Skocz do zawartości

Rzeczne,ciężkie łososie - kije


UncleZin

Rekomendowane odpowiedzi

Ryzyko zmniejszenia przetarcia plecionki poprawi w moim przypadku vep 0.5mm i sama plecionka , która jest odporniejsza na przetarcia w wodzie słonej ( Sunline Cast Away ) . Jeżeli chodzi o długość wędki to zazwyczaj pomiędzy 2.7m a 3m róznica części roboczej jest zaledwie kilkunastu cm z uwagi na dłuzszy dolnik w dłuzszym kiju . Nie jest to w żadnym stopniu pomocne , moim zdaniem . Kije spinningowe powyżej 3m to abstrakcja dla mnie  :)  

Coś w tym jest. Ostatnio porównałem długości "roboczej" części w dwu modelach. 3,0m Taiaha i 2,9m Lunamis.  

Różnica rzędu niespełna 2 cm. :ph34r:

Dodam jeszcze, że wędziska zbliżone mocą i ciężarem wyrzutu.

Edytowane przez popper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim łowieniu, długość dolnika też ułatwia operowanie całą wędką oraz daje większą możliwość lepszego punktu podparcia kija w czasie holu....

a jak dobrze wyważysz kij , to mniej zmęczysz rękę niż krótkim kijem przy całodniowym wędkowaniu ....  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co preferujecie bardziej na łososie, linkę czy żyłkę ? Żyłka daje jednak amortyzacje, ale czy linka nie jest mocniejsza ? 

Jak się ma to do rzek, bo w morzu z tego co wiem na trolu stosują żyłki, z pewnością rozwiną się ciekawe spostrzeżenia i pomogą wielu użytkownikom w złożeniu czegoś odpowiedniego na SWE bądź inne miejsca ! 

 

( zapomniałem dodać, że to co napisałem wyżej o morzu - żyłka, nie ma żadnego znaczenia raczej z rzeką ) 

T/

Edytowane przez UncleZin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko , że przy morskim trolu używa się konkretnych grubości żyłek by zachować odpowiednią moc zestawu , a ta grubość przy normalnym spiningowaniu uniemożliwi rzuty ...  ;) .

Żyłka ma swoje plusy , a na pewno jednym z nich jest odporność na urazy i przetarcia oraz amortyzacja / rozciągliwość... ; plecionki natomiast dają możliwość dużego zejścia ze średnicą przy zachowaniu tej samej mocy , a to daje komfort wydelikatnienia całego zestawu ... ;)

Edytowane przez miramar69
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowię trocie na zmianę dwoma patykami tj. Atc 966 i st croix AVS90HF2. Nic więcej nie szukam. Łowię wyłącznie plecionką i na kilkadziesiąt troci spadów miałem zaledwie kilka. Kluczowe dla mnie są kotwice. Żadne mustady, vmc czy inne wynalazki, wyłącznie owner i gamaczek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko plecionka, żyłki sobie odpuściłem po kilku zejściach ryb z woblerem. Tak jak @miramar pisze, trolling to zupełnie inna bajka inny sprzęt bo inne warunki. Wiąże fluorocarbon żeby trochę ochronić plecionkę ale to nie zawsze pomaga

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, jeśli jeszcze myślisz o kiju z pracowni, to przejrzyj ofertę morskich muchówek do najcięższych zadań, 10 stóp w klasie 11-12 można uzbroić w zajefajny spining. Będzie dużo lżej, bardzo elastycznie i komfortowo w transporcie. Minus to niezbyt wielka zdolność do przenoszenia dużych mas przynęty, podejrzewam, że 30-35 gramów to max.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest to jedyna "sporna" sprawa Bartku, szczegolnie dla tych ktorzy lowia na woblery o mocnej/agresywnej pracy oraz na mocniej przetloczone blachy oraz obrotowki o mocniejszej fali niz longi....

Osoby ktore przerobily troche "muchowych adaptacji" wiedza o czym pisze. Tym ktorzy nie wiedza ;)  bo jeszcze nie sprobowali :ph34r: podpowiem w obrazowy sposob,- czesto zdarza sie tak, ze po zacieciu kij sie wygina mocno a przyneta stoi w miejscu lub przesuwa sie bardzo nieznacznie co w praktyce oznacza brak mozliwosci skutecznego zaciecia. Dlatego jesli ktos pragnie muchowej adaptacji, ktora przy holu jest  czyms wspanialym w zakresie trzymania ryby i amortyzacji powinien pytac o konkrene modele, ktore sprawdzily sie wiarygodnym wedkarzom....

Edytowane przez Rheinangler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie byly dlugosci 9' i tak

- na #7 wyszedl kij do 14g, ktory zpacyfikowal moja najwieksza brzane 86cm i w 10 min szczupaka 101 cm....

- na #9 do 21g,- lowil wszystko, ale najmniej go lubialem....

Trociowka wyszla dopiero na najmocniejszym blanku opisanym #12-13 jej cw oscylowal w granicach 40g. To byla maszyna do wycigania ryb, bolen 80 cm w renskim nurcie kapitulowal po dwuch przygieciach kija.

