Skocz do zawartości

Kołowrotki kasetowe


randomrodmaker

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna posiadam Wychwood Truefly SLA MKII. W zestawie są 3 szpule, posiada terkotke w 2 strony. Ma dużą średnicę mimo niewielkiej masy. Hamulec chodzi płynnie. Całość w usztywnionym pokrowcu. Co do wyglądu to według mnie najciekawszy z budżetowych kaseciakow.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bezi ... no chciałem :D, bo to dla mnie woda na młyn.

Ale w pierwszym poście tego tematu ograniczę się do stwierdzenia że kaseciaki "walą na łeb" wszelkie inne konstrukcje muchowych kręćków.

Funkcjonalnością, ceną i jeszcze raz funkcjonalnością. Zwłaszcza dla tych wszystkich, którzy lubią posiadać, testować i używać sporą ilość różnorodnych linek.

Można było się pewnie czepić że odstają wyglądem i "sznytem", co chyba już od ładnych paru lat jest nieaktualne.

Jak jest z nowymi, to nie napiszę, bo jestem miłośnikiem konstrukcji sprzed 10-15 laty. Choć nowości też staram się śledzić. Ceny tamtych dobrych, używanych kaseciaków na brytyjskim i amerykańskim e-bay'u przewyższają często ceny tych obecnie produkowanych w stanie nowym.

 

Natomiast chciałbym przedstawić Wam kręcioł - klasyka w temacie muchowych kaseciaków.

Ten kołowrotek to Leeda LC.

Brytyjska produkcja, która swoją popularnością i ilością wypuszczonych na rynek egzemplarzy tak rozpowszechniła tego typu konstrukcję, że to właśnie od niej należało by właśnie ten wątek zacząć.

Kołowrotek jest już oczywiście dawno nieprodukowany. Ale bez problemu można go kupić na brytyjskim rynku wtórnym, zarówno same kręćki jak i kasetki. Bez problemu można dostać nawet jeszce nowe, nieużywane egzemplarze.

Nie jest drogi - można go nabyć śmiało za 20-30 funtów.

Konstrukcja grafitowa, hamluczyk starszego typu, oparty na stopniowej regulacji nacisku płaskich sprężyn umieszczonych w tylnej części obudowy, kasetki plastikowe w szarym kolorze. Czy jest ładny - kwestia gustu. Jak ktoś lubi "jangtaimery" to mu przypasi.

Produkowano go w trzech wielkościach: LC60; LC80 i LC100. 

Sześćdziesiątki są bardzo trudno dostępne w tej chwili i osiągają najwyższe ceny. Pozostałe dwa są dotępne bez problemu i w sporych ilościach.

Niestety nie posiadam i nie używam żadnego z tych modeli, chociaż zawsze bardzo mnie kusiły aby je posiąść. Dla zwykłego miecia.

Stąd linkuję poniżej do ich zdjęć w Googlach. Myślę że i u nas w kraju jeszcze sporo egzemplarzy jest w użyciu, więc miłego oglądania  ;)

https://www.google.com/search?rlz=1C1ASUT_plPL512PL513&sxsrf=ALeKk024lKGHBEdQlHGOzCC3vGAQ7EeZEg:1583668052163&q=leeda+LC&tbm=isch&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwj9z8Od54roAhUwxosKHYLtBzAQsAR6BAgJEAE&biw=1600&bih=757

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W użytkowaniu Wychwood Truefly SLA 7/8  pod pajki : spokojnie wchodzą linki #8 + z 50 m podkładu, hamulec działa płynnie od momentu lekkiego " przycięcia " na samym początku ( dla "pajkowania" nie ma znaczenia, w niskich klasach to by mnie denerwowało ) 

Ps. Ten mój jest starszym modelem, może w najnowszej odsłonie tego nie ma ?

Ps. 2 Mam jeszcze Greys GRXi #5/6 już nie produkowany ( kręcioł + 3 szpule ) od lat nic więcej nie potrzebuję do mojej #5 ( F, FI, Inter , S  ) i jestem przygotowany na każde warunki i metody na łowisku !

