Guzu Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 To wlasnie dziwne, szczegolnie patrzac na to stowarzyszenie lowcow szczupakow itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Pewnie nie było cyfrówki na łodzi, no i trza było ubić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 http://www.gofishing.co.uk/Angling-Times/Section/News--Catch es/Catch-Reports/March-2010/42lb-8oz-pike/ Troche wyjasnia. Watpliwosci bylo duzo co do zdjecia, itd, jest zreszta napisane w artykole. Wojna na lokalnym forum toczyla sie dosc dlugo Bujo P.S. Zobaczcie co sie dzialo w Pazdzierniku 1988 gdy otworzyli Llandegfedd Reservoir. Kilka sztuk 40+ lbs zlowiono wczesniej gdy nieliczni mogli tam lowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Wszystkie te wielkie ryby wyglądają na ikrzyce, złowione w zimnych porach roku. Im dłużej na nie patrzę, tym bardziej wątpię w sens w porównywanie masy szczupaków. Na moje oko ryba, która latem będzie ważyła powiedzmy 12kg, do zimy może przybrać ze 25-30% masy, jak nie więcej… Z pewnością na forum jest ktoś kompetentny, kto może podać dokładniejszy szacunek. Czy należy przyjąć, że jak urósł jej brzuch, to jest cenniejszym trofeum? Osobiście – nie sądzę… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 A tu wedkarz, z ktorym Pitt przeprowadzil wywiad Uli Beyer i jego szczupak 135 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 I na tyle wygląda. Od czubka głowy do kolana. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 @krzysiek, Tutaj niestety liczy sie tylko waga ryb, takie zwyczaje, 40+lbs jest magiczna granica. Czesc ryb lowiona jest pod koniec sezonu ( luty, marzec, czasem nawet pozniej), czesc na jesieni. Najciezsze to oczywiscie samice wypchane ikra. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 http://www.gofishing.co.uk/Angling-Times/Section/News--Catch es/Catch-Reports/March-2010/42lb-8oz-pike/ Troche wyjasnia. Watpliwosci bylo duzo co do zdjecia, itd, jest zreszta napisane w artykole. Michał jesteśmy na polskim forum, więc wypadałoby skomentować w naszym języku ... Ale ok w skrócie - zdjęcie zrobione na balkoniku wypasionej łódki. Ryba wróciła do wody. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 To jest ciekawe: The head of this pike, although big, looks very short and the overall body shape is most unusual compared to other Thurne fish in excess of 35lb. It’s also very unusual, but not impossible, for a Thurne pike of this size to appear ‘out of the blue’, with no previous history. Usually, these big fish have been caught before at lower weights and are known fish, which this fish is not Eksperta zastanawia pokrój ciała, a szczególnie kształt głowy. Jego wątpliwości wzbudza także fakt, że dotąd nie odnotowano historycznie wcześniejszych przypadków złowienia tego konkretnie szczupaka. W Polsce to akurat nikogo nie dziwi – większość okazowych ryb dostaje w łeb i słuch po nich ginie… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Daniel, Co fakt to fakt Lowca wspomina o balkonie jakiegos apartamentu i faktycznie ze wypuscil rybe Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 @krzysiek, Lowce linczowano tutaj dosc dlugo, nie przedstawil orginalnego zdjecia do gazet i forow, dluga historia, raczej malo prawdziwa. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Malo prawdziwa czyt. ryby nie bylo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 @krzysiek, Lowce linczowano tutaj dosc dlugo, nie przedstawil orginalnego zdjecia do gazet i forow, dluga historia, raczej malo prawdziwa. BujoAle celu dopiął,czyli trafił na listę wielkich..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Wygląda, jakby była rozciągnięta w pionie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam, Byla czy nie byla, watpliwosci pozostaly. Zreszta to nic dziwnego- zawsze jak pojawia sie taka ryba jest wojna na forum, czesc krytykujacych, znanych tutaj wedkarzy tez nie jest swieta, lowi na zamknietych jeziorach z teczakami, klusuje i czort wie co jeszcze :D Normalka Licza sie funty, kilka lat temu koles zglosil w jednym tygodniu 5 czy 6 ryb pomiedzy 35 a 40 funtow. Pozniej dopiero okazalo sie ze klusowal na zamknietym jeziorku, pelnym teczakow. Rybo byly krotkie ale tluste Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Co od wiarygodności fotek to nie wiem sam... dysponując oryginalnym zdjęciem w miarę przyzwoitej rodzielczości, można sobie zrobić rybę dowolnej wagi. 2 godzinki w Photoshopie. Pozostają tylko światkowie ważenia, wiarygodni oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Konczac watek p. Biegana i jego rekordow : Sandacz z Wloch : 15 kg i 105 cm. Czyli to jak tamten z Nidy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 O Matko!!! Mocno wyeksponowany, co nie zmienia faktu, że jest OLBRZYMI. <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zander Hunter Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Takiego to bym się przestraszył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragond500 Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Ma ktoś jeszcze takie ciekawostki chętnie popatrze w zimie Piękny! Ale dałbym sporo ponad 105 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragond500 Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Dodam tylko od siebie Iż we Wrocławiu w pewnym kole do którego należe jak byłem młodszy zgłaszałem rekordy i co roku na koniec były rozdawane nagrody mimo tego że zgłaszałem np w połowie sezonu sandacza 80 cm na koniec zawsze starsi towarzysze koła ( sędziowie, działacze ) łowili 81 centymetrowego mimo iż na zdjęciu nie miał więcej niż 60 lecz naszczęście jak człowiek jest starszy to uczy się i rezygnuje z tego typu rzeczy ale to może być przykład skąd biorą się rekordy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Ma ktoś jeszcze takie ciekawostki chętnie popatrze w zimie Piękny! Ale dałbym sporo ponad 105 cm To jest właśnie problem ze zdjęciami, perspektywa + obiektyw robią swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz91 Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Słyszałem kiedyś że ktoś na Siemianówce złapał 25kg szczupłego ale czy to prawda to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Ze sandacz jest wiekowy i wielki to widać, ale nie z porównania gabarytów do łowcy. Rączek zero-to podstawa sukcesu. Perspektywa straszliwa. Co nie zmienia faktu, że to piękny wielki sandacz. Odnośnie Pana Biegana, to ja znam teorię z trochę innej beczki. Jest on dobrym przyjacielem rybaków 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 kolega złowił szczupłego 128 centów i miał tylko 11 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.