Skocz do zawartości

Shimano Vanquish ;)


tpe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów bardzo gorąco i serdecznie. Kupiłem swojego venka4000f jakieś trzy tygodnie temu nie sugerowałem się żadnymi recenzjami czy komentarzami w necie. Dlaczego go kupiłem bo był ładny był w przystępnej cenie 1450 i pochodzi z kraju kwitnącej wiśni. Co mnie w nim zachwyciło to precyzyjnie nawinieta linka. Podczas pierwszego rzutu nad wodą od razu trzciny nie sądziłem za tak daleko poleci przynęta. Fenomenalny hamulec bardzo precyzyjny. Nie słucham kołowrotka ze stetoskopem jak niektórzy tutaj ale ten krecioł jest tak cichy że go praktycznie nie słychać. Nie użyje słowa maślany bo nie lubię tego określenia. Pracuje subtelnie i aksamitnie.

Z minusów jakie zauważyłem to gorsza w porównaniu do mojego poprzedniego sprzętu praca łożyska oporowego. Wyraźnie czuć i słychać coś podczas działania owego łożyska oporowego. Ale myślę ze to kwestia jeszcze kilku godzin nad wodą.

Teraz trafiłem na to forum i żałuję. Żałuję tego że tu trafiłem i przeczytałem ten temat w który można przeczytać o teoriach spiskowych, o celowym starzeniu produktu, o sypaniu aluminium do wnętrze kołowrotka, różnej jakości poszczególnych egzemplarzy i o tym że to w Japonii zostają najlepsze sztuki.

Osobiście uważam, że ten kołowrotek jest dużo lepszy od moich umiejętności i zaryzykuję stwierdzenie że na tym forum niewielu wędkarzy potrafi wykorzystać ten sprzęt należycie. Na tym pozwolę sobie zakończyć. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów bardzo gorąco i serdecznie. Kupiłem swojego venka4000f jakieś trzy tygodnie temu nie sugerowałem się żadnymi recenzjami czy komentarzami w necie. Dlaczego go kupiłem bo był ładny był w przystępnej cenie 1450 i pochodzi z kraju kwitnącej wiśni. Co mnie w nim zachwyciło to precyzyjnie nawinieta linka. Podczas pierwszego rzutu nad wodą od razu trzciny nie sądziłem za tak daleko poleci przynęta. Fenomenalny hamulec bardzo precyzyjny. Nie słucham kołowrotka ze stetoskopem jak niektórzy tutaj ale ten krecioł jest tak cichy że go praktycznie nie słychać. Nie użyje słowa maślany bo nie lubię tego określenia. Pracuje subtelnie i aksamitnie.

Z minusów jakie zauważyłem to gorsza w porównaniu do mojego poprzedniego sprzętu praca łożyska oporowego. Wyraźnie czuć i słychać coś podczas działania owego łożyska oporowego. Ale myślę ze to kwestia jeszcze kilku godzin nad wodą.

Teraz trafiłem na to forum i żałuję. Żałuję tego że tu trafiłem i przeczytałem ten temat w który można przeczytać o teoriach spiskowych, o celowym starzeniu produktu, o sypaniu aluminium do wnętrze kołowrotka, różnej jakości poszczególnych egzemplarzy i o tym że to w Japonii zostają najlepsze sztuki.

Osobiście uważam, że ten kołowrotek jest dużo lepszy od moich umiejętności i zaryzykuję stwierdzenie że na tym forum niewielu wędkarzy potrafi wykorzystać ten sprzęt należycie. Na tym pozwolę sobie zakończyć. Pozdrawiam

 

Witaj na forum. 

Ciesz sie z lowienia ryb, z krecenia Vanquishem :)

A to co czytasz i co z tym robisz...to Twoja sprawa :) Kolowrotek od tego ani sie lepszy, ani sie gorszy nie zrobi :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imienniku @barna. Nie to żebym się mądrzył, ale proponuję więcej dystansu do treści (postów) pisanych przez innych użytkowników, choć często są one bardzo cenne. Ile ludzi tyle opini, nie zawsze trafnych i nie zawsze jedynie słusznych. Też jestem posiadczem Vańka 4000F i z częścią "tez" głoszonych przez innych się zgadzam, ale reszta teorii jest z "kosmosu".   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo to Polska Panie @Barna jednomyślność możliwa jest dopiero w momencie totalnego oblężenia kraju albo jak nam Papież umrze. W każdym innym wypadku gorąca słowiańska krew nie pozwala jednomyślnie określić koloru a co dopiero subiektywne odczucia??  :D

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak święta racja na  forum jak nie masz stelli to jesteś nikim.Polska to dziwny kraj :)  ale cóż dystans i rozwaga oraz zdrowy rozsądek oraz zasób własnego portfela. Kręcioł ryb nie łowi tylko wędkarz a ten wspaniały sprzęt który nas otacza ma nam w tym pomóc.  Serdeczne pozdrowienia :)))))))))))))

