Skocz do zawartości
  • 0

Wymiana oleju w silniku


WOBI

Pytanie

Witam,od zeszlego roku jestem szczęsliwym posiadaczem 4-taktu tohatsu 9.8km.silnik jest aktualnie 4 letni sprowadzony z zachodu,wiosna zeszlego roku byl w serwisie w niemczech i w związku z wejsciem w nowy sezon zastanawiam sie czy wystarczy w nim wymieni oleje w silniku i spodzinie ,czy trzeba wymieniac filtr oleju lub ewe. cos jeszcze?poradżcie lub przekierujcie jezeli był juz taki wątek.pozdro.wobi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

(...) Zakup oleju - może to być olej do motocykli odpowiedniej klasy zalecanej w instrukcj, ale najlepiej byłoby kupic olej do silników zaburtowych dodatkowo wzbogacony inchibitorami wilgoci zapobiega to mieszaniu sie wody z olejem(woda w silniku powstaje ze skraplania się wilgoci na wskutek róznicy temperatur) to tak po krótce (...)

Nie wyobrażałem sobie, że taka prosta czynność jak wymiana oleju może przysporzyć tyle kłopotu...

@Mirmar69: Czy masz jakąs głębszą wiedzę na ten temat i możesz to rozwinąć, czy tylko kolportujesz treści z reklamy? Skąd ta wilgoć, skąd te różnice temperatury? Wyobrazam sobie, ze silnik samochodowy pracuje w znacznie cięższych warunkach (jazda podczas deszczu, w zimie), mimo to wystarcza "zwykły" olej samochodowy...

Ja od lat leje w moje silniki (Toha 5 i 30KM, Honda 15) odobre oleje samochodowe, bez najmniejszych problemów.

Jak zerkniesz w instrukcje, zdziwisz się sam, jak skromne są wymagania producentów silników pozaburtowych, przynajmniej w tej klasie silników o których tu mowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdybyś poczytał wszystkie moje posty to zauważył byś że Ja osobiście też śmigam na olejach dedykowanym motocyklom a nie silnikom zaburtowym. Nie wierzę w te reklamowe materiały , a że olej wymieniam co sezon to jest OK.

Nie używam  jak to napisałeś " kolportując reklamę olei z inhibitorami wilgoci" , tylko leje od kilku lat olej CASTROL ful syntetyk  o klasie lepkości zgodnie z instrukcją silnika SUZUKI DF dedykowany silnikom motocyklowym. ;)

Jestem zadowolony i mój silnik również. :P i całą resztę obsługiwani na silniku też już robię sam.

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja też leję olej silnikowy. Trzeba brać po prostu w dobrej klasie jakościowej. Co do dodtaków na wilgoć - tak jak napisał yacare - samochód ma wbrew pozorom gorzej. A woda w silniku to przede wszystkim produkt spalania paliwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@miramar69: Nie mialem najmniejszej intencji Ciebie urazic, jesli tak odebrales, przepraszam... Podchwycilem tylko ta wypowiedz (ktora w +/- tej formie spotyka sie dosc czesto w necie) bo chetnie rozszezam moje ograniczone horyzonty i wydaje mi sie, ze jestem podatny na argumenty... Co do oleji motocyklowych: Sa modele motocykli z tzw. "mokrym sprzeglem", gdzie widocznie sprzeglo jest oplukiwane olejem silnikowym i na to biora oleje dedykowane dla motocykli poprawke, przynajmniej spotkalem sie ze wzmianka na pojemnikach z olejem, jak kiedys jeszcze jezdzilem na dwuch kolkach... Pewnie nie ma to zadnego negatywnego wplywu na pozostale wlasciwosci, ale biore po prostu ze wzgledu na wiekszy wybor oleje silnikowe do aut. Jak wiadomo, wszystko "specjalne" ma swoja "specjalna" cene, i dopuki nikt mnie nie oswieci sensownymi argumentami co do potrzeby uzywania "specjalnych", pozostane przy "standardowych" wysokiej klasy (API / ACEA) i renomowanych producentow...

