Skocz do zawartości

Jezioro Bystrzyckie - Zagórze Śląskie, Dolny Śląsk


PILOT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zwłaszcza kolegów wędkujących na owym zbiorniku. Proszę podzielcie się swoim doświadczeniem z tą piękną wodą, zwłaszcza jeżeli chodzi o spining - pewne miejscówki, metody, pory roku oraz doświadczenia własne i nie tylko. Najbardziej interesuje mnie łowienie w tym akwenie drapieżników ale nie tylko...:D.

 

Oto ukształtowanie dna jeziora i nie tylko:

 

http://dolnyslask.org/jeziora/obiekty/jeziorobystrzyckie/4/i ndex.php

 

 

.

 

 

 

post-4257-1348917079,69_thumb.jpg

post-4257-1348917079,8669_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda piękna, lecz w około już nie jest tak kolorowo a woda nie należy do najczyściejszych.

Ok 8 lat temu łowiłem tam okonie 40, 45cm - co wyjazd - te większe brały na wobler głęboko schodzący o agresywnej akcji i kolorze bądź bara typu okonek (5cm), brały jak szalone ok40/50 sztuk na wyjazd w tym 2/6 ok 40cm - wszystko w upalny dzień w południe od wiszącego mostu w stronę rzeki, stan wody był niski.

 

3/4 lata temu - 2 małe sandaczyki pod mostem wiszącym na malutkiego żywca/trupka.

 

I słyszę, że co rok pada tam metrówka szczupłego:) oraz pada sandacz coraz częściej...

 

Co do rzeki to jest tam zatrzęsienie pstrągów - biorą d.dobrze ale sztuki do 30cm większe oczywiście też są ale rzadziej padają.

 

Kiedyś widziałem tam muszkarzy. Tęczak tam występuje i słyszałem, że nawet tam trotka padła.

 

Karp, płoć, leszcz - również jest tam łowiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można - ale żeby zwodować łódeczkę z przyczepy to będzie problem no chyba, że się pogada z właścicielem, który ma na swoim polu bramę zamkniętą gdzie chyba właśnie tam można zwodować. Znam jedno miejsce gdzie już jakiś czas temu wypłynęli i mieli na kiju każdą rybę w sensie okoń, szczupak, sum, sandacz. Wzrokowo to miejsce pamiętam. A jeżeli się jedzie z kolegą i ma się lekką łódkę lub ponton to nie ma problemu dojść nad wodę z tym. Możliwe, że od strony wodniaka można dojechać do samej wody, brama jest otwarta na ten teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://dolnyslask.org/jeziora/obiekty/jeziorobystrzyckie/4/i ndex.php - dno, od strony restauracji na wodzie w stronę tamy i na przeciwko - kamieniste dno i strome spady. Głębokość max. 30m. średnio 5/7/10m. Okolice wiszącego mostu plaża i jej okolice tam będzie płycej. 50 hektarów ma powierzchnia.

Są tam na prawdę spore ryby ale ciężko je złapać. Słyszałem już nie raz jak właśnie o tej porze roku na wiosnę zdarza się, że wielkie szczupaki atakowały zwijane na kiju płotki. Drapieżniki mają tam sporo pokarmu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie wysoki stan wody - efekty dzisiejsze: 3xsandacz(ok.35cm), 2xszczupak (60cm, 62cm). Wędkarz spiningujący niedaleko mnie złapał 80cm szczypłego, ładny grubawy... okoni nie znalazłem.

 

Tajemnicze łowisko i trudne, trzeba go dobrze poznać, mieć swoje stałe miejsca a efekty mogą być owocne.

 

Jutro kolejny wypad i badanie kolejnych miejsc od 16.00 do 20.00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Byłem nad tą wodą kilka razy zawsze zastanawiałem się co Ona kryje, teraz już troszkę wiem, PILOT pisałeś o pstrągach na górnym odcinku rzeki powyżej tamy czy na dolnym odcinku?

SUPER TEMAT POZDR

I tu i tu są pstrągi- aczkolwiek poniżej tamy od chyba 3 sezonów jest odcinek only muchi...

