cyprys19 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 https://tygodnik.szczytno.pl/Odlow_ryb_z_drugiej_strony_barykady-n11304.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Jeśli rybak twierdzi, że to dzięki nim w wodzie są ryby, to komentowanie tego jest pozbawione sensu. I już mi Marcin ciśnienie podniosłeś a miałem się kimnąć przed kolejną nocką 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Łyknij sobie coś dobrego i spij spokojnie, a gdybyś nie mógł zasnąć policz kormorany... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 albo węgorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Za miedzą mam Gopło. Jezioro użytkowane przez rybaków od ... no trochę lat.Węgorze policzyłem z pamięci. Za to kormoranóóów...I tak twierdzę, za ornitologami i ekologami (naukowcami zajmującymi się zależnościami w ekosystemach a nie cymbałami bez szkół przypinającymi się do drzew, agresywnymi wobec ludzi jedzących coś więcej niż marchew i przynoszącymi z łąk małe sarenki, bo im na pewno zły myśliwy zamordował mamusię), że rozrost populacji kormoranów to nie przyczyna "braku ryb" a... -werble???????????? - ...SKUTEK! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej1979 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Nie chce wbijać kija w mrowisko, ale u mnie na okolicznych jeziorach kiedyś zarządzanych przez PGR, byli rybacy i były ryby.Dzisiaj niema rybaków i ryb też nie.Więc co jest grane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
De'Ptak Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Nie chce wbijać kija w mrowisko, ale u mnie na okolicznych jeziorach kiedyś zarządzanych przez PGR, byli rybacy i były ryby.Dzisiaj niema rybaków i ryb też nie.Więc co jest grane?To znaczy że te wody są bezpańskie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 (edytowane) Pracuję sobie w sklepie wędkarskim i prawie codziennie wysłuchuję różnych opowieści. Dziś wysłuchałem o sumach łowionych na robaka- "Panie kiedyś to były sumy, jak brały na czerwonego to worek się łowiło. Nie dla siebie, sąsiadom rozdawałem." Zamiast sumów można wpisać jazie, leszcze, liny, sandacze, płotki z Mazur, podlodowe okonie ze starorzeczy itd. Worek i sąsiedzi jest motywem często się przewijającym. Główny brak ryb jest za to spowodowany- bobrami, rybakami, PZW, kłusownikami z siatkami/bombami, kormoranami, brakiem regulacji rzek (były główki i opaski), komuną lub demokracją (tu do wyboru). Edytowane 3 Czerwca 2020 przez Mysha 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadaon Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zapomniałeś o UFO???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej1979 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 To znaczy że te wody są bezpańskie ?Nie teraz jest PZW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Lubicie biadolić jaka to u nas chooojnia, co? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 I tak twierdzę, za ornitologami i ekologami (naukowcami zajmującymi się zależnościami w ekosystemach a nie cymbałami bez szkół przypinającymi się do drzew, agresywnymi wobec ludzi jedzących coś więcej niż marchew i przynoszącymi z łąk małe sarenki, bo im na pewno zły myśliwy zamordował mamusię), że rozrost populacji kormoranów to nie przyczyna "braku ryb" a... -werble - ...SKUTEK!A czemu Michał uważasz, że Twoje spostrzeganie przyrody jest lepsze od postrzegania przyrody przez tych "cymbałów"? A co do tematu to prawda jest taka, że gdyby nie było rybaków, to my wędkarze i tak byśmy poradzili sobie z każdą ilością ryb 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 A czemu Michał uważasz, że Twoje spostrzeganie przyrody jest lepsze od postrzegania przyrody przez tych "cymbałów"? A co do tematu to prawda jest taka, że gdyby nie było rybaków, to my wędkarze i tak byśmy poradzili sobie z każdą ilością ryb "przynoszącymi z łąk małe sarenki, bo im na pewno zły myśliwy zamordował mamusię"A choćby dlatego... Tylko kompletny ignorant tak się zachowa.Z drugim wersetem się zgadzam, ale nie do końca. Gospodarz wody powinien zracjonalizować połowy(zabieranie ryb) przez wędkarzy. Dzisiejsze limity są z księżyca. Wróć... z czasów gdy ryb była obfitość, a wędkarz dysponował leszczynówką. Bambusówka była rarytasem. Dziś sprzęt z kosmosu, ale limity nadal te same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 "przynoszącymi z łąk małe sarenki, bo im na pewno zły myśliwy zamordował mamusię"A choćby dlatego... Tylko kompletny ignorant tak się zachowa.Z drugim wersetem się zgadzam, ale nie do końca. Gospodarz wody powinien zracjonalizować połowy(zabieranie ryb) przez wędkarzy. Dzisiejsze limity są z księżyca. Wróć... z czasów gdy ryb była obfitość, a wędkarz dysponował leszczynówką. Bambusówka była rarytasem. Dziś sprzęt z kosmosu, ale limity nadal te same.Tutaj trzeba pójść o krok dalej i limitować również samą presję a nie jedynie liczbę ryb którą można zabrać zgodnie z regulaminem, w przypadku naszych wód niczego to nie wniesie. