Świat zabawek Speku3

[speku3]

Witajcie.

Długo się do tego zbierałem ale najwyższa pora na własny wątek.

Od roku wkręciłem się w robienie własnych przynęt miały być tańsze przynęty a ostatecznie pojawiła się kolejna studnia pochłaniająca oszczędności choć plusów lurebuildingu oczywiście nie brakuje

Mam wiele rozpoczętych projektów i wiele niedokończonych jednak kilka z nich udało mi się doprowadzić do efektu finalnego.

W pierwszej kolejności zaprezentuję wam mój ostatni twór.

Jest to guma płotka 15 cm waga oscyluje w granicach 32-33 gramy. Skromnie nazwana „szlachcianką” stworzona z myślą o majowych płytkich rozlewiskach. Pracuje na samej wkrętce bez obciążenia same kotwice ją wyważają. Średnio mocna praca ogonkiem delikatne lusterko praca moim zdaniem wyjątkowo kusząca dla zębatych. Pierwsze dni maja pokazały że pistolety ją lubią jednak największy głodny szczupak miał 60 cm więc nie spełnia formowego minimum. Sezon jednak się rozpoczyna więc mam nadzieję że uda mi się okrasić wątek zdjęciami fajnych ryb.

Co do samych gum i ich malowania wciąż się jeszcze uczę i kombinuję z kolorami więc proszę o wyrozumiałość w kwestii niedociągnięć jak również czekam na konstruktywną krytykę i porady by moje przynęty mogły stać się lepsze.

Miłego oglądania

 

[zator]

Bardzo ładne

[SlawekNikt]

I bardzo kolorowe Alle jak mawiają najstarsi jerkbaitowicze wrzuć może jakiś filmik z pracą.

Edytowane 3 Maja 2020 przez Sławek Nikt

[smudek]

wykonanie na wysokim poziomie 

[BOB1]

No, no no ... po naszej pierwszej rozmowie i prezentacji wersji surowej, nie spodziewałem się takiego efektu. Jeśli to są "pierwsze koty za płoty" to potem co? ...      "Król Lew"?!  

Piękny debiut na forum. Gratuluję

[speku3]

Panowie nie zchlebiajcie bo się zarumienię   Co do filmiku z pracy najpierw muszę dorwać jakąś względną kamerkę

[speku3]

Panowie nie zchlebiajcie bo się zarumienię   Co do filmiku z pracy najpierw muszę dorwać jakąś względną kamerkę

Ale babol ortograficzny i nikt mnie nie upomniał! schlebiajcie* powinno być 

[BOB1]

W sumie, to nawet w pewnym stopniu czuję się przeleciany przez front atmosferyczny, który pojawił się nad Warszawą. Odwykłem od opadów deszczu, które można nazwać opadami. Zirytował mnie tylko tym, że zbiegł się z odbiorem gum od Maćka skutecznie uniemożliwiając ich test w przemyślanym, wyselekcjonowanym łowisku, w którym na pewno brania ryb nie wypaczą ich oceny. Czyli dzisiejsza wizyta nad sławnym jeziorkiem Czerniakowskim.

Trzy wybrane gumy (golasy ważą 32,88gr przy 14,8 cm długości) uzbroiłem różnorodnie, ale na lekko. Klasyczna główka 10/0 7gr, wkrętka 5gr, i wkrętka bez dociążenia z bardzo lekką (świadomie za małą) kotwiczką.

 

Gumę na główce i wkrętce (5gr) pracuja bardzo równo. Przy nawet szybkim prowadzeniu nie obracają się wzdłuż osi. W opadzie lekko lusterkują a ogon pracuje dość intensywnie. Można je poprowadzić bardzo płytko.

Guma z wkrętka bez obciążenia opada bardzo powoli. Wyważa ją lekka kotwiczka i wymaga baaardzo wolnego prowadzenia aby się nie obracała jednak nawet przy tak powolnej prezentacji, ogonek ładnie zamiata. 

 

Fajnie łapią kolor pod światło

 

Podsumowując bez sugestii zachowaniem szczupaków: klasyka z dużym potencjałem  

 

[speku3]

Dziękuję za pierwszą opinię szkoda, że pogoda i ryby nie dopisują ale liczę że to jeszcze ulegnie zmianie

Co do pracy na samej wkrętce o mało dostałem palpitacji serca jak napisałeś że ci się obraca ale później zobaczyłem twoje zbrojenie i myślę że to może być tego przyczyną. Później zrobię fotki i pokażę jak u mnie to wygląda. 

