Shimano Vanquish ;)

[MefistoFishing]

Masło maślane tylko to szumienie przekładni...cholera nie da się tego znieść (szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach jest straszne) 

w zamkniętych pomieszczeniach to się siedzi na tronie a nie kręci młynkami ze stetoskopem w uszach. Ryby łowi się na otwartym terenie w warunkach polowych

[guciolucky]

No nie wiem, te szumy są nieznośne, może dał bym radę to znieść na wietrze i w grubej czapce na uszach ale letnią porą nad strumykiem to bym chyba nie dał rady? 

Edytowane 4 Listopada 2013 przez guciolucky

[saw]

Zapewniam Cię że mogę go wyciszyć jak ongiś wyciszono x2500ia ale poczemuż miałoby to służyć? ty tak poważnie czy jajca sobie robisz?

[guciolucky]

Jajca robię 

[Dagon]

Bez żadnych personalnych odniesień - ostatnio usłyszałem rewelacyjne określenie na wędkarzy wsłuchujących się w najdrobniejsze dźwięki kołowrotków - stetoskopy.  

[disel]

Mój Vaniek 4000 jest po pierwszych testach nad wodą. Kilka razy był na sandaczach wislanych, a ostatnio używałem go do bocznego troka. Jeśli chodzi o kulturę pracy to nic nie można mu zarzucić. Po tych wedkowaniach pracuje jeszcze plynniej niż na początku. Przedwczorajszy deszcz tez mu nie zaszkodził, a padało porządnie. Są dwa mankamenty o których warto wspomnieć. Sprawa moze subiektywna, ale przełożenie 5,2 jest ciut za duze do polowow ciężkimi gumami jednak na pewno sprawdzi sie przy połowie boleni, gdy przynętę trzeba będzie zwijać ekspresem. Natomiast przy połowie na boczny trok nie można wystarczajaco poluzowac hamulca aby dostosować go do przyponu 0,08 mm. Jednego dużego okonia z tego powodu straciłem.

[saw]

Mój Vaniek 4000 jest po pierwszych testach ...przy połowie na boczny trok nie można wystarczajaco poluzowac hamulca aby dostosować go do przyponu 0,08 mm. Jednego dużego okonia z tego powodu straciłem.

  btw. 5,2:1 to najwolniejsze przełożenie w kołowrotkach rozmiaru 4000 tej firmy, co najwyżej może być tylko szybciej. 

Edytowane 5 Listopada 2013 przez Sławek.Sobolewski

[Lepton]

  btw. 5,2:1 to najwolniejsze przełożenie w kołowrotkach rozmiaru 4000 tej firmy, co najwyżej może być tylko szybciej. 

Nie koniecznie ;  Sustain FG 4000 - 4.8 : 1

                           (bebechy prawie te same,materiały tylko nieco inne)

[Guzu]

Mój Vaniek 4000 jest po pierwszych testach nad wodą. Kilka razy był na sandaczach wislanych, a ostatnio używałem go do bocznego troka. Jeśli chodzi o kulturę pracy to nic nie można mu zarzucić. Po tych wedkowaniach pracuje jeszcze plynniej niż na początku. Przedwczorajszy deszcz tez mu nie zaszkodził, a padało porządnie. Są dwa mankamenty o których warto wspomnieć. Sprawa moze subiektywna, ale przełożenie 5,2 jest ciut za duze do polowow ciężkimi gumami jednak na pewno sprawdzi sie przy połowie boleni, gdy przynętę trzeba będzie zwijać ekspresem. Natomiast przy połowie na boczny trok nie można wystarczajaco poluzowac hamulca aby dostosować go do przyponu 0,08 mm. Jednego dużego okonia z tego powodu straciłem.

Bo kolowrotek w rozmiarze 4000 to nie jest produkt przewidziany konstrukcyjnie do lowienia UL czy L.

Po to w ofercie producentow takich jak Shimano czy Daiwa istnieja rozmiary 1000. 2000, 2500, C3000...a dopiero potem 4000.

Jak sie chce lowic wszystko wszystkim i krecic 1kolowrotkiem...to sa tego pewne niedogodnosci.

Czy to bedzie Shimano, czy to bedzie Daiwa czy Okuma...

Pozdrawiam i milego krecenia

 

Guzu

[saw]

Nie koniecznie ;  Sustain FG 4000 - 4.8 : 1

                           (bebechy prawie te same,materiały tylko nieco inne)

Rzeczywiście, zawsze się człowiek czegoś nauczy

pozdrawiam

[disel]

Bo kolowrotek w rozmiarze 4000 to nie jest produkt przewidziany konstrukcyjnie do lowienia UL czy L.

Po to w ofercie producentow takich jak Shimano czy Daiwa istnieja rozmiary 1000. 2000, 2500, C3000...a dopiero potem 4000.

Jak sie chce lowic wszystko wszystkim i krecic 1kolowrotkiem...to sa tego pewne niedogodnosci.

 

Guzu

Tyż prawda. Jednak tak niska waga tego kręciola sprawia, że idealnie wyważa lekkie okoniowe zestawy czym robi kt

[Guzu]

Tyż prawda. Jednak tak niska waga tego kręciola sprawia, że idealnie wyważa lekkie okoniowe zestawy czym robi kt

 

Pomysl moze o lzejszej szpuli ze slabszym hamulcem.

Wtedy bedziesz mial pelen zakres na mniejszych nastawieniach mocy hamulca.

Szpulka plytsza i hamulec slabszy daje lepsza regulacje...