Edytowane przez szymanek69
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ale w pierwszym poście tego tematu ograniczę się do stwierdzenia że kaseciaki "walą na łeb" wszelkie inne konstrukcje muchowych kręćków.

Funkcjonalnością, ceną i jeszcze raz funkcjonalnością. Zwłaszcza dla tych wszystkich, którzy lubią posiadać, testować i używać sporą ilość różnorodnych linek.

(...)

O ile z kryterium ceny mogę się zgodzić, o tyle z "waleniem w łep" funkcjonalnością klasycznych konstrukcji już nie. Nie widzę żadnej "funkcjonalnej" różnicy w wymianie samej szpuli w kadeciaku od zmiany całego kołowrotka. Dużo więcej miejsca też nie zajmują w torbie (znacząca różnica jest jedynie w wadze). A z drugiej strony mając różne linki na tradycyjnych kolowrotkach można sobie, np. przy łowieniu szczupaków z łódki, przygotować kilka kijów z różnymi zestawami. I to jest zdecydowanie bardziej funkcjonalne w tym szczególnym przypadku.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to jedynie kryterium ceny kaset. Mam zarówno kaseciaki, jak i kołowrotki z zapasowymi szpulami. Róznica jedynie w wystających korbkach. Wymiana jakby szybsza i wygodniejsza. Nigdy i tak nie zabieram kilku ze sobą, bo zwykle wiem czego uzyć i najwyżej jedna lub dwie, z innym rodzajem linki potrzebna. Reszta w bagażniku, a tam "jeśc nie wołają".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna posiadam Wychwood Truefly SLA MKII. W zestawie są 3 szpule, posiada terkotke w 2 strony. Ma dużą średnicę mimo niewielkiej masy. Hamulec chodzi płynnie. Całość w usztywnionym pokrowcu. Co do wyglądu to według mnie najciekawszy z budżetowych kaseciakow.

 

Mogę tylko potwierdzić - Wychwoody są bardzo ok. Ja posiadam również serię salt (biały, już nieprodukowanych Wychwood) którą używałem w morzu i fajnie polowilem seabasy - bardzo polecam z uwagi na dodatkowe uszczelnienia i bardzo dobry hamulec - pasują do niego kasety ze standardowych kaseciaków Truefly.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseciaki to dobra opcja a w niektórych przypadkach rewelacyjna ;) Brytyjczycy np. Nie wyobrażają sobie nie posiadania takiego kaseciaka przy jeziorowym połowie pstrągów( są w tym naprawdę PRO) co jest zrozumiałe patrząc na ilość linek potrzebnych do obłowienia wszystkich warstw wody.Moim zdaniem warto mieć w swoim arsenale ;) Na fotce dwa ciekawe kaseciaki Airflo, Wychwood-a truefly też jest ok!Pozdrooo ekipa

Marcin

post-45764-0-30562100-1583708172_thumb.jpg

post-45764-0-92573100-1583708187_thumb.jpg

Edytowane przez kleniarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez używam Wychwooda SLA MKII i w klasie 5/6 ,ale myslę nad 7/8 i 9/11, narazie te wyższe kalsy mam ogernięte na standardowych kolowrotkach,ale denerwuje  mnie grzebanie w torbie i szukanie szpul... Przy 5/6 w twardym etuii Wychwooda mam kolowrotek+4 dodatkowe kasety ,a na nich linki od F-ki do S-3 i więcej mi nie trzeba. Dwie dodatkowe kasety do niego kosztowały chyba z 15 funtów, a dwie dodatkowe szpule do normalnego kręćka kosztują co najmniej tyle co ten Wychwood.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, mam takie dwa że starszej serii z tym, że to chyba nie kaseciaki, a po prostu zapasowe szpule dali w komplecie. Z tych starszych ta powłoką dość mocno odłazi z tym, że ja łowię na skałach i choć uważam na sprzęt to... Temat do innego działu ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak wygląda praca hamulca w kasetowym Wychwoodzie i Greysach, Airflo? (lamsona oglądałem)

Wychwoodem łowiłem od 0,14mm i jest ok,regulacja dobra ustawienia powtarzalne, przy cięszych żyłkach problemem może być minimalny oporek w momęcie startu sprzęgła, innych kaseciaków nie znam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...