Skocz do zawartości

Fotografia wędkarska


Rekomendowane odpowiedzi

 

Tak sobie przypominam , że kiedys prawie zostalem artysta w szkole podstawowej , Pani kazala namalować abstrakcje , więc oddałem Pani białą kartke i podpisałem zima stulecia ... dostałem 1! i wtedy zabito we mnie artyste ... zostałem zwykłym człowiekiem ... a kto wie gdzie bym był dzisiaj..

 

:lol: :lol: :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 317
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ciekawe, co Pani by powiedziala na czarna kartke zatytulowana: Murzyn z....w ciemnej sieni. :lol:

 

Dla mnie zjadliwe sa pkty nr 3 i 5...

 

 

Jako, ze jest to forum wedkarskie...musze przyznac, ze nadal nie wiem, jak podejsc do inwestowania w siebie (ogolno rozumianego) na polu fotografii.

Gumo

p.s.Reszte przemyslen zachowam lepiej dla siebie... B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od wszystkiego, zachęcam wszystkich: bierzcie swoje aparaty, lepsze, gorsze, cyfry, analogi, następnie przyłóżcie się trochę i walcie zdjęcia z wami, waszymi trofeami, sprzętem, widoczki i co tam jeszcze i dzielcie się waszymi zdjęciam z resztą.

Jak się mało pstryka to się mało umie, to tak jak z łowieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

trochę odgrzewam/odsmażam wątek, ponieważ mam wrażenie, że kogoś uraziłem?, coś niezbyt precyzyjnie sformułowałem.... Panowie, jeśli chodzi o pierwszy mój post to problem polega na nieszczęsnym rozróżnieniu zdjęcia i fotografii. Proszę zauważyć, że gdybym te dwa słowa zastosował odwrotnie, czyli w miejsce zdjęcia wstawił fotografia to w dalszym ciągu sens całej wypowiedzi pozostałby niezmienny! Asekurowałem się stwierdzeniem o sztuczności, w tym akurat kontekście, zastosowanych sformułowań, bo nawet nie terminów. Nie można zatem odczytywać tych słów, jako wypowiedzi wskazującej, że coś jest dobre a coś złe. O co więc chodzi? Drugi mój post miał na celu wskazanie przede wszystkim różnicy między fotografią wędkarską a fotografią artystyczną rozumianą jako sztuka (nie twierdzę/twierdziłem, że ta pierwsza nie jest sztuką!). Starałem się w miarę możliwości, w sposób prosty i czytelny przedstawić nie do końca jasne zagadnienie; czym jest sztuka? co może być sztuką? (nie pisałem co nie jest uważane za tzw. sztukę!). Zwróciłem jedynie uwagę na istotną oczywistość,że rozmawiamy o dwóch zupełnie INNYCH zagadnieniach (zob. np. moje porównanie filmu przyrodniczego z Bergmanem) i w żadnym wypadku nie możemy sprowadzać ich do jednego mianownika, w żadnym tez wypadku nie mówimy, że jedno jest lepsze a drugie gorsze - ot, tylko INNE. Stosując porównanie wędkarskie, można skrócić i podsumować, szczupak nie jest sandaczem i nie może być za sandacza uważany! to cały sens mojego przekazu ( i to ryba i to, i to zdjęcie i to, i to fotografia i to...). Reasumując; brak oczywistych kryteriów w sztuce (choć takowe częściowo istnieją), szczupak nie jest sandaczem i odwrotnie, zachowujemy pluralizm...

Robert, podoba mi się postawione przez ciebie pytanie, ale nie wiem czy mógłbym na nie odpowiedzieć na forum... Druga sprawa , w pewnej dziedzinie na pewno jesteś tzw. artystą (jakkolwiek to rozumieć) - w jakiej? Hm...

Tomku, podsumowanie całej dyskusji (sporu??) raczej powinno brzmieć: zagadnienia fotografii są względne, ani dobre, ani złe - tylko różne

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale nie miałem możliwości korzystania z netu...te pstrągi!