Chyba że twoje bardzo wolno to moje normalnie i szybko

Czas pokaże co będzie dalej

[BOB1]

Bardzo jestem ciekaw Twojego sposobu zbrojenia. Ja zastosowałem sposób, który stosuję w innych używanych u mnie przynętach, Jednak z góry wiedziałem, że tak lekka kotwiczka nie ma szans na utrzymanie przynęty. A jednak w opadzie (dla mnie bardzo wolnym) idzie brzuchem do dołu co jest bardzo dobre. Przy szybszym prowadzeniu wykłada się i co pewien czas obraca... i tego w sumie się spodziewałem. Opieram swoje opinie i doświadczenia na porównaniach i np. mam takie przynęty, które przy samej wkrętce i nawet dozbrojce z dwóch ciężkich kotwic w podbrzuszu i tak się kręcą.

Kiedy będę chciał łowić Twoimi gumami bardzo płytko to wcisnę im centralnie w brzuch bolec ołowiany 2gr i wiem, że spokojnie poprowadzę je 5cm pod powierzchnią wody 

[speku3]

Jak obiecałem pokazuję

Na tych zdjęciacg guma jest uzbrojona w dwie kotwiczki rozmiar 2

Natomiast tutaj guma uzbrojona w jedną kotwiczkę rozmiar 1

Jak widać przy takiej wielkości gumy nie stosuję kółek łącznikowych ani krętlików (robię tak dopiero przy gumach 20+) linka idzie bezpośrednio do wkrętki.

Dodatkowo linkę stabilizuję w lini pośrodkowej malutkimi pinami z cienkiego drutu co stabilizuje gumę.

Daję słowo że przy tak uzbrojonej gumie trzeba się postarać by zaczęła się wykładać na boki i kręcić.

Przy normalnym prowadzeniu idzie prościutko a przy szybszym ogonek rysuje fale na tafli wody prawie można rzec, że guma powierzchniowa

 

Co by nie było zdecydowałem że chwilową zmniejszę zasób kolorystyki i skupię się na trzech kolorach z małymi modyfikacjami (kolory płetw, oka itp) gdy dojdę do perfekcji w malowaniu dopiero wezmę się za następne kolory. 

Natomiast z samego lania gum już jestem bardzo zadowolony  kolejna partia do malowania

[MarCinFin]

Dzięki za cenn uwagi dotyczące zbrojenia. Zobaczymy czy płoteczki przypasują miejscowym kaczkom. W sobotę, jak pogoda dopisze, pierwsze testy na rybie[emoji12]

 

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[speku3]

Czekam z niecierpliwością

[speku3]

Ogólnie pomimo opóźnień coś się dzieje   musiałem poprawić jeden problem gum związany z malowaniem ale już wszystko powinno być ok więc we wtorek pójdą kolejne płoteczki na testy

Cały czas próbuję udoskonalić malowanie i to chwilowo będą podstawowe kolory

Rzecz jasna próbuję tworzyć nowe ale muszę tego jeszcze trochę poprawić (muszę trochę wydłużyć czarne paski)

[speku3]

Cały czas coś się dzieje

Wersja ostateczna (na tą chwilę)

Fire tiger i fire perch/zander (taka trochę kopia koloru od westina )

Co do reszty jakoś nie umiem przestać kombinować z duża liczbą kolorów po prostu lubię ogonki fluo.

Tutaj też ogonki fluo ale brzuszek transparentny z brokatem "holo"

 

[MarCinFin]

Na początku maja (dla mnie to środek sezonu szczupakowego na moich wodach) Maciek przesłał mi kilka swoich zabawek do testów na rybie. Jak sami zauważyliście, sesję fotograficzną miały nad jeziorkiem Czerniakowskim [emoji38] gdzie ryby nawet nie powąchały .

 

Po otwarciu paczki od Maćka byłem mile zaskoczony. W środku znalazłem pokaźne stadko płoteczek w różnorodnym malowaniu, jest naprawdę z czego wybierać. Do gustu przypadły gumy malowane na pomarańczowo i czerwono z czarnymi grzbietami. Według mnie to najlepsza kombinacja kolorów na pochmurne, deszczowe dni, kiedy trzeba użyć wyraźnych kontrastów.

