Skocz do zawartości

Baza danych na temat woblerów z pianki


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Witam ćwiczę odlewanie piany i gdy już myślałem, że wszystko jest na dobrej drodze dwa ostatnie odlewy się nie powiodły, po rozformowaniu korpusy są strasznie kruche i dosłownie się rozpadają, pianę odmierzam w strzykawce, mieszadełkiem mieszam kilka sekund na obrotach 5 tys. Piana jakiej używam to wobipianol który nie jest pierwszej świeżości ale korpusy już na niej wychodziły ok. Jakieś sugestie?

Nie wiem czy sobie już poradziłeś z problemem, pewnie tak...mi tak się dzieje przy za wysokiej temperaturze i przy za szybkim mieszaniu, te 5k oborotów to zdecydowanie za dużo, lepiej troszkę dłużej ale wolniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy sobie już poradziłeś z problemem, pewnie tak...mi tak się dzieje przy za wysokiej temperaturze i przy za szybkim mieszaniu, te 5k oborotów to zdecydowanie za dużo, lepiej troszkę dłużej ale wolniej.

Mieszam na obrotach 5000 bo wolniejszych obrotów w proxxonie już nie mam, myślałem nad wkrętarką, może zda egzamin. Jeszcze nie do końca mi wszystko wychodzi (podgrzewanie formy sporo pomogło, dzięki Rudi.)  tzn. na 12 odlewów 2-3 mają lizaki, w tym sensie, że w tych miejscach piana nie jest gładka lecz delikatnie porowata, sądzę, że wina może być po stronie złego mieszania (mieszam ok 5-6 sekund w strzykawce) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem co to za materiał ale wygląda na twardy. Na pewno będzie potrzebny rozdzielacz, chropowata powierzchnia też dobrze nie wróży. Spóbuj, zalej to zobaczysz czy jest ok :) Wróżyć z fusów nie potrafimy....

 

 

W czym to może przeszkodzić ? później można wyszlifować woblerka, chyba że z rozdzielaniem to chyyba żywica, czy można papierem wyszlifować >? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym to może przeszkodzić ? później można wyszlifować woblerka, chyba że z rozdzielaniem to chyyba żywica, czy można papierem wyszlifować >? 

A no w tym ze pianka to strasznie czepliwy materiał i moze sie zdarzyć ze miejscami bedzie przywierać. Ja mam formy z żywicy z dodatkiem wypełniacza aluminiowego i co kilkanaście odlewów

poleruję gniazda ręcznikiem papierowym bo zdarza sie że po któryms tam wobku pianka mi w jakimś miejscu przyklei do formy i wyjmuję korpus ze "skazą". Z tym szlifowaniem pianki to też nie za ciekawie

o ile ztwardszymi piankami typu Foam IT 15 czy Wobpianol od Kolegi z forum jest w miare ok to spróbuj szlifować popularna pianke z allegro i nie daj Boże jak zetrzesz lico, tą szklącą powłokę wierzchnią

zobaczysz wtedy jakie to upierdliwe żeb ywyrównać jakimś podkładem lakierem czy farbą bo wsiąka w tym miejscu jak w gąbkę. Oczywiście można to szpachlować miejscami no ale nie po to się robi formy

zeby sie pózniej bawić w szpachlowanie nierówności.

Edytowane przez robimax
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, mi przy formach silikonowych po kilkudziesięciu odlewach zrobiły się małe wżery i czasami mam problem żeby korpus uwolnić. Pozatym widzę, że w Twoich formach krawędzie gniazd są "okrągłe". Bedziesz miał bardzo dużo problemów z nimi...to pewne. Moje zdanie znasz, nie warto zazaczynać wobków z pianki gdy nie znasz elementarnych podstaw tworzenia woblerów. Najpierw naucz się z czym to sie je na drewnie a potem gdy uznasz,że wiesz juz wystarczająco dużo startuj z pianą :) Z tego co wiem chcesz robić z pianki głównie w celach zarobkowych...nie tędy droga. Ale to tylko moje zdanie...

 

Pozdrawiam

Bartek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zarobki każdy o kasie myśli 
Min jak dużo będzie coś zawsze można sprzedać, mało osób tak robi ? 
Chcę mieć więcej woblerków dla siebie, bo ciągle mnie wku***a jak jakiś wobek zostaje a kosztował on mnie 20 zł 

robiłem jakieś woblerki z drewna ubiegłego roku coś tam z wody wyciągałem, teraz mam też korpusy gotowe pod malowanie, również z drewna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to nie jest takie proste, wszyscy myślą że jak piana to odrazu mozna sobie narobic wobków do woli... Oczywiście tak jest ale w przypadku jak masz opanowany temat

pokazałeś formę, dośc kiepską tak na marginesie i sam zobaczysz ile bedzie problemów, dojdziesz do wniosku ze lepiej kupić kilka listewek lipy bo taniej Ci wyjdzie oczywiście nie 

zrażam Cie do tej metody ale czytając Twoje posty to chyba troszke za wcześnie....Poprostu juz na starcie stwarzasz sobie problemy, zrób porządną formę a o wiele łatwiej 

bedzie Ci zacząć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to nie jest takie proste, wszyscy myślą że jak piana to odrazu mozna sobie narobic wobków do woli... Oczywiście tak jest ale w przypadku jak masz opanowany temat

pokazałeś formę, dośc kiepską tak na marginesie i sam zobaczysz ile bedzie problemów, dojdziesz do wniosku ze lepiej kupić kilka listewek lipy bo taniej Ci wyjdzie oczywiście nie 

zrażam Cie do tej metody ale czytając Twoje posty to chyba troszke za wcześnie....Poprostu juz na starcie stwarzasz sobie problemy, zrób porządną formę a o wiele łatwiej 

bedzie Ci zacząć.

