Skocz do zawartości

Shimano Vanquish ;)


tpe

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie czepiajcie się. Proszę.

W praktyce i w teorii wolna oscylacja daje piękniejszy nawój ???? no i troszkę mniej obciąża mechanizm kołowrotka. Wiem że na samo łowienie ma to minimalny wpływ ale zawsze. Do tego mamy świadomość że Vanquish Fc to najnowszy model ,jeszcze rzadkość ,a samo to dodaje nam do umiejętności sporo punktów. Dłuższy dostęp do części zamiennych też ważny.

Historia pokazuje, że gdy na świat przychodziła Stella Fk to zaraz był wysyp na giełdzie Stellek Fj . To samo zaczyna się dziać z Vanquishem FB

 

Ps. Tylko mnie nie zlińczujcie , cześć tekstu pisana z przymrużeniem ????️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w praktyce i w teorii daje wolna oscylacja?

 

Przy zachowaniu takiej samej ilości obrotów rotora im wolniej szpula porusza się góra-dół tym więcej zwojów linki można na niej nawinąć za jednym obrotem korbką. W teorii, zwiększenie liczby zwojów blisko ułożonych obok siebie pozwala zachować równomierny i prosty nawój na całej długości szpuli jak również zmniejsza tarcie linki opuszczającej szpulę podczas wyrzutu, szczególnie podczas pierwszej i ostatniej fazy wyrzutu przynęty, co ma pozytywny wpływ na celność rzutów i odległość masymalną jaką można uzyskać.

 

Tyle w teorii. Temat jest znany w środowisku wędkarzy karpiowych i surfcstingu. Aczkolwiek wędki, przynęty jak i sama technika łowienia diametralnie się różnią od spinningu, a kołowrotki mają znacznie większe i sersze szpule, na dodatek maksymalnie wydłużone, więc spowolnienie oscylacji faktycznie przynosi pewne korzyści. W przypadku kołowrotków spinningowych popularnych wielkości 2500/4000 szpule mają znacznie mniejsze wymiary i nawet jeśli takie zależności faktycznie występują to nie jest powiedziane, że nie będą one znikome lub całkowicie pomijalne w praktyce.

 

Aby to rzetelnie zweryfikować trzeba przeprowadzić dokładny test dwoma identycznymi zestawami, a nawet wtedy wykonanie poprawnych pomiarów jest dość mocno utrudnione, ponieważ na odległości rzutowe mają wpływ nawet najmniejsze podmuchy wiatru (szczególnie w przypadku małych przynęt). Próby z ciężarkami są co prawda mniej podatne na wiatr, ale znaczenia nabierają wszelkie błędy techniczne, które na dodatek trudno jest zaklasyfikować - no bo niby jak należy rzucać? "technicznie", z całej siły, w pełnym skupieniu czy "normalnie" na pełnym luzie? A tak w ogóle, to czy rzucanie samymi ciężarkami ma jakikolwiek sens i odniesienie do łowienia w praktyce?

 

Wykonywałem kilka takich testów porówując różne modele i wielkości kołowrotków i powiem tyle - cudów się nie spodziewam :)

Aczkolwiek, jeśli ktoś podejmie się rzetelnego porównania np. 23 vanquish vs. Vanfordem z przyjemnością poczytam!

 

 

no i troszkę mniej obciąża mechanizm kołowrotka

 

Nie czepiam się - ale że niby jak?

Edytowane przez kineret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga strona medalu, to co zauważa Daiwa promując swój ABS. Gęste zwoje sprzyjają zakleszczeniu linki, których kolejne warstwy, nie są niczym przełożone więc mogą łatwiej się zaciskać... Dużo łowiłem Stellami FW, które posiadają sławetną super wolną oscylację. Łowiłem sporo pod lodem więc przy użyciu żyłki i właśnie z monofilem, SSOS sprawdzał się bardzo dobrze, równolegle w natarciu były tzw emblemowate i łowiąc nimi, było jeszcze lepiej...z tym, że Stelle były magnezowe, lekkie i tym wygrywały w wyścigu do przerębla a Daiwy do polowania w krzakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i troszkę mniej obciąża mechanizm kołowrotka

Nie czepiam się - ale że niby jak?

 

Ja to widzę tak.

Wałek worm shafta i jego wodzik najciężej mają w dwóch skrajnych położeniach,górnym i dolnym. Wolniejsza oscylacja to mniej takich cykli a to na pewno wpływa na samo ich zużycie.