 

Wybrane gumy uzbroiłem na lekko hakiem 6/0 na główce 7 gr plus dozbrojka na kotwicy 1/0 (pomarańczowo-czarna), sama wkrętka z pojedynczą kotwicą 1/0 plus ciężarek-wkrętka 3.5gr od spodu po środku gumy (czerwono-czarna) oraz wkrętki z głowką 5g z pojedynczą kotwicą 1/0 (naturalsy). W tym zbrojeniu gumy pracowały idealnie na wodzie od 60 cm do 2.5 m. Zmiana w szybkości zwijania nie powodowała "wykładania" się gumy - i to jest ich wielką zaletą (wiele gum o wrzecionowatym kształcie i delikatnym korpusie ma niestety ten problem). Przy pauzach fajny opad z nienachalnym lusterkowaniem i dość szybkim migotaniem ogonka. Praca gum delikatna, naturalna.

 

 

Gumy solidnie wykonane, dbałość o szczegóły zadowalająca. Bardzo udana konstrukcja.

 

A teraz to, co najważniejsze. Gumy są naprawdę skuteczne i swoją delikatną pracą kuszą zarówno pistolety jak i dorodne mamy- amatorki snaków. Najwięcej zniszczeń w gumie robiły 50-60ki, natomiast ryby powyżej 70 cm połykały w całości snaka i gumę wyciągałem bez większych uszkodzeń.

 

W czystej wodzie w słoneczne dni robotę robiły naturalsy, które muszę przyznać, prezentują się świetnie.

 

Na koniec, moje dwie ulubienice - killery na pochmurne dni.

 

 

 

Na ostatniej fotce piękna 102-ka, która wcześniej nawet nie chciała spojrzeć na jerka, dużego i mniejszego piga, a przywaliła w skromną płoteczkę w jakże prostym malowaniu.

Podsumowując, płoteczki od Maćką idealnie sprawdzą się na płytkich łowiskach (nie testowałem z cięższymi główkami) w kombinowanym prowadzeniu. Co najważniejsze, jak ryba jest w łowisku, to nie może im się oprzeć.

 

Powodzenia Maćku przy najstępnych projektach!

Edytowane 9 Czerwca 2020 przez MarCinFin

[BOB1]

Brawo Marcinie, fajna guma, fajnie obłowiona

Jednak coś mnie ukuło w Twojej relacji?!...aaaa już wiem! Porównanie Twojego łowiska do j. Czerniakowskiego w Warszawie.

Dla niewtajemniczonych ... łowisko Marcina to szkiery Turku w Finlandii!!!    

Bez względu na wszystko...gratulacje tak dla twórcy jak i łowcy

PS od czwartku , te gumiaki zapoznają się z wodami Żarnowca   się zobaczy

[BOB1]

Żarnowieckie 70 

Za jednym zamachem "rozdziewiczyłem" St.C Turnament oraz multik Lew's 

Edytowane 16 Czerwca 2020 przez BOB

[speku3]

Czas leci nieubłaganie a ja cierpię na chroniczny brak wolnej chwili by zrobić jakiś projekt do końca

Jednak mam kilka rozpoczętych projektów znając życie może zimą coś się uda dokończyć.

Jednak coby wątek nie umarł wrzucę trochę półproduktów

Na tych fotkach widać wstępne projekty modeli ogonków tak sobie pomyślałem że takie modele mogą mi ułatwić życie w przyszłości oto one: 

Może ktoś się wypowie które są obiecujące  rzecz jasna są niedokończone i efekt końcowy może być zgoła inny.

Tu zaś ostatnie wypociny niestety pomimo jednego brania nie jestem zadowolony więc będę ten model jeszcze modyfikował.

Pozdrawiam wszystkich oglądających

[speku3]

Wieczory już długie to i czasu trochę więcej na głupoty

Na wiosenne okonie małe zapasy.

[BOB1]

Czas leci nieubłaganie a ja cierpię na chroniczny brak wolnej chwili by zrobić jakiś projekt do końca

Jednak mam kilka rozpoczętych projektów znając życie może zimą coś się uda dokończyć.

Jednak coby wątek nie umarł wrzucę trochę półproduktów

Na tych fotkach widać wstępne projekty modeli ogonków tak sobie pomyślałem że takie modele mogą mi ułatwić życie w przyszłości oto one: 

IMG_7026_Easy-Resize.com.jpg

IMG_7033_Easy-Resize.com.jpg

IMG_7034_Easy-Resize.com.jpg

Może ktoś się wypowie które są obiecujące  rzecz jasna są niedokończone i efekt końcowy może być zgoła inny.