Dalej twierdzę, że robicie kawał dobrej roboty z aparatem...

Pozdrawiam serdecznie,

Marcin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wczoraj było chyb z pogodą bo dwukrotnie zostałem nazwany „artysta” :lol: Oprócz wypowiedzi powyżej pewna niezrównoważona psychicznie kobieta, której notabene nie znam, w swoim kolejnym szale powiedziała coś takiego. „A ten artysta, ni to Beksiński, ni to Matejko...” :lol: Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że problem „artyzmu” w najmniejszym stopniu dotyczy tych, którzy do tego niby nobilitującego określenia, mają stosunek delikatnie mówiąc obojętny. To problem krytyków i tych którzy się za artystów uważają. Ten problem określiłbym tak, pcha się plebs na salony, to trzeba mu przypomnieć gdzie jego miejsce. Na jednym z portali przeczytałem ciekawą wymianę zdań. Pewien młody człowiek napisał, (cytuje z pamięci), „lepiej wychodzi mi robienie zdjęć niż łowienie ryb”. Odpowiedz, „odważne stwierdzenie”. Jeśli ktoś alergicznie reaguje na łącznie słowa, zdjęcie z wyrazami takimi jak, lepiej lub dobrze, to znaczy, że ma poważny problem :D Sam chyba zdaje sobie z tego sprawę bo usunął swoją wypowiedz. Wnioski za tym nie poszły bo dalej raczy nas kolejnymi zabawnymi wypowiedziami.

Jeśli coś mnie boli to to, że nadal nie wiem gdzie zaczyna a gdzie kończy się sztuka w fotografii. Bez przykładu raczej tego nie załapię. Chciałbym to wiedzieć aby móc dalej strugać sobie kozikiem jelonki z korzenia, mając świadomość, że nie pacham się na salony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem na wykładzie pewnego profesora z Poznania, który starał się wytłumaczyć, czym jest sztuka. Sam był w tym secjalistą, bo uwa zany jest za artystę :wacko: . Posługiwał się do zakwalifikowania jakiegoś dzieła do sfery sztuki pojęciem piękna. W skrócie, artystą jest ten który tworzy piękno. Czymże jednak jest piękno? Starożytnie dali nam wykład na temat proporcji, ważnych punktów na namalowanym obrazie, kompozycji itp. Z biegiem czasu pojęcie piękna zmieniało się i dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, co jest piękne. Ów profesor utożsamiał piękno z tworzeniem podobnym do tworzenia dziecka, czyli z zabawą podobną do zabawy dziecka. Ciekawa definicja. W takim razie wielu z nas uprawia sztukę łowiąc ryby, bo często bawimy się tam jak dzieci :D. Ta definicja tłumaczy nawet postawienie słynnego sedesu w galerii. Może to i sztuka (ja bym się nie odważył, więc to była sztuka) ale piękny jest dla mnie widok sedesu dopiero wtedy, gdy mam naglącą potrzebę. Wtedy cieszy mnie jak dziecko...

