Skocz do zawartości

Szukam frajera do spłaty moich długów...


Krzysiek_W

Rekomendowane odpowiedzi

Mleka i miodu ci u nas dostatek tylko za robotę trzeba się wziąść a nie dupy grzać na ciepłych posadkach i narzekać.

 

Coś w tym jest...

Ze wszystkich znajomych emigrantów , których znam ,dorobili się tylko marynarze i ... prostytutki. :unsure:

Mówię tu o dorobieniu się na grube lata a nie o osiągnięciu stanu życia na normalnym,godnym poziomie.

 

Za to mam wielu znajomych w PL , czasem wcale nie orłów inteligencji czy nawet specjalistycznej wiedzy a kasę trzepią wiadrami...

Często wystarczył dobry pomysł,często właściwy czas,czasem szczęście...

 

Nie na darmo na Polskę mówi się Meksyk Europy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czuje potrzeby tu sie licytowac na kariery i akurat nie mialem na mysli pogoni za bogactwem i trzepaniem kasy wiadrami. Pieniadze to nie wszystko, a nawet powiedzialbym bardzo malo. Ja to sie nie moge pogodzic z faktem, ze bede musial zamienic piekne lososiowe rzeki na bezrybna Wisle z podpaskami i stolecznym kalem. A do tego caly ten syfiasty burdel polityczny sponsorowany przez podatnikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luko - naprawdę - nie warto. Szczególnei w obecnej rzeczywistosci, gdzie mieszkanie w uk, to chyba trochę tak jak byś się z Colorado do Oregonu przeniósł :mellow:

Wiele do stracenia, naprawdę dużo, można jak ja wyzerowac się z kilku lat bycia na wyspach, po to zeby zaznac na własnej d... cudowności kraju nad Wisłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licze, ze uda mi sie ja jakos przekonac. Swoja droga Kolorado nie jest takie zle, moze nie maja staloglowych i lososi, ale teczaki i potoki calkiem przyzwoite, rzeki, gory, lasy, stary nawet autostrady maja, i lotniska. No latem troche cieplo i jakies pozary czasem, ale i tak bym sie dal wywiezc, gdyby zonka chciala w tamte strony jechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Z tym wyniesieniem ponad całą resztę chodziło mi wyłącznie o to, że w temacie gospodarki, finansów, czy ogólnie życia publicznego, jest sytuacją bezprecedensową w TV, gdzie gościowi zadaje się pytanie i pozwala mu się wyczerpać temat, zamiast zakrzyczeć na modłę tefałenowskich wywiadów, czy tokefemowych słuchowisk. Zwłaszcza jak trzeba powiedzieć kilka słów gorzkich, albo i nawet prawdę... Ot i tyle, żadnej demagogii, a prosty fakt. Z pełnej wypowiedzi gościa, polityka, eksperta - mogę coś zrozumieć i subiektywnie ocenić, a z agresywnego jazgotu jaki serwują nam media popularniejsze Oczywiście dobór pytań, gości, czy sposób prowadzenia nigdy nie będzie w naszym piekiełku czysty i bezstronny, ale skoro druga strona medialnego światka wspiera aparat państwowy, manipulując rzeczywistością do granic absurdu, to trudno oczekiwać od środowisk i mediów opozycyjnych (zwalczanych przez główny nurt), by byli całkowicie bezstronni Jest niestety tak, że nie trzeba dziś parkować lotniskowcem u wybrzeży państwa, by je złamać i sobie podporządkować. Ja nie wspominałem nic o żadnej wojnie (!) ale proszę, bądźmy świadomi mechanizmów, które można bez trudu zaobserwować (nie domyślać się ich). Inna rzecz, że wojna w wolnej Europie wisiała na włosku nie tak dawno, przy udziale naszych sojuszników i sojuszy, w charakterze gapiów. Moglibyśmy być dumni na całym świecie wobec naszego małego sprzeciwu w Tbilisi, ale woleliśmy go obśmiać i zapomnieć. Inni po cichutku przyklasnęli, zdziwieni i ze wstydem.

 

 

 

Dyplomatycznie i po koleżeńsku zmilczę stwierdzenie, że skoro wiemy, co jest nie tak, to sobie odpuśćmy, bo i tak nic nie zrobimy. Czy jakby przedinternetowe pokolenia tak myślały, to pisalibyśmy dzisiaj po polsku??? Chyba, że komuś wszystko jedno.

