thymalus Opublikowano 12 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 Dla lubiących nieco historii. Są to chyba pierwsze kształty jakie seryjnie odlewano z piany (oczywiście w Polsce) w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku... Są to kształty produkowane przez warszawską firmę Aqua (wcześniej robili te kształty ręcznie), a autorami są Leonard Świdlicki (Leon - jeden z pierwszych rodbuilderów) i Andrzej Kopiński. Kształty są lane z ich oryginalnych form, które odkupiła później firma Big Fish. Mała i duża glapa 5 i 7 cm. To Ci panowie wymyślili kształt, który z pewnymi modyfikacjami (wypukłe pokrywy skrzelowe itp) robiony jest do dziś przez różne firmy i wykonawców prywatnych. W ich ofercie była jeszcze jedna, mniejsza glapka ale niestety już nie dysponuję korpusem. Dwa pozostałe to banany. Kurcze, ile na nie wyciągnięto troci jak jeszcze niewielu myślało o łowieniu tej ryby woblerkiem...Od oryginalnych różni je tylko umocowanie w środku stelażu. Oryginały były nawiercane i miały wklejane końcówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bambusfly Opublikowano 16 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Witam wszystkich a w szczególności autora wątku. Przymierzałem się do spróbowania swoich sił z pianą i powiem szczerze pierwszy raz spotkałem się z rzeczowymi odpowiedziami. Generalnie w sieci coś tam można znaleźć, ale nie do końca. Mam nadzieję że temat będzie się rozwijał, bo temat piany to wiele pytań...mniej odpowiedzi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawox Opublikowano 26 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2012 Skorzystam z Twojego zaproszenie do rozmowy i chciałbym abyś opisał technologię lakierowania i cokolwiek na temat maszyny do gradowania. Kiedyś pracowałem w pracowni złotniczej i do gradowania służył bęben z wodą zasypany drobnymi kuleczkami w ilości ooogroomnej, wraz z ściernymi kształtkami. Coś podobnego używałeś? Wracając do tematu kalko, czy wystarczy rysunek który dostałeś na priva, czy lepiej słać kształtkę ?? Rysunek który przesłałeś pozwoli na zrobienie kalki niestety mało precyzyjnej. Kształtka pozwoli na zrobienie takiej, której dwie połówki będą stykały się równo na grzbiecie. Wszystko zależy jak precyzyjnie chcesz mieć wykonany wzór.Co do maszyny do lakierowania. Na pewno nie polecam tego nikomu, kto robi 100 czy 200 woblerów w miesiącu. Mało tego, nie polecam nikomu kto robi taką ilość dziennie. Po prostu to się nie opłaca. Zalanie zbiorników z lakierem to około 20 litrów. Ale przy większych ilościach temat jest ciekawy. To jednak wymusza już od początku obranie pewnej specyfiki montażu obrabianych elementów. Inaczej mówiąc każdy korpus musi być sztywno zamocowany na... rurce z tworzywa. Przy lakierowaniu chodzi o to aby możliwie jak najwolniej zanurzać woblery i jak najwolniej je wyciągać aby uniknąć powstawania bąbli w lakierze. Najtaniej taką maszynkę można wykonać na silniku z... obrotnicy anteny satelitarnej. Dobierając jeszcze odpowiedni gwint można uzyskać minimalny posuw do tego wszystko może być sterowane pilotem. (opary są mimo wszystko szkodliwe nawet przy obowiązkowych wyciągach). Bęben do gradowania... No cóż, to temat przedziwny. Z tego co wiem taką technologię stosowało salmo na przygotowanie korpusów. Ale to temat na długi wykład, a ponieważ pora późna to przełożę to na jutro.Witam, czy moglbys napisac co nieco na temat bebna do grarowania wobkow, jak podejsc do tego tematu. Jak wykonac takie ustrojstwo i pare szczegolow na temat samego procesu szpachlowania i gradowania wobkow. Moze jakies szkice lub fotki jesli to mozliwe oczywiscie. Temat ktory nurtuje zapewne wiele osob produkujacych wobki. Pozdrawiam Slawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.