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Pstrągi są i na górnym odcinku i poniżej tamy i nie tylko pstrągi;). Minął 2012 - ktoś połowił tam ciekawe sztuki na zbiorniku jak i na rzece? Wiem, ze padły 2 metrowe szczupaki jeden ponad 110cm. Sam połapałem masę okoni i, sandaczyków i sporadycznie szczupaki. Swego czasu brało tam na rzece dużo pstrągów niemal w każdym rzucie coś się działo najczęściej małe ale co niektóre miały 30, 35cm no i raz na wyprawę trafiało się większego, ciekawe jak teraz sprawdzę w tym sezonie jak pstrąg tam bierze. 

Nikt nie łowi na tym zbiorniku z forum jestem jedyny? W tym roku zbiornik będę rozgryzał - całą linię brzegową oraz dowiem się jak jest z pozwoleniem na łódź/ponton - ale chyba jest dozwolone. Jeżeli ktoś odwiedza jeziorko to piszcie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zbiornik najlepiej wychodzi tylko na zdjęciach. Gorzej jest w realu. Brud straszny, wisząca kładka wygląda jakby zaraz miała runąć w toń jeziora. Pewnie dlatego jest zakaz wstępu na nią. Brak miejsc do wodowania łodzi. Praktycznie 100% łowi z brzegu, a wiodący gatunek w zbiorniku do kleń !!! Co widać najlepiej z korony tamy. Sama tama jest imponująca. Pstrągi są w Bystrzycy ale ciężko jest złowić coś wymiarowego. Po za tym to woda wyłącznie muchowa. Lipień nie występuje, co nie przeszkadza łowić tam pstrągów jesienią. Czasem można złowić tęczaka lub źródlaka, ale bardzo rzadko. Koryto rzeczne w bardzo dużej częśći sztuczne. Po prostu obetonowane. Rzeczka płynie centralnie przez wsie. Taka forma ochrony przeciwpowodziowej, ale jak przychodzi duża woda wszystko dookoła pływa w najlepsze. Byłem, widziałem, łowiłem i więcej tam nigdy nie pojadę. I nie byłem tam tylko raz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zbiornik jeśli zostanie zaatakowany od strony wody, też niestety dużo więcej, niż podczas łowienia z brzegu nie oferuje. Dno bardzo nudne, wręcz monotonne. Ot, miska ze stromo opadającymi brzegami, a przez środek koryto rzeczki....Generalnie dość miękko. Ciężko natrafić na jakąś twardą górkę, karcze, czy inne typowe miejsca sandaczowe(dno wyłożone kamieniami, gdzie trafiają się sandacze jest dostępne również z brzegu, więc nie trzeba pływać). Na rzeczce kropków sporo, choć malutkie(wymiar i tak tam ma 25cm), tęczaków też wiele nie ma, źródlaka nie trafiłem nigdy... Teraz i odcinek do zbiornika, jak i poniżej niego to tylko muchówka...A technicznie dość ciężko tam łowić tą metodą..

 

Co do klenia w zbiorniku, to szczerze powiem, że pierwsze słyszę.

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Świdniczanin potwierdzę, to co napisał Erin: "Sam zbiornik najlepiej wychodzi tylko na zdjęciach. Gorzej jest w realu. Brud straszny, wisząca kładka wygląda jakby zaraz miała runąć w toń jeziora. Pewnie dlatego jest zakaz wstępu na nią. Praktycznie 100% łowi z brzegu. Sama tama jest imponująca. Koryto rzeczne w bardzo dużej części sztuczne. Po prostu obetonowane. Rzeczka płynie centralnie przez wsie."

 

A od siebie dodam, że w jeziorku pływa ładna płoć, okoń i szczupak, a w rzece powyżej zbiornika "kropeczki".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Z tego co słyszałem to most ma być zdemontowany, odnowiony i zamontowany na nowo. Planują od strony wodniaka zrobić plażę, w tym celu dno ma zostać w tym miejscu oczyszczone i wysypane piachem.

Co do rybek to łowie tam bardzo sporadycznie jedyne co mi się udało zaobserwować to kilka większych sztuk karpi wygrzewających się na słońcu.

Miejsce urokliwe, szkoda tylko że w wielu miejscach zaśmiecone. Miejmy nadzieję że się to szybko zmieni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...