Skocz do zawartości
  • 0

Brzany w Odrze - dobor przynet i sprzetu


Daniel Wirek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

@Daniel DPV Wirek

Czyżby w Twojej okolicy się pojawiły większe sztuki?

Ja pamiętam tylko jedną taką. Kilka lat temu, kolega złowił w miejscu pod dębami to na prawo od mostu, w kier. na Wolsztyn. Miała nieco ponad 3 kg. Teraz trafiają mi się, Szczególnie w okolicy Krosna O.

Niestety gdzie mi tam do @rognis_oko :huh:

 

Pocieszam się tylko, że skoro są małe to.......

Plecionki zdecydowanie odradzam. Szkoda kasy. Na kamieniskach, w żwirowych rynnach, o przetarcie bardzo łatwo.

Przekonałem się o tym, w ulubionych kamienistych miejscówkach, w zeszłym roku, na niskiej wodzie Odry.

Tam, gdzie przy normalnym stanie wody nigdy nie miałem problemów,

w zeszłym roku przecierałem PowerPro, w takim tempie, że po 3 godzinach spinningowania wróciłem do żyłki :(

post-160-1348913363,0568_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświeżam temat. To jedna z Wiślanych ryb cel tego roku. Mam wytypowanych kilka rozmytych płytkich przelewów + kamienne blaty max 1m głębokości z piachem i szybkim nurtem - kiedyś w takich miejscach na tyczkę łowiłem brzany właśnie

 

A co koledzy teraz za przynęty stosują na wiślane brzany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Kolege,

polecam woblerki Dorado Invader 4/5 cm. Najlepiej aby Ster Pokal o Kamienie i prowadzic bardzo wolno.

Swietne woblerki produkuje Pan Widel ( chiciorek 5 cm , Brzanowy 4/5 cm).

Wedka 10 lb min 2,9 m plus dobrej jakosci zylka 0,20-22.

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

każdy wobler ok. 5cm który trzyma się dna, ale w nim nie ryje będzie dobry... sdr-ów nie polecam:)

kiedys łowiłem na rapale countdown 5cm i były niezłe w mocnym nurcie, teraz używam swoich o całkowicie odmiennej pracy...

podstawą jest bardzo wolne prowadzenie!

co do zbrojenia: klasyczne branie brzany polega na dociśnięciu woblera od góry do dna - kotwica brzuszna to podstawa! natomiast ogonowa jest ważnym elementem wyważenia woblera i mocno wpływa na jego pracę - też lepiej ja zostawić! zwłaszcza, że to na nią siadają zwykle przyłowy np. świnka  podskubuje zwykle właśnie za ogon...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A dlaczego ta kotwica brzuszna to podstawa? Ja celując w brzany ściągam brzuszną kotwiczkę i w jej miejscu mocuję (na plecionce) śrucinę. Woblerek jest stabilniejszy w nurcie, lepiej leci, mniej łapie zaczepów. Przy okazji prawie eliminujemy podczepianie brzan. W sumie łowię w taki sposób, że i tak podcinki są wyeliminowane, ale przy typowym łowieniu po łuku takie sytuacje nie są rzadkie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Kolege,

polecam woblerki Dorado Invader 4/5 cm. Najlepiej aby Ster Pokal o Kamienie i prowadzic bardzo wolno.

Swietne woblerki produkuje Pan Widel ( chiciorek 5 cm , Brzanowy 4/5 cm).

Wedka 10 lb min 2,9 m plus dobrej jakosci zylka 0,20-22.

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

Ta wędka to chyba do łowienia z brzegu raczej, ja używam 2,35 m, 4-18 gr do łowienia z łodzi-wystarcza spokojnie. I do tego wbrew zaleceniom, plecionkę opisaną jako 0,10mm+przypon z fluorocarbonu 0,20mm. Często zdarzają się różniste przyłowy, włączając w to niewielkie wąsate do 130cm, daje radę ten zestaw. W ogóle różne ryby łowi się takimi niewielkimi woblerami, łącznie z-płoć, krąp, rozpiór, certa, leszcz, nie mówiąc o jaziach czy kleniach.

Kolor woblera też ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pierwszą Brzanę na odrze złowioną (z premedytacją) miałem na 8cm rippera w kolorze firetiger, przy zatopionej główce, już po zmierzchu.

 

Nie zrobiłbym w ogóle zdjęcia gdyby nie konsternacja z tym związana - po pstryknięciu byłem przekonany, że mam ładnego sandacza, po chwili luz na plecionce oznaczał, że właśnie straciłem szczupaka, po chwili jednak pierwszy długi odjazd wskazywał raczej na suma, a na końcu zameldowała się brzana zapięta za pysk (choć nie wiem czy można to nazwać prawidłowo... :))

 

Od tamtej regularnie łowię duże brzany na przynęty gumowe i nie mam wątpliwości, że one również potrafią sobie skutecznie zapolować, nawet po zmroku.

 

DSC01723.jpg

Edytowane przez kineret
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dwa lata temu miałem miejsce na dolnej Wiśle gdzie byly całe lato. Dluugi i szeroki przelew a stały przed nim. Z woblerów najlepiej sprawdzaly sie rapale cuntdown, ale pozniej łowilem je na czarne paproszki bo wobki czesto wchodziły w kamienie, brań było mniej ale były

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...