Trudno się nie zgodzić z pogladami przez Ciebie prezentowanymi!Mogę podpisać się pod Twoim postem obydwoma rekoma. Dodam tylko,że jednak warto mieć lotniskowce,skoro Ci których na to stać je budują.Poza wszelkimi uzależnieniami biednych od bogatych-finansowymi głównie,istnieje jeszcze aspekt terytorialny -lebensraum,że użyję tak fatalnie kojarzącego się się określenia.Kraje walczą o terytorium od zarania dziejów,nawet jeśli to pozornie nieistotny ,skalisty płachetek.Współcześnie powszechnie ocenia się ten problem za marginalny,lecz chyba nie można go pominąć,np w kontekście zaludnienia Japonii czy Chin.pzdr-kardi :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie to brzmi - kraje walczą, lotniskowce, wolność i niepodległość, piszemy w swoim języku (który nie jest tak dokładnie naszym językiem, ale - nie ma co sie w to wgłębiać).

A w rzeczywistości - grube sk...syny posyłają chłopaczków po lat naście i wczesne dziesiąt. I to oni mają wypruwane flaki, urwane kończyny, rozj... dyńki dożywotnio. O jakąś osraną skalistą wysepkę na siusiak komuś potrzebną, o przesunięcie granicy o kilka km, o honor króla, prezesa czy innego kacyka. O beczkę sledzi, o to w jakiej czapce bije się pokłony przed figura z malowanych desek. O tym ze o kasę, dla kilku cynicznych sk... zdecydowanie rzadziej słychać. Kraj Cię potrzebuje!

 

Jeden zonk - gdy przychodzi co do czego, nigdy dzieci polityków i wierchuszki nie są losowane czy nie zgłaszają się na ochotnika?

Ciekaw jestem czemu? Czyżby wiedziały, ze to jedna wielka ściema, okazja do zarobienia dla producentów broni pod komendę ich rodzicieli, pompujących narodowe hasełka?

Powiedzcie, czemu w powstanie w Warszawie przeżyli jego architekci?

 

Zdecydowanie bardziej podoba się mi model czeski, mniej wzniosłego pierdolenia, więcej konkretnego działania, tam gdzie ma to jakiś skutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba jest taki piękny wiersz Tuwima (i wciąż na czasie) :

 

Gdy znów do murów klajstrem świeżym

Przylepiać zaczną obwieszczenia,

Gdy „do ludności”, „do żołnierzy”

Na alarm czarny druk uderzy

I byle drab, i byle szczeniak

W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,

Że trzeba iść i z armat walić,

Mordować, grabić, truć i palić;

Gdy zaczną na tysięczną modłę

Ojczyznę szarpać deklinacją

I łudzić kolorowym godłem,

I judzić „historyczną racją”,

O piędzi, chwale i rubieży,

O ojcach, dziadach i sztandarach,

O bohaterach i ofiarach;

Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin

Pobłogosławić twój karabin,

Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,

Że za ojczyznę − bić się trzeba;

Kiedy rozścierwi się, rozchami

Wrzask liter pierwszych stron dzienników,

A stado dzikich bab − kwiatami

Obrzucać zacznie „żołnierzyków”. -

− O, przyjacielu nieuczony,

Mój bliźni z tej czy innej ziemi!

Wiedz, że na trwogę biją w dzwony

Króle z panami brzuchatemi;

Wiedz, że to bujda, granda zwykła,

Gdy ci wołają: „Broń na ramię!”,

Że im gdzieś nafta z ziemi sikła

I obrodziła dolarami;

Że coś im w bankach nie sztymuje,

Że gdzieś zwęszyli kasy pełne

Lub upatrzyły tłuste szuje

Cło jakieś grubsze na bawełnę.

Rżnij karabinem w bruk ulicy!

Twoja jest krew, a ich jest nafta!

I od stolicy do stolicy

Zawołaj broniąc swej krwawicy:

„Bujać − to my, panowie szlachta!”

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba jest taki piękny wiersz Tuwima (i wciąż na czasie) :

 

 

 

Wszystkim, którzy zaczną krzyczeć, ze to sowiecka propaganda i pożyteczni idioci pacyfiści, proponuję zobaczyć na datę publikacji.

