Skocz do zawartości

"Ząbkowanie" kołowrotka


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

Kupiłem w tym roku 3 nowe Certaty, jedną 3000 która chodzi przepięknie i dwie 2500 które na sucho chodzą równie pięknie jak ta 3000 ale już pod nawet niewielkim obciążeniem (woblerek 6gr czy niewielka guma na główce 5tce) strasznie "ząbkują".Oczywiście kołowrotki odesłałem na gwarancje i mam w związku z tym pytanie czy ktoś odsyłał do serwisu Daiwy kręcioł z taka wada, bo dla mnie osobiście to wada i gdybym chcialł kołowrotek tak pracujący kupiłbym w biedronce jakiegoś plastika za 19.99?Czy serwis załatwił pozytywnie reklamacje?Szczerze mówiąc miałem w życiu całą masę różnych kołowrotków i tych bardzo drogich i tańszych  ale po raz pierwszy spotkałem się z taka "syfiasta " praca i to kołowrotka który na dodatek niemało kosztuje.

Edytowane przez phantom72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję domagać się zwrotu gotówki i zakupić coś porównywalnego z shimano np.tp 11', mam i polecam. Nie wiem czym to jest spowodowane ale większość daiw tak ma, że prędzej czy później chrobolą i obojętnie czy to steez, exist, certate czy caldia. Można też zakupić na zapas nowy zespół napędowy ( koło i pinion ) ale jaka się płaci za kołowrotek już nie mało to rozwiązanie to jest troszkę na siłę. 
Powodzenia w walce o swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie zaden kolowrotek, ktory posow szpuli oparty ma na walku slimakowym nie zabkuje.. jesli juz zle pracuje to poprostu sie zuzyl - jak wszystko na tym swiecie ;)

Klasyczne zabkowanie daiwy funduje wlasnie daiwa w koncepcji posowu szpuli w generacjach R4. Nie zawsze jest to od nowosci.. ale predzej czy pozniej jest to wpisane w nature takiego rozwiazania. Kolowrotki takie mimo ze maja "moc" czesto po kilku sezonach pracuja jak "traktor"

Bylo wiele na forum o walku slimakowym i kolach zebatych z mimosrodem.. dla mnie sprawa jest oczywista, ze zwiekszona liczba zebatek (a tak jest wlasnie w posowie szpuli ktory oparty jest na mimisrodzie) gwarantuje "zabkowanie"

Pomijam tutaj juz nawet frezowane przekladnie, z twardych elementow, jak fosforobraz, stal - ktore same z siebie wydaja inny dzwiek niz duraluminium.

Takie przekladnie daiwy sa praktycznie wieczne ( mimo ze zabkuja ;)) wytrzymaja wiecej niz inne elementy kolowrotka.. tylko co z tego ?

To nic osobistego do daiwy, bo to firma produkujaca swietne kolowrotki, ale jak sama paradoskalnie udowadnia najmocniejszym kolowrotkiem ze swojej stajni tj. saltiga gdzie posow szpuli opiera na walku slimakowym.. ktory to z natury swojej jest mniej trwaly od kol zebatych i mimosrodu B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, ząbkowanie w starszych Daiwach wynika z braku podparcia piniona od strony dupki łożychem. 

Miałem Emblemów i Turków masę. Został jeden turek i dwa emblemy. Emblemów się nie pozbywam. Mimo plastikowej obudowy i zanitowanego knoba mniej ząbkują od Turków.

Miałem też nówki sztuki. Żaden, podkreślam żaden nie miał tak maślanej pracy jak TP 2011,XTR, czy nawet SuperX GT 

W starszych Daiwach problemem jest też oporówka. Potrafi popuścić. W Shimano ni cholery.

Na plus Daiw praca super nawet  w ulewie i wielkość łożysk. Prostota konsrukcji.

Podkreślam, to tylko moje zdanie.

 

I nie chodzi o to, że (jak napisał blackabyss) mechanizmy są zużyte. Taki urok. Po wymianie koła ząbkowanie pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emblemowe też potrafią ale zdecydowanie mniej i rzadziej niż turki. Mowa natomiast Andrzeju o r4, te często chrobolą i nie musi to być wcale znaka dużego zużycia. Wracając jeszcze do emblemowych. Kupiłem nie dawno SSII, nowiutki 100%, a pracował pożal się..., zdecydowanie gorzej od starego SCU i TDSiA, taki ich urok dlatego przestałem łowić daiwami choć to mimo wszystko dobre kolowrotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, ząbkowanie w starszych Daiwach wynika z braku podparcia piniona od strony dupki łożychem. 

