jerry hzs Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Dzis w niedziele zamiast pospac i odpoczac zew natury zmusil mnie wedkarza cieplolubnego do wyjscia na lod ..brrrr . Caly tydzien mielismy maly przymrozek wiec pokrywa lodowa byla pewna . Gdy rano wstalem 5.45 i zobaczylem ze znowu spadl snieg i cisnienie , przyznaje ze zwatpilem czy pojechac . Jazda na polnoc od Chicago z poltorej godziny mogla zamienic sie w kilkugodzinna . Ale raz leszczowi smierc . Glowna droga w kierunku Milwaukee byla posolona i swietnie przejezdna tak wiec trase z Chicago nad Chanel Lake przjechalem w 1,5 godziny . Na miejscu juz bylo kilku zapalencow i Greg Wilczynski ktory mial nas uczyc i pokazywac . Troszke po 8.00 pojawil sie Tomek Zaborowski naczelny Zewu Natury , a takze nasi polonijni wedkarze Zbyszek Wojcik i Jacek Gawlinski jako duet startujacy w North American Ice Fishing Championship . Najpozniej dotarl Wojtek Boguslawski [ mysliwy i wedkarz ] ktory niestety zaliczyl pobocze w rowie po drodze . Nad samym jeziorem temperatura oscylowala w granicach -10stC , ale gdy wialo , a wialo momentami mocno , dawalo to -16stC . Moge juz teraz napisac ze dostalem w dup... . Grupa ludzi lodu stanowila liczbe okolo 60 osob , co uwazam za sukces biorac pod uwage dojazd i warunki pogodowe . Po pokazach sprzetowych zorganizowano male zawody . Ja nie probowalem wedkowac , jak tu sie przestawic na kilku milimetrowe przynety , o zawiazaniu wezla na zylce 2 Lb nie wspomne ...za to mieszalem w kotle z bigosem , pilnowalem namiotu zeby go nie zdmuchlo . Obserwowalem wedkarzy z podziwem [ wielkim !], oraz rozmawialem z kazdym kto zblizyl sie do namiotu zwabiony zapachami i po lyk goracej herbaty z rumem lub bez w zaleznosci od checi . Na tych improwizowanych zawodach wedkarze zlowili tradycyjne ryby lowione z pod lodu ; okonki , blugile , crappie , Byly nagrody i loteria . Pieniadze zostana przeznaczone na sponsorowanie naszych wedkarzy na Zawody Podlodowe . W rozmowie z Jackiem Gawlinskim okazalo sie ze zna on nasza strone Jekbaita , mialem ja napisana na coolerze . Zna rowniez naszego Rognisa z ktorym wedkowal kilka lat temu na Parsecie , sam tez jest z Warszawy . Moje tematy byly kierowane na muskie , co zapalalo iskry w oczach wielu ....atmosfera byla super . Remku , zarowno Greg Wilczynski , Jacek Gawlinski jak i Tomek Zaborowski zgodzili sie na to by uzywac wszystkich materialow pisanych w Zewie Natury , tylko zeby zaznaczyc zrodlo ..... to chyba bylo by na tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
explorator73 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Witaj Jurku,Jaki świat jest mały. Jacek Gawliński jest moim kolegą po kiju i długoletnim sąsiadem. To facet obdarzony szóstym zmysłem. Nawet w studni potrafił złowić rybę podczas gdy inni nic nie łowili. Pozdrów do proszę od Piotrka Koniecznego.Pozdrawiam,P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 @Jerry, widzę, że nie próżnowałeś Fajnie, że przekonałeś się na ten wypad z podlodowymi wędkarzami.Pozdrowienia dla wszystkich krajanów, z którymi miałes okazję się tam spotkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Normalnie Jurek jak Ty cos napiszesz, to jakbym tam był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Piotrek pozdrowie Jacka z najwieksza przyjemnoscia , nie mam co prawda telefonu ale postaram sie o kontakt . Tak , ja tez spostrzeglem wybitny zmysl wedkarski jaki on niewatpliwie posiada . Kibicuje im na razie na tych lodowych taflach , moze uda sie im przetrzepac amerykancow . To jest dopiero poczatek , bo slysze sygnaly od innych wedkarzy o powalczeniu w normalnej [nie lodowej] wodzie na bassie , walleyu...bedzie ciekawie Rognis od Ciebie tez go pozdrowie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Cześć Jurku,Super! Nie spodziewałem się takiej informacji. Dziękuję - po moim powrocie do kraju spróbuję zeskanować artykuły, które mam i wrzucę je na stronę bo są na prawdę bardzo ciekawe. Pozdrowienia dla Ciebie nasz amerykański korespondencie oraz dla chłopaków Grega, Jacka i Tomka! Wrzucam zdjęcia Jerrego - proszę o komentarz Jedno na zachętę a resztę trzeba klikać. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 30 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 @Remku , dzieki za wstawienie zdiec . Ja jestem na tym zdieciu gdzie jest wedkarski pies-kibic . @ Friko kiciuniu tam naprawde bylo przemroznie , bez herbatki z rumem [ naprawde przepyszna ] nie dalo by sie wystac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Gdyby nie te quady i namioty to prawie jak u nas zabraklo mi zdjecia Jurka miąchającego w garze z bigosem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 30 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Jurku, bardzo fajna sprawa. MI zabrakło zdjęcia z jakąś rybką... MOże następnym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 2 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 @Jurek, ...Ja jestem na tym zdieciu gdzie jest wedkarski pies-kibic... - nie domyśliłbym się, że to ty Może wrzucisz jakieś zdjęcia z rybami, np. crappie, bluegill złowionymi pod lodem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMANCZ Opublikowano 2 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 Wiecie dlaczego Jurka nie widac ? Bo zastosował ubranie maskujące. Pamiętam jak na I zlocie jekbaita jeden z kolegów ubrany był w taki garnitur, i nie było go widac jak sikał .... coś tam było widac... ale widać było boiki z Warszawy na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 4 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 fajne fotki, lubię takie mroźne klimaty. Jurek tak się opatulił tą kurtką że ledwo oczy a właściwie okulary było widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 Tak , ubranie bylo niezle ale buty niestety tylko gumowe . Mimo dwu par skarpet zmarzlem zanim sie impreza zaczela . Dopiero marsz na lod mnie rozgrzal , a potem to juz caly czas z przytupem bylo . Okulary wzialem awaryjnie , rano nic nie zapowiadalo slonca a potem jak zaswiecilo to uratowaly mi oczy . Niestety nie zrobilem zdiec ani ryb [ male ], ani przynet [jeszcze mniejsze ] ani waznych ludzi [ zaluje ]....pstrykalem po amatorsku i kiedy mnie sie cos na oczy rzucilo . Cieszylo mnie mrozne powietrze , sloneczko , oczy wpatrzone w wedeczki , bigosik i te magiczne dialogi . Nie zaprzedam duszy wedkarstwu podlodowemu ...to nie jest dla mnie . Na lod tylko w roli statysty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 5 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 @Komancz, ...ale widać było boiki z Warszawy na wodzie... - chyba wiem co to były za boiki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.