Mogę Ci tylko potwierdzić to co kolega wyżej napisał. Ale też nie chcę zraźić, żeby z pianki robić świadomie i dobrej jakości trzeba mieć (zdobyć) trochę doświadczenia. Z drugiej strony każdy kiedyś zaczynał. Masz to szczęście, że w necie można znaleźć sporo info o wykonywaniu form i z tego skorzystaj. Ja nie miałem takiego szczęścia wszystko na własnej skórze i własnym portfelu. Odlać wobka, a odlać wobka dobrej powtarzalnej jakości to dwie różne rzeczy. Fakt odpada struganie, ale jest po drodze kilka dość trudnych przeszkód.

Edytowane przez @spius83
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę Ci tylko potwierdzić to co kolega wyżej napisał. Ale też nie chcę zraźić, żeby z pianki robić świadomie i dobrej jakości trzeba mieć (zdobyć) trochę doświadczenia. Z drugiej strony każdy kiedyś zaczynał. Masz to szczęście, że w necie można znaleźć sporo info o wykonywaniu form i z tego skorzystaj. Ja nie miałem takiego szczęścia wszystko na własnej skórze i własnym portfelu. Odlać wobka, a odlać wobka dobrej powtarzalnej jakości to dwie różne rzeczy. Fakt odpada struganie, ale jest po drodze kilka dość trudnych przeszkód.

sama prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak nie spróbuję odlewać to jak mam się nauczyć ? 

I dalej będę "do tył" a tak to przynajmniej posmakuję, z każdym treningiem człowiek staje się lepszy, trzeba chcieć, starać się i wkładać to coś by było lepiej 

 

Chłopakom zapewne chodziło o to żebyś się nie zniechęcił , a tak zapewne się stanie jak będziesz musiał kombinować jak wyłuskać korpus z '' tej formy  <_<''   .

 

Naprawdę zaoszczędzisz sobie nerwów , pracy i pieniędzy ^_^ . Jak pierwsze odlewy będziesz próbował wykonać na profesjonalnej formie , nie chodzi mi tu zaraz o aluminiowe cudo spod CNC na pincet gniazd :ph34r: .

Po prostu postaraj się bardziej :) dokładnie przygotuj model do wykonania formy , zamocuj go na sztywnej gładkiej powierzchni . Zrób to bardzo dokładnie bo jedną z najgorszych rzeczy jest dostanie się żywicy pod połówkę modelu nie rób żadnych kołków ustawiających na to jeszcze jest czas . Zabezpiecz dokładnie całą powierzchnie przed przywieraniem można to zrobić nawet 2 razy w odstępie dłuższej chwili czasu tak dla pewności :) . Dopiero otocz model sztywną ramką dokładnie ją uszczelnij i odlej pierwszą połówkę formy . Po całkowitym utwardzeniu pierwszej połówki formy wyjmij model najlepiej nowym ostrym wiertłem fi 8 nawierć 3-4 nie za głębokie otworów które będą przyszłymi kołkami ustalającymi położenie , ważne aby były dość gładkie nie za głębokie i nie utrudniały np. czyszczenia formy . Sklej model do kupy , dokładnie zabezpiecz przed przywarciem wszystkie elementy . Zamocuj i uszczelnij ramkę , w zasadzie gotowe można odlać drugą połowę formy .

To nie jest trudne choć precyzja wymaga czasu i jest żmudna . To praca na dobrze wykonanej formie jest po prostu przyjemna i oszczędza olbrzymią ilość czasu którą musiałbyś poświęcić na doszlifowywanie każdego spaczonego korpusu .  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wedkarzyk1 dziękuję za rady, formę dałem na zlecenie by mi wujek wykonał, na to kosztów nie straciłem

Tą dało by się odratować bardzo drobniutkim papierem wypolerować środek ?

Obiecał mi jeszcze jedną, dam mu na następny raz rady by uważał i ostrożnie postępował 

Pianka jaka jest najlepsza to Foam-IT 15 0,86 ?

Ja nie zniechęcam się tak szybko :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wedkarzyk1 dziękuję za rady, formę dałem na zlecenie by mi wujek wykonał, na to kosztów nie straciłem

Tą dało by się odratować bardzo drobniutkim papierem wypolerować środek ?

Obiecał mi jeszcze jedną, dam mu na następny raz rady by uważał i ostrożnie postępował 

 

Pianka jaka jest najlepsza to Foam-IT 15 0,86 ?

 

Ja nie zniechęcam się tak szybko :)

 

Formę zrobiłeś z żywicy poliestrowej ???

Ma za duży skurcz i wytwarza za dużo ciepła przy utwardzaniu.

Lepsze formy wychodzą  z żywicy epoksydowej.

To co pisze kolega wedkarzyk1  jest bardzo trafne więc stosuj się do tego. 

Później dowiesz się więcej.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...