@psulek: Tak, ta woda ze spalania paliwa skrapla sie, szczegolnie widocznie na chlodniejszych czesciach jak np. rura wydechowa, ale pewnie tez w zimnym silniku wewnatrz cylindrow, a mimo kilkuset / kilkutysiecy startow "na zimno" miedzy wymianami "niemarynizowany" olej samochodowy sobie z tym radzi bez problemow... Nic, tylko cieszyc sie, ze zawsze mamy gdzie ulokowac nasze zbedne $$$... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie obraziłem się ,ani nie mam do Ciebie żalu, biorę to na spoko. Po to ktoś założył ten temat ,aby w nim opisać swoje spostrzeżenia i uwagi oraz wymienić doświadczenia. :)  ;)  i to właśnie robimy  :D

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

@psulek: Tak, ta woda ze spalania paliwa skrapla sie, szczegolnie widocznie na chlodniejszych czesciach jak np. rura wydechowa, ale pewnie tez w zimnym silniku wewnatrz cylindrow, a mimo kilkuset / kilkutysiecy startow "na zimno" miedzy wymianami "niemarynizowany" olej samochodowy sobie z tym radzi bez problemow... Nic, tylko cieszyc sie, ze zawsze mamy gdzie ulokowac nasze zbedne $$$... ;)

Zgadza się, poza tym, że spaliny są i w komorze korbowo tłokowej i pod pokrywą zaworów - właściwie wszędzie poza dolotem. Każdy silnik spalinowy ma przedmuchy - czy nowy czy stary i nie ma na to rady. Więc gadanie o specjalnej odporności olei "marynizowanych" na wodę to IMHO czysty marketing. Bo woda jest w spalinach, a one prawie wszędzie tam gdzie olej w silniku.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Generalnie we wszystkich silnikach w podobnych miejscach, albo pod spodem silnika - jedna sruba jest inna, z boku silnika lub pod guma od wylotu wody czy spalin. Trzeba zdjąć plastiki, gumę a pod guma jest śruba.

 

 

 

A masz foto. W Google wpisz persun 15 instrukcja też znajdziesz

post-48115-0-09005900-1502395628_thumb.png

Edytowane przez womaly23
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz pewnie naklejke pod czapą silnika z ilością oleju. Ja mam 4 km mercurego a pewnie jest to ten sam blok i wchodzi 450 ml. Co do spodziny nie pomogę bo mój jest to Sail power i nie wiem czy jest to taka sama spodzina. Z tym że tutaj napełniasz olej aż się przeleje. Im mniej tym gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W olejach zaburtowych nie chodzi o wilgoć, tylko o temperaturę pracy. Samochodowe pełną smarowalność osiągają przy ok 90 stopni. W zaburtowych temp nie wzrasta powyżej 50-60 , bo po zgaszeniu silnika, przy otwartym układzie chłodzenia mielibyśmy czajnik z gwizdkiem. Ma to szczególne znaczenie w słonej wodzie.

 Często też odpalamy, przepływamy kilometr i znowu stoimy godzinę. Wtedy olej pracuje np od -5 do +10 stopni, cały sezon trociowy(morski).

Teoretycznie oleje zaburtowe są tak skomponowane, żeby najlepszą smarowalność osiągały w zdecydowanie niższych temperaturach pracy , niż samochodowe.

Jeszcze taki ,,drobiazg"- samochodowe 0W,5W,10W mają dużo dodatków poprawiających pompowalność na mrozie, a te z kolei obniżają odporność na ścinanie filmu olejowego.

A, że po wodzie (zaburtowymi) nie pływa się w mrozy, można zrezygnować z tych dodatków, przez co osiąga się najwyższą odporność na ścinanie filmu, co przy obrotach 5-6 tysięcy ma ogromne znaczenie. Mercury ma olej full syntetyk 25w40.