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 "przynoszącymi z łąk małe sarenki, bo im na pewno zły myśliwy zamordował mamusię"A choćby dlatego... Tylko kompletny ignorant tak się zachowa.Z drugim wersetem się zgadzam, ale nie do końca. Gospodarz wody powinien zracjonalizować połowy(zabieranie ryb) przez wędkarzy. Dzisiejsze limity są z księżyca. Wróć... z czasów gdy ryb była obfitość, a wędkarz dysponował leszczynówką. Bambusówka była rarytasem. Dziś sprzęt z kosmosu, ale limity nadal te same.Zbyt dobrze znam środowisko myśliwych i wiem, że gdyby nie te "cymbały" to mało co by biegało po łąkach i lasach, ale nie podejmujemy tego wątku A co do drugiego Twojego zdania, to jesteśmy takim narodem, co żywemu nie przepuści i gdybyś zmienił limity, wymiary, okresy to i tak nic to by nie dało. Trzeba byłoby każdemu patrzeć na ręce, pilnować a i tak na koniec usłyszysz, że to nie moja ręka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 a ja do znudzenia...kary, kary, kary... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz1000 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zbyt dobrze znam środowisko myśliwych i wiem, że gdyby nie te "cymbały" to mało co by biegało po łąkach i lasach, ale nie podejmujemy tego wątku A co do drugiego Twojego zdania, to jesteśmy takim narodem, co żywemu nie przepuści i gdybyś zmienił limity, wymiary, okresy to i tak nic to by nie dało. Trzeba byłoby każdemu patrzeć na ręce, pilnować a i tak na koniec usłyszysz, że to nie moja ręka Prawda, jesteśmy społeczeństwem z chłopskimi korzeniami, a chłop żywemu niestety nie przepuści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Panowie wyżej - troszkę refleksji by się przydało ... ze stwierdzeniami " jesteśmy takim narodem, co żywemu nie przepuści" , " i tak nic to by nie dało"... Mówicie za siebie? Bo ja zupełnie się z tym nie zgadzam i tak nie robię. A jestem było nie było kawałkiem Tego Narodu. Bo dla Was, to wszyscy Polacy to przestępcy? nooo może tylko popełniający wykroczenia. A to już są bzdury. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Błagam- nie chodziło tu o to żeby robić kolejny dym!Chciałem tylko pokazać jak to rybakom ''wszystko wolno '',bo przecież oni biorą tylko węgorza... A jak myślicie, czy pod naporem wody reszta ryb jest w stanie przeżyć w tych żakach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 4 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) A czemu Michał uważasz, że Twoje spostrzeganie przyrody jest lepsze od postrzegania przyrody przez tych "cymbałów"? A co do tematu to prawda jest taka, że gdyby nie było rybaków, to my wędkarze i tak byśmy poradzili sobie z każdą ilością ryb Od czego by tu... po co Radziu ten cudzysłów, nie nazywajmy szamba perfumerią! A czemu tak sądzę.. no cóż Kolego, bo mój punkt postrzegania jest lepszy niż jego! Chłopaki wyjaśnili, z każdym się po części zgadzam. Pisząc o ekologach miałem na myśli osoby które dane mi było poznać i zderzyć się z ich szczytnymi i pięknymi ideałami - oprawionymi w zaślepienie, ignorancję tańczącą brakami elementarnej wiedzy i agresję. Co do myśliwych, bo poniekąd ten temat wywołałem, mam odmienne doświadczenia. A tu dobrze wiesz, że tak jak nie każdy człowiek z wędką to wędkarz, tak nie każdy polujący to myśliwy. Nie wiem czy to wynika z charakteru, zawartości poerwiastków ciężkich w środowisku czy współrzędnych geograficznych, ale "wędkarze" z którymi się identyfikujesz oraz "myśliwi" których znasz niekoniecznie powinni być takimi nazywani - patrz cytat o perfumerii. Któryś z kolegów wspomniał o wodach PGR. Cóż, to były INNE czasy i inny system, nie chcę wchodzić w tematy ideologiczno- polityczne, ale rybak miał ogólnie ujmując państwową pensję i gospodarzył na wodzie czasem całe życie, pewnie, mógł coś tam na lewo, ale gdyby to wyszło, konsekwencje były srogie. Dziś dzierżawa na kilka lat i w tym czasie "musi" wycisnąć ile się da, bo ma takie możliwości i przyzwolenie. Znaleziona w sieci żywa ryba niewymiarowa bądź będąca w okresie ochronnym musi być wypuszczona - tere fere, wszystkie na złość zdychają, a szczupaki i szczupaczątka w marcu szturmem i masowo ozdabiajace skrzynki i witryny w sklepach rybnych to niechciane i przypadkowe przyłowy.Ale prawdą jest i to, że wielu z naszych kolegów nie ma umiaru i prędzej czy później pod naporem takich mięsiarzy każda woda klęknie Widziałem już nie raz jak dobry gospodarz, bez którego by ryb nie było, obstawiał drygawicami trące się stado a potem ryby pakował w beczki i heja na mączkę. Edytowane 4 Czerwca 2020 przez morrum 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.