Nie tylko w tych, ale w wiekszosci mlynkow tanich czy drogich. Po ciezkiej robocie dostaja luz na pinionie i tyle, my regulujemy na kole zebatym pasujemy i dalej to samo. Mistrzem fachu w tym nie jestem, ale zauwazylem, ze kiedy pinion nie ma solidengo podparcia po obu stronach, podczas krecenia pod obc. linka ciagnie rotor (a wiec pinion na ktorym jest to osadzone)  i szpule jakby do siebie i stad trrrrrrrrrr :P Do tego same lozyska z luzem i mamy cyrk. Najlepiej to olac i tyle  :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emblemowe też potrafią ale zdecydowanie mniej i rzadziej niż turki. Mowa natomiast Andrzeju o r4, te często chrobolą i nie musi to być wcale znaka dużego zużycia. Wracając jeszcze do emblemowych. Kupiłem nie dawno SSII, nowiutki 100%, a pracował pożal się..., zdecydowanie gorzej od starego SCU i TDSiA, taki ich urok dlatego przestałem łowić daiwami choć to mimo wszystko dobre kolowrotki.

Na Twoim miejscu bym się nie rozpędzał. Moja Stelka też robi "trrrrrrrrrr"  i w sumie mocno to wqrwiające jest. Na pewno nie jest to wynikiem braku smarowania..... A jednak :excl: . I właśnie od czasu przesmarowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest to wkurzające jak trrrr robi drogi kołowrotek. Dla Ciebie Waldku należy się wielki szacun bo jako pierwszy przyznałeś się, ze stelka też chroboli ;) .
Tak poważnie to spróbuj jeszcze raz operację powtórzyć, może coś nie tak poszło albo jakaś podkładeczka za dużo... Skoro było dobrze przed smarowaniem to musi być dobrze i po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z cristovo, ze te stare daiwy pracuja maselkowato praktycznie, az do smierci (to samo zreszta dotyczy starszych shimano)

 I mimo ze np; takie emblemowate podparcie piniona maja tylko z jeden strony, to w moim odczuciu nie wplywa na duzo gorsza trwalosc jak np: w odpowiednikach shimano, ktore podparcie maja z dwoch stron. Daiwa poprostu ma wieksze i nieco lepszej jakosci lozysko podpierajace pinion - i to w zasadzie wystarcza.

A juz napewno nie moge sie zdodzic z kolega Godski, ktory uwaza, ze brak podparcia piniona w starszych konstrukcjach moze powodowac "zabkowanie" ..Andrzeju drogi zauwaz, ze chyba sam przerabiales stare TP xtr czy co tam jeszcze ? i te kolowrotki jak sam przyznajesz masla maja tyle ze ho ho - co jest zreszta prawda (zreszta nie tylko TP xtr kreci miodnie, blizniacze ubozsze o lozysko-dwa konstrukcje jak stradic GTM aero GT GTM super X  itd. rowniez przez lata kreca rewelacyjnie - o zabkowaniu mowy nie ma, a podparcie piniona maja na tulejce). Ta teflonowa tulejka predzej zetrze mosiezny pinion, niz sama sie rozleci.. owszem po pewnym czasie ( dluzszym niz nam sie wydaje ;)) takie rozwiazanie z podpierajaca tulejka zlapie minimalne luzy.. ale to w zadnym wypadku nie spowoduje typowego "zabkowania" daiwy r4

 

kotwitz ssII to jednak jakosciowo gorszy kolowrotek niz jego odpowiednik tj. emblem X iA. tez bylem w szoku  jak porownywalem dojechanego emblema (gdzie glowne kolo bylo tak dojechane, ze az opilki zjeechanego kola wystawaly poza obreb kola, a mimo to pracowal rewelacyjnie) do niemal nowego ssII. i mimo, ze wszsytko w tych kolowrotkach jest wymienne (poza nieco inna oporowka i emblem ma poprostu lepsze, wieksze lozysko) to sama jakosc elementow jest juz jakby inna.. i to nie jest czysta magia jdm, a realna roznica w jakosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś:

 

 

A juz napewno nie moge sie zdodzic z kolega Godski, ktory uwaza, ze brak podparcia piniona w starszych konstrukcjach moze powodowac "zabkowanie" ..Andrzeju drogi zauwaz, ze chyba sam przerabiales stare TP xtr czy co tam jeszcze ? i te kolowrotki jak sam przyznajesz masla maja tyle ze ho ho - co jest zreszta prawda (zreszta nie tylko TP xtr kreci miodnie, blizniacze ubozsze o lozysko-dwa konstrukcje jak stradic GTM aero GT GTM super X itd. rowniez przez lata kreca rewelacyjnie - o zabkowaniu mowy nie ma, a podparcie piniona maja na tulejce). Ta teflonowa tulejka predzej zetrze mosiezny pinion, niz sama sie rozleci.. owszem po pewnym czasie ( dluzszym niz nam sie wydaje ) takie rozwiazanie z podpierajaca tulejka zlapie minimalne luzy.. ale to w zadnym wypadku nie spowoduje typowego "zabkowania" daiwy r4

 

XTR-y i Super X- miałem/mam i przerabiałem. Gwoli wyjaśnienia XTR ma podparcie piniona na łożychach z dwóch stron .

