Skocz do zawartości

Rekordy Polski - dyskusja o drapieżnikach wyjątkowych rozmiarów


tomi78

Rekomendowane odpowiedzi

Hej to juz nie chodzi o to co ja lowilem :) ale jest wiele pieknych kleni wstawionych, chociazby klen forecasta otwierajacy sezon 2013 piekna klucha, (pomijajac focenie, wyciagniete lapy i itp. (co  np. ja zawsze robie i robil bede :P )) i cosik na pierwszych stronach klen 57cm pieknie zaprezentowany, to ten "rekordowy" wydaje sie poprostu marny.Ale to te moze byc wina foty.A wracajac do tego rekordu to ja tez bym powiedzial , ze to czysty klen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej to juz nie chodzi o to co ja lowilem :) ale jest wiele pieknych kleni wstawionych, chociazby klen forecasta otwierajacy sezon 2013 piekna klucha, (pomijajac focenie, wyciagniete lapy i itp. (co  np. ja zawsze robie i robil bede :P )) i cosik na pierwszych stronach klen 57cm pieknie zaprezentowany, to ten "rekordowy" wydaje sie poprostu marny.Ale to te moze byc wina foty.A wracajac do tego rekordu to ja tez bym powiedzial , ze to czysty klen :)

Z tym klenio-amurem to chodziło mi o to,że chyba wcześniejszy "rekord" był poddawany w wątpliwość przez pomyłkę z amurem albo na odwrót właśnie... ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jakiś żart z tym kleniem... :) ..nie wygląda nawet na dobrego 50taka albo gościu ma geny Shaquilla O`Neala :lol: :D

Łapy Shaqa ma tylko Shaq :) Na zdjęciu moim zdaniem jest zgięty,myślę że 50+ ma.Natomiast twierdząc że taka ryba ma prawie 4 kg łowca robi z siebie,no cóż...Każdy może sobie wstawić co chce :) Ciekawszym pytaniem jest co robi z siebie(niby)poważna gazeta legitymizując uznaniem rekordu taka wagę?Jest pono jakaś komisja co to weryfikuje,ichtiolog nawet?Nawiasem mówiąc nikt z WW wątków kleniowych na jb.pl chyba nie przegląda,jakby przeglądał to może by się jednak zawstydził i poszedł po rozum do głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Drag, @sacha. Masy może same tak nie do końca myślą, ale ciężka praca redaktorów opiera się na tworzeniu iluzji, że tak myślą. Iluzji pokazującej, że nie jest źle. Nie mogą przecież psioczyć, że brakuje ryb. Każdy zdrowo myślący wędkarz wie co się dzieje nad wodami, jednak za wszelką cenę nie można o tym mówić otwarcie w związkowym magazynie. Problemy należy bagatelizować i spychać na szary koniec, na piedestale stawiając tak rozpalające wyobraźnię rekordowe karpie, amury, czy klenie :)

 

A co do "mas"- miałem na myśli raczej tych co łowiąc okazjonalnie i chcąc być jako tako w zgodzie z prawem opłacają składkę i naprawdę karmią się tym co serwuje się im w gazetach. Mam z nimi często do czynienia. I smutne trochę to jest, gdy zawiedzeni wracają z nieudanych połowów, tłumacząc je pogodą, czy trafiającą się akurat przerwą w żerowaniu ryb. Mało kto przyzna, że po prostu nie ma ryb. Bo za każdym razem kiedy ktoś tak powie, znajdzie się inny, który stwierdzi, że wczoraj to brały ;) .

