Skocz do zawartości
  • 0

Przynęty na wiosenne szczupaki


zorak

Pytanie

Witam

Chciałbym się dowiedzieć jakich przynęt u?źywacie na wiosenne szczupaki. Czy są to bardziej mniejsze przynęty czy raczej du?źe. Kupiłem ostatnio dwa modele Salmo Pike 11 i 13 cm oraz Perch 8 cm.Tak na nie patrzę i zastanawiam się czy nie są zbyt du?źe na wiosenne esoxy.

A jakich wy u?źywacie przynęt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Zdecydowanie warto. Powalcz du?źymi, od nich zaczynaj. Ja zawsze startuję z jerk?łw 12-15 cm, potem gumy 10-15 cm na lekkich gł?łwkach, dopiero w desperacji zakładam drobnicę. W podobnej konfiguracji, tzn. najpierw jerki, potem gumy, dalej wahadła i na deser obrot?łwki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zastanawiałem się czy warto takim Pike 13 cm obłowić miejsca blisko trzcin. Zawsze łowiłem na mniejsze przynęty, ale nie zawsze dawało to efekt. A w tym roku chciałbym połowić większymi gumami i woblerami

 

Cześć, warto się zastanowić co o tej porze pływa w wodzie. Narybku jeszcze nie ma (z małymi wyjątkami) za to są potarłowe płocie i inne ryby spokojnego ?źeru. Małe raczej nie są, skoro się trą. Więc konkluzja oczywista, du?źe acz lekkie przynety, bo bedziemy łowić raczej płytko, w klatkach, przy zalanych trawach, czy płytkich zatokach na wodach stojących. Chyba niczego nie pominąłem, gdyby jednak, to korekty wskazane. ;) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z moich wiosennych obserwacji wynika, ?źe dobrze sprawdzały się przynety pracujące agresywnie, np trociowy wobler. Znajomy dla odmiany za najlepszą szczupakową przynętę w maju uwa?źa meppsa nr3.

 

Jeśli chodzi o wielkość, to du?źych, (a nawet bardzo du?źych) przynęt u?źywam jako ostatniej deski ratunku - często posyłam takie przynęty na odchodne w danym miejscu. Ju?ź nieraz okazało się, ?źe jednak zębaty jest na stanowisku, tylko konsekwentnie igonruje drobnicę :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

Chciałbym się dowiedzieć jakich przynęt u?źywacie na wiosenne szczupaki. Czy są to bardziej mniejsze przynęty czy raczej du?źe. Kupiłem ostatnio dwa modele Salmo Pike 11 i 13 cm oraz Perch 8 cm.Tak na nie patrzę i zastanawiam się czy nie są zbyt du?źe na wiosenne esoxy.

A jakich wy u?źywacie przynęt?

Nic nie wspomniałeś o wodzie, jezioro, rzeka, zalew, ?źwirownia, starorzecze... Og?łlnie to im mniejsza przynęta, tym precyzyjniej nale?źy ją zaprezentować(przeprowadzić w strefie ataku), wtedy branie jest na st?łwe. Wiele razy miałem taką sytuacje (rzeka), ?źe małą przynętę atakuje po piątym czy dziesiątym przeprowadzeniu przez jego stanowisko. Na du?źe przynęty bierze od razu albo wcale... Modele wobler?łw o kt?łrych wspominasz og?łlnie nie nale?źą do zbyt du?źych przynęt na szczupaki jeśli chodzi o wodę stojącą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja to mam gorszy problem, muszę znaleźć wodę w kt?łrej szczupaki są...

 

I tu jest cały pies pogrzebany... ja mimo wszystko na początek sezonu nie szaleję z wielkością przynęt. Mann's Predator 3 czy 3' Kopyto Relaxa wystarczy, tym bardziej na wody w mojej okolicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja to mam gorszy problem, muszę znaleźć wodę w kt?łrej szczupaki są...

 

Jack, u Was z tym a?ź taki problem?

Pytam bez ironii.

 

W Waszych okolicach bardzo lubię łowić na Łasze Jeleckiej. No z tym, ?źe wiadomo co tam będzie na początku maja, najazd Hun?łw zapewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja to mam gorszy problem, muszę znaleźć wodę w kt?łrej szczupaki są...

 

I tu jest cały pies pogrzebany... ja mimo wszystko na początek sezonu nie szaleję z wielkością przynęt. Mann's Predator 3 czy 3' Kopyto Relaxa wystarczy, tym bardziej na wody w mojej okolicy

 

 

Bez przesady - przynęty z rzędu 15cm - czyli 2x większe od tych co podałeś łykają 30-staki... :blush: A nawet jak nie łykają to i tak atakują :lol:

 

Ja zaczynam klasycznie - gumy Relax 4-6cali na bardzo lekkich gł?łwkach

 

http://img84.imageshack.us/img84/5260/p1050217.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img849.imageshack.us/img849/7809/p1040816m.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img213.imageshack.us/img213/1851/p1060960d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ad wojciech.

Tak prawdę m?łwiąc to rzadko bywałem na rybach z nastawieniem na szczupaki. Przede wszystkim łowię w Oławie klenie, na kt?łrych ilość nie mogę narzekać, ale na rozmiary to ju?ź tak :D. Szczupaki były dla mnie przyłowem w przypadku, kiedy chciałem atakować sandacze na rzece. Przed powodzią dwa lata temu podobno było zdecydowanie lepiej z drapie?źnikiem - info od tubylc?łw.

Je?źeli chodzi o Jelenią G?łrę to za mało wody, za du?źo wędkarzy. Ostatnio kolega mi opowiadał, ?źe miejscowi okupowali jakiś staw bo tęczaka wpuścili... :wacko:

W ubiegłym roku byłem w okolicach w jakiś łowi wobler129 i tam faktycznie mi się jakieś szczupaczki wieszały. Powalczyłem r?łwnie?ź na Druznie, choć chłopaki mi tyłek złoili.

Ka?źda z tych w?łd ma inną specyfikę, a tej, kt?łrą mam pod nosem to albo nie rozgryzłem albo, co wydaje mi się prostszym rozwiązaniem, ilość szczupak?łw jest mocno ograniczona.

W tym roku miałem nadzieję, ?źe uda mi się w okolice woblera ponownie zawitać, ale mi się inaczej poukładało i niestety wycieczka odpada.

 

ad wobler :D

Masz niezłą parę, takiego malucha to mało nie przeciąłeś tą kotwiczką ... albo on taki słaby pyszczek miał.

 

 

Swoją drogą to chętnie bym Cię kiedyś odwiedził na tych Twoich łowiskach :D. Będę się m?łgł wprosić :D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jack, a ja myślałem, ?źe Ty gł?łwnie we Worcławiu siedzisz :D

 

No z tą Jelenią chyba a?ź tak źle nie jest, w końcu Buk?łwka i inne zapor?łwki. Ja tam bym cały rok pstrągi na Bobrze ganiał :mellow:

 

Połamania na majowych zębaczach, ja będę gonił bolenie. A teraz spadam na rekonesans nad Wisłę.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojciechu, we Wrocławiu pracuję, ale mieszkam w Oławie. Dlatego łatwiej mi po obiedzie nad Oławską Odrę wyskoczyć ni?ź wracać ze 35km do wroca.

G?łry i pstrągi raczej nigdy nie były mi bliskie :D. G?łry widziałem przez balkon, a pstrąga mogłem iść i złowić w ka?źdej chwili :D...

Tak jakoś nie doceniam tego co miałem pod nosem :D.

Sorry za ot. jak coś to dalej na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...