Luckyguliver Opublikowano 23 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 A ja mam inne dylematy...W UK a zwlaszcza Walii powodz za powodzia. Na fotce widac jak wylala jedna z moich ulubionych rzek pstragowych. Do otwarcia sezonu dwa tygodnie. Tylko pytanie gdzie tych ryb szukac po tym jak woda przelala sie przez cale miasto? W sumie to chyba blizej prawdy bedzie powiedziec ze przelewala sie tak przez wiele dni. Ktos ma pojecie co dzieje sie z rybami w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 23 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 A ja mam inne dylematy...W UK a zwlaszcza Walii powodz za powodzia. Na fotce widac jak wylala jedna z moich ulubionych rzek pstragowych. Do otwarcia sezonu dwa tygodnie. Tylko pytanie gdzie tych ryb szukac po tym jak woda przelala sie przez cale miasto? W sumie to chyba blizej prawdy bedzie powiedziec ze przelewala sie tak przez wiele dni. Ktos ma pojecie co dzieje sie z rybami w takiej sytuacji?Populacja zdziesiątkowana. Jak masz alternatywy , to koncentruj sie na innych rzekach.Współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 23 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Od kilku dni przymiarki robiłem gdzie zapytać , a tu Remek ma ten sam problem . Ile lat żyję , nie widziałem takiej wody na rzekach pstrągowych . Ani w PL ani w UK . Rzeki od kilku miesięcy utrzymują bardzo wysoki poziom , a od kilku tygodni powodzie . Teoretycznie mówię , że moje kropasy popłynęły w pizdu do morza . Wprawdzie trzy rzeki mam pstrągowe , ale bez wyjątku każda wygląda jak ta Remkowa Szykuje się nasłabszy , ostatni , sezon w UK . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 23 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Na dolnym śląsku po powodzi w kotlinie kłodzkiej w 1997 roku zbierałem ze swojego miasta ryby z głębokich kałuż i rozlanych łąk więc tam są twoje pstrągi....niestety populacja po powodzi praktycznie zerowa. Do tej pory te rzeki się nie odrodziły... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzielski Opublikowano 24 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2020 Na dolnym śląsku po powodzi w kotlinie kłodzkiej w 1997 roku zbierałem ze swojego miasta ryby z głębokich kałuż i rozlanych łąk więc tam są twoje pstrągi....niestety populacja po powodzi praktycznie zerowa. Do tej pory te rzeki się nie odrodziły...To trzeba zebrać paru chłopaków, po parę złoty, kupić wylęg i dobrze po rzece roznieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 24 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2020 Populacja zdziesiątkowana. Jak masz alternatywy , to koncentruj sie na innych rzekach. Współczuję To bedzie problem bo byla to najblizsza mi rzeka pstragowa ktora zezwalala na uzycie metody spiningowej. Mowie najblizsza a i tak mialem 6 h "od drzwi do drzwi". Rzucilem okiem na stan wody w innych rzekach Walii i bylo podobnie. Stan super wysoki chodz nie tak dramatyczny jak w tym przypadku. Nadchodza chude lata To trzeba zebrać paru chłopaków, po parę złoty, kupić wylęg i dobrze po rzece roznieść. Angole nienawidza pstragow hodowlanych. Zawsze jest jakas wzmianka w catching reports, ze ktos takiego brzydala zlapal i po co to bylo wpuszczac. Zastanawiam sie jednak czy nie bedzie mozna uzyc rybek z gornego odcinka rzeki bo tam widze sa dwie tamy. Zakladam, ze to moglo zapobiedz "wyplukaniu" ryb z rzeki czy jeziorek. Napisze maila do kola ktore sie opiekuje tym odcinkiem i moze sie czegos ciekawego dowiem ale na o trzeba bedzie poczekac az osusza wode z domow i sklepow. Bo nie wyobrazam sobie ze zaczna sie zajmowac rybami zanim stana na "dowch suchych" nogach. Teoretycznie mówię , że moje kropasy popłynęły w pizdu do morza . Szykuje się nasłabszy , ostatni , sezon w UK .Szkoda ze nie mogly sie zamienic w trocie jak wpadaly do morza Ps Szykujesz Brexit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 27 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2020 ...Ps Szykujesz Brexit?Jak większość ludzi Przyznam się , że mam jeszcze chęci , siły i możliwości pomieszkać na emigracji . Ale na stare lata , o ile dożyję , Tylko Polska ! https://uk.reuters.com/article/uk-britain-immigration/uk-receives-highest-number-of-non-eu-immigrants-in-15-years-idUKKCN20L17J 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert74 Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 (edytowane) To nie jest woda pod "opieką"PZW, więc angole dadzą sobie radę Edytowane 28 Lutego 2020 przez robert74 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 1 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 (edytowane) To nie jest woda pod "opieką"PZW, więc angole dadzą sobie radę Na chwile mnie pocieszyles bo rzeczywiscie tu sie dba o ryby i z pewnoscia znalazlyby sie ludzie i zasoby na to ale rzucilem okiem na pogodowe News'y z tego weekndu i okazalo sie ze kolejny raz mieli tam niezle oberwanie chmury. Woda znow podeszla pod same progi Ludzie cala noc siedzieli i obserwowali wzbierajaca rzeke.Tak wiec zakladam, ze w pierwszej kolejnosci pieniadze pojda na odbudowe wiosek, domow, sklepow oraz infrastruktury a potem dopiero ktos znajdzie czas i fundusze zeby zajac sie rybami. Druga sprawa to rodzace sie pytanie czy podobne ulewy nie beda nawiedzac tego rejonu kraju w najbliszych latach. Czy to nie stanie sie norma? Bo w takim wypadku ta rzeka juz sie nie odrodzi. Edytowane 1 Marca 2020 przez Luckyguliver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Wrzuć fotkę jak ta rzeka wyglądała "normalnie", bez powodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 4 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Wrzuć fotkę jak ta rzeka wyglądała "normalnie", bez powodzi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 O kurde. Może być kiepsko z rybą. Normalnie ryby się chowają w dopływy z dużej powodziowej rzeki. Ale czy te będą miały gdzie uciec oprócz sklepów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 5 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 O kurde. Może być kiepsko z rybą.Normalnie ryby się chowają w dopływy z dużej powodziowej rzeki. Ale czy te będą miały gdzie uciec oprócz sklepów? Wlasnie dostalem maila od prezesa miejscowego klubu ktory twierdzi, ze nie powinno byc az tak zle. No zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tlok Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Ryby potrafią przystosować się do takich warunków . Generalnie przy dnie woda słabo ciągnie bo jest opór o dno i przeszkody za którymi tworzą się "cienie prądowe" a i ryby łososiowate są niejako przystosowane do bytowania w takich warunkach . Pstrąg schowa się za kamieniem i jakoś przetrwa ten niekorzystny okres . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Ryby potrafią przystosować się do takich warunków . Generalnie przy dnie woda słabo ciągnie bo jest opór o dno i przeszkody za którymi tworzą się "cienie prądowe" a i ryby łososiowate są niejako przystosowane do bytowania w takich warunkach . Pstrąg schowa się za kamieniem i jakoś przetrwa ten niekorzystny okres .Pewnie tak jest , jeżeli tego typu wysoka woda i powodzie zdarzają się częściej , niż raz na 40 a może i więcej lat Zobaczymy , za dwa i pół tygodnia sezon się zaczyna . Jak nie kropasy to widoki będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 22 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Woda opada i w środę, w końcu rozpoczęcie sezonu. Po tych powodziach trudno będzie z kropasami, ale zawsze mogę się mylić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 23 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Jak woda osiągnie stan taki jak zazwyczaj lub "niski" to wtedy będziesz mógł ocenić to co w niej zostało. Póki nie spadnie do minimum to różnie może być z wynikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 26 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 Pogoda wyjątkowo "nie dopisała" . Ostatnie pół roku pochmurno a wczoraj lampa i bardzo ciepło . Do tego woda maksymalnie przeźroczysta , jak kryształ . Złowiłem jednego bidulka 40+ , któremu powódź dała po dupie . Chudy , poobijany , jakiś taki wyblakły , ale ładnie walczył . Widziałem kilka rybek w przedziale 40-50 . Zero drobnicy i małych pstrągów . Przed wieczorną turą farmer wjechał beczką na pastwiska i wylał gnój . Odechciało mi się momentalnie . Zmieniłem łowisko , inna rzeka - chyba martwa , zero kontaktu z kropasami Zaryzykuję po niedzieli , kiedy to ma byc pochmurno . Wprawdzie ludzi tam nie ma , ale psy maja czuwać na drogach i hgw czy dojadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 26 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 Próbuj. Po takiej wodzie pstrągi w górskich wodach zawsze tak wyglądają. Przemielone. Chodzi oczywiście o pierwsze gwałtowne roztopy gdzie rzeką schodzi lód i miele wszystkim co spotka na swojej drodze. Naturalne i bardzo dobre zjawisko oczyszczania i zmiany budowy dna. Praktycznie w ostatnich latach nie występujące w Polsce. Taki przemiał jest dobry i w późniejszych latach będzie tylko lepiej, choćby ze wzgl na tarliska które powstaną z tego co rzeka stworzyła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 26 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 Na trzy tygodnie lub do odwołania mam kropasy z głowy . Psy spuszczone z łańcucha , nie można podróżować niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 26 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 Samemu? Na ryby? Dziwne. W PL tez podobno przymus "siedzenia w domu" ale dopóki do roboty ktoś mi każe chodzić to i mój wolny czas mogę sobie iść gdzie chce. Zwłaszcza "w krzoki" na spacerek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 26 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 W jedną stronę minimum 190km , także wg prawa ( stało się prawo ) nie jest to niezbędny dystans do tzw relaksu . Nie ważne , że nad rzeką żywej duszy nie ma . Dla mnie jest to ostatni rok pobytu w UK . W maju miały byc łososie w SE i też perdykło raczej . Patrzę w przyszłość i wygląda to lepiej wręcz zajebiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 27 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2020 (edytowane) Ja tez uziemiony. W UK chyba wszytkie lowiska ze wzgledu na virusa pozamykali. Bylem kolo polowy marca w Pol Zach czesci kraju otworzyc sezon ale tam jak na zlosc popadalo i poplynela kawa z mlekiem prawie pod same burty. Potem mialem jechac do Walii. Caly tydz spedzilem obczajajac nowe lowiska, zagadywalem z miejscowymi na FB , wyczekalem na polepszenie pogody i... pojawil sie Borys w TV. Musialem wszystko odwolac. Normalnie czlowiek szalu moze dostac... Edytowane 27 Marca 2020 przez Luckyguliver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 28 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2020 Światełko w tunelu jest . Tylko czy będą mieli chęci zająć się tym w rządzie to już inna sprawa https://joinanglingtrust.net/wp-content/uploads/2020/03/200324-Coronavirus-letter-to-DCMS-SoS.pdf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.