Druga rzecz,podczas zwijania ciężej pracyjących przynęt, a na pewno podczas nieprawidłowego holu ryb (samym kołowrotkiem) na mechanizm posuwu szpuli działają mniejsze siły przy wolniejszej oscylacji.

Edytowane przez Lukas 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i troszkę mniej obciąża mechanizm kołowrotka

Nie czepiam się - ale że niby jak?

 

Ja to widzę tak.

Wałek worm shafta i jego wodzik najciężej mają w dwóch skrajnych położeniach,górnym i dolnym. Wolniejsza oscylacja to mniej takich cykli a to na pewno wpływa na samo ich zużycie.

Druga rzecz,podczas zwijania ciężej pracyjących przynęt, a na pewno podczas nieprawidłowego holu ryb (samym kołowrotkiem) na mechanizm posuwu szpuli działają mniejsze siły przy wolniejszej oscylacji.

Dziwne teorie tworzysz. Spowolnienie oscylacji jest w Fk przez dodanie kolejnej zębatki.

Wodzik i oś trzymają dwa piny.

To jak ma być obciążony sam wodzik czy wałek worm ? I w skrajnych położeniach , jeśli wodzik i worm nie jest nadmiernie ściśniety! nie ma żadnych dodatkowych przeciążeń.

Przy holu młynkiem to nie widzę możliwości uszkodzenia oscylacji.

Już takie próby były robione przez forumowiczów :-)

Są tylko dwie możliwości . Albo strzał w szpulę ( ale tu w FK powinien zadziałać ten systemik ze sprężynką jeżeli szpula będzie już w fazie opadania) albo szarpanie się z zaczepami.

Innych opcji nie ma. Bo najpierw dostaną po dupie zębatki pośrednie które z czasem zaczną terabanić. Ale to też żaden problem bo te zębatki są po 9 zł gdyby się to wydarzyło.

 

Ps. Co do zakleszczania się linki. Były takie obawy od początku ale jakoś żaden z użytkowników jak do tej pory nic nie napisał o tym. Więc raczej nie ma z tym problemu.

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz takiego zucha co chciałby napisać, że jego nowa Stella ma z czymś problem :) szczególnie zanim uda mu się ją sprzedać? Gdyby były jakieś duże różnice na korzyść wolnej czy szybszej oscylacji to nikt by z tym nie kombinował. Ładny nawój miały czarnuchy bez wolnej oscylacji a niezawodny emblemy przy jeszcze prostszym rozwiązaniu. Stelle FW nienajlepiej radziły sobie z PP. TP06 Mg miał SSO i jednocześnie zajebisty oraz niezawodny nawój, chyba najlepszy z jakim się spotkałem. Zatem na pewno SSO może ale nie musi być gwarancją świetnego nawoju. Myślę, że na jakość nawoju wpływa wiele czynników, może nawet część z nich trudno jest zaprojektować inżynierom?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie da się obiektywnie stwierdzić czy w danym modelu, zwoje się klinują czy nie bo zjawisko nigdy nie jest totalne i ewentualne klinowanie trudno potwierdzić. Będzie oczywiście przejawiać się w zmniejszonych dystansach rzutu i zależeć od średnicy używanej linki. Dystanse trudno porównać bo zależą od wielu zmiennych. Zakleszczanie ma również wpływ na działanie hamulca a dokładnie nie tyle jego działanie co fizyczne oddawanie linki. Gdzieś zauważyłem plątanie przy plecionce gdzieś indziej jego brak jednak to też są sytuacje losowe i uzależnione od innych parametrów... osobiście nie mam uprzedzeń i kupuję kołowrotki z SSO ale zauważam, że samo rozwiązanie nie jest żadnym gwarantem "zajebistości" a jakość i bezawaryjność nawoju zależy od większej ilości składowych nie tylko tempa oscylacji o ile w ogóle od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne teorie tworzysz. Spowolnienie oscylacji jest w Fk przez dodanie kolejnej zębatki.

Wodzik i oś trzymają dwa piny.

To jak ma być obciążony sam wodzik czy wałek worm ? I w skrajnych położeniach , jeśli wodzik i worm nie jest nadmiernie ściśniety! nie ma żadnych dodatkowych przeciążeń.

Przy holu młynkiem to nie widzę możliwości uszkodzenia oscylacji.

Już takie próby były robione przez forumowiczów :-)

Są tylko dwie możliwości . Albo strzał w szpulę ( ale tu w FK powinien zadziałać ten systemik ze sprężynką jeżeli szpula będzie już w fazie opadania) albo szarpanie się z zaczepami.

Innych opcji nie ma. Bo najpierw dostaną po dupie zębatki pośrednie które z czasem zaczną terabanić. Ale to też żaden problem bo te zębatki są po 9 zł gdyby się to wydarzyło.

