Daniel Wirek Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 W tym roku chciałbym zapolowac na brzany na Odrze Mam nadzieję że mi doradzice co do sprzętu i stosowanych przez Was najczęściej przynęt co do połowy tej ryby Może jakieś konkretne przykłady?Z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 ale sobie rybke wybrałeś . Mi PRZYPADKIEM 2 razy usiadła jak chodZiłem za kleniem. Mądrkować nie będe, bo po dwóch rybach jestem w tej materi jeszcze głupszy niż przed, ale warunek mocne kotwice i zastanów się czy ta z przodu jest potrzebna ( druga barbena była złapana na wobka z 2-ma, przekonałem się że potrafi orać nimi po dnie, na szczęście dla mnie było mało zaczepów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Ogólnie sprzęt na brzany powinien być dosyć mocny. Kijek 10-40to nie przesada. Jeżeli wolisz lżej to może 10-30. Kołowrotek musi pomieścić ze 150 m żyłki 0.22-0.25.z przynęt to głównie woblery. Usuń lepiej brzuszną kotwiczkę bo to są sprytne ryby i mogą wykorzystać ją by się wyhaczyć. Gdy chcesz łowić w rzekach górskich to zastosuj słabszy sprzęt(wędka 5-15, 15-20), żyłka 0.20-0.22 i woblery imitujące głowacze małe pstrągi czy strzeble.Brzany łowi się głównie w kamienistych bądź żwirowych rynnach.Tam gdzie nurt jest wartki(przelewy ,bystrza) a w rzekach górskich na płaniach i za kamieniami. Połamania kija! JJ@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Daniel Wirek Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Dzięki Chłopaki A może jakieś konkretne przynęty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Yeah Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 ja nigdy brzany nie łapałem, moge jedynie przytoczyć to co znalazłem na kompie.. Występowanie: Dobrze natlenione, czyste wody płynące o piaszczystym lub żwirowym podłożu (w rzece - kraina brzany). Często trzyma się poniżej przegród, śluz młyńskich oraz w pobliżu filarów mostów. Występuje w południowo-zachodniej Anglii, we Francji, na północ od Alp, po zlewisko Morza Czarnego. Brak jej w Irlandii, Szkocji, Danii i Skandynawii. Tworzy trzy podgatunki: Barbus barbus gallicus (dorzecze Garonny - Francja), Barbus barbus macedonicus (Dalmacja, Yardar) i Barbus barbus thessalus (Tesalia). Tryb życia: Stadna, przydenna ryba, przebywająca w ciągu dnia w strefie silnego prądu wody; aktywna również nocą. Tarło od maja do lipca. W tym okresie u samców pojawia się silna wysypka tarłowa, występująca w postaci białych, perełkowatych, rogowych guzków układających się rzędami na głowie i grzbiecie. Dojrzałe do tarła brzany wędrują dużymi stadami w górę rzeki. Tarliskami są żwirowe ławy leżące w płytkim nurcie. Liczba jaj 3000-9000, okres inkubacji 10-15 dni. Kleista, żółtawa ikra początkowo przyczepia się do kamieni. Po zapłodnieniu spłukiwana jest prądem wody pomiędzy kamienie, gdzie pozostaje do chwili wylęgania się larw. Przez pewien czas po wykluciu i zresorbowaniu zawartości woreczka żółtkowego przebywają one jeszcze na tarliskach. Dopiero później zaczynają stopniowo spływać z prądem wody w dół rzeki. Po raz pierwszy przystępują do tarła pomiędzy trzecim a czwartym rokiem życia. Zimują w głębokich jamach i zakolach pod nawisami brzegowymi. Odżywianie: Młode ryby zjadają drobne zwierzęta denne. Dorosłe odżywiają się fauną denną, larwami owadów, małymi rybkami, mięczakami, ikrą ryb oraz w niewielkim stopniu roślinami. Uwagi: Ikra brzany jest trująca. W okresie tarła trujące mogą być również mięśnie jamy brzusznej. Zjedzenie ich powoduje wymioty i biegunkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 woblery, woblery i jeszcze raz woblery ( może doświadczeni łowcy brzany mnie poprawią), w rozmiarze od 3-5cm (gdzieś czytałem że nawet 7cm, ale ja łowię kleni-jazie) dobrze trzymające się nurtu, kolorystyka raczej natura. Nie warto oszczędzać na agrafkach i kotwicach. Kołowrotek z dobrym sprzęgłem, a na nim żyłka (plecionke można odpuścić ze względu na kamienie) ,18-,22. Wędzisko do 21g powinno wystarczyć ( chodzi o połączenie komfortu łowienia z mocą). Poszperaj troche w prasie wędkarskiej, raz na jakiś czas coś się ukazuje na temat brzan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 explorator73 Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Wobler brzanowy powinien umożliwić sprowadzenie go do strefy