Podobnie sie to dzialo jak kijach Hardego,- dwa resory i ryba wyplywala do gory brzuchem :lol:

Wszystkie zacinaly bajecznie i pewnie ale przez zbyt sztywny dolnik byly niezbyt fajnymi muchowkami,- i to jest wskazowka  ;) dla adaptatorow.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ulubiony kij szczupakowy jest zrobiony właśnie na 3-częściowym blanku muchowym SW. Wydaje mi się, ze klasa coś koło 10, ale pewności brak, bo blank jest opisany jako IM6 i tyle.... Na początku miałem obawy, że spinning na blanku muchowym to będzie przysłowiowy „krowi ogon”, ale okazało się, ze nic bardziej mylnego. Przy bardzo dobry h właściwościach rzutowych mamy komfort holu i kapitalną amortyzację. Problemu z zacięciem, o którym wspominał Arek, nie zauważyłem, ale większość mojego łowienia odbywało się na krótkim dystansie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dwa Anosy, obydwa 10 stopowe, oba na blankach muchowych Pacyfic Bay o cw. 4-17g i 10-25g.

Marzyłem o kiju na blanku Sage RPL+, niestety nie udało się zrealizować tego pomysłu. Gdyby był nie dłuższy jak 9 stóp, pewnie bym miał go do dziś.

Obecnie z uwagi na zmianę łowisk z wielkorzecznych na małe i malutkie rzeczki - rzadko używam wędek powyżej 2,6m.

Wędki te wspaniale rzucały i równie wspaniale trzymały rybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w latach 90-tych ubieglego wieku Andrzej najwiecej eksperymentowal z budowaniem  spinningow  na muchowych blankach, szkoda, ze eksperymentowal glownie na klientach  :lol:

Bez wdawania sie w szczegoly, sledztwa, pretensje i oskarzenia,- zakladajac ze oprocz checi i mozliwosci zarobienia jednak dobra wola byla.... To dopiero eksperymenty z wyselekcjonowanymi blankami muchowymi i po wielu eksperymentach z ich uzbrojeniem, ktore jest znacznie bardziej istotne jak w przypadku zbrojenia blanku spinningowego pokazaly sie jakies pierwsze zreby tego zagadnienia. Doswiadczenia te i wiedza z nich plynaca nie jest jednak popularna i dostepna wielu RB-derom.

Rownolegle z tymi "odkryciami" zaczely docierac do naszego kraju blanki spinningowe rowniez gruboscienne o podobnej charakterystyce ale zaprojektowane do spinningu co w znacznej mierze odsunello do lamusa te eksperymenty a napewno koniecznosc eksperymentowania z blankami muchowymi. Przestala w naturalny sposob istniec koniecznosci siegania prawa noga do lewego ucha ;) I tak, slusznie trwa to do dzis. Co wiecej jesli ktos jest bardzo zdeterminowany i szuka na prawde tego czego na rynku nie ma, moze sobie zamowic blank indywidualny w wiekszosci nawet swiatowych firm, tylko to kosztuje realne pieniadze i czas,- a tego jak nie mielismy tak dalej nie mamy....

Ta mysl z kategorii "finanse" spina takze te dwa zagadnienia, ze czym innym jest improwizacja dla osiagniecia celu a czym innym jest celowe improwizowanie ....

Powroty do tego zagadnienia beda zawsze interesujace szczegolnie dla osob poszukujacych np dluzszych traveli albo lubiacych tyle nie wygodne co wrecz doskonale w swym ugieciu trzy-czeciowe blanki itd... Pewnym nowym impulsem do wznowienia poszukiwan jest takze pojawienie sie na rynku muchowych blankow o "nie tradycyjnych" wlasciwosciach do nowo powstalych technik, sznurow itd...Czy warto? Kazdy sam musi znalezc te odpowiedz. Na tym koniec wiesci z formaliny ;)  :lol:

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Szukam opinie na temat tego talon (jaki jest realny cw , czy blank nie ma przesztywnien ) 100MHXF2/T800 Salmon

3,05m miałby służyć do lowienia lososi w rzekach Ätran,Lågan,Märum . Ewentualnie jaki blank z dostępnych na rynku byłby odpowiedni .

Mam praktycznie nieużywany Daiwa Amorphus Whisker Salmon Spinn AWS 10S, 10 stóp czyli 3,05m, 10-50g Made in Scotland.

Ten nie jest przesztywniony, bo ma złącze typu spigot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy mi na opini tego modelu . Widziałem w bazie ugiec kilka talonów i d... nie urywa jeżeli chodzi o ugiecie ("trochę takie polamane") rozmawiałem wstępnie z jedną ze znanych pracowni i wyszło że ten blank lub g loomis . Nie chcę kupić chcę info na temat blanku odpowiedniego do duzych i głębokich rzek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję powyginać ten blank u Wojtka  pstrągmana . Taki nowoczesny trochę , ścianki cieńsze niż w starszych seriach , szybki , i żeby dolnik ruszył trzeba większej siły użyć . Nie widziałem tam przesztywnień . Na pewno na duże rzeki i silne ryby konstrukcja . Kupiłem  starszy burgundowy w tych parametrach i ten jako , że cieplejszy po całości bardziej mi pasuje  :)  

Mam trouta z T800 , w porównaniu ze starszymi modelami robi bdb wrażenie ... Także zależy co się widzi i chce  ;)

Edytowane przez 'mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...