  Do pierdziawek za 1-2 tys$ oczywiście nie ma sensu nawet się zastanawiać i lać to co jest pod ręką, ale za 20 tys$, to lepiej używać takiego oleju jaki przewidział producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety ale się z tobą nie zgodzę. Mam silnik wpięty w echo i temperatura jest w okolicach 75-80stopni przy pyrkaniu, a przy szybkim pływaniu podbija pod 100. I to jest normalne. Na słoną wodę czasami stosuje się termostaty otwierane na 60 stopni, ze względu na kamień kotłowy, ale to większości z nas nie dotyczy. Za trwałość filmu olejowego odpowiada drugi parametr temperaturowy . Natomiast za większość zużycia rozruch, bo wtedy elementy pracują na sucho, dopóki olej nie dotrze do wszystkich punktów smarowania. Więc łatwość pompowania w niższej temperaturze jest bardzo istotna, szczególnie na jesieni.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam, bardzo proszę o pomoc w jednoznacznym stwierdzeniu, jaki model silnika posiadam, jest to silnik Suzuki df15, niestety jest na nim tylko jedna tabliczka na której jest df15 oraz 01502F-884536. Problem polega na tym, że wszelkie informacje jakie znajduje dotyczą modelu df15a i wydaje mi się że to nowsze wersje. Chciałbym mieć pewność jakie oznaczenie ma mój, żeby znaleźć polską instrukcję obsługi. Chcę wymienić oleje oraz filtry. Proszę również jeśli to nie problem o podanie jakiś sprawdzonych, najlepiej nie drogich olejów. Proszę również o radę czy uszczelki do filtra oleju sam filtr oraz takie miedziane podkładki pod korek spustu oleju można kupić gdzieś poza serwisem Suzuki. Niestety to mój pierwszy silnik 4suwowy i nie mam doświadczenia. Z góry dziękuję za pomoc bardziej doświadczonych Kolegów. Pozdrawiam Tomek

Edytowane przez Jerktom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Filtr oleju silnikowego ma własną uszczelkę, ma być podobnej średnicy co stara, co do samego filtra, ważna jest średnica filtra i jego długość by "wlazł" do środka, no i gwint (średnica, skok czy metryczny czy calowy). Do Yamahy F15 kupiłem Filtron, chyba motocyklowy.

Olej najbardziej dostępny to samochodowy półsyntetyk 40W10, chyba że zalecają 30W10, ten już mniej dostępny.

Ważne by nie jakiś promocyjny z marketu albo z beczki. Moją wybraną marką jest polska rafineria z Kwidzynia, Veco.

Do stopy najczęściej zalecają GL4 90W 80 lub GL4 90W75, np półsyntetyczny Hipol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Olej silnikowy do 4t czy to do kosiarki, motocyklu czy outboard raczej niczym się nie różnią. W końcu te silnika na tej samej zasadzie działają. Bardziej chodzi mi o te gęstości.. Raczej Kolega się pomylił podając te 40w10 czy 30w10 bo nie słyszałem o takich olejach, tylko żeby autor później nie szukał takich olejów  Bóg wie gdzie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Olej silnikowy do 4t czy to do kosiarki, motocyklu czy outboard raczej niczym się nie różnią. W końcu te silnika na tej samej zasadzie działają. Bardziej chodzi mi o te gęstości.. Raczej Kolega się pomylił podając te 40w10 czy 30w10 bo nie słyszałem o takich olejach, tylko żeby autor później nie szukał takich olejów  Bóg wie gdzie 

No raczej trochę się różnią te silniki, choćby pod względem rodzaju chłodzenia, temperatury pracy i obrotów, jakie osiągają.

Edytowane przez flyfisher33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie piła łańcuchowa a silnik zaburtowy to dwa różne światy.

W pile masz cały czas wysoka temperaturę wysokie obroty.

W silniku zaburtowym masz niska temperaturę (termostat otwiera otwiera przy 60-70'C nie tak jak w samochodzie). No i obroty często niskie.

Normalny olej 2T nie spala się w takich warunkach i zostawia pełno nagaru. Przy małych silnikach nie ma co oszczędzać na oliwie.

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...