Skocz do zawartości
  • 0

Stany, Stany, Ameryka...


Czez

Pytanie

Właśnie się dowiedziałem, że w listopadzie pojadę służbowo do USA. Nigdy tam nie byłem. Nie posiadam też rodziny w Stanach, ani bliskich znajomych.

Czytając posty wiem, że wielu Kolegów zaopatruje się w sklepach internetowych w USA np. Cabelasie. Tej możliwości z różnych powodów nie mam. Chciałbym dokonać zakupów stricte wędkarskich, a w zasadzie Jerkingowych B) Co warto tam kupić?

Zdaję sobie sprawę, że to temat rzeka, ale proszę uprzejmie o nieodpowiadanie pt. wszystko warto :mellow:

Poza tym mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tamtejszych sklepów wędkarskich. Słyszałem, że sprzęt wędkarski jest tam sprzedawany nawet na stacjach benzynowych. Czy sklepy wędkarskie są tam jakoś wyodrębnione, czy też np. są działy w sportowych marketach? Przepraszam za te pytania, ale z ww. powodów po prostu nie mam kogo się zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

najpierw obejzyj sobie mape i sprawdz w jakie okolice jedziesz, ja po tegorocznym pobycie stwierdzilem, ze im blizej morza, tym mniejsze szanse na duzy wybor sprzetu slodkowodnego - tu chodzi mi o przynety a nie o wedki czy kolowrotki, tego powinno byc wystarczajaco duzo, potem mozesz popatrzec na stronie shakespeare lub shimano, gdzie w okolicy twojego pobytu sa dealerzy i w ten sposob dostaniesz namiary sklepow wchodzacych w gre juz w polsce, sprzetu na stacjach benzynowych lub w aptekach nie widzialem w zadnym stanie usa (a zwiedzilem ich piec);

 

patyki i mlynki kupisz juz w zwyklym supermarkecie np. sieci walmart, na stoisku z wedkarsko-mysliwskim, wybor jest dosyc dobry (ale bez zadnych rodzynkow, jak to jerry mawia), ot ugly stick i inny shakespeare, duzo quantum i mitchell; z plecionek pp i spiderwire stealh - obydwie godne polecenia, z wabikow bomber (kup kilka wersji jointed, bo ja kupilem tylko dwa i zaluje, ze az mnie skreca) dosyc duzo yozouri, daiwy, mannsa, strike king itp; z przynet gumowych maja lunker city i zoom, to zajebiste soft jerkbaity, godne polecenia; a zaraz obok powinny byc pasujace haki (offset hooks, matuzo lub eagle claw - jedne i drugie bardzo dobre);

sprzet castingowy, przewaznie na bassy, kupisz w kazdym, duzym sklepie sportowym, na stoisku wedkarskim, to samo przynety, linki, przypony, okulary, kolowrotki itp (boaters world, west marine, sports authority, gander mountain, dicks sporting goods no i oczywiscie, jezeli bedziesz mial szczescie to bass pro shops); warte uwagi sa male sklepiki, typu mike's bait shop albo sue's tackle shop, ktore stoja przy drodze i wygladaja z zewnatrz jak odnowione szopy, mozna tam znalesc prawdziwe cudenka, po przystepnych cenach;

 

co sie oplaca kupic? prawie wszystko! plecionke, wiekszosc markowych przynet, multiplikatory i zwykle krecioly, wedki (tu musisz kupic pudlo do przewozu lotniczego, bo wedek, zylek i hakow nie wolno przewozic w kabinie jako bagaz podreczny, nie kupuj zadnej tuby typu bazooka itp, bo to badziewie nieprzecietne, w ktorym przelotki i wedki lubia sie zlamac, najlepsze pudlo tego typu jest z firmy farbill i nazywa sie pack a pole rod case 7000 (http://www.frabill.com/rodcases.html)

 

milych zakupow :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@ Pitt

Daj spokój jakoś dam sobie radę. Uwagi są niezwykle cenne.

Ale jak sobie rady nie dam, to będę pisał :mellow:

 

Co do przewozu, to niestety odstarasza mnie to od zakupu kija. Ale reszta zmieści się w luku bagażowym i do podręcznego nie muszę zabierać.