To co jest artystyczne, a co nie jest nie rozróżnimy ostro. Czasami zależy to od aktualnej oceny środowiska (również artystycznego). Jakoś nigdy nie słucham się znawców, bo to co oni zwykle polecają, mi się nie podoba. Już takim ignorantem jestem. Ale czy ważne jest to, co znawcy uważają za wartościowe? Czy chcemy ogladać to co inni uznali za wartościowe? Ja wolę oglądać to co mi się podoba. A Wy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innym ciekawym przykładem mogą być sławne rysunki odkryte w jaskiniach. Przez długie lata były to rysunki ludzi pierwotnych, aż pewnego dnia ktoś odkrył ich piękne oraz fenomenalna kreskę i dziś to już dzieła sztuki. O ile rozumiem chęć klasyfikowania wszystkiego, tak nie rozumiem przemożnej chęci wartościowania wszystkiego. Zawsze doszukuje się w tym jakiś niecnych intencji. Najczęściej ktoś chce coś sklepać aby się w ten prosty sposób wywyższyć. Co ciekawe na końcu pojawiają się słowa kluczowe, sława, kasa. Pewnie dlatego kiedyś ludziom z niższych stanów odmawiano prawa do bycia artystą. Dziś wiemy, że tzw. iskra boża nie jest rozdawana według stanu. Jest też inna teoria (moja ulubiona) mówiąca, że prawdziwa sztuka lodzi się z cierpienia. Sugeruje to, że owa iskra może zabłysnąć w każdym z nas. Sławku, na Twoje pytanie najzabawniejszą odpowiedz dał Himilsbach w Rejsie. „Ja lubię te piosenki które znam” :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpiecznie to nie nigdzie nic nie pokazywać :mellow: Żartuje oczywiście bo tak serio jestem zwolennikiem C&R w którym to zdjęcie a nie filet lub suszona głowa jest trofeum. PS. Nie dotyczy zdjęc na tle meblościanki lub w łazience na tle suszących się gaci :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jako że temat o robieniu zdjęć to i ja chciałbym sie podpiąc z technicznym pytaniem.

Kupiłem kiedyś olympusa sp 500uz i robił miłe fotki ja+ryba w wersji dla idiotów, byłem z niego zadowolony na maxa, ale niestety pewnej strasznej nocy wlazły mi do domu złe irole i zajumały aparat. Co z tego że po 3 tygodnia złapała ich tutejsza garda - po aparacie ani śladu. No ale zachęcony poprzednim kupiłem następce sp 510uz - i okazuje sie że jest troche porażka, wszystkie cienie, czarnie i brązy wychodzą jako czerwono-niebiesko-pomarańczowa pixeloza totalna, fotki robi z żenującymi kolorami i w ogóle porażka totalna na całej linii. I teraz pytanie - skoro wg książeczki bebechy ma takie same to czy trafiłem na trefną sztukę czy po porstu soft zmienili i a)nie umiem go ustawić jak trzeba (co tu jest do ustawiania?? :angry: ) czy też soft jest po prostu do du.py i należy go odesłac producentowi z życzeniami zdrowia i kolejnych sukcesów?? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje gnioty tez wyslalem ,nielicze jednak na pozytywne rozpatrzenie .Galerja jest swoistym odbiciem tego co najlepsze.Mam jednak nadzieje ze i ten prosty ,zwykly wedkarz tez znajdzie tam swoje miejsce., wszakze czym byla by galerja bez odrobiny kiczu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę zacząć po bożemu od przeczytania instrukcji. Potem trzeba wszystko ustawić na auto (ekspozycję, ostrość, balans bieli)i zrobić testowe fotki w dobrym oświetleniu ze światłem. Jak jest opcja powrotu do nastawień fabrycznych to ją włącz. Jak dalej będzie kicha, to reklamacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak, cały problem w tym że robi poprawnie zdjęcie jedynie w funkcji auto i to przy extremalnie dobrych warunkach oświetlenia. Aparat ma funkcje scenes bodajże która ma kilkadziesiąt ustawien, niestety one właśnie robia kaszkę mannę z ciemnych kolorów. Zresztą do faka co to ma znaczyć żeby aparat trochę wychodzący ponad zwykłą idiotenkamerę działał tylko w opcji auto?? Tym bardziej że poprzedni model był naprawdę ok i w tym samym zestawieniu aparat-przyciskacz cyngla robił zdjęcia ostre, z dobrymi kolorami itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkcja scenes to dalej auto :mellow: .. tylko dłuzej sie szuka ... ja tez mam takie cudo nazywa sie olympus 700mju czy jakos tak ... na auto jak Cie moge , ale na scenach totalne nieporozumienie ... one tak mają ... zrobilem nim ze 100 zdjec i oddalem siostrze :mellow: ... jest coraz wiecej nowych modeli aparatow ktore sa gorsze od poprzednikow ... to chory pęd producentów byle szybciej byle wiecej milionow pikseli ... jakby to coś dawało ... Podobny problem byl z Canonem serii G... G5 ekstra , G6 tez niezle , a później bylo juz tylko gorzej i gorzej ... Dlatego ja używam starego aparatu i czekam na jakas nowosc ktora naprawde cos wniesie ... no i bedzie mnie na nia stac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż z radością wczytuję się w ten wątek. :o

