Wędzisko do metody nimfowej na jurajskie rzeki

[adiz1]

Większość metod muchowych ogarniam uniwersałem 2.6 m, w  piątej klasie, o akcji pośredniej. W przypadku łowienia na nimfę zdecydowanie brakuje mi długości (może wreszcie spróbuję i nauczę się "metody żyłkowej"). Przyjmijmy, że mówimy o łowisku typu Warta "no-kill" pod Częstochową. Rzeka, pewnie ogólnie znana większości kolegów z racji odbywającego się tu cyklicznie "Pucharu Warty".

Szukać wędki 3 metrowej czy 3,3m ?

Dziękuję i pozdrawiam.

[Forest-Natura]

Witam.

Wydaje mi się że 3 metry w #4 klasie na nołkilową Wartę będzie kijem idealnym do łowienia tam z brzegu i brodząc przy brzegu.

Ogarniesz nim zarówno suchara, mokrą, puchowca i nimfe na długo i krótko - z linki albo żyły.

Kijkiem 11' też zdarzyło mi się tam łowić, ale już mało wygodny jest do łażenia po krzakach i ogranicza łowienie tylko do krótkiej.

Dużo więcej w temacie powiedzą Ci Daniej (nick na forum Jasiek) i Tomek (Aigle). Poszukaj ich i napisz na priva. Bardzo mili i uczynni koledzy, na pewno z chęcią pomogą 

Pozdrawiam.

[jasiekcom]

Wiedzę, że Ziemek wywołał mnie do tablicy 

Piszesz o moich wodach o "moim no killu"  :D   .

A więc tak, na rzekach  jurajskich w tym również  na  Warcie  łowię metodą dolnej nimfy zarówno na żyłkę jak i tradycyjnie z linki. Osobiście wole łowienie na żyłkę.

Co do kijów nimfowych to łowiłem już na kije długości 2,4 m do 3,45 w klasach #2 #3 #4. Nawet kijem 3,45 potrafiłem łowić komfortowo nie wchodzą do wody tylko łowiąc z brzegu. 

Jeśli miałbym wskazać jeden najbardziej uniwersalny kij na tego typy łowisko według mojej oceny to w 100 % był by to kij 10 stopowy w klasie #3.

 

Pozdrawiam.

[Pasta]

Jasiek, a na suchą da sie tam u Ciebie coś połowić?

[jasiekcom]

Jasiek, a na suchą da sie tam u Ciebie coś połowić?

Ciężko Panie ciężko ;-) a tak na serio to wszędzie się da tylko po co się męczyć.

[hi tower]

Ciężko Panie ciężko ;-) a tak na serio to wszędzie się da tylko po co się męczyć.

Męczyć? Ja tam wolę jedną dobrą rybę na suchara niż "obłowić" się na nimfę w kasku....

[jasiekcom]

Męczyć? Ja tam wolę jedną dobrą rybę na suchara niż "obłowić" się na nimfę w kasku....

Tomek a ja wolę jedną rybę na mokrą muchę niż 5 na suchą i 10 na nimfę.

A tak serio zaprasza w tym momencie do mnie na większość rzeki i posusz sobie. E... sory tak sobie pomyślałem teraz ;-)   Ty byś się tam nie zmieścił.

Tomek przez naszą znajomość wiem, że się nie obrazisz. 

[hi tower]

(...)

A tak serio zaprasza w tym momencie do mnie na większość rzeki i posusz sobie. E... sory tak sobie pomyślałem teraz ;-)   Ty byś się tam nie zmieścił.

(...)

Zawsze można posiedzieć w trawie i pogapić się na płynąca wodę... Mimo iż żyje w krainie chruścikiem i jętką płynącej to zdarza mi się być na rybach i przez kilka godzin nie oddać nawet jednego rzutu. Dry or Die

[aigle]

Jasiek, a na suchą da sie tam u Ciebie coś połowić?

Spokojnie można. Są miejsca , że połowisz.

Czasem trzeba klęczeć w wodzie by podać pod krzak.

[adiz1]

Ziemowicie i Danielu, bardzo dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Kijek (10') już przetestowany. Zasadniczo, wszystko się zgadza