przydennej na możliwie krótkiej drodze. Wyobraź sobie stado brzan stojących za szczytem główki w dołku o głębokości 3-4m. Żeby wabik wszedł w ich pole widzenia to musi być sprawnym nurkiemJa swoje największe wiślane brzany łowiłem gębalami max 7 cm i wydłubywałem je z takich dołków. Zauważyłem, że trzeba najechać woblerem na stanowisko ryby, w przeciwnym razie ona nie wyjdzie do przynęty.Zestaw - wędka/kołowrotek im mocniejszy tym lepszy bo pozwoli na zdecydowany i krótki hol ryby. Dzięki mocniejszemu zestawowi ryba szybciej a więc w lepszej kondycji wróci do wody. Wędka o mocy 15-20Ibs ale nie klucha, bo musi mieć zdolność przeciwstawienia się woblerowi z dużym sterem w silnym nurcie.Kołowrotek w rozmiarze 3000 z plecionką dostosowaną do kija.Pozdrawiam,P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 @explorator73 zaciekawiła mnie ta plecionka. Czy łapałeś na rafach czy tylko w dołach przed główkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 explorator73 Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Większość brzan wyjąłem stosując żyłkę. Plecionki stały się powszechnie dostępne stosunkowo niedawno. Ja łowię na nie od 3 sezonów i powoli wypierają żyłkę z kołowrotków które stosuję do spiningowania.Plecionka pozwala oszczędzać przynęty poprzez rozginanie kotwic. Moim zdaniem, dobry kij + dobry hamulec kołowrotka wystarczają do panowania nad nawet najbardziej rozbrykaną brzaną - amortyzujące właściwości żyłki da się zastąpić.Największe sukcesy miałem w dołkach za szczytem ostrogi i to wg mnie jest najbardziej typowe stanowisko brzany przy łowieniu z brzegu. Łowienie z łodzi daje dużo większe możliwości.Ale brzana lubi silny nurt i twarde dno. P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 wujek Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Najlepiej łowić tam gdzie jest silny nurt, a więc w grę wchodzą szczyty przelewów (trzeba uważać bo tam porządnie rwie) i płytkie rafy(do 1,5m). Praktycznie tylko tam jest szansa na spinningową brzanę. Głębokość im płycej tym lepiej, po prostu na krótkim odcinku trudno sprowadzić wobler do dna. Z woblerów polecam imitacje ślizów i kiełbi, np.bardzo dobrym woblerem jest dorado invader 4 i 6 cm ,oraz 4cm modele jugoli raczej w naturalnych kolorach, choć jakiegoś oczołoma też warto mieć. Te woblery to podstawa, ale można próbować z każdym głębiej chodzącym wobkiem, byle dość wąsko pracował i nie stawiał zbyt silnego oporu w szybkim nurcie. Im dłużej wobler będzie w łowisku tym lepiej, można nawet(jeśli uda się ustawić powyżej brzan) przytrzymać go przez długi czas na samym napływie. Plecionka jest w sam raz, im cieńsza tym lepiej(jednak te 5-6kg wytrzymałości mieć musi), głębiej sprowadzisz wobka. Łap najlepiej tam gdzie brzany się pokazują, nie jest to ryba chetnie biorąca na spinning, więc pewność że ryby są w łowisku trochę ułatwi sprawę. Brzany biorą na woblery prowadzone pod prąd i równie dobrze w dryfie. Ogólnie brzana nie jest łatwą zdobyczą i trzeba sporo się namęczyć i często ryzykować żeby ją złapać. Łódź zdecydowanie zwiększa komfort łowienia, a często jest jedyną gwarancją jej złapania. Warto też w woblerach wymienić kotwice na jedną większą i dobrej jakości.pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 falgmar Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Ja łowię brzany we Wiśle, z brzegu, na dzikiej kamiennej rafie. Trudne to łowy - trzeba głęboko brodzić aby dojść do głębokiej na około 2,5 m, kamiennej rynny, w kórej barweny żerują, co można poznać po ich częstych spławach. Do takich łowów niezbędne są spodnibuty i lekkie wędzisko nie męczące ręki. Ja używam Avida 2.90 do 21g - krótki dolnik, bardzo duża wytrzymałość i wybitnie mała waga tego wędziska czyni z niego ideał do takiego łowienia. Do kompletu Ryobi Zauber 4000 posiadający precyzyjny hamulec, b. dobre nawijanie żyłki i co najważniesze dosyć mocną konstrukcję przy wadze kręciołka 315 g. Próbowałem różnych przynęt ale cały poprzedni sezon łowiłem na dwa typy woblerów - Horneta Salmo 4 cm i Klenia Bonito 4 cm - oba w wersji tonącej, bez przednich kotwiczek i z 1,5 g śruciną dołączoną w miejscu przedniej kotwiczki. Uważam, że to są wzorcowe przynęty jeśli chodzi o takie łowy. Rzuty należy wykonywać lekko pod prąd i po dojściu woblera do dna trzeba go prowadzić w poprzek nurtu, utrzymując ciągły kontakt z dnem. Jeżeli łowisko jest zaczepowe to łowienie brzan niestety nie będzie należało do najtańszych. Ale coś za coś - hol 3-4 kilogramowej brzany wynagrodzi Ci wszystkie straty. