Skocz do zawartości

Białoryb na nizinach...


WOBI

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich, byłem dzisiaj na średniej nizinnej rzeczce z myślą o jaziach.Jazia niestety nie udało się złowić,ale były 2 przyzwoite ok.25cm płotki które agresywnie pobrały dużą imitację larwy jętki przytrzymywana w leniwym nurcie płytkiego odkosu na wewnętrznym łuku rzeki.W związku z tym mam kilka pytań odnosnie nimfowania...

-jak najczęściej łowicie na nimfy na nizinach rzuty w górę,w poprzek, czy kontrolowane spuszczanie nimf w dół rzeki na lekko napiętym zestawie?

-czy zdarza wam się łowić agresywnie pod prąd nimfami? ja dzisiaj złowiłem ryby przy takim łowieniu (łowiłem agresywnie mokrą march brown,nimfa na skoczku).

 

Fotki ze spaceru...

 

post-48686-0-00421400-1585253906_thumb.jpg

 

post-48686-0-39354900-1585253930_thumb.jpg

 

post-48686-0-79060100-1585253947_thumb.jpg

 

Pozdrawiam Wobi

 

PS. to był pierwszy test kijka na czerwonym szklanym blanku 7'8"#4 sprzedawanym w PL przez Ego, kijek uzbrojony po kręgosłupie chodzi bajecznie, z linką Traper Impuls w 6 klasie trzema wymachami posyła 2 ciężkie nimfy , lub nimfę i dużą mokrą na dobre 15m.

Edytowane przez Wobi
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja właśnie na swojej rzece mam problem ponieważ, próbuje swoich sił z mokrą muchą, ale ryby nie bardzo chcą się do nich podnosić. Łowię na nizinnej rzece, a woda ma temperaturę około 12 stopni. Czy przy takim wczesnowiosennym wędkowaniu na rzekach nizinnych macie lepsze efekty na nimfę?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj piankowców. Klenie powinny juz się do nich podnosić.

Słyszałem właśnie ze piankowce sprawdzają się, ale to chyba bardziej letnia przynęta.

Ja jestem ciekawy czy właśnie ktoś ma efekty na nimfę wczesną wiosną, kiedy woda jest jeszcze dosyć zimna i jak sprawdza się ta technika na waszych rzekach nizinnych?

Edytowane przez wihajster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem właśnie ze piankowce sprawdzają się, ale to chyba bardziej letnia przynęta.

Ja jestem ciekawy czy właśnie ktoś ma efekty na nimfę wczesną wiosną, kiedy woda jest jeszcze dosyć zimna i jak sprawdza się ta technika na waszych rzekach nizinnych?

U mnie też mokra sie na razie nie sprawdza,jest dobra dopiero gdy ryby podnosza się do suszu ,lub na płytkich rafach.Na zakretach gdzie jest co najmiej metr wody nadal króluje nimfa,najlepiej (jak jest miejsce na zatopienie) możliwie lekka ,naturalnie spływająca przy dnie. Typowe plomby na wolframkach 3-3,5mm sprawdzaja sie tylko przy łowieniu w dół rzeki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też mokra sie na razie nie sprawdza,jest dobra dopiero gdy ryby podnosza się do suszu ,lub na płytkich rafach.Na zakretach gdzie jest co najmiej metr wody nadal króluje nimfa,najlepiej (jak jest miejsce na zatopienie) możliwie lekka ,naturalnie spływająca przy dnie. Typowe plomby na wolframkach 3-3,5mm sprawdzaja sie tylko przy łowieniu w dół rzeki.

No dzisiaj byłem na mokra i po raz kolejny bardzo słabo. Muszę spróbować tej nimfy. To na metr wody zazwyczaj jakie główki stosujesz?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko określić jaką główkę dać na " metr wody "

Dużo zależy od takich szczegółów jak hak, konstrukcja muchy, grubość żyłki, długość przyponu, uciąg wody, klasa linki oraz jak chcesz nimfę zaprezentować...

Na forum czy w internetach ciężko znaleźć złoty środek czy konkretną receptę na daną wodę, lub jej kawałek.

Na Dunajcu dałbym 3,5-4,0 wolfram, na Skawie/Rabie 3,0 -3,5. Na Przemszy/Pilicy 2,5-3,0 pytanie czy Ci to coś daje... Bo każdy zakręt na tej samej rzece jest inny, z innym uciągiem...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj byłem na mokra i po raz kolejny bardzo słabo. Muszę spróbować tej nimfy. To na metr wody zazwyczaj jakie główki stosujesz?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ja na nizinnych dość leniwych rzeczkach typu np.górna Narew częściej stosuje mosiądz niż wolfram tak miedzy 2 a max.3,5mm, do tego długi przypon ok 3,5m i łowię na długą nimfę (z linki). Wolfram tylko wtedy gdy łowię w dół , też max 3,5mm., choć najczęściej 2,5-3mm. Ale zaznaczam ze jestem totalnym amatorem i dopiero się tego uczę metodą prób i błędów  :)

 

post-48686-0-86761400-1588664236_thumb.jpg

 

Pozdr.Wobi

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mieliście doświadczenie w łowieniu kleni na suchą muchę (głównie piankowce) o poranku?

Zawsze takie łowienie kojarzyło mi się z popołudniami ale z pewnych przyczyn w najbliższym czasie czas na łowienie będę miał tylko z rana. Czy takie łowienie ma sens czy szkoda czasu i lepiej założyć mokrą muchę lub nimfę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Byłem w ostatnią niedzielę i próbowałem je skusić w ten właśnie sposób, ale nie miałem żadnych efektów. Nie było też widać żadnych oznak żerowania. 

Przeszedłem więc na mokrą muchę (również bez efektu  ;) ), a na koniec na nimfę, którą jednak nie umiem się zbyt dobrze posługiwać. No i wyprawa skończyła się na zero.

Ja też łowiłem do tej pory na piankowce z reguły latem, i z reguły popołudniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...