Skocz do zawartości
  • 0

Szybkozłączka do silnika elektrycznego


dadex

Pytanie

Witam.

Poszukuje szybkozlaczki do silnika elektrycznego Lecz z marnym skutkiem.

Chciałbym źródło prądu umieścić na stałe w bakiscie na dziobie, następnie przeprowadzić instalacje do rufy i podpiąć silnik za pomocą wtyku.

Silnik minn kota 50lb max 50A.

Prosze o pomoc.

Edytowane przez dadex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Złączki od spawarek dziś oglądałem w sklepie. Niestety nie zakupiłem nie było do pary. Na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo dobre rozwiązanie i jest to najtańsza opcja. Wtyki od spawarki są w dwóch różnych rozmiarach - oglądałem te mniejsze. Dodatkowym plusem w tym złączu jest połączenie w którym przekręcamy wtyk żeby złączyć plus z minusem, które jest trwałe.

Tak przy okazji. Na załączony zdjęciu połączenie przewodów z silnikiem. Zostawić jak jest czy może zastosować połączenie bezpośrednie zalutować?

Wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne. Linka czysta-świecąca wykonana z dobrej jakości niezasiarczonej miedzi (lekko poskrobana przed zaciśnięciem) nadaje się do zaciśnięcia w czystym zacisku plus kropelka oleju. Jeśli przewód jest historyczny to lepiej oczyścić linkę i zacisk w miejscu lutowania i polutować, najlepiej lutem ze srebrem. Cyna jest średnio dobrym przewodnikiem zaś srebro najlepszym. Część ze wspomnianych wcześniej pozłacanych złączy była polutowana czymś co mimo upływu 30 lat doskonale przylega i wcale się nie utlenia, błyszczy się jak psu j...a. Jednak ta zwykła cyna ma gorszą przewodność jak dobrze zaciśnięta czysta miedź.

 

Taka mała wsuwka i daje radę w niektórzy próbują stosować cuda wianki.

Na wierzchu przewody grube na dwa palce ze złączami do rozruchu czołga, a bezpośrednio do szczotek silnika dwie nitki. 

I taki to czasami wiejski tuning wychodzi wtedy...

 

Ale o tych nitkach wiedzą tylko Ci co choć raz rozebrali silnik...

Miedź ma taką niewygodną właściwość że mocno nagrzana i powoli wychłodzona twardnieje (hartuje się) i z tego powodu przegrzane przewody miedziane kruszą się i urywają. Przewody w rozruszniku często są wychładzane bo wentylowane ruchem wirnika, jest też nieliniowa zależność przekroju i maksymalnego prądu. Prócz tego rozrusznik działa przez chwilę a silnik elektryczny jako napęd podstawowy w sposób ciągły.

Proponuję eksperyment: połącz akumulator z silnikiem cienkim przewodem jaki tu sugerujesz i zmierz spadek napięcia na tym połączeniu, dodaj spadki z obu biegunów i spadki na stykach. Wynik pokaże o ile bliżej dopłyniesz na jednym akumulatorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miedź ma taką niewygodną właściwość że mocno nagrzana i powoli wychłodzona twardnieje (hartuje się) i z tego powodu przegrzane przewody miedziane kruszą się i urywają. Przewody w rozruszniku często są wychładzane bo wentylowane ruchem wirnika, jest też nieliniowa zależność przekroju i maksymalnego prądu. Prócz tego rozrusznik działa przez chwilę a silnik elektryczny jako napęd podstawowy w sposób ciągły.

Proponuję eksperyment: połącz akumulator z silnikiem cienkim przewodem jaki tu sugerujesz i zmierz spadek napięcia na tym połączeniu, dodaj spadki z obu biegunów i spadki na stykach. Wynik pokaże o ile bliżej dopłyniesz na jednym akumulatorze.

 

 

Wybacz, ale to jest silnik do łódki, a nie silnik z respiratora.

Wykładasz tu wiedzę która jest fajna i pożyteczna i super że ja posiadasz, tylko czy warto stosować te rozwiązania z punktu ekonomicznego ....?

Jaką taką wiedzę posiadam również i uważam co napisałem wyżej.

Jak by producent uważał że trzeba dać 10 czy 16 kwadrat do szczotek to by dał. A spadek napięcia rzędu około 5% przy tych napięciach i masach i wielkościach łodzi którymi pływamy jest niezauważalny, to nie F1 że liczą się setne czy tysiączne sekundy na mecie.

Także niech każdy buduje swój własny "prom kosmiczny"...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiadomo że nie chodzi o te sekundy na mecie, tylko o to by wrócić na akumulatorze a nie na pagaju.

Przewód 16mm przekroju jest też nieco ciężki, bez mierzenia i liczenia spadków dałbym cieńszy. Złączka jest słabym punktem i tu lepiej dać większy przekrój  niż przewodu.

O pomstę wołają stalowe krokodyle do zapięcia na aku - nie dotyczy krokodyli stalowych z kostkami miedzianymi na stykach.

 

Pisałem wcześniej o mosiądzu niklowym jako materiale na styki, ale możliwe że to nie  mosiądz tylko brąz niklowy.

Edytowane przez Stołczynianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odkopię wątek.

Poszukuję złącza do silnika max 50A, coś w stylu szybkozłączki rema anderson, tylko hermetycznej (a przynajmniej z jakąkolwiek ochroną). Ktoś coś? Szukałem wszędzie (oprócz ali) jakiejś odmiany andersona z gumową osłoną ale nic nie znalazłem, w deszczu taka złączka na wierzchu (nieosłonięty anderson) nie bardzo wydaje się rozsądnym rozwiązaniem.

Edytowane przez espe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Znalazłem osłony, może komuś się przyda

 

Taki komplet, wygląda solidnie:

 

https://www.tme.eu/pl/details/3-6054p2-bk/zlacza-dc/anderson-power-products/

https://www.tme.eu/pl/details/3-6055p2-bk/zlacza-dc/anderson-power-products/

Edytowane przez espe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pogadaj z haswingiem, może mają takie jak w oryginale przy ich caymanach. To by był dobry wybór.

 

Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)

już gdzieś sie spotkałem z kilkoma opiniami że ludzie pływaja na tym gnieżdzie anderson, deszcz nie deszcz i hula. Nic się nie dzieje. ja też pływałem i w deszczu było ok. Teraz przerobiłem sobie na gniazdo attwood bo miałem taka możliwośc i jest mi wygodniej. Dużo różnych złącz do silników dziobowych jest na amerykańskim Amazonie. Rozkminiałem to wczesniej. Jednak do cen tam podanych dochodzą spore opłaty, vat itd. Np gniazdo i wtyczka attwood wyszło może 20 zł taniej niż w PL i kupiłem w PL bez czekania.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)

 

Anderson? czy ala Anderson, wygladaja identycznie ale identyczne nie sa, roznia sie rozmiarem , jakoscia wykonania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Anderson? czy ala Anderson, wygladaja identycznie ale identyczne nie sa, roznia sie rozmiarem , jakoscia wykonania

rozwiniesz? wyglądają jak Anderson 50A, jaki normy spełniają nie wiem. Mnie chodzi szczelność Andersona, która wydaje się zerowa bez względu na źródło produkcji. Rozmiar to chyba różnica jest tylko w zależności od amperarzu, 50-ki są chyba takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...