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 28 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Mnie osobiście ciekawi zastosowanie plecionki na rafach. Z moiego doświadczenia wynika że lepsza w takich miejscach jest żyłka. Plecionka szybko się przecierała o kamienie, i dzięki temu straciłem kilka rybek. Jeśli ktoś stosuje plecinke na rafach to jaką- ja przez ostatnie sezony przeżuciłem sufxa, dragona i firelina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 28 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 To fakt ,że plecionka się szybciej przeciera o kamienie-ja na takich miejscach proponuję żyłkę albo Power Pro- naprawdę wytrzymała pleciona. Co do wobków -czytałem ,że świetne są fat rapy Rapali oraz X-rapy w wersji 8cm.Pisał otym Pan Marek Szymański w WŚ (numeru nie pamiętam)Ja łowię Salmiakami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 28 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 no zobaczymy, mam zamiar zamówić 2 szpulki, a co do żyłki chyba jest lepsz bo tańsza i można dość często wymieniać, poza tym na żyłce szybciej widać złużycie materiału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rognis_oko Opublikowano 28 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Łowienie brzan na spinning to bardzo ciekawy temat, który mnie interesuje.W zasadzie koledzy powiedzieli bardzo dużo i trudno coś dodać. W połowach brzan na spinning ciężko pogodzić finezję metody i używanych przynęt z wielce walecznymi brzanami, które według mojej opini są najsilniejszymi rybami, które można złowić w Polsce.Trudno wypracować sobie dobry i wystarczająco mocny zestaw do połowu tych ryb, ponieważ najczęsciej stosowanymi przynętami są małe woblery, wirówki i gumki. Zbyt mocny zestaw nie da nam możliwości komfortowego łowienia małymi przynętami.Myślę jednak, że kij powinien mieścić się z zakresie mocy 15-20lb. Do tego średniej wielkości kołowrotek z nawiniętą plecionką około 15lb.Moim zadniem plecionki bardzo dobrze sprawdzają się przy połowie brzan. Pamiętajmy, że ryby łowi się w silnym nurcie, pełnym kamieni, itp. Każde zetknięcie się, prowadzonego na żyłce woblera z przeszkodą wodną, w tak szybkim nurcie, zakończy się jego stratą. Przy plecionce stracimy wielokrotnie mniej przynęt. Poza tym plecionka daje nam większe szanse na przytrzymanie uciekającej brzany i szybsze jej wyholowanie. Oczywiście łowiąc przez kilka godziny blisko kamieni, warto co jakiś czas obejrzeć plecionkę i jeżeli zaczyna się przecierać lub strzępić, należy przewiązać zestaw. Tak jak wspomnieli koledzy, brzan należy szukać tam gdzie one są Będąc nad rzeką warto zwrócić uwagę na miejsca, w których spławiają się brzany. Od takich miejsc można zacząć poszukiwania ze spinningiem. Brzany najlepiej łowi się z łodzi. Głównie dlatego, że mamy możliwość obłowienia całego obszaru łowiska, ale także ze względu na bezpieczeństwo. Miejsca, w których łowi się brzany, szczególnie na rzekach typu Wisła, czy Bug są trudne technicznie. Najczęściej ze względu na szybki nurt wody. Brodząc (często dużo powyżej pasa) w miejscach, w których jest bardzo duży przepływ wody oraz jest mnóstwo śliskich kamieni, należy pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa. Wiem co mówię, ponieważ sam kilkukrotnie miałem bardzo nieprzyjemne sytuacje wpadając do szybko płynącje wody. Nie polecam...Pamiętajcie o bezpieczeństwie. Każdemy kto spróbuje łowić brzany na spinning, życzę co najmniej takiej ryby: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Seba piękna rybka, moje były ciut mniejsze ale postaram się spełnić twoje życzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 W połowach brzan na spinning ciężko pogodzić finezję metody i używanych przynęt z wielce walecznymi brzanami, które według mojej opini są najsilniejszymi rybami, które można złowić w Polsce.Trudno wypracować sobie dobry i wystarczająco mocny zestaw do połowu tych ryb, ponieważ najczęsciej stosowanymi przynętami są małe woblery, wirówki i gumki. Zbyt mocny zestaw nie da nam możliwości komfortowego łowienia małymi