Jeszcze raz serdeczne dzięki za tak obszerną wypowiedź.

 

PS. Koleżanka od sklepów na stacjach jest niestety na urlopie, ale po powrocie zapytam się jej w jakich stanach widziała te sklepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Czez,

 

w zasadzie wszystko napisał @Pitt.

Ja mogę tylko powtórzyć, że warto kupić: przede wszystkim przynęty (woblery, jerki, wahadłówki, wirówki) oraz plecionki, a w następnej kolejności to już leci po koleii, kołowrotki, multiki, wędki i wszystkie gadgety, które przydadzą się tobie i które nie są dostępne w Polsce.

Myślę, że o ubraniach i elektronice wędkarskiej nie muszę wspominać bo możesz kupić tam wszystko co sobie wymyślisz i to wcale niedrogo. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po przeanalizowaniu tego co napisaliście, doszedłem do wniosku, że zaopatrzę się tam przede wszystkim w drobiazgi :mellow: tj. plecionki, przynęty, przypony, krętliki, agrafki, kółka łącznikowe, kotwiczki etc. Zastanawiam się nad młynkami szczególnie Daiwy i tutaj pierwsze pytanie, czy na rynku amerykańskim są sprzedawane oryginały made in Japan, czy też designed and engineered in Japan tzn. chinotajwany B)

Drugie pytanie dotyczy przyponów, agrafek, krętlików i kół łącznikowych. Jakie konkretnie polecacie (mam agrafki, krętliki i kółka yo zouri kupowane w Polsce i chwalę sobie). Jeśli chodzi o przypony to najbardziej byłbym zainteresowany przyponami do zwykłego spinningu na szpulach, które można wiązać jak żyłkę (wiem, że takie są) bez zaciskania tulejek itd. oraz przyponami do jerków. Tutaj też poproszę o konkretne wskazania.

 

Co do elektroniki to na razie B) nie jestem zainteresowany, a ciuchy, a i owszem, ale przede wszystkim wojskowe...są niezniszczalne i w Polsce kosztują majątek. Uważam, że bojówki US Army za 250 zł. to rozbój w biały dzień. Łyknął bym natomiast z chęcią kamizelkę wędkarską na upalne dni wykonaną z cieniutkiej siateczki z ponaszywanymi kieszeniami, bo jak jest ciepło to w swojej Graff-owskiej z lekka odpływam :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daiwy na amerykański rynek są podobno z Japonii ale są to wersje tzw. watered-down (było już coś o rynkach własnych i exportowych B) ) Japońskie wersje - na rynek japoński są podobno znacznie lepsze... lub jak kto woli uwzględniają specyfiikę lokalnego rynku... pierdu, pierdu...

Wszystko to ochrona własnych biznesów... więc w Stanach kup wszystko i jeśli unikniesz cła i VATu - jesteś do przodu!

 

Jeśli kupisz w sklepach wysyłkowych w innym stanie unikniesz też podobno lokalnego podatku obowiązyjącego w danym stanie (info zasłyszane)...

 

Zazdraszczam... mam listę pomysłów na zakupy w Stanach...

 

P.S.

 

Oczywiście możesz również kupić tam wersję japońską

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli będziesz miał okazję kupić drobiazgi to do przyponów kup sobie takie krętliki i agrafki:

 

Sampo Solid Rings--Both Ends

60 LB 11/16 SIZE 3 BLACK

http://image.basspro.com/images/ms99/22845.jpg

 

 

Sampo? Ball Bearing Swivel with Solid Ring & Coastlock Snap

60 LB TEST 1-9/16 SIZE 3 BLACK

http://image.basspro.com/images/images2/22500/22847.jpg

 

Mam takie i uważam, że są idealne ale troszkę drogie :D 12 szt. ~23 USD. Jednak rozmiarówka i konstrukcja są idealne.