 

Fotografia to temat rzeka, tak jak wędkarstwo. Na szczęście nie jestem niczym obciążony podchodząc do robienia fotografii.

Nie znam się na sprzęcie :lol: , a wiele terminów jest jeszcze dla mnie obco brzmiących. To nieważne. Kocham to ! Chcę i staram się robić zdjęcia tak, by w ogóle ich nie poprawiać w komputerze. Czasem tylko przyciąć, jak coś nie pasuje do ogólnej estetyki. Koniec, wszystko.

 

W tych rozważaniach co jest sztuką, a co nią jeszcze nie jest, na mój własny użytek mam taką teorię.

Cokolwiek obserwujemy: zdjęcie, obraz, rzeźbę, film, wiersz..., to zaliczam to do sztuki gdy, zadaje sobie pytanie.

Co autor miał na myśli?

Sztuki nie da się zdefiniować, to pojęcie niewymierne.

Wiele prac: fotografii, rzeźb, grafik,..., będzie dobrych pod względem formy, techniki czy wyrazu. To solidne rzemiosło, które daje nam i innym radość.

Artysta to ten, który wykonuje więcej prac, nad którymi zadaję sobie wcześniej postawione pytanie. :lol:

 

Poniżej przykład wspaniałego rzemiosła.

 

 

 

post-473-1348913364,3474_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to, że nam temat trohe podupadł, więc dla podgrzania atmosfery na Tackle Tour pojawil się mily artykulik zatytuowany Techniques and tips for taking a good picture of you and your big fish

 

tytulu chyba tłumaczyć nie ma co... ciekawe co nasi artyści na to :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, najlepsza byłaby lustrzanka cyfrowa, ale zdaję sobie sprawę że za te pieniadze raczej nie kupię. Myślałem raczej o cyfrówce ze stałym obiektywem, Lumix np.ma 12-sto krotny zoom. Małpki raczej mnie nie interesują, szukam aparatu z większymi możliwościami.

pozdrawiam Wujek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wujek i tak sredniej klasy lustrzanki wiekszosc z nas nie jest w stanie w pelni wykorzystac... ale wiem chyba o czym myslisz...

 

gdyby tak ciut podniosl poprzeczke to bylo by latwiej...

 

canony i inne nikony.. bo do 2000 to samo body najszybciej :mellow:

 

no chyba ze faktycznie chcesz cos ze stalym okiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się zdecydujesz na kompakt to musisz wiedzieć, że pożytek z tych długich ogniskowych jest marany bo właśnie przy nich siadają bardzo parametry obiektywów. Jeśli miałbym już coś takiego polecić to Sony który daje szkła Zeissa i są one doskonale dobrane do matrycy. To chyba jedna z niewielu hybryd gdzie sample na długiej ogniskowej wyglądały naprawdę dobrze. Minusem tego aparatu są fotki seryjne bo zapisuje tylko 3 sztuki. Lumix jest pod tym względem jeszcze gorszy bo wolniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Remek zamieści moją relację z Lofotów to będą tam pokazane zdjęcia robione właśnie Lumixem. Ja z efektu byłem całkiem zadowolony. Nie notowałem parametrów robionych zdjęć, ale często robiłem zdjęcia na dużych zoomach i nie zauważyłem pogorszenia jakości zdjęć. Interesuje mnie jeszcze jedna cecha, mianowicie odporność na warunki atmosferyczne.

pozdrawiam Wujek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...