Faktycznie , stare Daiwy sprzed ery R4 mają bardzo porządne łożycha podpierające pinion. Tylko , że nie w tym miejscu gdzie są najbardziej potrzebne, czyli na jego krańcach.

Jeśli uważasz, żę moja teza dotycząca gorszej pracy mechanizmów/ząbkowania Daiw jest błędna to może pokuś się o wyjaśnienie tego zjawiska.
Dobrze by było też określić definicję ząbkowania. Dla mnie to jest zbyt mocno wyczuwalna praca mechanizmów nasilająca się podczas pracy pod obciążeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Dobrze by było też określić definicję ząbkowania. Dla mnie to jest zbyt mocno wyczuwalna praca mechanizmów nasilająca się podczas pracy pod obciążeniem. 

Caly czas staram sie wyjasnic czym jest dla mnie klasyczne zabkowanie daiwy tj. polaczenie posowu na kolach zebatych + mimosrod i do tego frezowane twarde elementy ruchome, to wszsytko wedlug mnie jest klasycznym zabkowaniem.

 

Tu dochodzimy wlasnie do meritum, bo wedlug mnie nie mozna wrzucac klasycznego zabkowania daiwy (ktora to czasem zabkuje juz od nowosc i- od taka natura twardej przekladni + kola i mimosrod)  do jednego wora z kazdym innym kolowrotkiem, ktory po kilku latach pracuje gorzej. Kazdy kolowrotek sie zuzywa w ten czy inny sposob, paradoskalnie przekladnie frezowane daiwy wytrzymaja najdluzej, bo sa poprostu twarde jak diabli, ale od poczatku dostaje sie to "cos" w gratisie co zwyklo sie nazywac zabkowaniem daiwy.

Klasyczne zabkowanie daiwy wystepuje rowniez w innych kolowrotkach, ktore min. maja tez posow na kolach i mimosrodzie jak penn. Oczywiscie jest inne nasilenie tego zjawiska, bo jednak penn to nie taka technologia jak daiwy.

Z tego "zabkowania" wlasciwie wylaczylbym wlasnie shimano (poza kilkoma starszymi modelami i tymi obecnie najtanszymi, ktore tez mialy/maja posow na kolach z mimosrodem)

 

Gdzie ja napisalem ze xtr nie ma podparcia piniona z dwoch stron ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka daiw R4, swoich i znajomych,od advantage do certate. Nie wiem czy mozna wysnuwać jakies mądre tezy na podstawie tylko kilku kołowrotków,ale zaryzykuję. Jeśli któraś po uczciwie przerobionym sezonie nie zaząbkowała to i dziś po kilku latach nic takiego nie występuje,kręcą w moim odczuciu z najmniejszymi oporami ze wszystkich kołowrotków,nawet taka szara team daiwa adventage za 150$ kręci super. Warunek to skasownie w odpowiednim czasie luzu na kole głownym. Niektóre od nowości miały twardszą pracę i tu nic nie pomagało, jednak pod obciążeniem w tych "felernych sztukach"  to czucie trybów było prawie niewyczuwalne. I nie sądze,żeby to miało aż taki związek z mimośrodem bo po złożeniu kręciołka do kupy ale bez koła oscylacji owo  ząbkownie dalej było takie samo,  a styk części roboczych ze sobą miały w tym momencie tylko koło głowne i pinion.Sprawdzałem to z ciekawości podczas serwisu granatowej certaty i bradi i takie wnioski wyciągnełem, czy słuszne to nie wiem,ale  wydają się logiczne.pzdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moje Certaty jakiś miesiąc temu wróciły z serwisu, z tego co udało mi się przetłumaczyć zostały tam od nowa przesmarowane.Różnica w pracy jest znaczna i co zauważyłem im dłużej z nimi chodzę nad wodę tym z każdym kolejnym dniem lepiej pracują, pewnie już się "ułożyły" i ich praca w końcu staje się taka jaka powinna być od samego początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Certaty jakiś miesiąc temu wróciły z serwisu, z tego co udało mi się przetłumaczyć zostały tam od nowa przesmarowane.Różnica w pracy jest znaczna i co zauważyłem im dłużej z nimi chodzę nad wodę tym z każdym kolejnym dniem lepiej pracują, pewnie już się "ułożyły" i ich praca w końcu staje się taka jaka powinna być od samego początku.

 

A gdzie je smarowales ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...