Edytowane przez wierzba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja również jestem posiadaczem shimano Vanqish,ale z polskiej dystrybucji.       Po pierwsze co mnie zaniepokoiło zaraz po zakupie to że po dokręceniu pokrętła hamulca na maksa,szpula obracała się bez większego oporu,a że to był początek maja postanowiłem sam uporać się z tym mankamentem, ponieważ odesłanie do serwisu pozbawiło by mnie łowienia nim na początku sezonu.No więc schemat do ręki,demontaż podkładek hamulca,okazało się że jedna z podkładek była odwrotnie włożona,po poprawnym zmontowaniu regulacja hamulca jest już tak jak być powinna.        Po drugie na schemacie T-knob jest na dwóch łożyskach,no ale w moim wańku jest tylko jedno łożysko i plastykowa tulejka,oczywiście wymieniłem tulejkę na łożysko. Przy okazji tej zabawy dołożyłem jeszcze smaru na koło zębate przekładni i tak czasami zastanawiam się czy jeszcze gdzieś nie brakuje jakiegoś łożyska. To tylko kilka moich uwag na temat tego młynka na polski rynek,a tak po za tymi mankamentami jestem zadowolony z tego kołowrota ,praca lekka i cicha,większe obciążenia nie sprawiają żadnego kłopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja również jestem posiadaczem shimano Vanqish,ale z polskiej dystrybucji.       Po pierwsze co mnie zaniepokoiło zaraz po zakupie to że po dokręceniu pokrętła hamulca na maksa,szpula obracała się bez większego oporu,a że to był początek maja postanowiłem sam uporać się z tym mankamentem, ponieważ odesłanie do serwisu pozbawiło by mnie łowienia nim na początku sezonu.No więc schemat do ręki,demontaż podkładek hamulca,okazało się że jedna z podkładek była odwrotnie włożona,po poprawnym zmontowaniu regulacja hamulca jest już tak jak być powinna.        Po drugie na schemacie T-knob jest na dwóch łożyskach,no ale w moim wańku jest tylko jedno łożysko i plastykowa tulejka,oczywiście wymieniłem tulejkę na łożysko. Przy okazji tej zabawy dołożyłem jeszcze smaru na koło zębate przekładni i tak czasami zastanawiam się czy jeszcze gdzieś nie brakuje jakiegoś łożyska. To tylko kilka moich uwag na temat tego młynka na polski rynek,a tak po za tymi mankamentami jestem zadowolony z tego kołowrota ,praca lekka i cicha,większe obciążenia nie sprawiają żadnego kłopotu.

Aż nie chce mi się wierzyć że Shimano oszukuje. Na schematach wersji JDM i europejskiej 4000F są dwa łożyska w knobie jak nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś w sklepie szarpnął łożycho???? Ale numer. O tym bym nie pomyślał.

Niestety zdarzają się takie rzeczy nie tylko z łożyskami. Niedawno miałem w serwisie nowiutki kołowrotek zakupiony w sklepie. A że zależały od lat to należało wymienić smar. Jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem brak gumowej wkładki na obwodzie korpusu (pod rotorem) stabilizującej rotor po otwarciu kabłąka. Rzecz dość istotna.

Nie sadzę że w Shimano zapomnieli włożyć.Nakrętka rotora nosiła wyrazne ślady odkręcania. Ktoś sobie w sklepie przytulił  o-ring.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Józefie zapewne Pan też wie,iż te gumy w shimano z lat 98-00 potrafią sie rozpuścić same z siebie od smarowideł..wystarczy raz kabłąk otworzyć i cała uszczelka jest luźna i zaraz roztarta na wewnetrznej sciance rotora. ja sam wiem po sobie,że lepiej wyjąć taka miekka uszczelke zanim "zaszpachluje wszystko dookoła".

co nie znaczy ,że takie akcje powinny dziać sie w sklepie,z kołowrotkiem na gwarancji itd.

Niestety kołowrotki stare rocznikiem(shimano 98-00)nawet leżakujące mają narażony uszczeki rotora,na smarowidła,które robia swoje i rozpuszczaja niekiedy gumę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś w sklepie szarpnął łożycho???? Ale numer. O tym bym nie pomyślał.

Może w sklepie wyparowało to łożysko,ale tak z ciekawości proponuje nabywców wańków z polskiej dystrybucji sprawdzić czy u nich knob jest na dwóch czy na jednym łożysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Józefie zapewne Pan też wie,iż te gumy w shimano z lat 98-00 potrafią sie rozpuścić same z siebie od smarowideł..wystarczy raz kabłąk otworzyć i cała uszczelka jest luźna i zaraz roztarta na wewnetrznej sciance rotora. ja sam wiem po sobie,że lepiej wyjąć taka miekka uszczelke zanim "zaszpachluje wszystko dookoła".

co nie znaczy ,że takie akcje powinny dziać sie w sklepie,z kołowrotkiem na gwarancji itd.

Niestety kołowrotki stare rocznikiem(shimano 98-00)nawet leżakujące mają narażony uszczeki rotora,na smarowidła,które robia swoje i rozpuszczaja niekiedy gumę.

Tak, zgadza się. Tak się nieraz dzieje. Ale w TP "98 nie ma takiej opcji aby nie zostało nic. Jest tam zbijak z blaszki stalowej specjalnie wyprofilowany w który bardzo CIASNO wchodzi owa uszczelka.

Nawet jakby "sflaczała" i zrobiła się dwa razy dłuższa lub urwała się to i tak kawałek tej gumki zawsze pozostanie w tej blaszce.

A w tym nowym kołowrotku nie było nic z gumki. Dalsze użytkowanie w takim stanie spowodowałoby wypadniecie blaszki zbijaka,która fabrycznie jest podklejona na coś w rodzaju naszego butaprenu. Generalnie to właśnie ten o-ring trzyma ja na 100 %. Jak zaznaczyłem wcześniej jest to blaszka specjalnie wyprofilowana pod ten o-ring.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...