No i na zakończenie, moja teoryjka to tylko teoryjka. Też bym wolał, aby tylko teoryjką pozostała. :D

Z wędkarskimi pozdrowieniami i życzeniami co najmniej takich rekordów

 

Marnie (wizualnie) ten nasz WW rekord klenia wypada w porównaniu z:

http://bigfishesoftheworld.blogspot.com/2012/03/chub-european-leuciscus-cepahlus.html

 

(na dole filmik z ważenia)

Maja 2

Ps. Co do rekordu klenia- tego dawnego w WW, to

"Polski rekord w gatunku, ustanowiony przez T. Felisa w 1973 r., wynosił 6,30 kg przy 0,83 m długości." (cytat z innego forum")

Wobec tego rekordu narosło wiele kontrowersji i w końcu redakcja zweryfikowała go, uznając że zdjęcie przedstawiało po prostu amura. Fotki tej ryby niestety nie znalazłem :(

Edytowane przez Maja 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam, i nie wiem właściwie o co ten ambaras....podobno nikogo/większości nie obchodzi WW,a tu takie śledztwa się odbywają...czyli jednak WW kogoś obchodzi :ph34r: Albo idziemy dalej,czyli olewamy to całe WW i ichnie rekordy,albo stoimy w miejscu, i rozpatrujemy ile tak faktycznie ważyły te ichnie ryby.Chyba nie ma sensu............ale,przypadek sprzed tygodnia:

znajomy przylatuje i gada że "przyłowił" bolka,gada że ma zdjęcie itd-pada magiczna liczba 70cm .............patrzę i co...........dupa panie ,może 65cm-draka na całego ,rwanie szat,jego największy przecież.............jedna fajka,druga fajka i emocje opadają,pada magiczne słowo-"wiesz było 66cm,ale to przecież prawie 70cm więc zaokrągliłem" :wub: Prawie robi zawsze różnicę,bo prawie to tyle, co zero faktu.Plus dla mnie bo lekcje nie poszły na marne,młody wypuszcza ryby,robi zazwyczaj jedną fotkę i nie waży........ale gdzieś siedzi w bani(jego) żeby podciągnąć wynik........wyleczyć to,chyba ponad moje siły.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kwestia rekordów wygląda ostatnio tak, że robię 2-3 pomiary(jeśli jest w ogóle co mierzyć ;) ), starając się zrobić to na spokojnie, żeby nie popadać w huraoptymistyczny stan, a i tak najczęściej przyjmuję tą najniższą wartość. Nic, że często jest to cm poniżej kolejnej "magicznej granicy", ale chyba chodzi o to, żeby króliczka gonić, a nie złapać? ;)

 

Poza tym to, czego rybce natura nie dała w nadmiarze(np rozmiar), można wyeksponować i podkreślić poprzez długie rączki i szeroki kąt obiektywu :D

 

Pozdrówka

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie klenia z doklejanym ogonem? Albo sandacza z miarką zaczynającą się od 10cm. Też były jaja :)

Tego klenia pamiętam.Gość amputował kawałek ogona rybie (innej?) i przyłożył do ogona tego klenia,przyprószył miejsce łączenia trawką i "rekord" był... :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.facebook.com/fischundfang/photos/a.10150576113223499.375543.111837218498/10152070793468499/?type=1&theater To autentyczne zdjęcie rybki.Szczupak jak  widać na fotce bez fotoshopa....

Nawet w komentarzach jest napisane,że to jeden z pierwszych "photoshopów"... ;) :)

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.facebook.com/fischundfang/photos/a.10150576113223499.375543.111837218498/10152070793468499/?type=1&theater To autentyczne zdjęcie rybki.Szczupak jak  widać na fotce bez fotoshopa....

 

Kiedyś w podstawówce,pamiętam,mieliśmy takie zadanie.Zrobić rysunek którego elementem miało być wycięte z gazety i wklejone w rysunek zwierzę.Podobnie to wyglądało... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu Wigry ? 

Jedno z większych w PL. Bardzo urozmaicone pod względem głębokości. Wędkowanie z łódki za drapieżnikiem od czerwca do końca września. Park narodowy. Jedtny minus to oczywiscie brygady rybackie. Sieja i Sielawa.

Gdyby je zlikwidowali... . Te brygady.

 

Ale raczej obstawiam drobne wody. Mam kilka typów na Suwalszczyźnie. Brak mozliwośći  połowu z łódki. Brak połowów rybackich. Ze względu na położenia brak mozliwosci stawiania siatek lub pradowania. Lub jest to bardzo trudne do przeprowadzenia. I wiek tych akwenów.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...