przynętami. Wydaje sie, ze nie tylko przy brzanie chodzi o pogodzenie tych dosc sprzecznych oczekiwan, taki kij jest potrzebny na rzeke w ogole. Najczesciej lowi sie na przynety niewielkie, przynajmniej w porowniu z lowieniem jeziorowym.Na szzcescie potrzebna jest tez odpowiednia dlugosc, nawet z lodzi nie da sie krotkim wedziskiem dobrze oblowic przykosy. Jest taki kij, ma 2,75m, 20LBS mocy i szczytowke 4,5 (czyli 1,8mm)... <_< Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 JohnnyJohn Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Rogins,gratuluję rybki.Całkiem duża brzana... W tym wypadku chyba bardziej odpowiednia była pleciona.Ciekawe jak to monstrum musiało walczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maciejowaty Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Cenne informacje ,w tym sezonie zamierzam przyłożyć się do brzan @Rognis, piękna zdobycz @Gumofilc,myślisz o 9 MXF2 Talona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Tak, mam o oczko krotszy i on jest lekko za krotki do takiej zabawy.Bede tez robil o oczko krotszy od tego,co jest o czko ktotszy... Do innej zabawy, rzecz jasna...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 explorator73 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Ja moje największe brzany wyjąłem z brzegu na 10' Talona MF2. Zresztą ten kijek jest moim podstawowym orężem na Wisłę.Nie wiem jak się zachowuje MXF2 podczas holu, ale z MF-a da się zrobić koło. Nie ważyłem mojej największej, ale miała 86 cm i kij dał radę przy bardzo zdecydowanym siłowym wręcz holu.Pozdrawiam,P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Z MXF tez sie da, tylko sila potrzebna do tego bedzie znacznie wieksza.Z lodki wspomniany MF w wersji 3m zaplatal mi sie na rece. Ale wyjac sie da, kij ten ma moc 15LB.Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 explorator73 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Mam też MF 2 w długości 8'6. Może to kwestia uzbrojenia, ale mam wrażenie, że jest sporo słabszy od dłuższej wersji. Ja 10' MF-em operuję z brzegu. Jeśli chodzi o łowienie z łodzi to czasem ktoś mnie przygarnie, a swojej się jeszcze nie dorobiłem.A wiesz, że Talon do swojej oferty dołączył wersję ekonomiczną z grafitu Explorer? Dla przykładu MXF2 o długości 9' kosztuje odpowiedniow w zależności od materiału:- ITM - 890,00 PLN- VI Plus - 595,00 PLN- Explorer - 390,00 PLNTo już jest ciekawa alternatywa dla Batsona...Pozdrawiam,P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Friko Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Ja moje największe brzany wyjąłem z brzegu na 10' Talona MF2. Zresztą ten kijek jest moim podstawowym orężem na Wisłę.Nie wiem jak się zachowuje MXF2 podczas holu, ale z MF-a da się zrobić koło. Nie ważyłem mojej największej, ale miała 86 cm i kij dał radę przy bardzo zdecydowanym siłowym wręcz holu.Pozdrawiam,P. Tez sobie chwale ten kijek. Nie przypominam sobie zebym jakas rybe na nim stracil. No i warazenia z holu zupelnie inne niz przy kołku. Bardzo uniwersalny sprzęt moim zdaniem, jak trzeba rzucic czyms małym z nadzieją na wyjęcier czegos konkretnego. Tylko trzba sie nauczyc rzucac inaczej niz z ekstrafasta. Spokojniej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Explorer? Od jakiegos juz czasu jest dostepny, owszem...Z uwagi na to, ze inny material, wlasnosci wedek moga byc rozne niz w IM6+.Jak dla mnie to za duzo mozliwosci, zwlaszzca ze dochodza warianty uzbrojenia, ktore z tego rodzaju wedkach moga diametralnie zmienic parametry.Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pablom Opublikowano 30 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Ja mam MXF2 10ft, jest to potżna maszyna którą spokojnie można łowić małymi woblerami- pozostaje jeszcze moc linki, na rzeke przydatna taka armata. Co do brzan to jeszcze nie miał przyjemności zaznajomić się z nią . Wiem natomiast że na teczaki niezbyt sie nadaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
Daniel Wirek
W tym roku chciałbym zapolowac na brzany na Odrze
Mam nadzieję że mi doradzice co do sprzętu i stosowanych przez Was najczęściej przynęt co do połowy tej ryby
Może jakieś konkretne przykłady?
Z góry dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
41 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.