Skocz do zawartości

Bolenie 2020


gumowy

Rekomendowane odpowiedzi

@Artech ,takich przyłowów nie lubię najbardziej. Mam wrażenie że mimo zazwyczaj mocnego brania,bolenie mocarzami nie są. Na normalnym zestawie hol to chwila i ryba wraca,dwie ryby jednak kiedyś skusiły się na "lekko" i sam wątpię czy pływają dalej,dodam że nigdy nie używałem żyłki poniżej 0,18mm....Taka refleksja mnie naszła, nic więcej, żeby było jasne????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście ze mnie żaden okoniarz ???? i na popołudniowe "porzucanie" wybrałem się z zestawem pstrągowym - batson IMMP70L, niby do 10 g, ale w dole 10 lb. Do tego stradic 2500. Tylko założyłem szpulę z plecionką 0,08 (octa braid) i to był najsłabszy element zestawu. Stałem też po kolana w wodzie a boleń wziął dosyć blisko. Przy chyba trzecim odjeździe udało się go zagarnąć do podbieraka. Tak, że jak na taki sprzęt, hol był bardzo krótki.

Co ciekawe boleń uderzył gdy holowałem okonka i obie ryby miałem na brzegu ???? okoń nawlókł się na plecionkę ????

post-45734-0-33185600-1594183306_thumb.jpg

Edytowane przez Artech
  • Like 32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie tegoroczne wyprawy boleniowe uskuteczniałem a to z łajby czy pontonu, do tego kilka razy z wiślanych burt czy opasek.

Dzisiaj w końcu, po raz pierwszy w tym sezonie udało mi się zwodować pływadło.  Łowienie rap z "dętki" jest dla mnie, pomimo braku wielu wygód czymś za czym tęskni się w okresie jesienno - zimowym. 

Wypłynąłem tuż po wschodzie słońca, w asyście kilkudziesięciu łabędzi  :)  Tafla zupełnie gładka i tylko gdzieniegdzie drobne uklejki znaczyły ślady na powierzchni. Wpatrując się w wodę jednocześnie nasłuchuję charakterystycznych boleniowych strzałów i cmoknięć.

Niestety nie dzieje się zupełnie nic, mimo tego mam wielką radochę z samego pływania; wiem też doskonale że ryby mogą w każdej chwili odpalić a godziny ich żerowania na tym zbiorniku są bardzo ruchome. Płynę w miejsce, gdzie wiem że będą z pewnością jednak czy będą chciały żreć to już co innego. Ustawiam się po cichu na granicy zielska w długiej zatoce. Widzę niewielki wir w samym zielsku jednak blisko otwartej wody. Posyłam wysłużoną sterówkę niemal na głowę bolenia, w tym samym momencie woda zaczyna się kotłować a kij wygina wymownie. Rapa wystrzeliła na szczęście na otwartą wodę i po kilku piruetach dookoła pływadła ląduje na moich kolanach. Jednak łowienie z łodzi czy pontonu to zupełnie coś innego, tutaj wszystko czuje się podwójnie, nawet ryby jakoś tak lepiej walczą :)

Kręcę się tu jeszcze chwilę, jednak bez efektu. Płynę tempem spacerowym w kierunku otwartej wody, gdzie kątem oka dostrzegam pierwszy "poważny" kocioł. Maksymalnie daleki rzut i po dwóch obrotach srebrno - złota smuga zabiera przynętę, tuż obok w powietrze wyskakuje drugi podobnej wielkości spłoszony boleń, pewnie szło niewielkie stado. Ryba idzie dość lekko w moim kierunku jednak pod samymi nogami popisuje się salwą wściekłych uderzeń ogonem. Po chwili jest już w podbieraku. Nie jest łatwo zrobić w takich warunkach sensowne zdjęcie, coś jednak udaje się pstryknąć.

Trzymam bolenia za nasadę ogona by doszedł do siebie, fontanna wody i ryba zmyka do siebie. 

Bolki coraz częściej gonią ukleje, nie są to głośne uderzenia tylko solidne, cichutkie wiry z wyskakującą drobnicą. Przez dłuższy czas wszelkie moje starania okazują się bezskuteczne, mam kilka odprowadzeń i puknięć jednak na tym się kończy.

Podczas spływania do brzegu trafia mi się jeszcze bardzo silny, choć niezbyt wielki rapiszon. Wzmagający się wiatr oraz ciemne, burzowe chmury na horyzoncie kończą nieuchronnie dzisiejszą zabawę.

 

 

post-51351-0-28954100-1594915474_thumb.jpg  post-51351-0-89793700-1594915501_thumb.jpg

post-51351-0-81355600-1594915515_thumb.jpg  post-51351-0-15012900-1594915527_thumb.jpg

post-51351-0-78050800-1594915548_thumb.jpg  post-51351-0-99594200-1594915644_thumb.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                          :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...