Pittr Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Witam wszystkich w moim wątku lurebuldingowym Jestem bardzo początkujący w castingu, a przedstawiona poniżej przynęta jest pierwszą wykonaną przeze mnie w życiu! Na rybach byłem w tym roku ze 3-4 razy, efektów niestety nie było (więcej rozplątywania bród niż łowienia ) - krótkie wypady z rodziną, żeby pouczyć się rzucać. Zafascynowała mnie praca jerka salmo modelu slider 7f i postanowiłem sobie go wykonać, bo przy każdym rzucie drżałem ze strachu, że zostawię te kilkadziesiąt zł w wodzie. Napatrzyłem się na Was i pozazdrościłem.Efektem tej zazdrości jest postanowienie, że nie będę kupował woblerów, skoro mogę zrobić je sam. A oto efekty:rozmiar prawie identyczny jak slidera 7f, waga bez kotwic 15g, (slider cały waży 17 - ten pływający)Kształt też trochę się różni - nie chciałem tak po chamsku kopiować kropka w kropkę! Ale obciążenie rozmieściłem tak samo. Kształty wycięte laserem w balsie: Mam nadzieję, że pojawi się tu wkrótce widok kolejnych etapów malowania, na razie się zastanawiam jak go pomalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ale to nie wszystko, bo żeby zrobić stelaż, który wyglądał mniej więcej tak: i wyciąłem też z mdf-u kształt do odlania ciężarka na stelażu, ale tu zdjęcia nie będzie. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia i komentarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mysz Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 elegancka robota zobaczymy jak ci malowanie pójdzie nawet nie wpadłem na pomysł by napisać program na CNC chyba tez o tym pomysle pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 dzięki. To wycinanie to tylko ze względów praktycznych i dostępności materiału, mam deskę z balsy i laser to sobie wyciąłem.Żadnego programu nie pisałem, tylko rysunek wektorowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capri Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ciekawy projekt, widać, że fach w ręku jest, czekamy na dalsze poczynania . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Fajny pomysł i jeśli mógłbym coś doradzić, to jednak wycinanie kształtek wzdłuż włókien drewna. Wytrzymałość takiej kształtki, w przypadku balsy, jest o stokroć większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Fajny pomysł i jeśli mógłbym coś doradzić, to jednak wycinanie kształtek wzdłuż włókien drewna. Wytrzymałość takiej kształtki, w przypadku balsy, jest o stokroć większa. spodziewałem się takiego komentarza zauważyłem to dopiero po sklejeniu, następne na pewno będą klejone inaczej, a może nawet na przemian, tak chyba powinno być prawidłowo, żeby się nie gło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 10 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2012 Kolejny etap - malowanie podkładem (takim szarym jaki miałem)3x malowanie z przecierkami drobnym papierem.Mniejsze pory się wypełniły i jest gładko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 szkoda że jedną sztukę wykonujesz.po takiej historii powstania napewno będzie ci bardziej szkoda tego modelu[jeśli go zerwiesz] niż kupnego.powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Na razie zepsułem malowanie, dlatego nie wstawiłem dalszych fotek Ale jak poprawię to historia dojdzie do końca. A co do ilości to metoda, którą zastosowałem zapewnia mi dużą powtarzalność i jak się okaże fajny to będę mógł dorobić kolejnego. Na razie też (stosując się do rad kolegów) porównałem zatapialność z oryginałem i dociążyłem ogon o prawie 4g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 ja nigdy nie daję tyle samo ołowiu przez co mam jerki pracujące na różnych głębokościach.staraj się obciażać tak by dupka lekko unosiła się do góry-poprawka na kotwicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pittr Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 No to ja teraz też tak będę miał, mam dwa oryginały (pływający i tonący), a teraz po dociążeniu będę miał mocno tonącego Bardzo podoba mi się metoda piankowa, można sobie zrobić takie same jerki/wobki - zewnętrznie, a różniące się tylko obciążeniem.Z drewna byłoby trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.