 

Za to przypony to idealne z tytanu:

 

Tak wygląda materiał na przypony (możesz wtedy robić długości jakiej chcesz)

http://image.basspro.com/images/images2/58000/58096.jpg

 

Albo oryginalne już zrobione - są fantastyczne!

http://a1460.g.akamai.net/f/1460/1339/6h/www.cabelas.com/cabelas/en/content/Item/11/49/76/i114976sq03.jpg

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hehe,w zasadzie powinni placic za taka reklame... :lol:

Potwierdzam, wszystko co zostalo wymienione jest w relatywnie niskich cenach i duzo wyzszej jakosci niz w Polsce. Zas te same artykoly sprowadzone przez sklepy kosztuja w przyblizeniu 2 razy tyle i nie do konca wiadomo, czy nie sa to jakies podroby...

 

Odnosnie przyponow Terminator i kretlikow Sampo...zaopatrzylem sie w nie rowniez i stwierdzam, ze sa to bardzo dobre rzeczy. Jezeli stosowac do lowienia codziennego to po 1- dlugosc 12 jest za krotka dla mnie, zwlaszcza w przyponach solidniejszych, powyzej 30LBS. Kretliki sa za drogie, jezeli nie chodzi o jakies szczegolna odpornosc na przeciazenia to mozna sprobowac nabyc np. rowniez 50LBS ale ..marki Cabelas. Tez nie pekaja... . Agrafka patentowa, tez sie mozna bez niej obyc...z powodzeniem zast. agrafki cabelas.

Troche roboty to wymaga ale przy takim zalozeniu trzeba nabyc linke na metry, co tez potani imprezje.

A chyba warto na dluzsza mete bo przypon taki to koszt ok. 10$ w zaleznosci od LB. (taki dobry do trola, 24 to juz powoli sie zbliza do cen wedki)

 

Kolowrotki made in Japan...ostatnio coraz wiecej modeli jest tam produkowanych, co nie znaczy ze wszystkie sa zle. np moja Daiwa morska jest z jakiejs Malezji. Ale rzeczywiscie dopuki widze rzecz na obrazku to jakos jestem spokojniejszy gdy stoi tam Japan.

Przyklad daiwa Tournament SS II...zrezygnowano z jej produkcji, zastapiono bardzo podobnie wygladajacym modelem Adwantage, juz mede in China..

 

Pitt, kupilismy ostatnio Bazooke o jakichs ogromnych wymiarach, weszlo z 10 szt niezbyt subtelnych wedek. Zadna sie nie zarysowala, nie zakurzyla.

Te pokrowce, ktore podales sa bardzo fajne, maja ta wade, ze wchodzi malo wedek.

Jezeli wedki ulegaly polamaniu to tylko dlatego, ze ktos zlosliwie wyciagal na lotnisku i lamal...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Agrafka patentowa :mellow:

 

Poczekajcie na opinie Kuby o tym wynalazku. :lol:

 

Co do kretlikow i innych cudow, polecam to co jest dostepne w Bass Pro Shop jako offshore angler. Kolka, kretliki, agrafki. Tansze, solidne, jak na razie nie zawiodly. Mam rozne rozmiary, nawet do 85 lbs. Wszystko w porzadku i nie trzeba miec instrukcji obslugi jak do agrafki patentowej :huh: :o

 

Pozdrawiam

 

Guzu

 

P.s. Racja Gumo, za to powinni placic, albo dawac upusty na te artykuly B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prawda, ta agrafka patentowa wymaga poczatkowo zainteresowania. Ale dzieki temu, ze czlowiek trudniej ja zapina, istnieje niezerowa mozliwosc ze i rybie trudniej pojdzie... <_<

 

Stosowalem poza tym ostatnio morskie agrafki spinwala, fakt solidne... . Jednak te od Guzu rozpinaly sie przy uzyciu mniejszej sily.

Gdyby tak zaszla koniecznosc operowania w mniejszych temp. a zabraklo by herbatki to zarowno na tych patentowych jak Spinwalach pewnie zawisla by niejedna panienka... :lol:

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W stanie Virginia jest Bass P.S w miejscowosci Hampton , jest to blisko oceanu , mozna wiec spodziewac sie duzo sprzetu morskiego . Nie ma natomiast Cabelasa w tym stanie . Jak to jest blisko od miejsca w ktorym bedziesz to mi trudno powiedziec , sprawdzisz to na mapie i spytasz na miejscu . Moze uda Ci sie jakis wypadzik do Bass P.S. jak bedzie po drodze lub gdzies blisko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...