Zawsze to taniej niz kupowac drugi kolowrotek. Skoro ten dobrze lezy i wywaza.

[disel]

Bo kolowrotek w rozmiarze 4000 to nie jest produkt przewidziany konstrukcyjnie do lowienia UL czy L.

Po to w ofercie producentow takich jak Shimano czy Daiwa istnieja rozmiary 1000. 2000, 2500, C3000...a dopiero potem 4000.

Jak sie chce lowic wszystko wszystkim i krecic 1kolowrotkiem...to sa tego pewne niedogodnosci.

 

Guzu

Tyż prawda. Jednak tak niska waga tego kręciola sprawia, że idealnie wyważa lekkie okoniowe zestawy czym robi krok do uniwersalności. Z przyponem 0,10 hamulec radzi juz sobie wyśmienicie . W przypadku połowu sandaczy wędzisko tez powinno byc lekkie (ja mam daiwe softlure 15-50g) aby całość była dobrze wyważona. Cóż jednak cały ten uniwersalizm wali w łeb bo zapasowa Szpula kosztuje 500 zł

[Lepton]

Tyż prawda. Jednak tak niska waga tego kręciola sprawia, że idealnie wyważa lekkie okoniowe zestawy czym robi krok do uniwersalności. Z przyponem 0,10 hamulec radzi juz sobie wyśmienicie . W przypadku połowu sandaczy wędzisko tez powinno byc lekkie (ja mam daiwe softlure 15-50g) aby całość była dobrze wyważona. Cóż jednak cały ten uniwersalizm wali w łeb bo zapasowa Szpula kosztuje 500 zł

Miałem to samo z hamulcem(gdy był nowy). Jak popracował i się dotarł

tooo... poezja   Panie disel.  Pracuje z cieniasami lepiej niż TP 2500.

Tak więc cierpliwości. 

[Pickerel]

Cóż jednak cały ten uniwersalizm wali w łeb bo zapasowa Szpula kosztuje 500 zł 

Bez przesady.  W trzech stówkach się zmieścisz   

 

http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/products_id/18261/

[MefistoFishing]

Bez przesady.  W trzech stówkach się zmieścisz   

 

http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/products_id/18261/

no tak taką yumeykę ja mogę sprzedać za 335 zł...

[saw]

Miałem to samo z hamulcem(gdy był nowy). Jak popracował i się dotarł

tooo... poezja   Panie disel.  Pracuje z cieniasami lepiej niż TP 2500.

Tak więc cierpliwości. 

A jak oceniasz pracę reszty mechanizmów po tzw. Dotarciu? Następują jakieś widoczne zmiany?

[krzychun]

A takim kolowrotkiem, jak jest na dotarciu, to mozna szybko kręcić? No i kiedy sie przestaje docierać? Jak to poznać (czy aby nie, gdy z ryb wracamy z "wańkiem" w celofanie)?

[Guzu]

A takim kolowrotkiem, jak jest na dotarciu, to mozna szybko kręcić? No i kiedy sie przestaje docierać? Jak to poznać (czy aby nie, gdy z ryb wracamy z "wańkiem" w celofanie)?

 

To zalezy jak lowimy...

 

10 godzin boleniowania na szybko lub 12 godzin pstragow.

15 godzin jigowania lub szczupakowania.

25 godzin lowienia na lekko typu jaz - klen.

 

Tak czytalem na japonskich forach

[saw]

A boczny trok?

[Guzu]

A boczny trok?

 

Boczny trok nie dociera kolowrotka wogole. Boczny trok JESZCZE do Japonii nie dotarl wogole

[guciolucky]

Ludzie, to jest świetnie pracujący, ładny i naprawdę dobry kołowrotek, w stanie nowym pracuje gładko i miękko i tysiąc razy lepiej niż każda inna maszynka "old style". Teorie dotarcia to już coś co się w granicach normy nie mieści bo docierało to się duże Fiat-y a nie wspaniały japoński młynek za dwa koła, który obraca pod naporem samego knoba. Dotykałem w życiu nie jeden gładki element czy aksamitną skórę, kręciłem vaniem i jestem pewien, że wyraźnie lepiej to już się za bardzo nie da...

[Lepton]

A jak oceniasz pracę reszty mechanizmów po tzw. Dotarciu? Następują jakieś widoczne zmiany?

Odnoszę wrażenie,że jest ciszej.  Gładziutko to już było od samego początku. 

Wbrew radom fachowców zaaplikowałem na początku kropelkę przez otwór

serwisowy.    Regularnie to tylko rolkę oliwką pieściłem.

Po sezonie wymienię smar na inny o większej lepkości. 

[krzychun]

Ludzie, to jest świetnie pracujący, ładny i naprawdę dobry kołowrotek, w stanie nowym pracuje gładko i miękko i tysiąc razy lepiej niż każda inna maszynka "old style". Teorie dotarcia to już coś co się w granicach normy nie mieści bo docierało to się duże Fiat-y a nie wspaniały japoński młynek za dwa koła, który obraca pod naporem samego knoba. Dotykałem w życiu nie jeden gładki element czy aksamitną skórę, kręciłem vaniem i jestem pewien, że wyraźnie lepiej to już się za bardzo nie da...

To może jeszcze po dotarciu sama zmieni mu się korbka: na podwójną w kolorze TP SW Mgs DH Ito?

 

Kubo, dzieki za zrozumienie.

Edytowane 5 Listopada 2013 przez krzychun

[saw]

Trzeba mieć w życiu jakieś dewiacje, bez tego by człowiek oszalał. Fajnie że mamy takich kolegów na forum, też zboczeńców