 

Ps. Co do zakleszczania się linki. Były takie obawy od początku ale jakoś żaden z użytkowników jak do tej pory nic nie napisał o tym. Więc raczej nie ma z tym problemu.

 

Ok! Tylko ja napisałem cyt. ,,minimalnie większą trwałość" ,nie twierdzę że worm shaft można zajechać podczas jednej wyprawy wędkarskiej. Wolna oscylacja to mniej jej cykli (góra-dół) w ,,życiu" kołowrotka .Nie wiem jaka jest różnica obrotów korbki na jeden cykl między FB a Fc (przypuśćmy 1:2), to gdy w FB wałek zrobi pewną ilość takich cykli, Fc będzie miał ich o połowę mniej. Po kilku latach intensywnego użytkowania różnica zużycia między jednym a drugi powinna być widoczna.

Druga rzecz,nie wiem jak ty ale ja uważam że gdy kołowrotek pracuje pod obciążeniem ,to wolniejsza oscylacja równa się mniejszym oporom między wodzikiem i wałkiem. Mniejszy opór to mniejsze zużycie.

Edytowane przez Lukas 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręć młynek, wyjmij koło przekładni i kręć pinionem.

Przecież przeniesienie napędu na oscylację jest pośrednie więc o jakich oporach piszesz?

Opór będzie gdy skasujesz luz na wałku worm i na samym wodziku lub je skleisz smarem.

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie napisałem że jest tak samo? Ale jest niewielka zmiana obciązenia.

Patrz. Masz oś główną ustabilizowaną przez pinion i łożysko bądź tulejkę w nakrętce rotora to raz. Pinion na 2 łożyskach to dwa. A trzy to piny trzymające wózek wodzika.

Napęd na oscylację przenosi najpierw z piniona jedna zębatka a później jeszcze 3.

Głowna siła idzie na koło przekładni i pinion a oscylacja jest pośrednio napędzana.

 

Jeszcze inaczej. Przy szarpaniu z zaczepem czy uderzeniu w szpule, ta siła jest inna niż przy zwijaniu i działa z innej strony.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbije piłeczkę.

Weź kołowrotek do ręki ,albo lepiej przykręć do wędki. Żyłki nie ruszaj ,niech pozostanie owinięta na szpuli. Palcem jednej ręki dociśni rant szpuli ,prostopadle do jej osi . Tak jak byś chciał ją skrzywić ( z wyczuciem). Drugą ręką przekręć korbą. Porównaj bez docisku i z dociskiem. Widzisz różnicę?

Dalej twierdzisz że na worm shaft nie przenoszone są żadne obciążenia.

 

Ps. Dociśnięcie palcem, ma symulować siłę jaka działa na szpulę (która jest przekazywana przez żyłkę/linkę) podczas zwijania ciężej pracujących przynęt lub holu ryb .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory ale Ty potrafisz czytać? Pokaż mi gdzie napisałem że nie ma żadnego obciążenia. Jest ale na tyle niewielkie że nie ma to wpływu na zużycie itd. Wałek worm ma żywotność kilku przekładni i wytrzymuje całe "życie" młynka. Wodzik w większości przypadków też. W kilku starych Shimano był problem z samym widzikiem ale to z innego powodu.

Nie chcę Cię obrazić ale myśl.Dociskając szpulę, tak jak piszesz, na jaki element działasz? I teraz jeszcze raz przeczytaj mój wcześniejszy post. Jeżeli dalej uważasz że na wałek worm to ja odpadam.

 

Żeby zadziałać siłą na wodzik i worm to muszisz wciskać szpulę do środka i wyciągać. Bo wtedy to wodzik i worm będą napędzać zębatki i całą przekładnię.

Ps. Jeśli będziesz to testował to robisz to na własną odpowiedzialność :-)

I to ostatni mój wpis na ten temat bo szkoda mijego czasu a już prościej nie da się tego wytłumaczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory ale Ty potrafisz czytać? Pokaż mi gdzie napisałem że nie ma żadnego obciążenia. Jest ale na tyle niewielkie że nie ma to wpływu na zużycie itd. Wałek worm ma żywotność kilku przekładni i wytrzymuje całe "życie" młynka. Wodzik w większości przypadków też. W kilku starych Shimano był problem z samym widzikiem ale to z innego powodu.

Nie chcę Cię obrazić ale myśl.Dociskając szpulę, tak jak piszesz, na jaki element działasz? I teraz jeszcze raz przeczytaj mój wcześniejszy post. Jeżeli dalej uważasz że na wałek worm to ja odpadam.

