Zarośnięta rzeka

[mariusz-net]

Szukałem ryb w swojej okolicy i znalazłem. Nie ma jednak róży bez kolców. I powstało pytanie: da się łowić muchówką na tak zarośniętej rzece (zdjęcie)? Trzeba jakiś mocniejszy sprzęt żeby zatrzymać rybę? Co z zaczepami? Sorry za laickie pytania ale nad muchówką wciąż sie zastanawiam.

[Delbanka]

Jakie ryby tam masz?

[Gość Mysha]

Oczywiście ????.

[mariusz-net]

A takie: https://youtu.be/qhEh-X0Wakw :-) Tak czytam... przypon mocniejszy i powinno dać radę.

[Delbanka]

Próbuj, jak sam nie sprawdzisz, nikt lepiej nie podpowie

[Gość Mysha]

Większość moich rzek tak właśnie wygląda latem. Używam do suchej przyponu konicznego z końcówką 0.26 mm. Łowię najczęściej na imitację konika polnego lub duże chrusty.

[Forest-Natura]

Witam.

A nie jest to Szaczakowski przypadkiem w dolnym odcinku (za Sosiną) ?

Pozdrawiam.

[mariusz-net]

Witam.

A nie jest to Szaczakowski przypadkiem w dolnym odcinku (za Sosiną) ?

Pozdrawiam.

Bingo :-) 

[Forest-Natura]

Witam.

Piankowy suchar pod prąd - podajesz tam niewielkiego żuka i klonki są Twoje 

Pozdrawiam.

[mariusz-net]

Witam.

Piankowy suchar pod prąd - podajesz tam niewielkiego żuka i klonki są Twoje

Pozdrawiam.

Dzięki

[Osin]

Od siebie dodam że warto wypatrywac większe osobniki i rzucać im ,,na głowę" zwłaszcza jak stoją w stadzie. Działa wtedy konkurencja pokarmowa i atak następuje od razu jak żuczek spadnie za daleko ryby to kleń będzie go oglądał i niekoniecznie zje

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[cinn]

Jak rzucałem kleniom na głowę to przeważnie robił się kocioł bo wszystkie na raz chciały zeżreć przynętę i żadko udawało się coś wciąć.

Jak pływały w kilka osobników nie daleko siebie to przynętę posyłałem nie w środek zgrai tylko obok pojedynczej ryby.

Pięknie można było zaobserwować jak fajny kleń startuje do przynęty i ją zabiera zanim reszta kleni do niego podpłynęła.

Tak mi się to sprawdziło.