Tu zaś ostatnie wypociny niestety pomimo jednego brania nie jestem zadowolony więc będę ten model jeszcze modyfikował.

IMG_7042_Easy-Resize.com.jpg

Pozdrawiam wszystkich oglądających

Mam nadzieję, że jutro wreszcie będzie możliwość i zamoczę je w wodzie ...

[speku3]

Mam nadzieję, że jutro wreszcie będzie możliwość i zamoczę je w wodzie ...

Ja też doczekać się nie mogę

[BOB1]

Dzisiejszy wypad nad testową wodę miał ogarnąć dwa tematy: gumy Maćka i i nowy kijek ABU do 9gr.

Całkiem nieźle wiało, ale duże gumy były priorytetem więc pojechałem, Z resztą od kiedy je otrzymałem, skręcało mnie z ciekawości, czy  moje  przypuszczenia się sprawdzą?

Zestaw testowy

 

Aby ocenić naturalną pracę gum, świadomie zastosowałem bardzo lekkie obciążenie 3gr oraz tylko system zbrojenia bez dodatkowego obciążenia. Guma ma specyficzną budowę. Płaska jak krąp z dość dużym, ciężkim ogonem. Jedną gumę w innych proporcjach nazwałem roboczo "śledź" Gumy mają długość 18,5cm i są tonące. Najpierw krąp z obciążeniem 3gr. Krótki rzut abym mógł obserwować jak guma opada i już wiem , że będzie dobrze. Nurkowanie oczywiście pod lekkim skosem, lekkie bujanie korpusu i wyraźna praca ogona. Podczas ściągania tak samo z tym, że praca mocniejsza...mocne bujanie korpusu i bardzo mocna praca ogona, który nie szarpie korpusem (a tego się bałem). Guma pracuje bardzo stabilnie nawet przy mocnym przyśpieszeniu. Zmieniłem na krąpia bez obciążenia. Tutaj największe zaskoczenie bo zachowanie gumy jak poprzedniej. Oczywiście szybko podchodzi pod powierzchnie, ale cały czas trzyma się wody. Wiedziałem, że test śledzia to tylko formalność. Pomyślałem, że warto sprawdzić jeszcze jak pracuje krąp z obciążeniem, przy nieregularnym podszarpywanym prowadzeniu. Guma nie wykazywała chęci odchodzenia na boki, natomiast cały korpus wpadał w wibracje o dużej częstotliwości. Autentycznie wyglądał jak wystraszona, spanikowana rybka.

Test tradycyjnie robiłem na j. Czerniakowskim (w Warszawie). Mam je pod nosem, dobry dostęp do wody (niestety trochę mętna i z większej odległości trudno dostrzec pracę przynęty) oraz jest tak biedna w ryby, że ... nigdy nie przeszkadzają w testach   A dzisiaj, chyba w trzecim rzucie, kiedy po opadzie przyśpieszyłem, poczułem strzał i byłbym święcie przekonany, że to był zwykły, twardy zaczep gdyby nie to...

 

Wiele razy wpadałem na jeziorko "na ryby" i na testy, ale takie cóś przytrafiło mi się po raz pierwszy od wielu lat  (ostatnie ryby zdarzyło mi się tutaj złowić kiedy byłem w liceum )

Podsumowując: biorąc pod uwagę, że to prototypy to jest super. Nic nie zmieniałbym w tej konstrukcji a raczej spróbował zrobić model z lżejszym ogonem (praca będzie pewnie bardziej drobna, migotliwa). Małym problemem jest cienki korpus w okolicy głowy. Trzeba znaleźć szczupłe, długie wkrętki aby mocno trzymały gumę i nie rozrywały korpusu.

I to by było na tyle. Idę kleić gumę

Maciek, gratuluję wyrobu  

Edytowane 6 Grudnia 2020 przez BOB

[speku3]

Dziękuję Robercie za szybki test. I za potwierdzenie moich przypuszczeń o potrzebie dopracowania ogona. Niestety z tym ogonem to już walczę od wiosny i musiałem zaciągnąć opini drugiej osoby bo sam zacząłem już z tym świrować.

Resztę omówimy sobie spokojnie na priv jeszcze raz dziękuję.

[BOB1]

Ale ten ogon jest dobry. Pracuje szeroko, "grubo" tak jak lubią szczupaki (co widać na fotce ) Przy takim korpusie jest OK. Guma ma swój charakter