 

Żeby zadziałać siłą na wodzik i worm to muszisz wciskać szpulę do środka i wyciągać. Bo wtedy to wodzik i worm będą napędzać zębatki i całą przekładnię.

Ps. Jeśli będziesz to testował to robisz to na własną odpowiedzialność :-)

I to ostatni mój wpis na ten temat bo szkoda mijego czasu a już prościej nie da się tego wytłumaczyć.

Przemek nowego Einsteina nie przeskoczysz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory a ty potrafisz czytać ?! Gdzie napisałem że wałek się rozleci ?! Było napisane ,,minimalnie większą wytrzymałość" ale ty to podwżyłeś. Więc ci tłumacze,każde obciążenie wpływa na trwałość ,w mniejszym czy większym stopniu.Takie są prawa fizyki.

Rynce mi opadły po same zimie.

Kolejne jerbaitowe objawienie.

Człowieku naciskając na szpulę tak jak napisałeś w pierwszej kolejność obciążasz oś, pinion i jego łożyska! Te elementy są "usztywnione" przez łożyska! Musiałbyś zgnieść najpierw łożyska, wygiąć oś głowną żeby dopiero dotrzeć do oscylacji. Ale tu na przeszkodzie staną Ci zębatki pośrednie i piny trzymające wałek worm. A jak jebn...w szpulę to pęknie wózek wodzika zanim uszkodzi wałek.

Nie ma na wałku obciążenia żeby powodowało jego zużycie.

Podpytaj innych rozbierających młynki i powiedzą ci to samo.

 

Ps. Skoro tak się znasz to po co szukasz kogoś do serwisu młynka?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

???? A coś ty się tak przyczepił tego wałka?! Jeszcze raz Ci napiszę -minimalnie większą wytrzymałość mechanizmu . Pisząc ,,mechanizm " chodziło o cały system oscylacji . Czyli wałek ,wodzik ,wózek itd.

Myślałem że zrozumiesz o co chodzi po przeprowadzeniu tej próby ale ty dalej swoje. A chodziło o to że pod obciążeniem potrzebna jest większa siła żeby podnieś szpulę do góry. Większa siła to i tarcie między wodzikiem a nacięciami na wałku jest większe,?! A jeśli jest większe to i elementy bardziej się zużywają. Pierwsze oznaki zużycia będą na wodziku a nie na wałku. Dla tego wolniejsza oscylacja powoduje że siła jaka jest potrzebna do podniesienia szpuli jest mniejsza. Co wpływa na lżejszą pracę jak i zużycie mechanizmu .

Żeby Ci to z obrazować podobne zjawisko występuje w ręcznej prasie śrubowej Tylko tu wpływa na to skok gwintu. Czym gwint drobniejszy ,tym siła większa i prasa ,,chodzi"lżej.

Cholera nie jest to fizyka kwantowa

 

Ps. Myślałem że masz większą klasę. Moje argumenty przeciwko twoim. Ale ty nie dopuszczasz tego że ktoś ma inne zdanie.

 

 

Acha,nie kłam pisząc że szukam kogoś kto przeprowadzi mi serwis kołowrotków. Nigdy tego nie robiłem. Od ponad trzydziestu lat robię to sam.

Edytowane przez Lukas 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piję teraz %. Na tygodniu nagram ci filmik ze zdjętą połówką młynka, założonym rotorem i będę robił " Twój test" .

Może wtedy zrozumiesz.

Admina proszę o przeniesienie tych dywagacji z czapu do działu majsterkowanie i Serwis Shimano bo szkoda ten temat zaśmiecać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Dociśnięcie palcem, ma symulować siłę jaka działa na szpulę (która jest przekazywana przez żyłkę/linkę) podczas zwijania ciężej pracujących przynęt lub holu ryb .

No według mnie zdecydowanie ten test nie będzie miarodajny. Normalnie wektory sił działają po obwodzie i jest to ciągniecie a kierunek działania się zmienia za rolką kabłąka. Generalnie to jest układ ruchomych przekładni i statyczne dokładanie siły nie jest w stanie zasymulować stanu w ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,pytanie taktyczne.

Kupiłem Vanquisha w pewnym "świetnym" sklepie i nie jestem w stanie oddać go na serwis gwarancyjny (przegląd/smarowanie) ponieważ sklep po prostu nie odpisuje. Jak napisałem do Shimano to odbili piłeczkę że musi być przez sklep. Poleci ktoś serwis który ogarnie przegląd i smarowanie ?

 

Pozdrawiam Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...