Piotr Gołąb Opublikowano 1 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2020 (edytowane) Boleń z dziewiątką na przodzie to marzenie, w tamtym roku miałem na kiju ogromną rybę która mogła się otrzeć o ten rozmiar, niestety boleń się odpiął.Coż,gonimy króliczka dalej Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez bartsiedlce 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 1 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2020 Każdy sezon jest trochę inny, obecny jest wyjątkowy bo brak zimy spowodował, że wody większości jezior nie uwarstwiły się dzięki czemu miksja była długa i dogłębna. Tlen, dotarł w dużej ilości do głębszych partii toni gdzie rozwinęła się strefa karmodajna z której korzystają ryby... Nie ułatwia to łowienia boleni ale łowiąc mniej każda ryba daje większą satysfakcję. Ryba odpukała w niemalowane stąd liczę, że będzie już tylko lepiej 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek2000 Opublikowano 1 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2020 Jak narazie największy w tym roku???? 42 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damien79 Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 (edytowane) Ciężki sezon na Sanie, przez długi czas woda bardzo wysoka i brudna. W końcu opadła i już można coś wydłubać... Edytowane 2 Sierpnia 2020 przez damien79 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mansik Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 57 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojti80 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2020 (edytowane) Nocna rapka na szpiega. Edytowane 3 Sierpnia 2020 przez wojti80 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Wczoraj późnym wieczorem bolenie bombardowały moje miejscówki nad Wartą jak nigdy wcześniej w tym sezonie. Ogólnie wyjętych pięć sztuk z czego jeden nadający się na forum. Trafić w tym roku na moim odcinku Warty coś powyżej 70cm jest cholernie trudno 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mansik Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 sierpniowe plażowanie 51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Dawno mnie nie było, bo po prostu mało łowię, ale w końcu trafił się zaporówkowy krawężnik. Wobler bezsterowy, branie z 5 metrów ode mnie z totalnego zaskoczenia. Może się w końcu coś ruszy, bo jak do tej pory bardzo słabo na tej wodzie, bolenie jakby gdzieś zniknęły w porównaniu z zeszłymi latami. 37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 (edytowane) Wiślane 70 plus ... Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez Robert Crocker 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Właśnie zastanawiam się co się stało z boleniami ze Słupa. Od zeszłego roku prawie w ogóle ich nie widać. Wczoraj jedno branie i tyle, ale chociaż ryba konkret.Jeszcze 2 lata temu woda się gotowała, choć oczywiście nie zawsze brały, ale przynajmniej było widać, że są. A ostatnio nie widać ich prawie wcale. Nie wiem co się stało... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Typowy objaw scwelonej wody kiedy ryby mają krótkie okresy wzmożonej aktywności i można wtedy połowić. Tak jest z Wisłą, są okresy że można złowić kilkanaście ryb jednego dnia a są takie że tygodniami nic sensownego nie siądzie. Po filmach pana Włodarczyka pewnie dużo ryb po prostu dostało w beret i woda przestała się gotować. 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Masz rację Janek. Wszędzie,gdzie presja wędkarska przerasta możliwości i zasób wody, to normalne zjawisko. Ryby się uodparniają, zmieniają nawyki, okres żerowania..Natura jakoś się musi bronić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 14 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2020 (edytowane) Wczorajsze wieczorne 66cm. Uderzył pod samymi nogami na dwudziestu centymetrach wody. Wjechał pod brzeg niesamowicie. Przez dobre dwa metry długości przy brzegu płetwa grzbietowa wystawała ponad powierzchnię. Scena rodem ze Szczęk . Edytowane 14 Sierpnia 2020 przez Lukasieka 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mansik Opublikowano 15 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2020 Jeziorowy popołudniowy dublet.79 i 8+++ 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Typowy objaw scwelonej wody kiedy ryby mają krótkie okresy wzmożonej aktywności i można wtedy połowić. Tak jest z Wisłą, są okresy że można złowić kilkanaście ryb jednego dnia a są takie że tygodniami nic sensownego nie siądzie. Po filmach pana Włodarczyka pewnie dużo ryb po prostu dostało w beret i woda przestała się gotować.Od czasu ekspanshi internetu każda woda przeżywa okresy najazdu posiadających karty pzw : rybaków.Zawsze przypomina mi się wtedy pan szlachtujący wielkie szczupaki z okolic Szczecina. A zauważyłem , że powrócił na forum. Ale chyba boleniowe mięso go nie inteteresuje. To spokojnie producenci wobków mogą nagrywać swoje ochy i achy nad swoimi wobkami. Sorry ale kiedy do Was dotrze że każda zdrada techniki, moejsca przyczynia się do mniejszgo bądź większego killingu. Albo to forum nie ma sensu albo piszemy o rybach wiedząc że jest to też instruktaż dla rybaków z