Warto tez jeszcze dodać cytat autora, do poruszonej prawicy:

W wierszu moim zwracałem się wyraźnie do wszystkich narodów, aby w chwili decydującej przeciwstawiły się wojnie zaborczej, którą – jako człowiek uczciwy i rozsądny – uważam za zbrodnię. Absurdem jest przypuszczać, że nie odczuwam czci dla bohaterstwa w obronie niepodległości kraju.

 

 

A tak wracając do tematu wątku.

Ciekaw jestem, ile jeszcze czasu zajmie ludziom w Europie pobudka. Irole, z tego przynajmniej o czym gada radio, chyba już zakumali, ze zostali wydymani bez litości, obserwując tańce wokół Grecji, Włoch i Hiszpani zaczynają mówić co do cholery. Choć na razie potulnie po miliardziku kase oddają Herr Angeli

Ciekaw jestem, na ile im cierpliwosci starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs został obrany. To już droga bez odwrotu. Uda się albo nie uda eksperyment ze sztucznym pompowaniem kapitału. W podręcznikach ekonomii stoi, że się udać nie może, prawo karne mówi, że jak się pożycza z zamiarem nie oddania to jest to kradzież. Jak to wytłumaczyć szaremu obywatelowi, który średnio interesuje się wpływem makroekonomii na zasoby domowego budżetu? Jak wytłumaczyć, że jedni mogą kraść, a inni muszą za to cierpieć? W imię jakich wyższych wartości? Bo na pewno nie w imię eurokołhozu, który wspólnotą nigdy nie był i nie będzie. No chyba, że wspólnotą jednolitych przepisów, robiących durni, ze wszystkich po równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs został obrany. To już droga bez odwrotu. Uda się albo nie uda eksperyment ze sztucznym pompowaniem kapitału. W podręcznikach ekonomii stoi, że się udać nie może, prawo karne mówi, że jak się pożycza z zamiarem nie oddania to jest to kradzież. Jak to wytłumaczyć szaremu obywatelowi, który średnio interesuje się wpływem makroekonomii na zasoby domowego budżetu? Jak wytłumaczyć, że jedni mogą kraść, a inni muszą za to cierpieć? W imię jakich wyższych wartości? Bo na pewno nie w imię eurokołhozu, który wspólnotą nigdy nie był i nie będzie. No chyba, że wspólnotą jednolitych przepisów, robiących durni, ze wszystkich po równo.

 

Przyszłość nie trudno przewidzieć w takiej sytuacji historia zatoczy koło, przyjdzie czas gdy odciski na rękach zaczną przeszkadzać plebsowi i wyciągnie co tam kto ma po piwnicach pochowane i poleje się znów błękitna krew. Bo kiedyś ta kapitalistyczna bańka mydlana musi pęknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno , dawno , wieki temu ukuto powiedzenie , iż demokracja to rządy hien nad osłami . Nie jest to Arystoteles , ale arystoteliana dość celna ..

My tu , Panowie , w przerwach pomiędzy koko koko spoko , też sobie jako tutejsze osły / fajni Polacy /, także wybieramy jeźdźców na grzbiet . Na ogół niestety i zazwyczaj chamowatych pajacyków na posyłki u tych agresywniejszych z przodu orszaku :D

Czyli widzę , że będziemy się teraz zgodnym frontem buntować przeciw kapitalizmowi wg zajebistej niewątpliwie wykładni z MTV , TVN albo innego GW , niczym niedawno ta postępowo kanalizująca , prewencyjna oburzonych ruchawka ??

A może by tak coś przeciw własnej głupocie począć , co ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to praktyczne Kuba :lol: Ja co rano mam pieszy pasaż z psami ..

Zauważyłem przy okazji , że wk....amy swoja obecnością również napotykane , z zasady latem , ofiary jogging'ego terroru . Dziś mnie nawet taki jeden nawiedzony idiota , niosący na sobie tyle elektroniki i gadżetów , co F 16 - do straży miejskiej zgłosił , choć psy go kompletnie olewały :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jogging terror, worming terror.

Czy to że joggingisći są ciepli, prawie cieplarnianie, jest dowodem na to ze mają wormy? :mellow:

Na mózgu na pewno :mellow:

Ja w kazdym razie nie po to z takim trudem kumuluję energię, by ją wyp... jakimś truchtaniem po ścieżce.

No...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...