkty&l=pl&pp=lit owy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Wydaje mi się że nie masz racji.To prawda że idzie w góre i w dół po rowkach ale tak jak go wsadzisz to nie zmieni położenia tylko będzie ślizgał się w rowku tylko jedną stroną.Tak przynajmniej mi się wydaje hmm chyba masz racje. A co za tym idzie moze wlasnie ja swojego zlozylem @na odwrot@ za pierwszym razem? i poprostu mechanizm zdradzal objawy @braku dotarcia@ ?hmm popatrz uzwaznie na moja fotke - widzisz by jakos strasznie niesymetrycznie byl ten wodzik zuzyty?edit: chyba jest u gory grubszy jak na dole....postaram sie rzucic okiem na fote w pelnej rozdzielczosci...bo to tylko crop i do tego skalowany.... ale najpierw musze porzadnego laptopa naprawic bo pracuje na jakims badziewiu, ktorego firefox zatyka na smierc.... @Jozi: no to nic tylko uzywac oliwki przez port serwisowy i nie rozbierac shimaniakow (bo po co? Malo sie na tym znam, ale zwykle przekladnie (miedzy pinionem a kolem glownym jest przekladnia slimakowa?) na ogol sa w oleju przekladniowym a nie smarze zanurzone. Jesli mam racje to w sumie w wiekszosci krecka trzeba oleju nie smaru... Ps a smar chyba z tej przekladni i tak sie wycisnie po kilku obrotach i zostaje tylko cieniutki film? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Zdjęć coś wklejać nie mogę, to może bez obrazków... To tak w skrócie, trza zbadać podkładeczki (na dupce wałka) czy są-jest, czy nie za cienka-cienkie (wałek nie powinien latać przód-tył, luz powinien być mini-mini-minimalny, ot tyle żeby się lekko obracał - do ustalenia doswiadczalnie.. To z półksiężycem wraz z tulejką, w której pracuje i mosiężną podkładeczką z malutką dziurką) też nie powinny latać sobie luźno (czyli cysta oliwa raczej odpada <_<), a jak jest za luźno i lata ten cały układ na sucho, to sobie wtedy właśnie trrrrrrr-yka...Czyli na mój gust trzeba raczej wszystko ustabilizować i skończą się kłopoty (głównie audio).. Co do 90% niepotrzebnego smarowania powiem tylko tyle, że producenci i handlowcy już zacierają ręce, a jeśli wielu w takie rzeczy uwierzy, to mogą sobie pościerać skórę na dłoniach do krwi... <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Co do 90% niepotrzebnego smarowania powiem tylko tyle, że producenci i handlowcy już zacierają ręce, a jeśli wielu w takie rzeczy uwierzy, to mogą sobie pościerać skórę na dłoniach do krwi... <_< no i tak i nie. powiedz mi co daje smar na PLASTIKOWYCH przedkladniach i jaka jego zaleta nad oliwka w w/w ?bo jako @niepotrzebne smarowanie@; mialem na mysli uzywanie smaru miast oliwki. oczywiscie w kategoriach kolowrotka wedkarskiego a nei wyciagu krzeselkowego czy innego dzwigu Po mojemu w ponad 1/2 mechanizmow kolowrotka powinno sie stosowac oliwke/rzadki smar a gest smar tylko na lozyskach ciernych typu punkty mocowania slimaka/tradycyjny mechanizm posowu szpuli i ew glowna przekladnia. Oczywiscie nie twierdze, ze mam racje mowie tylko co mysle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.