wędką. Wiem że będę posądzony o fundamentalizm ale uważam że rozwój internetu itp. mediów nie służy dobrze wodom. Czyli albo to akceptujemy albo schodzimy do podziemia. Przecież w biznesie wędkarskim nie ma rozróżnienia na wabiki killowe i nokillowe. Także pytanie kto "scwela" wodę pozostaje otwarte 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Od czasu ekspanshi internetu każda woda przeżywa okresy najazdu posiadających karty pzw : rybaków.Zawsze przypomina mi się wtedy pan szlachtujący wielkie szczupaki z okolic Szczecina. A zauważyłem , że powrócił na forum. Ale chyba boleniowe mięso go nie inteteresuje. To spokojnie producenci wobków mogą nagrywać swoje ochy i achy nad swoimi wobkami. Sorry ale kiedy do Was dotrze że każda zdrada techniki, moejsca przyczynia się do mniejszgo bądź większego killingu. Albo to forum nie ma sensu albo piszemy o rybach wiedząc że jest to też instruktaż dla rybaków z wędką. Wiem że będę posądzony o fundamentalizm ale uważam że rozwój internetu itp. mediów nie służy dobrze wodom. Czyli albo to akceptujemy albo schodzimy do podziemia. Przecież w biznesie wędkarskim nie ma rozróżnienia na wabiki killowe i nokillowe. Także pytanie kto "scwela" wodę pozostaje otwarteBardzo celnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Wodę "scwela" i zabija przede wszystkim nasza mentalność. Nie przynęty, techniki i metody. A ta, jak wynika z obserwacji, jest niezależna od wykształcenia, stopnia zamożności, czy też statusu społecznego. Słoma wystaje tak samo z gumofilców, jak i najwyższego modelu Simmsów ☹️. Po prostu - cham ze wsi wyjdzie, ale wieś z chama nigdy. Mam niestety nieprzyjemność przez ostatnie 30 lat obserwować degrengoladę polskiego modelu wędkarstwa, szczególnie pstrągowego i widzę, że przybrało ono formę marketowo-youtubowo-forumowo-discopolową tzn. wpaść nad wodę, przebrać się przy głośnych dźwiękach "umpa-umpa" płynących z auta, po trupach dobiec do wybranego miejsca, w d… mając to, że tratuje się przy okazji czyjąś zajętą miejscówkę, a następnie radośnie porykując nagrać filmik z holu niewymiarka, jednocześnie wysyłając ów filmik w otchłań internetu. Zwieńczeniem dzieła jest oczywiście "poza kadrem" danie rybie w łeb kamieniem i wepchanie jej w reklamówkę zawieszoną wewnątrz woderów za szelki. Oraz wykonanie dziesięciu telefonów do znajomych obwieszczających "sukces", co z reguły powoduje przybycie w ciągu godziny pięciu kolejnych tego typu osobników. W mrok niepamięci odeszły zwyczaje, które kiedyś były kwintesencją naszego hobby. Przynajmniej przy połowie ryb szlachetnych. Omijanie szerokim łukiem innego łowiącego wędkarza, opuszczanie miejscówki, jeśli brały w niej wyłącznie ryby niewymiarowe, zachowywanie ciszy nad wodą itp., itd. Oraz przede wszystkim trzymanie "swoich" rzek i rzeczek w tajemnicy. Takie czasy, że chęć pochwalenia się w necie połowem, zjedzonym obiadem i kształtem zrobionej po nim kupy stało się dla niektórych kwestią "być albo nie być". Później nie ma się co dziwić "najazdom Hunów" na wodę, co w konsekwencji powoduje efekt "mentalności Kalego". Niestety, jak ktoś kiedyś mądrze powiedział, "rzeki do kieszeni nie da się schować". 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mansik Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 szeroko 54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teki77 Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Rozwalasz boleniowy system ???? , szacun . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo1970 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Mój pierwszy ze śląskiej Wisły, z lipca przy bardzo wysokiej wodzie. Wobek sandaczowy i seryjny, ale nie pamiętam nazwy, bo chwilę później go urwałem. Nie mierzony, ale cudny[emoji4] Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ximus Opublikowano 18 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2020 (edytowane) Raczej nie lubię się chwalić, ale takiego bolka to jeszcze na żywo nie widziałem...życiówka raczej nie do pobicia Edytowane 18 Sierpnia 2020 przez ximus 36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ximus Opublikowano 18 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2020 No coż... zaporówka, 1,8m głębokości, ok 6:30, słoneczny poranek bez falki.Obławiałem 8cm Dayerem z myślą o sandaczu. Co jakiś czas delikatnie pojawia się drobnica, ale nic nie sugerowało, żeby kręcił się tam taki boleń.Poteżne branie z fontanną wody,ale hol jak na taką rybę dosyć szybki.Boleń był naprawdę gruby, powiedziałbym bym, że aż nienaturalnie szeroki .Miarka wskazała 81 cm, ciekawe do jakich rozmiarów jeszcze urośnie 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 22 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2020 Poranny prysznic za karę 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianNaklo Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Dwa dzisiejsze , obydwa około 70 z małym plusem , był jeszcze jeden sportowy. Zmartwił mnie bardzo widok setek sztuk drobnicy oczkującej w glównym nurcie za tlenem przy powierzchni , mam nadzieję że to chwilowy efekt spowodowany upałami co już się kończą. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.